Skocz do zawartości
Forum

cudaczek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez cudaczek

  1. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    KarolinaR Sedecznie gratuluję!!! Malutki ten twój bąbelek. Ale widze, ze szybko poszło i wstrzeliłaś się idealnie w swój termin :) bo dziś twój 40 tydzień. U mnie nic się nie dzieje oprócz twardniejącego brzucha. Ale szybko zleciał ten czas. Teraz będziemy czekać, która nastepna.
  2. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Betty Serdecznie gratuluje!!! KarolinaR Trzymam kciuki!!! U mnie oprócz gigantycznej zgagi w nocy nic się nie dzieję. Jutro wizyta to się może coś już okaże, choć jeszcze troszkę czasu zostało.
  3. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Witam. jesli chodzi o pepuszek to też słyszałam, że teraz są jakieś nowe zalcenia i nie trzeba przemywać spirytusem. Ja jednak jestem zdania, ze spirytus jej najlepszy. Tyle lat sie go używało i nikt nie miał problemów, ale to przecież każdego indywizualna kwestia. Na szkole rodzenia połozna mówiła, że od kwietnia wchodzą nowe zalecenia. Np. że jeśli nic się z dzieckiem nie dzieje, to po porodzie ma być przy matce, a dopiero później zabierane na mycie itp. Widzę, że u każdego jakieś dolegliwości. Ale nia ma się co dziwić, marzec z dwa dni :)
  4. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    A sobie drzemałam i dopiero wstałam, jakoś nie mam na nic siły. Wczoraj się troszkę wystraszyłam. Miałam silne bole podbrzusza, raz mocniejsze, raz słabsze.(czy to skurcze?) Myślałam, ze to może się już zaczyna poród. Ale pozmieniałam pozycje, wzięłam nospę i kapiel i przeszło. Dziś cały dzien pobolewa mnie brzuch. I bola mnie jajniki, raz jeden ciągnie raz drugi. Też mam coraz więcej upławów. lekarz powiedział, że takiego śluzu będzie coraz więcej. Dziwne, te zalecenia po cc. W każdym szpitalu co innego. Flawia niezłe przejścia miałaś - współczuje.
  5. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Ja też miałam załozoną polisę w latach 80-tych. I faktycznie przysłali grosze, na szczęście znalazłam adwokata i otrzymałam więcej pieniążków, choć i tak na pewno należało się więcej. Niestety mój mąż ma książeczkę mieszkaniową i na niej jest teraz taka suma, że na chleb starczy. Dlatego ja wolę zwykłe konto. Może i mniejsze oprocentowanie ale zawsze można zabrać jakby się coś zaczęło dziać w kraju :)
  6. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Jeśli chodzi o oszczędzanie dla dziecka, to my planujemy odkładać na konto oszczędnościowe z którego można zawsze wypłacić pieniądze. Jak równiez można wpłacać kiedy się chce i ile się chce. nie chce się pakować w jakieś fundusze, książeczki itp. bo w razie denominacji czy euro to grosze zostaną, a tak to można wczesniej zabrać pieniądze z konta. Betty Ten kubeczek co podałaś linka ostatnio omawiał fizoterapeuta i mówił, że jest bardzo dobry ale dla dzieci powyżej 4 czy 6 miesiąca życia w zależności od rozwoju dziecka. Nie wiem ile w tym prawdy.
  7. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Daria620 Gratuluję!!! Ale nam się dziewczyny szybko rozpakowują:) Flawia a jak jest z peselem dziecka? składasz jakieś papiery czy oni sami nadają w urzędzie?
  8. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Siwuchaaa mi dzis kadrowa powiedziała, ze ona wysyła dokumenty zgodnie z moim miejscem meldunku, co dla mnie jest nie na rękę. Powiedziała, żebym dostarczyła jej akt urodzenia dziecka. Ona wyśle wzytskie papiery do zusu, ale według niej zus będzie jeszcze chciał abym dostarczyła akt urodzenia. Flawia ja myslałam, ze po wyjściu ze szpitala trzeba skontaktować się ze swoją przychodnią i wtedy połozna przyjdzie do domu. Ale z tego co piszesz to można później?
