Skocz do zawartości
Forum

mika27

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mika27

  1. gatto ja ide na wesele 10 września,ale dziemy wszyscy,już raz byliśmy jak kacperek miał 3 mesiące,coprawda tylko do 24 bo tyle wytrzymała Oliwka, Kacper przespał całe wesele w wózku pod zadaszeniem na zewnatrz niedaleko sali w której były tańce,jak był glodny to był taki pokojik dla dzieci,jakby trzeba było przebrac czy coś,tam go nakarmiłam i dalej do wózka,mam nadzieje że z Oskarkiem tez się tak uda..
  2. chociaż rzeczywiście spotkałam sie z opiniami i to w szpitalu że jak matka nie chciała karmic bo nie to była mocno krytykowana,albo dziewczyny ktore płakaly w nocy bo pokarmu nie wystrczało i musiały podac miesznke,strasznie się tego bały,ja rozumiem z ejak nie ma to trzeba dziecku podac coś innego,ale nie trzeba się tez poddawać
  3. Monika a może masz jakiś stres i to troszke blokuje,albo Oliwierek chce dziś więcej razy cyca,a wczoraj była jakaś tam norma w tych piersiach a dziś tego "wiecej"brakuje,u mnie jest tak raz chce wiecej a innym razem mniej że az mam piersi jak kamienie twarde od pokarmu,spokojnie jeszcze chwilka i się nam to unormuje,a i maluszki bedą szybciej się najadały,u mnie jak mały chce wiecej a mam malo bo kilka dni wcześniej ciagnąl mniej to przystawiam go kilka razy i do obu piersi,ale przecież nic się nie stanie jak podasz mm,głowa do góry Ja nie wiem czy to nagonka na karmienie piersią,dwujke karmilam tylko piersią do jakiegoś tam czasu,teraz trzecie,akurat nie mam problemu z pokarmem,i nie mam opini jak jest na mm,jak narazie widze po swoich dzieciach że moze to zasługa mojego pakarmu,bo wogole mi nie chorują,Oliwia cały zeszły i ten rok nie miała antybiotyku,jej przeziębienia koncza się na dwudniowym katarze,Kacper może troszke więcej ale od października zeszłego roku tez ani razu nie byl przeziębiony,teraz katar,może mają taką odporność,ja tam wierze że ten poczatkowy pokarm dużo daje dziecku,mowie tak bo oczywiście nie mam porównania do mm
  4. Drucilla no strach był,żeby jakaś reakcja poszczepienna jeszcze inna się nie przyplontała jak już miała tak ta ręke opuchnietą,i pewnie bym pojechala,gdybym nie miała Oskarka,nie miałabym go skim zostawic a takiego malego po szpitalu ciągnąć,napewno w ostateczności pojechałby M,sam z Oliwka ale jak to facet,musialabym mu liste z wyjaśnieniem pisać,skad to,po czym,kiedy albo by zadzwonił ze szpitala i dał mi do pogadania z lekarzem przez telefon bo tak czesto robi w sklepach itd,więc czekałam,ale widziałam że ona przedewszystkim się dobrze czuje,dlatego nie pojechaliśmy do tego szpitala, a moja pediatra jeszcze mnie pocieszyła że ostatnio miała takie przypadki takich mocnych opuchnięc po podaniu przeciw pnełmokokom,a my Oskarka jeszcze nie szczpiliśmy,ale będizemy i teraz sobie mysle gdyby u niego było coś takiego to bym odrazu jechała na szpital bo przecież to niemowlak
  5. jul nie poddawaj sie z karmieniem własnym mleczkiem,chyba że u ciebie nadal problem z przystawieniem malutkiej,ja ci powiem na własnej skórze to przeżyłam mój Kacper byl karmiony przez 10 dni w szpitalu jak się urodził butelka i w większości mieszanką,bo miał zapalenie pluc,wiec nie mógł się męczyć przy piersi,a ja odciągałam mleczko ale to też było na 3 karmienia,jak wróciliśmy do domu,podjęłam walke,zaczęłam go przystawiać,i oprócz mojego pokarmu dostawał najpierw 4 razy butle na dobe potem 2 razy,a ja go przystawiałam i plakałam bo miałam tak poranione brodawki,bo inaczej jak się odciąga laktatorem a inaczej jak dziecko chwyta,bo po narodzinach przez 10 dni wogole go nie przytawaiłam, zanim mały coś się napił to krew się lała,były kapturki ktorych tez nie umiałam używać,po miesiącu odstawiłam calkiem modyfikowane a brodawki zaczęły się goić,a Kacper zaczął przybierac na wadze,kilogram na miesiac,i tak do pół roku go karmiłam tylko swoim,potem jak wprowadziłam sloiczki to tak zasmakowal że nie chciał cyca,odsuwał się,plakał wypluwał i wtedy wróciliśmy do mm,także dziewczyny nie poddawajcie się.
  6. witajcie a mi się maluchy pochorowały,tzn,Oliwia z Kacprem katar od 2 dni a dziś Oskarek w nocy dostał nosek zapchany co chwile płakał bo ściągałam te gile,a jemu się ciężko oddychalo,po Oliwii to juz prawie przeszło,mieliśmy wczoraj z nią małą akcje bo 2 dni temu szczepiliśmy przeciwko meningokom a wczoraj obudziła się ze spóchnietym ramieniem,ja odrazu nie skojarzyłam ż eto po szczepieniu bo spodziewałam sę czegoś w ciągu 24 godzin a nie po 2 dniach wię cposmarowałam i dałam syrop na alergie,a potem mi się przypomniało szczepienie i nasza pediatra kazała okładac altacetem gdyby do 18 nie przeszło to do szpitala,i tak do 18 prawie nic,ale zaryzykowałam noc i rano już troszkę lepiej jeszcze opuchlizna jest ale już o połowe mniejsza,naszczęście nic więcej się z nią nie działo,cały dzien od godziny 8 do 20 biegała po podworku,ogrodzie i ciagle gdzieś,także oczy do okoła glowy miałąm żeby mi tam gdzieś nie padła,ale wytrawała 'bestyjka' z niej.Jeszcze Kacperek zasmarkany,
  7. hejka my po oierwszym szczepieniu,został zważony 6.600 pani esię ciagle mylily i przychodziły do gabinetu pytac się ktore to dziecko ma pierwszy raz szczepienie bo one widziały co najmniej 3 miesięczne,a po szczepieniu pani ktora nam szczepila owila do Oskarka żeby sobie pogruchał i się wyżalił,a potem sie smiała że mały jeszcze zamały na gaworzenie,bo może wygląda że duży to ma dopiero 6 tygodni,na rotawirusy ladnie wszystko wypił nic nie ulał,ciesze się bo po kazdym karmieniu ulewa,płaczu było troszeczkę,mam nadzieje że teraz będzie dobrze w nocy i nie będzie żadnej gorączki.
  8. jul co do karmienia to ci nie pomoge bo nie wiem jak to jest na modyfikowanym czy trzeba się trzymać godziny i zalecanej porcji,czy można więcej,bo piersią to ile chce,a z tym snem to u mnie jest tak samo,puki pozadnie nie zaśnie to sapie przez sen,mruga oczami,macha łapakmi niekiedy,wykrzywia buźke do płacz albo się śmieje w głos,tak chyba mają maluszki że przeżywają te początki pobytu po drugiej stronie,a nie spokojny sen to może w brzuszku jakies wzdęcia,albo głodek,chociaż moj po takich mruczankach albo pożadnie zaśnie na chwilke snem normalnym albo się budzi i jest glodny,miałam tak u całej trójki,a w nocy jak wszędzie jest cisza a maluch tak mruczy to pamiętam że sie spac baliśmy po koleji zrywalismy się do łóżeczka czy się coś nie dzieje. a jak jestes pewna że jest najedzona a dalej się kreci i nie może zasnąć to spróbuj owinąc malutką tak pożadnie w rożek z rączkami,wtedy poczuje się jak była w twoim brzuszku,może to ją uspokoji.ja to wprowadziłam smoczek jeszcze,na początku musiał się nauczyć ten smoczek cycać bo wypluwał,ale to dlatego że z mojej piersi robil sobie smoczek,nie był glodny tylko sobie cycał jak go odkładałam to płacz a przy piersi nie ssał tylko cycał.
  9. MAMMA dużo zdrówka dla Alana,teraz to masz urwanie glowy,najwięcej się czlowiek zmarnuje jak dzieciaczki chore i marudne,a jeszcze amlutka żeby się nie zaraziła. Katedla Was też zdrowka,mój Oskarek tez miał długo żółtaczkę jeszcze jak miał miesiąc to śladowa w oczkach było widac ale już jest dobrze,ale mój starszy troszeczkę. Moj mały był straszny maruda w sobotę,co się nalatałam do niego co 10 minut i do cyca i do smoczka i przysypial tylko na 15 minut i dalej skrzeczał,ale to chyba też z mojej winy,bo w piatek najadłam się smażonej ryby a to pierwszy raz,i bardzo mi się maluch w sobotę wyginał a w niedziele i dziś śpi jak aniołek co 2.5-3 godzinki pobudka do cyca i dalej śpi. Oskarek uwielbia spac na brzuszku,zawsze po karmieniu zanim mi zaśnie na boczku albo na pleckach to podchodze do niego z 15 razy a na brzuszku to raz dwa i śpi,ale wiem że nie wolno zosatwiać takiego maluszka śpiącego na brzuszku zbyt długo,trzeba miec na niego oko,więc jak widze że śpi już sobie mocno toi go cyk na boczek a on już ma oczy jak złotówki. jutro mamy pierwsze szczepienia,zobaczymy jak to bedzie po...
  10. kasiu gratulajce,dużo zdrówka
  11. iwonko ja odstawilam wszystko co mleczne,cały nabial,bo mały jest uczulony,a zaczelo się od kilku krostek,napoliczku,jedna na głowce potem za uszkiem,i tak było sobie kilka a poźniej nagle wysypało mi całą głowkę i buźkę i tylko tam są krostki szyjka,buxka i głowka,już raz przez to przechodziłam to nie panikowałam bo z pierwszą corcią jak ją wysypało to aż się poplakałam.
  12. julte kupki pierwsze sa takie zadkie,plynne z jakimiś tam grudkami,
  13. witam jul a może to nie jest rozwolnienie,ja ci powiem jak to u mnie wygladało po tych zielonych kupkach,Oskarek robil kupke ze 12 razy,przed karmieniem ,w czasie karmienia i po karmieniu i potem jeszcze przez sen,kupka była taka żóltawa z takimi grutkami i dosyć żadka,a takie gęściejsze kupki żółte zaczeły się dopiero jakiś tydzień temu,więc może to nie jest biegunka.a co do dopajania to wystarczy twojej małeł cycuś,jak marudzi płacze to głodna a jak ssie chwilkę i zasypia nie chce wiecej to poprostu pić jej sie chciało,pokaz te kupki położnej jak cie odwiedzi. u nas jak jest gorąco to oskar co godzinkę potrafi przy cycu, ja walcze z alergia,odstawiłam juz wszystko co mleczne,a 3 dni temu moj M kupił nam po rogaliku francuskim maślanym a ja głupia nie pomyslałam i zzarłam i jeszcze Kacpra połowe bo nie chciał,a na drugi dzień cała głowa wysypana,teraz nic nie jem z nabiału a krosty 3 znikna a gdzies jeszcze wyskoczy ale juz dziś widze lekką poprawe,musze go wyleczyc bo wyglada jakby miał pożądny tradzik,i za tydzien nam go nie zaszczepi.
