Skocz do zawartości
Forum

cudaczek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez cudaczek

  1. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Kapka Taka kapiel to zabójstwo dla Twojego kręgosłupa. Ja jak narazie kąpię w wanience, która stoi na stojaku i jest to bardzo wygodne. Jakoś tak nasłuchałam się na szkole rodzenia, że małego dziecka nie powinno się myć w wannie dla dorosłych i w sumie uważam, że lepiej żeby mała miała swoją wanienkę. nie wiem ile w tym prawdy, ale mówili, że my mamy inne baktrie a poza tym wanne doroslych czyści się w róznymi detergentami, a wanienkę mydłkiem. A tak swoją drogą to ja małej też pozawalm się pluskać, ale góra 5 minut bo jak dla mnie woda robi się za chłodna. Ale to pewnie tylko moje obsesje :) No i zapomniałam wczoraj, Kapka wszystkiego najlepszego dla Szymka.
  2. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Dla mnie siedzisko to zbędny wydatek. Sandra jak chcw siedzieć w wanience to trzyma się po bokach i nie pozwala się polożyć. Ja i tak staram się myć ją raczej na pół leżąco. W sumie to chyba malo wygodnie dokładnie umyć dziecko w takim siedzisku. Ale to tylko moje zdanie :) Poza tym każde dzieciątko ma inne upodobania. Pbmarys Ty to dziewczyno masz zdrowię. Jak ty znajdujesz czas na tyle sprzątania? Ja malej nie mogę nawet na chwilkę zostawić bo zawsze mi coś wykombinuje.
  3. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Maja84 Mi laktacja nie spadła, bo mała narazie mało przyjmuje innych pokarmów.Nawet zauwazyłam, że im więcej daje innych potraw tym ona chce więcej cyca. dziwna zależność. Jesli chodzi o moją dietę to przez czas kształtowania sie układu pokarmowego Sandry czyli trzy miesiące baaardzo sie ograniczałam. A pózniej pokolei wprowadzałam różne potrawy do swojej diety np. pomidory, czekoladę itp. I sprawdzałam czy coś się dzieję. Nic jej nie było. Teraz więc jem prawie wszystko oprócz kilku rzeczy tzn. cebuli, czosnku, kapusty kiszonej, ogórków konserwowych, ani rzeczy z octem.
  4. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Ale się dziewczyny rozpisałyście:) Maja84 Ja karię piersią :) I to właściwie tylko piersią, bo mała butelki nie chce a jakieś inne posiłki to w ilości dwóch łyżeczek. Powloli uczy się pić z kubeczka,z silikonową końcówką ale nie niekapka. Narazie traktuje to jako zabawę. Moja mała bawi się różnymi rzeczami. Najfajnieszy jest oczywiście pilot, butelka z wodą i wszystkie książeczki i gazety.Najchętniej to wszytsko zjada:) Jesli chodzi o zabawki to najlepiej lubi grający kluczyk i wielką maskotke konika bo lubi się na niego wspinać. Ogólnie jednak nejlepsze jest wszystko co gra, świeci i szeleści. Dziś byliśmy na kolejnej rehabilitacji. Właściwie już niedużo zostało do poprawienia u malej. Jeszcze leci jej nóżka na jedną stronę i w jednym miejscu skraca sobie kręgosłup. Ćwiczymy więc dalej. Pani powiedziała, że Sandra wykonuje akrobacje, których czasem osmiomiesięczne dziecko nie potrafi. Tzn. próbuje raczkować, jak również leżąc na brzuszku orpócz stawania na kolanach staje na stopach. Próbuje też siadać. jednak siadanie dla mojej córeczki jest za nudne :) jest tak zywiołowa, że woli wędrować niż siedzieć.
  5. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Flawia Całe szczęście, że już po wszystkim. Dobrze, że oboje dzielnie to znieśliście. Monsound Ja jestem podobnego zdania i też nie wyobrażam sobie zostawić teraz małej. Wcześniej miałam w planach iść na wychowawze ale wyszło jak wyszło i jestem bezrobotna. Myślę jednak, że do pracy wrócę nie wcześniej niż jak Sandra skończy roczek. Dziewczyny czy wy już zmieniałayście foteliki samochodowe? Mój jest do 9 kg więc mam jeszcze troszkę czasu, ale powoli już się rozglądam. Macie jakieś do polecenia?
  6. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Maja84 całe szczęście, że nic wam się nie stało. Flawia Czekamy na jakieś wieści od Ciebie! Jak Franuś?
  7. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikita85 1.Żółtka jeszcze nie podajemy. 2. Łóżeczko obnizylismy jakieś dwa tygodnie temu bo mała przekładała nóżki przez barierkę leżąc na brzuszku i ogólnie kombinowała. 3. My cały czas przykrywamy Sanderkę kołdrą. jedynie jak byly upały to wyjęłam kołdrę z poszewki i spała pod samą poszewką. Od wczoraj Sandra nauczyła się spać na brzuszku :) Cieszę się z tego straznie bo do tej pory co się przekręciła na brzuszek to się rozbudzała i musiałam baardzo często wstawać w nocy. Lanka Jak masz możliwość to idź do innego lekarza.
  8. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Kapka Gratuluję pierwszego ząbka! Lenka Będziemy czekać na informacje. A Ty jak się czujesz? Jak to się stało, że się zaraziłaś? MonsoundCiekawe co Bartuś chciał nam przekazać :) Co do butelki to widziałam takie łyżeczki, w którymś markecie i też się zastanawiałam jak by to zdało egzamin. Betty Sanderka też nie siedzi a jak łapie mnie za ręce to próbuje się podciągnąć. narazie jej to nie wychodzi. Jak sadzam ją na chwilkę to ona mi zawsze się przekręci i ląduje na czworakch i kombinuje.
  9. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Witam dziewczyny. Byliśmy na wyjeździe na kilka dni. A później co udalo mi się przeczytać co napisałyście i chciałam coś napisać to mała nie dawała. EvaR Bardzo ładne fotki. Lenka Byłas u lekarza zakaźnego??? Czy Dominik też jest zarażony? Mam nadzieję, że nie. Flawia Współczuję Ci stresu, jaki was czeka. Na pewno wszystko się uda. Wszystkiego najlepszego dla kojenych półroczniaczków!!! Dziewczyny gratuluję maluszkom kolejnych zabków. U nas narazie też nie ma. Ja również próbuję podawać małej kolejne produkty. Jak narazie owoce i warzywa ze słoiczka. Zjada tylko kilka łyżeczek. To samo jest narazie z kaszką ryżową, dosłownie 2-3 łyżeczki. Kupiłam kaszkę mannę wieloowocową i zamierzam robić ekspozycję na gluten ale jak narazie mała tak mało zjada, że to nie ma sensu. Butelki nigdy nie chciała i teraz też nie chce. Tak jak wy zastanawiam się jak podawać jej jakieś picie. Kupiłam kubeczek z ustnikiem podobnym do niekapka, ale nie jest to niekapek, bo po przechyleniu leci i mała nie musi zasysać. Jeszcze nie wypróbowałam. Jutro spróbuję podać jej tym coś do picia. Cały czas najważniejszy jest cyc :) Sandra jest straznie ruchliwa. Przyjmuje pozycje czworaczą ale utrzymuje się w niej narazie na chwilę. Od kilku dni jeździmy w spacerówce. Pierwszego dnia było kiepsko, dziś już lepiej.
  10. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Maja84 Dostałaś PW? Flawia Franuś na pewno szybko rozpracuje Ci komputer :) Krówka80 Super, że wyniki ok. całe szczęśćie :) MonsoundJaki jogurt podajesz?U nas posiłki wcale nie są uregulowane. Daje małej cyca jak ma ochotę. Czasem co kilka godzin, czasem co pół. Zaczynam podawać desrki ale narazie mało zjada.
  11. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Witajcie dziewczyny. nie było mnie kilka dni a tu takie dyskusje :) byliśmy u mojej rodziny. Sanderka bardzo grzeczna, ciągle piszczy i krzyczy i próbuje pełzać, ale nadal ma za słabe rączki i podpiera się głową. Flawia Współczuję Ci. Nie martw się na pewno będzie dobrze.
  12. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Własnie przeczytałam artykuł zamieszczony przez kaaarolinę i jest w nim własnie to co zawsze mówiłam, że siedzenie i siadanie to dwie różne sprawy. Cytuję: Pamiętajmy, że siedzenie i siadanie to dwie różne rzeczy. Siadanie to spontaniczna aktywność ruchowa dziecka, która w przypadku harmonijnego rozwoju pojawia się w ósmym, dziewiątym miesiącu życia, a kolejne jeden do dwóch miesięcy to czas jej „doskonalenia”. Siedzenie z kolei, to bierne przebywanie w pozycji, którą czasem można nawet wymusić u pięciomiesięcznego niemowlęcia. Wg wyliczeń biomechaników pozycja siedząca u każdego człowieka prowokuje największe obciążenie statyczne kręgosłupa oraz narządów wewnętrznych (serce, płuca). Oczywiście każdna z nas ma własne zdanie na ten temat, a tak patrząc to mało który bobasek w szóstym miesiącu nie potrafi utrzymać pozycji siedzącej. I każda z nas najlepiej wie co jest dobre dla jej dziecka :) Na szczęście mamy forum, aby móc wymienić się opiniami co myslę, ze jest dla nas bardzo cenne.
