Marcelina

Witam wszystkich. Jestem w 15 tygodniu ciąży i od 4 dni męczy mnie ból w dołku pod mostkiem. Występuje to najczęściej po jedzeniu. Myślałam, że to żołądek, bo przecież się tam zaczyna, ale dotykając od góry lewe żebro boli mnie, jakbym miała obite. (Dodam, że nie mam żadnych mdłości, ani zgagi, ani ból nie promieniuje do ramienia - bo to mogłoby świadczyć o kamieniach w woreczku). Moja siostra miała taki ból w ciąży, ale pod koniec, a ja dopiero zaczęłam 4 miesiąc. Czy któraś miała taką dolegliwość i co jej pomagało? Wizytę mam dopiero za tydzień, bo Pani doktor jest na urlopie, więc może ktoś mi tu pomoże. Dziękuję

Jakbyś przeczytała cały wątek, to wiedziałabyś, że tak może być. U mnie dokładnie tak było, ale nie robiłam testu, bo w 2 dzień po plamieniu wiedziałam, że to ciąża. Powodzenia!

Są bakterie, które Ty możesz złapać w ubikacji np. w pracy czy na basenie, a Twój mąż ich od Ciebie nie złapie i odwrotnie. Na to nie ma reguły. Niektóre bakterie są naszą naturalną florą bakteryjną w 1 miejscu, a jak dostaną się w inne, to powodują chorobę. Nie jesteśmy w stanie ustrzec się przed bakteriami. A jeśli chodzi o internet, to im mniej przeczytasz, tym będziesz zdrowsza. Ja ostatnio naczytałam się, że w moim wieku jest duże ryzyko, że dziecko będzie mieć wadę genetyczną, szłam na USG ze łzami w oczach. Okazało się, że nie ma zagrożenia, a Pani doktor z uśmiechem na twarzy kazała mi odstawić wszelkie artykuły o chorobach. Ma rację !

Ja też dziś idę spać z lżejszą głową. Wybrałam wyniki, które są książkowe (może trochę mi szkoda, że toksoplazmoza mi wyszła, że nie mam przeciwciał, a mam koty, no ale nie może być za kolorowo) i byłam na USG 11 - 14 tc. Moja dwójka ma wszystkie kończyny, prawidłową budowę i wszystko jest świetnie, odetchnęłam po tym badaniu. Gdzieś przeczytałam, że przyszła matka powinna unikać internetu i czytania tych wszystkich informacji, bo więcej z tego kłopotu niż pożytku. Nie będę już czytać o żadnych chorobach, moje dzieci są zdrowe i tego się będę trzymać. Miłej nocki! ;)

Gaduło, badania na posiew nie należą do najtańszych. Jeśli akurat to spędza Ci sen z powiek i stać Cię to zrób, ale nie rób z siebie hipochonryczki, bo teoretycznie wiele chorób przechodzi się bezobjawowo i można by takich badań wykonać całą masę. Nic Cię nie swędzi, piecze, nie chodzisz częściej do toalety, więc przyjmij, że tego nie ma. Ale z drugiej strony jeśli chcesz się uspokoić, to poświęć tą stówę i zrób badanie.

Mnie Pani doktor poleciła po kilku miesiącach starań. Zawsze możesz posiew na bakterie zrobić, ale lepiej nie zakładać z góry, że ma się takie czy siakie dolegliwości. Równie dobrze mogłabyś zrobić całą listę badań laboratoryjnych, ale to raczej nie ma sensu. Zacznij po prostu działać i nie myśl, że tam może coś w Tobie siedzieć. Powodzenia.

Mnie też czasem kłuje po bokach, coś jakby kolka, albo szpilki. Za to wydaje mi się, jakby mi brzuch przestał rosnąć. Ze 2 tygodnie temu wypychało mi go, że nie mogłam wciągnąć, od kilku dni nic. Ale to pewnie normalne, muszę o tym poczytać. W czwartek mam usg w ciąży prawidłowej to się uspokoję (oby wszystko było dobrze).

Pisałaś jeszcze przed świętami, że udasz się do lekarza we wtorek lub czwartek, tak długo czeka się u Was na wizytę? Mnie wydaje się, że to nie jest ciąża, ale jeśli jest... Może warto wydać te 50 zł i pójść prywatnie.

