Daffodil

anyż

909

Świnki?

HelenaDaffodilHelenaa tak wogole,to chcialam wczesniej Was zagadac,i nie o dietach tylko o cwiczeniach gdzies mi kiedys przy podczytywaniu wpadlo,ze ktoras z Was cwiczy 7 minut abs noi mam takie male pytanieAż z ciekawości wygooglowałam co to ten ABS jest i ze zdziwieniem stwierdziłam, że bardzo często na zakończenie fitnessu nam babeczka coś w tym stylu funduje :) Niekoniecznie w tej kolejności i taka sama liczba powtórzeń, ale ćwiczenia te. a na ktory patrzylas na guglu? mi kolezanka kiedys podrzucila linka z tym: 7 Minute Abs - YouTube ale szukalam cos w tym temacie na necie,i wyskoczyly mi troszke inne cwiczenia,i dodatkowo ze sa jakies dwie czesci(czy to byly fazy???) zaraz tego drugiego linka podrzuce i chcialam podpytac,jak Wy to abs robicie ciwczace Dziewczeta kolezanki nie spytam,bo jej sie juz cwiczenia znudzily Na coś takiego trafiłam: ABS - trening mięśni brzucha - Wdzięk.info Filmiku nie widzę niestety, bo klepię z pracy, a tu nam YouTube zablokowali świntuchy :)

HelenaDaffodil[ No to ja się przyznam, że na dwa miesiące wyeliminowałam węglowodany zupełnie... