Skocz do zawartości
Forum

magdaloza

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez magdaloza

  1. Zapomnialam...filmy??? Ostatnio to nic nowego..obejrzalam "emme" i "tristan i isolda" A teraz sciagam "pile 5"(hihihih) I "lustra" tez jakis thriller...A co???Nic nie poradze,ze lubie sie bac:36_2_27:
  2. No to ide.....wypatruj mnie tam za chwilke...hihihi..karmelowe...mmm....uwielbiam karmel....hihihih oj to uwazaj bo zjem ci wszystkie...hihihihih
  3. nie wiem jak duza bedzie moja dzidzia,jak sie urodzi,ale powiem,ze ja nie pale i nie pije...a mala w 34tc wazyla 1907,wiec mysle,ze ok 3000g bedzie wazyla.ALe moge powiedziec,ze moja mama palila cala ciaze i ja urodzilam sie 3350 i 56cm,kolezanka rzucila papierosy w ciazy i urodzila core 4000g i 57cm.
  4. Katarzynka ja juz od rana trzymam kciuki Daj znaka jakie duze to twoje malenstwo:))) Miska ty masz chyba juz troche doswiadczenia z takimi zakupami...u mnie to ciezko...wciaz wydaje mi sie,ze cos mi nie potrzebne...a potem siedze w domu i mysle,ze mam malo...No,ale kupie troszke..a potem stopniowo bede dokupywac najwyzej...hmm..a powiedz pamietasz jeszcze jak czesto sie dzidzie przebiera...dziennie....no tak srednio,bo wiadomo,ze kazde dziecko jest inne...
  5. adriana8899mamuskastyczenwitam kochane popoludniowa pora:)MADZIA-jak malenstwo cos pisalas chyab ze sie przekrecila!!!!!Jesli tak HURRRRAAAAA GRATULACJE i oby juz sie nie odmyslila:) ANETKA-jak kupisz cos fajowego to sie pochwal, ja tez kompletnie nei ma pomyslow na prezenty a taaak moze cos od Ciebie podpatrze. ADZIA-lozeczko git,malenkie ale czego sie nie robi dla kochanego szkraba:):36_2_27: MISKA-no no no ladna ta Twoja kruszynka :)Fajnie z e wszystko z Wami dobrze, lez odpoczywaj i sie nie daj polozyc w szpitalu brrrrrrrr.Ja mam lekki problem z cisnieniem wiec cos wiem o tym lezeniu i tyciu.Ale juz blizej niz dalej... INKA-GRATULACJE!! a co u reszty dziewczynek, jak sie czujecie? sciskam Was wszystkie i moze do potem, ide polenic sie przed tv. Hejka. Cwaniara bo ma dzialajacy tv. Hihihi. Ja namietnie sciagam filnmy na kompa. Przynajmniej tak cos sobie obejrze. ja tez,ale sza....:36_2_27::36_2_27::36_2_27:
  6. adriana8899magdalozaMiska no to trzymam kciuki,zeby byly dokladnie takie jak chceszAdus zawsze,jak chce cos bardzo miec....i jakims trsfem tego nie dostaje...to sobie mowie,ze to byl znak,ze widocznie mialam tego nie miec...Cos innego czeka na mnie pewnie tuz "za rogiem"....Wiec...moze lepiej..Nie to,zebym ci zalowala,ale po co wydawac 2razy pieniazki....3mies zleca ani sie obejrzysz a trzeba bedzie to odstawic w kat... Pewnie masz racje. Dziekuje moj "glosie rozsadku" Chce ktoras ciasteczko? Zrobilam sobie zapasik slodyczy. Ciekawe na ile mi starczy. Ja zawsze chetna na ciasteczko:36_2_27ziekuje..choc wlasnie pochlonelam ogorasa...hiihih Haj Paula no odwrocila sie:36_2_27::36_2_27: Ale ta durna baba albo mnie zle zmierzyla albo mala sie inaczej ulozyla,bo mam niby mnijeszy brzuch niz 3 tyg temu...ehh..Prosilam Kasie,zeby spytala swoje gin od czy to mozliwe i od czego to zalezy A jak u Ciebie????