  13. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Flawia Pilot to też faworyt naszej córeczki i jak widzi go w zasięgu wzroku to zawsze znajdzie sposób aby się do niego dostać. Albo próbuje podpełznąć podpierając się głową albo turla się i zawsze osiągnie cel. Nie jest zadowolona jak jej ten "cel" zabieram :) Ja też byłam sceptycznie nastawiona do rehabilitacji itp. Ale jak mała zaczeła się strasznie wyginać do tyłu i wszystkie czynności wykonywać tylko na jedną stronę to poszliśmy do neurologa i teraz opłacamy rehabilitację. I teraz jest już spora poprawa w symetrii jej ruchów.
  14. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikita85 Moja Sandra spi 4-5 razy w ciągu dnia i wychodzi róznie od 15 do 40 minut.Zazwyczaj spi bardzo krótko :/ To i tak masz lepiej, że Twoja mała ma jedną drzemkę dłuższą.
  15. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikita85 Wiesz co ale ja widze róznicę w sadzaniu dziecka na kolanach a w sadzaniu podpartym poduszkami. Nie wiem jak wy, ale jak na chwilkę sadzam dziecko na kolanach albo noszę to podtrzymuję małą pod paszkami a jak bym ją posadziła podpartą poduszkami to cały ciężar siadu spoczywa na kręgosłupie. Dla mnie jest to ogromna róznica. Jak to z siadu do raczkowania? ja czytałam, że cytuję: "Chodząc na czworakach i trenując różne możliwości ruchu, któregoś dnia Maluszek odnajduje jak usiąść. Żeby usiąść prosto naturalnie trzeba rozpracować gdzie jest pion, jak go odnajdywać i jak go zachować." ja nie mówie, żeby dziecka nie sadzać, ale ja osobiście nie sadzam przy poduszkach ani wogóle nie sadzam, tylko czasem na kolanach na chwilkę i noszę tyłem do siebie w tzw.krzesełku.cały czas trzymam pod paszkami. Każda z nas ma swoją opinię na ten temat. Ja oczywiście nie daje się zwariować wszystkim wytycznym i radom. jednak z tym siadaniem uważam, ze mała sama sobie poradzi, bo już teraz podciąga się w foteliku i próbuje siedzieć, ale to jej własna inicjatywa.
  16. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikita85 Moja mała nie siedzi samodzielnie i wcale jej do tego nie stymuluję. Jak jest w foeliku to podciąga się do siadu i jak daje jej cyca to też łapie mi się za bluzkę i siada. czasem przez to niechce się połozyć, żeby zjeść cycka :/ rehabilitantka powiedziała, żeby nie stymulować jej do siadu. Według niej najlepiej by było jakby sama sobie usiadła z czworaków, ale dzieci siadają tak dość późno. Teraz posadzone, same siedzą. Tak więc po tej wizycie staram się ją jak najmniej sadzać. Ale to tylko zdanie mojej rehabilitantki. Monsound Nie martw się Bartusiem. Tak jak pisałam, moja mała też ma słabe rączki i jeździ głową po podłodzę. Rehabilitantka powiedziała, że nie ma się czym przejmować.
  17. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Witam dziewczyny. My znowu byliśmy na wyjeździe. Tym razem pojechalismy na działkę. Więc na szczęście te upały spędzilismy na świeżym powietrzu. Gratuluje maluszką ząbków. Dziewczyny wszystkie dzieciaczki są śliczne!!! Betty Tak ja pisałam, że karmię nie wyjmując w fotelika. Jest to mozliwe. Fakt, mało wygodne dla mnie, ale na krótkie karmienie w sam raz, niż co chwila się zatrzymywać. Moja córcia jest zachwycona. często po paru łykach zasypia. A jak bym ją wyjęła i nakarmiła to później przy ponowmym wkładaniu by mi się rozbudziła. Nie tylko Ty Betty jesteś w tyle z rozszerzaniem diety. ja narazie podaje tylko chrupki kukurydziane i parę razy próbowałam podać jabłuszko, ale narazie małej nie smakuje i nie bardzo wie co z tym robić. Kaszek nie dawałam bo Sandra nie umie jeść z butelki i czeka mnie karminie łyżeczką. Ale jeszcze niecaly miesiąc i i już normalnie wprowadzę inne produkty. Pbmarys Oby wam się to jakoś wszystko poukładało. Monsound Niedawno rozmyślałam jak tam Twój maluszek z leżeniem na brzuszku? Moja mała nie lubiła tej pozycji, a teraz innej nie uznaje.Jak leży na brzuszku to głowę trzyma wysoko i podpiera się na dłoniach. Jak kładę ją na plecy to ląduje na brzuszku i próbuje pełzać. U niej wygląda to tak, że pupa w górze, nogi pracują tak jak powinny, ale ma za słabe rączki, więc jak pełza to podpiera się głową :) I tym oto sposobem poruszała się najpierw do tyłu, teraz do przodu. rehabilitantka powiedziała, że nie musimy się martwić, że jak wzmocnią jej się ręce to przestanie opierać się na głowie.
  18. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    cerrie tak jak kapka napisała na dole po prawo pod każdym postem są takie napisy jak min.: cytuję, szybka odpowiedź i dziekuję. "Dziekuję" jest niedostepne jak sie nie ma jeszcze 20 postów, dlatego wcześniej pewnie nie zawuażyłaś.
  19. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Witajcie dziewczyny po długiej przerwie. Po powrocie z nad morza, byliśmy w domu tylko kilka dni i pojechaliśmy w Biesczady. Byliśmy niedaleko Sanoka. Było super. Sandra baaardzo zadowolona. Lubi przebywać na powietrzu, ale niekoniecznie w wózku :/ Pojechaliśmy też przy okazji na Słowację, było fajnie. Wróciliśmy w niedzielę, ale dopiero teraz udało mi się nadrobić zaległości na forum i znaleźć chwilkę, żeby coś napisać.Dokładnie nie pamietam co która pisała, więc żeby czegoś nie nakręcić to odpisze ogólnie :) Ja też karmię małą w trakcie jazdy. Nawet nie wyjmuję jej z fotelika tylko podaje cyca, Ona zazwyczaj chce tylko parę łyków. Na dłuższe karmienie i tak się zatrzymujemy. W nocy nie zmieniam pieluchy dopiero nad ranem. Sandra robi samolocik na brzuszku i zaczyna obkręcać się wokół siebie.Bylismy wczoraj na rehabilitacji i widać już postępy. Pani powidziała nam, żeby nie stymulować jej do siadania ani chodzenia tylko żeby sama doszła jak to zrobić. Tak będzie najlepiej dla niej. Gratuluję pierwszych ząbków!!! Monsound Na jakim basenie byłaś? Było tam miejsce do przebrania takiego maluszka? Jeśli chodzi o Urząd Pracy, to nie ma 7 dni na rejetrację i oczywiście Pani w urzędzie nie powie, że wypada się pospieszyć bo to nie jej pieniążki. A nam dziewczyny które już nie pracuję przysługuje przecież zasiłek z urzędu. Ale musimy się zmieścić w określonym czasie. Tzn, w ciągu ostatnich 18 miesięcy trzeba mieć przepracowane 12miesięcy. A zasiłek macierzyński się nie liczy.Trzeba więc dotrzeć do urzędu zanim minie 6 miesięcy od porodu bo inaczej kasy nie będzie. Troszkę się rozpisałam. Chętnie bym coś jeszcze popisała ale czasu brak. Ściskam was serdecznie.
  20. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Witajcie. My już po wakacjach nad morzem. Sandra była zafascynowana morzem, lasem, ludźmi i wogóle wszystkim dookoła. Przez pierwsze dwa dni prawie nie spała w dzień. Nie chciała też jeździć w gondoli bo nic nie widziała. nawet jak podenieślismy oparcie to się denerwowała i próbowała wyjść z gondoli. Efekt był taki, że przez pierwsze dwa dni ją nosiliśmy. Trzeciego dnia wpielismy w wózek fotelik samochodowy i czasem dlużej pojeździła. ogólnie była grzeczna, choć wszystko chciała oglądać, dotykać i oczywiście najlepiej być na rękach. Na wakacjach zaczęła głośno i długo gaworzyć. Nie wiem czy to późno czy wcześnie ale bardzo mi się to podoba. Ludzie się za nami oglądali. Sandra śpiewa, krzyczy, piszczy i robi to najgłosniej jak potrafi. Poza tym zaczęła kopać we wszystko czego dotkną jej nogi, wczesniej robiła to sporadycznie a teraz bardzo intensywnie. Leżąć na pleckach robi mostek i wędruje do tyłu, leżąc na brzuszku próbuje sie odpychać i też czasem idzie do tyłu. czy wasze dzieci tez tak robią??? Cały czas ćwiczymy, mam nadzieję, że asymetria szybko zniknie. Wszystkie dziewczyny i dzieciaczki wyglądacie super! Mi włosy też wychodzą od jakiś 2 miesięcy. Masakra, są wszędzie.
