Skocz do zawartości
Forum

Marcelina

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marcelina

  1. Lubię Lubisz herbatę miętową?
  2. Kremy mają wszystkie podobne działanie, trzeba je tylko regularnie stosować 2 razy dziennie, inaczej nici z rezultatów. Niektóre babki smarują się 2 razy w tygodniu i narzekają, że nie ma rezultatów. Ja natomiast polecę inny środek, który u mnie zadziałał (nie tak na odchudzanie, co na cellulit). Fissio Diur - rozcieńcza się go z litrem wody i pije - codziennie. Ja po miesiącu nie miałam prawie cellulitu i trochę schudłam. Ogólnie jest to środek oczyszczający, składający się z 12 roślin. (W różnych aptekach są różne ceny 45 - 70 zł)
  3. Jedyna rzecz, po której mam zgagę to właśnie KUBUŚ, Mam sokowirówkę, kupuję marchewkę i jabłka i przepuszczam - nie do pobicia!
  4. Uwielbiam spać (grilować swojską kiełbasę? 1-sze słyszę) Lubisz sushi?
  5. Jestem od niego uzależniona Lubisz swojską kiełbasę?
  6. Przeczytałam, że marchewka zwiększa płodność. Czy któraś z Was zwiększyła spożywanie tego warzywa i zaszła w wyniku tego w ciążę?
  7. Najczęstszą radą jest "wyluzuj" i to jest fakt, ale czasem można coś przyśpieszyć. Zrób badania hormonalne, wymazy z szyjki, może coś z tym jest nie tak, szkoda czasu. (Ja zrobiłam badania po 1/2 roku starań i dalej do tej pory nic, ale przynajmniej wiem, że jestem okaz zdrowia). Czytam również, że facet musi jeść wit C (najlepiej w owocach - poprawia plemniki) i ogólnie duuuużo marchewki - poprawia płodność. Ostatnio wyciskam cały czas sok z marchewki - może pomoże, czego i Tobie życzę ;)
  8. Gratuluję, ja też się staram i też ostatnio przestałam myśleć, póki co nie pomaga, ale jestem twarda i będę czekać. Szczęśliwego Nowego Roku!
  9. Spać uwielbiam ponad wszystko :) Lubisz avocado na kromce chleba posypane solą?
  10. Tak, masz rację, powtórzę wymaz i pójdę z nim do lekarki, wtedy zapytam o resztę.
  11. Jejku, ale się spisalaś. Jestem Ci niezmiernie wdzięczna. Mnie Pani doktor dała kiedyś na 3 m-ce luteinę (Duphaston) i nic on nie dał (ale to było jeszcze przed wykryciem bakterii). Ureaplasma wyszla mi z wymazu szyjki macicy, pozostałe badania z wymazu wyszły ujemne. Mnie z wszystkich badań zostało jedynie badanie nasienia, no i w końcu trzeba to będzie zrobić, aczkolwiek pewnie już po nowym roku. Myślisz, że powinnam powtórzyć ten wymaz i jednak poprosić jeszcze raz o luteinę (bo to mogę zrobić jeszcze przed świętami).
  12. Fajnie, że w końcu ktoś coś napisał. Mnie lekarka dała sumamed, antybiotyk, który bierze się 3 dni. Mój partner dostał 1 dawkę, a ja podwojną, czyli 6. Pani doktor niespecjalnie przejęla się tą bakterią. Przez 2 m-ce wcześniej mialam kilkudniowe plamienia przed @ (wczesniej max 2-dniowe). Po tych tabletkach 1 cykl - zero plamienia, więc się ucieszyłam, stwierdzilam, że te plamienia to przez to. 2 cykl - znów i to 5 dni przed. Teraz mam dostać za tydzień, wiec zobaczymy co sie bedzie dzialo. Myślisz, że powinnam jednak powtorzyć te badania? Inne bakterie wyszły mi negatywne z posiewu, a wyniki hormonalne wzorowe. P. Doktor powiedziala, że mogę powtorzyć badania za pół roku, jeśli chcę. Staram się już rok.
  13. Ja szukalam informacji o bakterii ureaplasma i znalazłam, ale nie moglam nic napisać, więc się zarejestrowałam. Potem okazalo się, że nie mogę zadać pytania ekspertowi, bo mam za mało postów. W między czasie dowiedzialam się co to jest, wyleczyłam i też dopisałam spostrzeżenia. Ta bakteria może przyczyną problemów z zajściem w ciążę, ale nadal mi coś nie wychodzi pomimo wyników książkowych. :( Pozdrawiam
  14. W ostatnim półroczu miałam robione 2 razy przez 2 różne lekarki. Wszystko mam ok, tak jak i wszelkie badania. Do kpl-u brakuje mi testu PCT i badania nasienia. No, ale to raczej nie ma związku z plamieniem. Nic mnie przy tym nie boli, no może podbrzusze, ale tak jak zazwyczaj przed @.
  15. Mnie sie to pojawilo jakieś 1,5 roku temu. Na wiosnę bylam u lekarki i stwierdziła, że takie plamienie przed okresem może być przyczyną niedomogi lutealnej, dała mi Duphaston. Brałam 3 miesiące 16 - 25 dc, ale plamienie potrafiło przyjść nawet pod koniec przyjmowania leku. Pani doktor stwierdziła, że najpierw muszę zrobić badania. Zrobiłam wszystkie możliwe - igła! Wyszła mi tylko ureaplasma w posiewie z szyjki. Dostałam antybiotyk, podwójną dawkę. Czytałam, że może to być przyczyną plamień, więc tak sobie to wytlumaczyłam. No i plamienie wystąpiło, ale 1 dzień przed @. Pomyślałam, że wszystko wraca do normy. Teraz kolejny @ i brudzenie 4 dni. Wizytę mogę mieć najwcześniej za miesiąc i nie omieszkam ponownie poruszyć tego tematu, ale być może u mnie też ma to coś wspólnego z owulacją. Mam tylko nadzieję, że nie ma to związku z niezachodzeniem w ciążę, bo już staram się rok i nic.
  16. Szczerze mówiąc ostatnio takie brudzenie miałam dzień przed @ max 2, a tym razem aż 4 dni (dziś przyszla koleżanka). Robiłam wszystkie badania i wyniki mam książkowe. Nigdzie nie mogę znaleźć o przyczynach takiego plamienia - brudzenia, piszą tylko, że to się zalicza do poprzedniego cyklu. Żeby to chociaż było plamienie, a to takie brązowe nitki w wydzielinie jak budyń. :(
  17. Najczęściej w takie miejsca trafiają ludzie szukający rozwiązania swoich problemów.
  18. Uważam to za 2 różne wątki, dlatego zadałam pytanie osobno. W 1-szym wątku chciałam się dowiedzieć co to jest to brudzenie, miałam nadzieję, że ktoś się na jego temat wypowie, a w 2-gim, czy jest możliwe takie coś przy ciąży. @ mam regularne 26 - 27 dni, a dziś jest już 28 dzień, a krew nadal się nie pojawiła. Chcę po raz kolejny podkreślić, że to nie jest plamienie, nie ma śladu krwi!
  19. No tak, tylko to chyba nie jest okres. Przy okresie musi być krew, a tu jest tylko brudzenie, jakby ktoś czekoladą obrudził. Być może ktoś się odezwie, kto miał z tym doświadczenie.
  20. 2 dni temu powinnam dostać okres, ale już 3 dzień mam tylko brązowe brudzenie. Czy któraś z Was miała takie coś? Nie odpowiadajcie mi proszę "zrób test", tylko podzielcie się, jeśli Wam się tak przydarzyło, dziękuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...