Skocz do zawartości
Forum

Daffodil

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Daffodil

  1. ItalyfraniaDaffodilTo ja spróbuję w takim razie :)Rain Man? A dla Italy dużo zdrówka! nie no wiesz co franka....nie duzo zdrowka dla mnie przykre to przykre daffi dziekuje...
  2. syn :) do śniadania herbata czy kakao?
  3. To ja spróbuję w takim razie :) Rain Man? A dla Italy dużo zdrówka!
  4. franiaPodczas rekrutacji wszystko jest przeliczane na punkty - praca rodziców, odległość od domu, od pracy, uczęszczanie do żłobka. Jak składałam wniosek dla Julki można było uzbierać max. niecałe 50 punktów. Jednak jest się trochę na straconej pozycji, bo rodzice samotnie wychowujący dziecko za sam ten fakt mają punktów 200. Ech... naprawdę aż taka różnica?? Z jednej strony zrozumiałe, że samotne matki mają względy, ale pary żyjące bez ślubu są na mocno uprzywilejowanej pozycji zupełnie bez uzasadnienia. Nie miałam pojęcia, że różnica w punktacji jest aż taka duża...
  5. Dziubala Dziś odebrałam paszporty dla dzieci :). Miały być po miesiącu, a już po 2 tygodniach czekały na odbiór, fajnie :)Adaś dziś ma bal karnawałowy więc popołudniu K. odbierze Maciusia, a ja idę do szkoły pomóc dzieciom przed balem poprzebierać się ;), a potem jadę na spotkanie z przyjaciółką :). Kolejny intensywny dzionek, ale miły :) Super, że paszporty odebrane. Mogą już chłopaki podróżować :) Adaś wybawił się na balu? :)
  6. krolowa_angielskaDziewczyny fajnie, że poruszyłyście temat przedszkola, bo powiem wam, że ja też już się rozglądam za miejscem dla Jula! Wiem, że dopiero co roczek skończył ale wolałabym nie mieć później takiego zamieszania jak ze żłobkiem. Na państwowy żłobek raczej nie mam co liczyć, będąc na 100 miejscu listy rezerwowej (!) więc Julo chyba od września lub października pójdzie do prywatnego żłobka ale jak tylko zostanie przyjęty, to chcę go od 2,5 roku już dać do przedszkola. Także też będę wdzięczna za info A poza tym, to daje mi ostatnio nieźle w kość... Nie wiem, czy to te zęby, czy też nudzi mu się w domu ale jest nieznośny! Wczoraj za nic nie chciał usnąć w południe choć był bardzo zmęczony- wstaje o 7... W efekcie zupę o 14 jadł prawie z zamkniętymi oczami i leżąc w krzesełku! Dopiero później zasnął... Byłam wczoraj zła i wykończona... Dzisiaj na szczęście właśnie zasnął :) Królowa z państwowego żłobka nie rezygnujcie, raz na jakiś czas zadzwoń, żeby potwierdzić, że jesteś zainteresowana i może akurat okaże się, że lista rezerwowa szybko się skurczy. U nas tak było. Ze żłobka dość często rodzice rezygnują, bo maluchy chorują, długo płaczą itp. Może akurat się uda.
  7. franiaAnia, co roku w lutym jest u nas w urzędzie konferencja na temat kryteriów przyjęcia do pkoli (one się jakoś znacznie nie zmieniają), ale i tak pójdę posłuchać, to wam zrelacjonuję Będziemy wdzięczne :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...