  7. Miska no to trzymam kciuki,zeby byly dokladnie takie jak chcesz Adus zawsze,jak chce cos bardzo miec....i jakims trsfem tego nie dostaje...to sobie mowie,ze to byl znak,ze widocznie mialam tego nie miec...Cos innego czeka na mnie pewnie tuz "za rogiem"....Wiec...moze lepiej..Nie to,zebym ci zalowala,ale po co wydawac 2razy pieniazki....3mies zleca ani sie obejrzysz a trzeba bedzie to odstawic w kat...
  8. miska271adriana8899magdalozaA tu jest!!!:36_2_27::36_2_27::36_2_27:Znalazlam Mysle,ze juz to zrobilas???:ok: Nie ma co sie za dlugo zloscic...zycie zbyt krotkie jestDD Dzieks za slowa otuchy...mam nadzieje,ze masz racje Widzisz jak sie sprytnie schowal? Hihihi. No juz nie udaje focha. Dalam sie laskawie przeprosic. Hehehe. A zebys widziala jaki kochaniutki byl. Normalnie szok. :36_2_27: A twoja mala moze na poprzednim badaniu zsachciala posiedziec na dole i brzuchol byl wiekszy tam. A teraz sobie poszla pokopac po zebrach wiec wyszedl mniejszy. :) Nie ma co sie martwic-taki jej kaprysik. Miska fajna ta mebloscianka. Jak chcielismy zamawiac mebelki do pokoju to tez ogladalismy u tego sprzedawcy. Ma ciekawe oferty. Ale w koncu poszlismy do sklepu... my tez szukalismy w sklepach,ale u nas nie ma zbyt duzego wyboru i ceny sa ogromne,tu nawet z dowozem jest taniej.... no moze tak :36_2_27: Ale i tak cie podziwiam...ja juz dzisiaj odwalilam drzemke....hihih
  9. A ja wam powiem,ze ja nigdy nic nie kupilam przez neta...no moze 2 plyt CD....Jakos nie mam pewnosci gdy czegos nie zobacze na wlasne oczy....Moze na tym trace...nie wiem,ale jakos nie umiem sie przekonac.Mam wrazenie,ze bede zawiedziona.. Ada co do tego lozeczka a raczej koszyka,bo to taki kosz to powiem ci,ze tez o czyms takim myslalam,az polozna mi uswiadomila,ze to jest dobre do 3mies,bo poetm jak dziecko zaczyna sie obracac...moze byc niebezpieczne....,wiec...nie wiem,ale moze poszukajcie czegos na dluzej??? Bardziej sie bedzie oplacalo Miska fajne mebelki...ale tak jak pisalam...ja jakos nie ufam...internetowi w tej kwestii..
  10. inka_80magda ja mojemu jak mnie zdenerwuje to mowie ze tego kwaitu to pol swiata ale tez jak bysmy sie rozstali to byloby mi smutno i zle pewnie przez jakis czas ale poradzic bym sobie poradzila:ok: Wiec trzymajcie sie kobitki i nie dajcie sie swoim facetom No dokladnie,kochana:36_2_27: Moj ma swiadomosc,ze ja potrafie przetrwac bez faceta...Jestem z nim ok 6lat a z moim poprzednikiem rozstalam sie po 7.5roku i ..co????Nie umarlam z tego tytulu...a teraz to sie wrecz ciesze,ze tak wyszlo...,bo mam dobrego kumpla...,ktory zaluje,ze zachowal sie po raz kolejny jak rozkapryszony bobas...i sadzac naiwnie,ze znow mu sie uda...zdziwil sie probujac wrocic:36_2_27:....Do tej pory mi mowi,ze ja jestem inna...jak skala,twarda ...a ja mu mowie,ze ta skala to tylko na zewnatrz...a w srodku "jak kaczuszka",ale trzeba znac swoja wartosc i nie wolno pozwolic sie ponizac...Jak facet chce sobie znalezc naiwna i glupia babe,ktora bedzie kolo niego wszystko robila i wszystlko wybaczala to niech idzie szukac gdzie indziej......