  9. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    daria620 czekamy na jakies informacje i zyczymy bezbolesnego rozwiązania. Choć byc może już tulisz swoja dzidzię. siwuchaaa A jak jest z ubezpieczeniem jak zus wyplaca macierzyński? Oni stemplują książeczkę czy daja jakieś zaświadczenie? I jeszcze jedno pytanie, może wiesz, który zus będzie wyplacał macierzyński? zus zgodny z miejscem zamieszkania, zameldowania czy zgodny z siedzibą firmy?
  10. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Oj dziewczyny ja też czuję małe rączki na samym dole. a jak się lekko pochyle to mi tam świdruje, bo jej pewnie za ciasno. jakiegoś szczególnego obniżenia brzucha nie zauważyłam. Ale czytałam, że może się opuścić tuż przed samym porodem. choć często 3-4 tygodnie wcześniej. Ciężko cokolwiek stwierdzić, bo każdy poród jest inny. Ja już mało wychodzę z domu. Po pierwsze zimno, po drugie nie mam jakoś siły na chodzenie. Wiztya we wtorek więc się dowiem co i jak. Dziś otrzymałam pismo z pracy, że moja umowa zostaje przedłużona do czasu porodu. O ile pamietam to którać z was też tak dostała? TYlko nie pamietam która?
  11. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Flawia nie jestes taka samotna bo mamy jeszcze jedna mamusię "marcową" Maro66. Obie jesteście po CC. Ciekawe kto będzie nastepny. Monsound dzieki za informację o skurczach. Mi brzuch się napina ale bezboleśnie. pewnie to te skurcze przepowiadające - bezbolesne. Ale niedługo zrobią się bolesne. Boję się porodu, ale chciałabym już tulić swoją małą.
  12. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Flawia gratuluje. mały śliczniutki. Maja84 Mi lekarz powiedział, że jak wyjdzie bakteria to przy porodzie podają antybiotyk, wczesniej nic się z tym nie robi. A jesli chodzi o uczulenie to przyjmując do szpitala i wypełniając Twoją kartę będą pytać czy jesteś na coś uczulona. Więc na pewno mają różne zamienniki. Ja miałam dzisiaj kiepski dzień. Podbrzusze mnie pobolewało. nie wiem czy to skurcze bo nie wiem jak wyglądają skurcze. Czy któraś potrafi je opisać? Czy to jest bardzo mocny ból? Wiem, ze później tak, ale te przepowiadające?
  13. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    dziewczyny widzę, że pewnie niedługo będziemy miały kolejne marcowe mamusie :) Monsound Coś się ostatnio nie odzywasz. wszystko w porządku? Betty A Ty planujesz wziąśc te czopki w domu jak zacznie się porod czy jak? jesli chodzi o krostki na brzuchu to czytałam, że to normalne, że może pojawić się świąd skóry. Pisali też, że jak swędzi brzuch to starać się nie drapać tylko wziąść oliwkę i masować brzuszek. Nie wiem ile w tym prawdy, ja się staram tak robić. duza27 jesli chodzi o L4 w ciąży to też słyszałam, że dużo lekarzy daje je tylko do porodu a później każe wziąść macierzyński. Niewiem czy to tylko państwowo tak robią czy i prywatnie. Polożna na szkole rodzenia mówiła, że kobieta w ciąży jest pod opieką swojego lekarza prowadzącego a później jest pod opieką punktu konsultacyjnego w szpitalu, w którym planuje rodzić (chodzi tam na ktg itp.) Ale to wszytsko zależy pewnie od lekarza prowadzącego. uważam, ze to nie sprawiedliwe żeby skracać macierzyński, ale jak lekarz nie chce wystawić zwolnienia to co począć.
  14. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Betty Napisałaś, ze przygotowane masz czopki glicerynowe. czy zamierzasz ich użyć zamist lewatywy? W moim szpitalu nie robią lewatywy. sama jakoś chyba nie dam rady i własnie mam w planie te czopki, gdyby mnie nie przeciściło. Uzywałaś ich już? po jakim czasie działają?
