krolowa_angielskaWitajcie poweekendowo! Moc atrakcji już za nami, chociaż dekoracje z Julcia imprezki jeszcze zostały:) Mieliśmy dwa przyjęcia, bo w sobotę moja siostra z narzeczonym, szwagier i kuzynka- a wczoraj dużo znajomych Wszystko super się udało, chcociaż jak zwykle mieliśmy wcześniej się przygotować żeby na ostatnią chwilę nic nie robić ale oczywiście wyszło jak zwykle- goście w drzwiach a ja dopiero sałatkę robię Ale na szczęście same bliskie nam osoby więc bez stresu, zrozumieli :)
Julcio dostał mnóstwo prezentów: zabawki, ubranka i karty podarunkowe do Smyka
Tata Jula 'chciał nie chciał' musiał upiec dwa torty, bo jednym byśmy wszystkich gości nie wykarmili:) Więc pierwszego dnia był czekoladowy z wiśniami, a drugiego krem z białej czekolady z brzoskwiniami! Co jak co, ale gotować i piec, to on potrafi- 1000 razy lepiej niż ja!
A to Julcio i jego radość! Super, że imprezka taka udana Juleczek śliczny chłopczyk i rzeczywiście radość ogromna :)
A tata Jula rzeczywiście talent ma! Torty piękne! Trochę zazdroszczę... :)