Ja też nie mam mdłości, ale to się należy tylko cieszyć, bo to nic przyjemnego. Za to mogę spać cały czas, czuję się jak na wiecznym kacu !! Przeszkadza mi to trochę w pracy, bo automatycznie nic mi się nie chce, a nikt tego za mnie nie zrobi. Zachcianek nie mam, ale jest coś co ostatnio zaczęłam wsuwać - lody! Mówią, że to na syna - zobaczymy

Po odstawieniu środków anty często zdarzają się zaburzenia, być może i u Ciebie tak jest. Ale wiesz, dopiero teraz musisz uważać, jeśli Ci się tam wszystko poprzestawiało, to nie będziesz mieć pewności kiedy masz dni płodne, kiedy nie.

Wczoraj znajoma była u naszej Pani doktor, poprosiłam ją, żeby zapytała o to badanie. Stwierdziła, że bardzo rzadko, ale jednak się zdarza, że konflikt może wystąpić przy Rh dodatnich. Znalazłam gdzieś artykuł i tam piszą: "Krwinki czerwone posiadają na swojej powierzchni antygeny układu Rh i grup głównych ABO. Konflikty w grupach głównych są rzadkie i jedynie konflikt anty-A jest najczęstszą przyczyną ciężkich żółtaczek w okresie noworodkowym. Jednak z reguły choroba ta nie powoduje niedokrwistości u płodu i w związku z tym nie stanowi problemu dla lekarzy położników, tylko dla neonatologów. Natomiast konflikt w zakresie układu Rh D może nieść poważne następstwa dla płodu." I jeszcze inny: konflikt serologiczny a główne grupy krwi - Forum Medyczne MediWeb.pl Wiadomo, że matka zrobi dla dziecka wszystko, żeby tylko było zdrowe. Gdy planowałam ciążę Pani doktor zleciła mi masę badań hormonalnych i posiewy. Zaproponowała mi inny ośrodek, bo tam rzekomo "najlepiej". Okazało się, że tam są najdroższe badania i za badania 1 połowy cyklu i posiewy zapłaciłam prawie 500 zł. Powiedziałam jej to potem, stwierdziła, że nie orientowała się nigdy w cenach i przeprosiła. Od tamtej pory sprawdzam ceny badań (na szczęście wszystko można teraz sprawdzić w internecie). Znalazłam najzwyklejszą przychodnię, w której ceny są nieporównywalnie niższe np. za Rubellę tam jest 40 zł, a tu 15 zł. Na tych badaniach, które mam teraz zrobić jest prawie 150 zł różnicy.

Niestety ja też nie mogę się z tą egzemą uporać. Idę w piątek do dermatologa i zobaczymy co mi powie. Przy egzemie nie trzeba być na nic uczulonym, ale jeśli chodzi o te Twoje oczy, to wyraźnie wskazują na jakieś pyłki, dużo drzew owocowych zaczęło niedawno kwitnąć i innych m. in. brzozy. Może drogą dedukcji można dojść czego nie lubią twoje oczy, od kiedy Cię pieką?

Na innym forum Pani doktor wypowiedziała się, że odczyn Coombsa robi się tylko w przypadku, gdy kobieta ma grupę RH -.

Moja Pani doktor jest bardzo opiekuńcza i może stąd jej zamiłowanie do tylu badań, nie chcę jej zmieniać, bo jestem zadowolona. Chodzę prywatnie z własnej woli. Powiedziała mi również, że mogę iść do lekarza rodzinnego po skierowanie na część badań, które mi zleciła, ale to za dużo zachodu i nie opłaca mi się brać dnia urlopu, aby zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych. Jest to moja 1-sza ciąża, więc pewnie dlatego nie pytam od razu Pani doktor po co daje mi poszczególne badania - skoro zleca, to chyba wie. Zadając pytanie o odczyn Coombsa po prostu byłam ciekawa po co mam wyrzucać pieniądze w błoto, ale może to nie tylko chodzi o Rh, myślałam, że ktoś wie. Na pewno zapytam o to Panią doktor, ale badania mam za tydzień, a wizytę u niej za 2 tygodnie. Wtedy napiszę co mi powiedziała. Dziękuję wszystkim

Może moja Pani doktor już z przyzwyczajenia daje cały kpl badań każdemu. Moja siostra też miała zrobić ten odczyn wg jej zaleceń, a Panie, które w przychodni pobierały krew pytały, po co ona to robi? To jej 2-gie dziecko, więc jej grupę kwri znała. Tak samo z toksoplazmozą, ponoć robi się ją tylko 1 raz, a ona znów musiała powtórzyć. Ja oczywiście zrobię to badanie, tylko, że my chodzimy prywatnie, a każde badanie kosztuje i nie jest to kwota rzędu 5 zł, jak za mocz, tylko ok. 30 zł.