  15. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Betty Jak znajdziesz tą książkę to daj znać, chętnie skorzystam. Siwuchaaa ja również nie zgadzam się z tymi rewelacjami. dziecko ma malutki żołądek i nie jest w stanie najeść się na zapas. Co zje to zaraz przelatuje przez jego organizm. Jak więc można je głodzić. Matka z czasem będzie w stanie odróżnić płacz z głodu od innych rodzajów płaczu. Nie wyobrażam sobie również nie przewinąć dziecka w nocy. Przecież może być w niezmienianej pieluszce niedłużej niż 6 godzin, więc choć raz wypadałoby w nocy przewinąć. Bo później infekcje i odpażenia murowane. Naprawdę dziwne porady tej Pani połoznej. uważam, ze w nocy trzeba po prostu zachowywać się cicho, nie rozbudzać i robić wszytsko przy stłumionym świetle, a w dzień zachowywać się normalnie nie po cichu i dzidzia na pewno z czasem odróżni dzień od nocy. No ale każdy ma swoje metody na wychowanie dziecka.
  16. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Margo66 serdecznie grauluje! Okazałaś się pierwszą "marcówką" :) jak będziesz miała czas i siłę to wklej jakąś fotkę. Chętnie zobaczymy twojego dzidziusia. Betty Ja chodzę prywatnie do lekarza. Pobrał wymaz - koszt 50zł. Pytałam kiedy wyniki, to powiedział, ze ni sa mi one potrzebne, że będą czekały na mnie w szpitalu i w razie jakby były złe to przy porodzie podadzą antybiotyk.
  17. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikita85 Mi do pobierania wymazy nie wkładał wziernika. wzial tylko wąską probówkę, wyjał z niej długi patyk po dwóch stronach zakończony wacikiem (taka pałeczka jak do uszu tylko dłuuuga). jedną stronę wsunął delikatnie do pochwy, a drugą stroną przejechał niżej (no wiecie). schował w probówkę i już. nic nie poczułam. pbmarys żeby nie wiem jaką ktoś miał sytuacje to ja uważam, że powninien mieć dziecko przy sobie. jak można nakłonić kogoś do usunięcia ciaży, albo adopcji. musiałam przechodzić koszmar.
  18. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    pbmarys współczuję Ci, że nie masz oparcia w męzu. jak Ty dajesz rade z nim wytrzymać. powinien Ci pomagać i Cię wspierać. kamilka21 nie martw sie na pewno nic złego się nie dzieje. ja mam twardnienia brzucha od 20 tygodnia ciąży i bóle podbrzusza. biorę magnez i nospę. czasem pomaga. teraz brzuch twardnienie mi praktycznie cały czas. Moja mała jest dziś wyjątkowo ruchliwa, chyba urosła i ma mało miejsca :)
  19. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Flawia gratuluję Monsound My też jesteśmy ciekawe jak wygląda Franio :) Nikita85 dlaczego pobieranie było nieprzyjemne? Ja nawet nic nie poczułam. i gdybym nie widziała, że będzie pobierał próbkę to bym nawet nie wiedziała, że już to zrobił.
  20. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    AgaNow niestety herbata malinowa to nie to samo, ale może twoja szyjka sama zmnieknie :) nie wiem jak u was, ale ja byłam w czterech aptekach i nigdzie nie było liści malin. Okazało się, że są w sklepach zielarskich, ale moja szyjka zmiękła więc odpuściłam te liście, a juz miałam iść kupić. Monsound Połozna mówiła, żeby 3 x dziennie stosować wyciąg z wiesiołka. nie ma raczej znaczenia czy to napar czy kapsułki. Napar z liści malin też 3 x dziennie. napar wykonać z jednej łyżeczki liści. Napisałaś, że masaż krocza wykonywać od połowy ciąży, a zt ego co mi mówiono to jest on zakazany, aż do 34-36 tygodnia ciąży (zalezy od źródła) ponieważ może wywołać przedwczesne skurcze. Nam położna mówiła, żeby najlepiej od 36 tygodnia ciąży. A do masażu uzyc kompozycji olejku ze slodkich migdałów, olejku lawndowego i witaminy E. Każda z tych rzeczy ma jakieś tam właściwości. nie wiem czy to pomoże, ale można spróbować :) siwuchaaa masaż krocza najlepiej wskazany jest pod koniec ciąży więc jeszcze możesz sprobować. A mięśnie Kegla ćwiczy się w ciąży i po porodzie, bo zapobiegają wypadnięciu macicy i nietrzymaniu moczu. Masz więc czas na zastosowanie czegoś :) Pojęcia nie mam czy to wszytsko działa, ale jak ktoś ma ochotę to można spróbować. Ja stwierdziłam, że masaż sobie powykonuje to tylko kilka minut po kąpieli i wystarczy.