  21. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    EvaR jak to mozliwe, ze już wyrobiłas się ze wszystkimi szczepionkami? nawet jak wziełaś 6w1 to ostatnia dawka jest między 5 a 6 miesiącem. jak to zobiłaś? Jesli chodzi o wysypke od śliny to ja często przemywam małej twarz przegotowaną wodą i troszkę to łagodzi objawy. Ola88 Jesli masz 5w1 to w nich jest już ta lepsza szczepionka DTPa. Pbmarys Musisz się zbadać, bo wiadomo trzeba być silnym dla dzieci. My jutro z samego rana jedziemy nad morze :) Odezwę sie pewnie dopiero po powrocie czyli za tydzień. Więc trzymajcie się cieplutko.
  22. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    pbmarys Szczepionka DTPw (błonnica, tężec, krztusiec) jest szczepionką refundowaną. A DTPa to też te trzy szczepienia ale zawierają mniej krztuśca, który bywa niebezpieczny. Ta szczepionka jest płatna. Jak się wybiera 5w1 lub 6w1 to dostaje się już DTPa. Ale są też pewne wskazania medyczne do podania tej lepszej szczepionki, tylko lekarz musi zalecić właśnie tą drugą i wtedy jest bezpłatna.
  23. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Pbmarys cieszę się, że jakoś sobie radzicie , i że Juniorek powoli wychodzi na prosta. Na pewno teraz wszystko będzie ok. Ola88 Nic nie słyszałam o plasterkach, aż musze sobie popatrzeć w internecie na czym to polega. A czemu gluten podasz dopiero w 10mż? nie wiem czy wiesz, ale takie powilkłania u dzieci jakie mamy mągą być też między innymi po szczepionkach. nerolog wytłumaczyła nam, że szczepionka DTPw nie jest wskazana i zaczszepilismy małą DTPa, bo ta nie działa tak bardzo na układ nerwowy. maja84 Kiepską masz sytuację, ale musisz być silna. Na pewno powoli wyjdziecie na prostą. Flawia My kupowaliśmy tutaj, ale nie wiem czy o tą stronkę Ci chodziło: UBRANKA DO CHRZTU I NA KOMUNIĘ - IMGallery
  24. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Monsound No to chyba Bartusiowi rehabilitantka nie przypadła do gustu. widocznie miała w sobie coś co go przerażało. Dobrze, że od razu zabralaś dziecko. U nas było ok. Rehabilitantka bardzo fajna. Sandreka cały czas była spokojna przy ćwiczeniach, dopiero pod koniec zaczęła lekko marudzić, ale to już ze zmęczenia. Najpiero babka pokazywała jakie ćwiczenia są potrzebne, tłumaczyła dlaczego i na co wpływają. Później ja uczyłam się jak ćwiczyć z córką. Mam nadzieję, że dobrze będzie nam szło. Przynajmniej mała była wesoła, nie to co na rehabilitacji metodą Vojty. EvaR ja chciałam zrobić chrzciny bezalkoholowe, ale teście byli zdania, że alkohol jest potrzebny, więc kupilismy. Ale koniec końców prawie nikt nie pił. My mieliśmy młode ziemniaczki, do wyboru: pieczony schab z brzoskwinią, pieczone udka, kotleciki z indyka w sosie. Do tego ogórka z jogurtem naturalnym, młoda kapustka i warzywa sałata, ogórek, pomidor. Zupy nie robilismy bo było za gorąco. A później stały sałatki, wędliny, warzywa i owoce. Na deser torty, serniki na zimno i tarty z truskawkami. To chyba tyle, chyba, że o czymś zapomniałam.
  25. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Flawia Wiem, że o bananie pisałyście, ale o słoiczkach. A Cerrie napisała o normalnych owocach nie wspomniała o słoiczkach. Co do spacerówki to dziś byliśmy na rehabilitacji i powiedziano nam, żeby nie wsadzać dziecka za wczesnie do spacerówki. Mamy kilka ćwiczeń do wykonywania w domu i nastepna wizyta za miesiąc. mam nadzieję, że szybko uda nam się pozbyć niechcianych zachowań Sanderki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...