  11. Hihihihi....no to pieknie...mysle,ANETKA,ze moj maz to podswiadomie chcialby chyba syna...mimo,ze twierdzi,ze mu wszystko jedno byleby zdrowe bylo...Choc moge sie mylic...Ale te sny...???Niby skad??? A szwagierka ma takie sny,bo....sama nie wiem....zreszta to mnie najmniej obchodzi..hihihih a co sie okaze to bedziemy wiedziec juz wkrotce ADUS a ty nie zaspana jestes????hihih...Bo mnie caly dzien dzis muli...a feee
  12. adriana8899Magdus ja jestem caly czas. Tylko zajelam sie ogladaniem ozdob swiatecznych na allegro. I tak jakos wyobrazalam sobie jak bym chciala zeby nasz pokoj wygladal i co mi jest do tego potrzebne ze tak mnie wciagnelo ze na forum nie zagladalam i automatycznie mnie wywalilo wredne forum. Hehehehe. :) Za chwile moje kochanie wroci. Pewnie skruszone. Moze juz przestane udawac tego focha? Jak myslisz? Wystarczy juz? :) Co do Twojego brzuszka to napewno wszystko jest dobrze. Nie zamartwiaj sie. Napewno cos jej sie omsknelo. A tu jest!!!:36_2_27::36_2_27::36_2_27:Znalazlam Mysle,ze juz to zrobilas???:ok: Nie ma co sie za dlugo zloscic...zycie zbyt krotkie jestDD Dzieks za slowa otuchy...mam nadzieje,ze masz racje
  13. adriana8899Hej. Moj piekny wybyl na prawko wiec znow moge posiedziec... Anetko szkoda ze nic nie znalazlas... Ale w sumie jeszcze czas. Miska super ze z dzidzia wszystko dobrze! :) Madziu pisalam do Ciebie wczesniej ale chyba przeoczylas moj malutki post na stronce. Trudno. Hihihi. Maniula ja tobie wspolczuje rodzic tego twojego "maluszka"... hmm....przeoczylam mowisz????? To musze go koniecznie znalezc...juz lece:36_2_27:
  14. puk puk....,ale tu pusto....hmm... Mam nadzieje,ze dzionek minal Wam superzascie!!!
  15. INKA gratulacje,kochana!!!! ANETKA kochna...nie wiem jaki to w woolworthsie kombineson za 12 a podobno w nexcie cena podobna teraz...,wiec.....zobaczymy...Ja nie kupowalam,bo bylam przekonana,ze mam...a tu wczraj przeladam i kapa,bo nie mam...W dodatku wszystkim sie sni,ze urodze chlopca...Ciekawe co to oznacza taki sen???Hihihihi
  16. Anetko,nawet nie doszlam do nexta a juz wydalam z 40funtow...hihihi.Ale potrzebuje kombinezonik dla malej jeszcze to pewnie tam zajrze.. MISKA na przeziebione gardlo polecam...herbata z sokiem malinowym i duzo czosnku.....Mnie zawsze pomaga...Pij duzo cieplego,ale nie goracgo.Mozesz tez plukac gardlo...na szkanke cieplej wody,1lyzeczke soli,1 lyzke wody utlenionej i 3krople jodyny....Genialne!!! Polecone przez lekarke,jakmialam zapalenie wezlow chlonnych...jako dodatek do lekow.Bezpieczne tez jest tantum verde w spraju...