  14. kasiu jeszcze troszkę juz napewno bardzo blisko końca. Drucilla u nas jest kupa jedna na dzien a nawet nie robi cały dzie ni noc i dopiero na drugi dzień jedna pożądna,za to siku jest duuzo. Ja wczoraj myślałam że młody mnie wciągnie zachwile bo od popołudnia tak od 15 non stop na cycu,jak juz nie chciał odkładałam go kręcił się,dałam smoczek,a za chwilę znowu ryk,i tak ciągnął ten smoczek mocno więc go znowu do cyca i tak do 20,pewnie dizś wieczorem zacznie się nawał,ale dobrze troszkę odciągne i do zamrażarki jak bedziemy jechac do babci i dzidka to butla mleka się nazbiera ostatnio,kilka dni temu jak miałam taki nawał bo sam tak sobie zrobił że wciąż ciągnął,to odciągnełam 100ml ijeszcze młody się do syta najadł.a za 20 godziny juz się spowrotem guzy robiły.Ja nie wiem co Wam kochane doradzić jak nie macie dużo pokarmu ja nie miałam z tym problemu,może dlatego że dużo pije 2l wody na dzien plus cos tam jeszcze.
  15. bpiwakto gratulajce dla Karolci,niech zdrowo rośnie.to ja tez się pochwale że moj mały ma rozmiar między 62 a 68 nie które 62 sa większe to pasują,no 68 w sumie jeszcze z deka przyduże,ale polowe 62 juz musiałam złożyć to pewnie zależy od producenta jedne większe inne mniejsze powiedzmy ma duże 62,a pieluszki zaczynamy trójki waży 6200 i ma 62 cm w szoku byłam jak go dziś mierzylismy,położna się śmiała że wyssie ze mnie wszystko,mogłby wyssać te 5kilo nadwagi bo jeszcze sporo rezerwy mam po wcześniejszych ciązach
  16. BTG GRATULAJCE,ZDRÓWKA DLA SYNKA MAGDA GRATULACJE gatto jak tam po wizycie męża,wszystko sie udało a ja dzis wstałam o 5 najpierw obudzil się Kacper i przyszedł do pokoju gdzie jestem z Oskarkiem,potem mały a na końcu Oliwka i tak trzeba było wstawać bo we czwórke trudno było spać,dziś mam najazd położnej,juz posprzatałam,dzieci w kalosze ubrałam i wyprawiłam na podwórko,a Oskar śpi,więc mam chwilkę.
  17. MILLY pnełmokoki sa 3 dawki odstęp między jedną a druga od 6 do 8 tygodni tak przynajmniej mówi moja pediatra z tego co pamietam,i można szczepić pomiędzy innymi szczepieniami pamietam 2 lata temu najpierw robilismy 5w1 rotawirusy a po 4 tygodniach bop chyba taka musi być najmniejsza przerwa pnełmokoki, Ja mysle w co ubrac małego będiz emiał prawie 3 mies.i chyba w kościele dodatkowy sweterek zaloże chyba że bedą jakieś ogromne upały sama nie wiem.
  18. Drucilla no to u nas jak zliczyc cene po podwyzce kazdej szczepionki to prawie stówka wyjdzie wiecej,ja nie wiem dlaczego taka róznica,czy punkt w którym zamawiaja dla nas te dodatkowe szczepionki taką marże sobie nalicza...bezsens.. dziewczyny te ktore chrzczą maleństwa jakie kupujecie kreacje swoim maluszką,cos co jeszcze później się przyda czy takie białe jednorazowe elegancjkie,mopjego kacpra chrzciliśmy razem z naszym kościelnym bo cywilny mielismy 5 lat temu a przy kościelnym Kacper miał prawie roczek więc miał ciemne sztruksowe spodnie,koszule białą i do tego kamizeleczkę ale taką jakby sweterkowa puźniej mu to zakładałam jeszcz ewiele razy,teraz sobie wymyśliłam żeby kupić Oskarkowi cos na Marynarza,bluzeczkę w paseczki białe z granatowym i do tego białe spodenki,tak sobie wymyśliłam a nie wiem czy cos takie znajde
  19. jul gratulacje a tak myslałam ż eu ciebie pewnie znienacka się zacznie,duzo zdrówka
  20. troszke poczytałam na temat mrożenia i rozmrażania ale nie wiem jak to się ma w praktyce...