  21. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Monsound Ze szkoły rodzenia i róznych książek dowiedziałam się, że na rozluźnienie i zmiękczenie szyjki macicy trzeba pić herbatkę z liści malin i wyciąg z wiesiołka. Herbatki nie ma w sprzedaży, ale są liście malin, w sklepach zielarskich i je trzeba zaparzać. Już nawet znalazłam sklep gdzie kupić i zamierzałam pić, ale lekarz powiedział, że moja szyjka jest już miękka. Herbatka nadaje się dla osób, u których szyjka jest jeszcze twarda. Co do masażu to kupiłam potrzebne składniki i wczoraj po zmieszaniu ich dokonałam pierwszego masażu :) w sumie mogę się pomasować, nie zaszkodzi. później w całym domu pachniało olejkiem :)
  22. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Witam ja też prałam pieluchy tetrowe w temperaturze 95 stopni i oczywiście zostaly wyprasowane. Te wszystkie rzeczy walają sie po sklepach i magazynach więc nie wyobrażam sobie ich nie uprać. Maja84 Ja miałam ostatnio hemoglobinę 11,2 i lekarz powiedział, żeby nadal brać żelazo bo to jest wynik na granicy. A wiadomo, że przy porodzie i po nim traci się dużo krwi, więc lepiej miec dobre wyniki, żeby nie popaść w większą anemię. ale to wszytsko zależy od interpretacji lekarza. dziewczyny czy stosujecie "cudowne sposoby" na uniknięcie nacięcia krocza? tzn. herbatki i masaż? duza27 ja myslę, ze od razu założe ochraniacz, ale zoabczymy w praktyce jak to będzie.
  23. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    duza27 ja zakupiłam podkłady poporodowe Belli. są w każdej aptece i w sumie nie wiem czy jakaś firma ma jeszcze podkłady bo jak szukałam czy są jakies inne to nic ciekawego nie znalazłam. Kupiłam też takie pordkłady na łózko, bo nie wiem jak to jest z tym w szpitalu a nie chciałabym ciągle prosić aby mi pościel zmieniano. Nikita85 U mnie na stronie szpitala ten wymaz nazywa sie tak: wynik posiewu z przedsionka pochwy i odbytu w kierunku Streptoccocus agalactiae - wykonanego po 35 tygodniu ciąży A ogólnie to ma też inną nazwę i pisza o tym: Zgodnie z zaleceniami dotyczącymi śródporodowej profilaktyki zakażeń perinatalnych paciorkowcami grupy B (ang. group B streptococcus, GBS) zaleca się wykonanie badań w kierunku stwierdzenia obecności tych bakterii u wszystkich kobiet ciężarnych pomiędzy 35.-37. tygodniem ciąży. Wykonanie posiewu z pochwy i odbytnicy w kierunku GBS w zaawansowanej ciąży pozwala zidentyfikować kobiety, u których istnieje ryzyko przeniesienia zakażenia na dziecko.
  24. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Witam Ja już po wizycie. Wszystko jest w porządku. Nospę i magnez mam brać do końca lutego a później wszytsko odstawić. Żelazo narazie mam brać i zobaczymy jak wyjdą teraz wyniki. Szyjka jest już miękka i krótka, ale narazie zamknieta.lekarz powiedział, że organizm powoli przygotowuje się do porodu. Nastepna wizyta za dwa tygodnie czyli 1 marca. Powiedział, że raczej nic nie powinno się do niej wydarzyć, ale jakby co to mam dzwonić. A jak u Ciebie Monsound?
  25. cudaczek

    Marcowe Mamusie 2011

    Witam ja mam dziś wizyte po 17 to dowiem się co i jak, czy już się coś zaczyna dziać. Własnie miałam też was spytać czy będziecie trzymać dietę. Bo ja zamierzam, ale nie chciałabym jeść codziennie marchewki, ryżu, gotowanego kurczaka. Od wczoraj szukam jakiś ciekawych przepisów dla matek karmiących, ale nic fajnego niestety nie znalazłam :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...