  17. Inka i Isabela kochane...i powiem Wam,ze cos w tym jest...Kazda z nas ma jakies problemy z facetem...hmm...moj tez jest jakmaly chlopczyk,ale czasem przyznam,ze mnie zaskakuje...:zrobi sniadanie,ugotuje,pozmywa...choc wiekszosc czasu jak jest w domu to generalnie "odpoczywa"...ehh..Ale ja chyba...poki co...nie jestem gotowa na bycie sama,znaczy,Iza,samodzielna....Za szybko odeszli moi rodzice,potem psiak,potem babcia....i jkos tak potrzebuje ciepla i poczucia,ze moge na kogos liczyc.Oczywiscie mam dobrego przyjaciela...,ale moj Maciek poki co nie jest taki zly...Ma swoje wady,ale generalnie...czasem staje na wysokosci zadania i wtedy czuje sie ...doceniona,kochana...i potrzebna... Choc przyznam,ze srednio raz w tyg potrafi mnie zagotowac...hihihi Podziwiam Cie,Iza,za wybor,ktorego dokonalas...To bardzo odwazne...Ale ja kiedys tez odwazylam sie sobie poradzic sama i sie udalo:))) Mysle,ze my generalnie(kobiety)jestesmy bardzo silne!! tylko czasem nie zdajemy sobie z tego sprawy!!! No i do wszystkiego,kazdej decyzji trzeba dojrzec...to tez wazne... Ale moj M wie(nie raz mu to powtarzam),ze nie bede plakac jak sie rozstaniemy,bo wiem,ze sobie poradze...Owszem bedzie mi przykro,ale niech nie mysli,ze bede go blagac,zeby zostal... Ojj..chyba przesadzilam z iloscia...hihihh
  18. No to powiem,ze mam nadzieje,ze macie racje...Ta moja nadwrazliwosc mnie kiedys zabije i panikarstwo...Ehh.....stare dzieje sie oddzywaja...Po prostu boje sie "wszystkiego" co jest inne...i zaraz panikuje..niedobrze miec przykre doswiadczenia w zyciu,bo potem idzie zwariowac....Oby bylo jak mowicieDD Dziekuje wam slicznie:)))jestescie wielkie Anetka to zapraszam tu...Jakas masakra w sklepach ,wyprzedaze po 75%...w dodatku Woolworths pada i sie wyprzedaje...Normalnie nie wiadomo co kupowac...a najlepiej to nic,bo jak juz zaczniesz to mimo,ze tanio to i tak majatek wydasz..ehh Mania na pewno nasze dizdzie sie podwracaja tak jak trzeba Bo jakze mogloby byc inaczej??? I tak jak powiedzialas najwazniejsze to,zeby byly zdrowe Miska prosze tylko,zebys sie nie szarzowala...A nikomu sie nic nie stanie,jaknie umyjesz podlog czy okien....odkurzanie tez moze poczekac,albo mozesz ktores z dzieci poposic...Nie ma co ryzykowac
  19. zgadzam sie...to moze byc faktycznie zapalenie drog moczowych,skoro odczuwasz dyskomfort.Lepiej pojsc do lekarza i wykluczyc taka ewentualnosc albo zabrac sie do leczenia.I dokladnie tak jak pisaly dziewczyny....sok zurawinowy albo zurawine z tabl,choc sok na pewno zdrowszy...oraz czeste podmywanie....,oklady z jogurtu naturalnego...uzywanie tantum rosa tez ponoc jest bezpieczne. Trzymam kciuki,zeby wszystko bylo dobrze
  20. Kasiu super,ze zapytasz...Troche sie na pewno uspokoje.Wiesz mialam USG w zeszly pon i wszystko ok,ale jakos to mi nie daje spokoju.. Haj Maniulka na pewno i twoja dzidzia sie odwroci.Zobaczysz....:))) Ma jeszcze czas Ja teraz sie martwie,ze moja to jeszcze przez te 1.5tyg sie poodwraca....no ,ale mam nadzieje,ze nie..No i ,ze bedzie rosla zdrowo...Licze,ze do 3000g dorosnie przez ten miesiac i troszke
  21. A w obwodzie teraz sie zmierzylam i mam 99cm i jest to moj 34tc+3dni
  22. KASIU pomylka troche wyzej niz jest pepek...Ale lekarz bedzie wiedzial skad dokad mierzy sie brzuszek..zreszta najwazniejsze,zeby wiedziec czy jest cos takiego mozliwe i jesli tak to jaki moze byc powod.Dzieki serdeczne.Buzki