  21. dziewczynki a ja mam pytanko czy ktoraś z Was odciagała sobie pokarm lub odciąga i mrozi,mój Oskarek jak jest ciepło duzo siedzi przy cycu jak jest troszke chlodniej na drugio dzień to już mniej a mi wtedy robią się takie twarde jak kamienie i mały dwuch nie zjada,przystawiam go jedna wyssie a druga już boli i tak myslałam żeby odciagać i mrozić tylko nie wiem jak potem to mleko czy się je rozmraża czy odrazu pomału podgrzewać,i jak długo może być ono w temperaturze otoczenia,bo by się przydało gdzieś w podruż,odmrozić w buteleczkę,w razie "w" nie zawsze tego cyca idzie wyciągnąć,w czasie podróży to postoje,a tez moj Oskar je niekiedy na raty 10 minut possie potem tak zaśnie że nie moge go dobudzić,a po 10 minutach płacz bo jeszcze głodny
  22. witam druciolla u mnie koszt 5w1 to 140 zł i już nie pamietam chyba 120 irotawirusy była po 290 ta szczepionka ktora podaje sie 2 dwaki a teraz 340,i pnełmokoki tez było po 280 a teraz to 310 także sumując wszystkie koszt spory moja pozostała dwujka tez miała rota Kacper też strasznie ulewał,w porownaniu do Oskara to niebo a ziemia tak mi ten starszy ulewał ale szczepionkę przyjął.
  23. ja szczepie szczepionka skojarzona 5w1,rotawirusy,i pnełmokoki,kazde tak szczpiliśmy niezły wydatek,ale z tym się liczyliśmy,chociaz jak usłyszałam cene,za te 3 szczepionki po 2 latach to mi szczena opadła
  24. Kate jeszcze nie kupilam musze się dokładnie obmierzyć,i pisałam do babeczki bo w piuście ok w biordach wymiar ok,ale ten mój brzuch po ciąży jeszcze wystający i 4cm,by się przydało zgubic w brzuchu ale tak mysle że to jeszcze 1.5 mies.i może mi spadnie z brzucha i jeszcze muszę się obmierzyć w pasie uciskającym brzuch ale czekam na ten gorset i pewnie jutro przyjdzie więc bedę zamawiała,a fotki napewno bedą Ja podaje witamine K ale razem z D,przed samym karmieniem i nic sie nie dzieje,może każde maleństwo inaczej reaguje
  25. KATE ja umawiałam się na bioderka jak tylko wyszlismy ze szpitala,2 była polozna i dała mi namiary na poradnie w ktorych robią usg na NFZ i wiecie co dzwoniłam dookola poznania i w poznaniu i nawet mi mowiono że nie zapisuja bo terminów nie mają bo wszystko tak zajęte,znalazła jedna w poznaniu i najblizszy termin na 8 sierpnia nic wcześniej a Oskarek za tydzien ma 6 tygodni i juz by mogł być zbadany i chcieliśmy iść prywatnie bo myślelismy ze wyjedziemy na 2 tygodnie na koniec lipca na wakacje do moich rodziców,ale mojemu M przesuneli urlop i ma w połowie sierpnia więc jeszcze poczekamy chyba że się wkurze i pojdzioemy prywatnie,bo takie upały a ja go musze pieluszkowac podwujnie tak mi położna kazała,bo mówi że lepiej takiego małego jak ciągle śpi niż takiego szkraba jak bedzie miał 3 mieisące i po wizycie się okaże że pieluszkowanie i następne 2 mies czekania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...