"Aby istniało zagrożenie konfliktem serologicznym matka musi mieć grupę krwi Rh- a ojciec Rh+" Ja znajduję tylko informacje o Rh, ale może masz rację. Poczekajmy, może się dowiemy coś więcej.

Bardzo mądra odpowiedź!! Siedziałam z laptopem podczas wizyty i czytałam na co są poszczególne badania !! Może wypowie się ktoś, kto coś wie. Dziękuję

Jestem w ciąży i Pani doktor zaleciła mi zrobić szereg badań m. in. odczyn Coombsa (nie pytając jaką mam grupę krwi). Ja mam B1Rh+, a mąż ARh+, czyli nie ma mowy o konflikcie serologicznym, w kierunku którym robi się właśnie to badanie. Może ktoś jest mądrzejszy i wyjaśni mi po co robić badanie, które (wg tego co przeczytałam) robi się tylko wtedy, gdy matka ma Rh- ?? Dziękuję

2 pary butów

Jeżeli to było tylko plamienie to raczej trzeba go zaliczyć do poprzedniego cyklu, a skoro @ nie przychodzi, to powoli można się uśmiechać. Ja w dniu spodziewanego okresu miałam cały dzień brązowe plamienie, więc myślałam, że z ciąży nici. Na 2 dzień jednak go nie było, nie było nic. 2 dni później odrzuciło mnie od papierosów i wtedy już wiedziałam, że to jest TO. Pozdrawiam.

Współczucia. Kilka moich koleżanek też to przeszło, ale od razu działały. Powiedziały, że to najlepsze lekarstwo. Następna ciąża już była ok i urodziły zdrowe dzieci.

No tak, test Cię upewni. Ale skoro mówisz, że się zabezpieczałaś... przypomnij sobie, może jednak był taki dzień, że coś zaszwankowało? Jeśli nie, to niekoniecznie jest ciąża, no ale, żeby się upewnić trzeba to sprawdzić. A z 2 strony jeśli to dzidziuś to zobaczysz, że teraz się smucisz, a potem będzie to Twój największy skarb. 3maj się!

Ja uważam, że w naszym Państwie za nic ma się matki. Niezależnie od tego, czy kobieta pracuje czy nie powinna dostać pomoc po urodzeniu dziecka. Bywały przypadki, że kobieta pracowała 15 lat, została zwolniona i zaszła wtedy w ciążę - nie dostała nic, pomimo iż przez 15 lat opłacała składki. Kombinowanie z macierzyńskim nie nazwałabym oszustwem, matka walczy przecież o mleko dla swego dziecka! Osobiście znam wiele osób, które biorą rentę, pomimo iż są zdrowi, albo policyjną emeryturę w wieku 40 lat. To są dopiero absurdy! Facet zdrowy jak byk w wieku 40 lat ma dozgonną emeryturę jakieś 2 tyś zł, albo inny załatwił sobie rentę i za nic bierze 5 stów, a kobieta, która rodzi nie dostaje nic, bo nie pracowała. Ja osobiście zatrudniłam do sprzątania koleżankę kilka lat temu, po 2 miesiącach poszła na chorobowe. Czyli przez 2 m-ce płaciłyśmy składki, potem miesiąc nic, bo 30 dni płaci pracodawca i od 4 miesiąca dostawała chorobowe, potem macierzyńskie i wychowawcze. Potem ją zwolniłam, bo źle sprzątała :))))))

DairineWitam! Przez 3 dni mialam wlasnie takie brazowe plamienia, a powinnam miec okres... Wczoraj ustalo, jest jak po okresie. Boje sie, ze to ciąża, ale w sumie używaliśmy z moim partnerem prezerwatyw... Boje się! Moim zdaniem nie jest to ciąża, ale jej nigdy nie można całkowicie wykluczyć. Zapewne dostaniesz okres trochę spóźniony, ale udaj się lepiej do lekarza, żeby sprawdzić co było przyczyną. U mnie były to bakterie, u kogoś innego może to być niedomoga lutealna, a jeszcze u innej torbiele, czy jeszcze inne cuda. Daj znać co z Tobą.

Klabacka 8 tygodni i 4 dni to dokładnie tyle co ja ;) Pozdrawiam i trzymaj się ciepło!