  23. A tez odczuwasz jakis bol czy pieczenie?Czy moze po prostu chodzisz czesciej robic siku,ale nie jest tego duzo?
  24. Dzieki Kasiu jeszcze raz.Ona nie mierzyla mi obwodu tylko od pepka do tej kosci tam w dole.tu tak mierza.No i 3tyg temu w 31tc mialam 29.5cm a teraz niby 28cm...Nie wiem od czego to zalezy?Moze mala wtedy byla bardziej po srodku z teraz z boku.To byla polozna na zastepstwie,wiec nawet nie zajrzala do karty i nie zauwazyla,ze jest mniejszy...A mi ciezko powiedziec czy zle zmierzyla czy jest jakis inny powod?? Jem normalnie.Nie domawiam sobie niczego,ale nie wiem,wydaje mi sie,ze brzuch moze nie rosnac,ale chyba nie malec???Czy to mozliwe,ze mala sie wcisnela w glab mnie np??? A wtedy byla bardziej przede mna??? Wiesz o takie rzeczy mi chodzi...Czy moze to wynik...nie wiem...wyciekajacych wod plodowych,o czym nic nie wiem,bo mnie badali tydz temu i powiedzieli,ze wycieku nie ma...Bede ogromnie wdzieczna Miska ty sie kobieto oszczedzaj!!! Sprzatac nie musisz.Przynajmniej nie tak jak kiedys.Bo jak dalej bedzie brzuszek twrdnial to Cie od szpitala nic nie uchroni.Tak,ze mysl o sobie No to dzidzie duza...WOW!!! W 29c az 1800g....to moje malenstwo w 33tc 1907g...Roznica jest ogromna.Ciesze sie,ze z dzieckiem wszystko oki:)))To najwazniejsze.A odwrocic sie odwroci...Moja juz ponoc to zrobila...no i mam nadzieje,ze nie zmieni zdania
  25. niespokojnanewisabela a ja sie wlasnie zastanawialam ile i co trzeba zalatwiac na przwiezienie psiaka tutaj i jak poczytalam to daje sobie spokoj bo jednak sarunia jakos daje rade beze mnie teraz jest zwiazana z moja ciotka i mam nadzieje dobrze jej. aczkolwiek serce mis ie kraje czasami jak pomysle ale coz trzeba wybrac. tak jak pisala magda miejmy nadzieje ze twoja sunie da sie uratowac i bedziecie zyly dluuugo i szczesliwie !magda ja wiem ze nie tylko ja mam problemy ze swoim m. i ze jakos wszyscy pisza to typowe ale zreszta ok niewazne nie bede sie rozpuszczac. hehe myslisz ze moj pokoik zrobil? zaczal jakies 2 miesiace temu i sie nie kwapi na skonczenie! materialy ma tylko robic sie nei chce! a ja jzu tylko 2 tyg do porodu. i tak samo jak ty gdybym mogla to sama bym go zrobila... cos sie majeczka nie odzywa ostatnio pewnie zmeczona albo cos Wiesz co zabrzmi to glupio,ale poniekad ciesze sie,ze nie jestem z tym problemem sama..Tylko u ciebie to juz moze malenstwo przyjsc na swiat lada moment...bo 2 tyg to jak nic....Moj tez ma materialy...i nic tylko checi do roboty trzeba...A poki co odrapane sciany stoja...nawet nie ma gdzie lozeczka wstawic..Wozka tez jeszcze nie ma,ani fotelika,wiec jakbym poszla teraz rodzic to nie wypuszcza mnie ze szpitala...Madrala sadzi,ze ma jeszcze czas...ehhhh A co do facetow...wiem,ze to nie pociesza,ze "typowe",ze tacy faceci juz sa...Mnie czasem szlag trafia,bo niby JAK to moze byc typowe??? Mnie sie raczej wydaje,ze to matki za bardzo rozpuszczaja swoich synow i potem my mamy takie efekty...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...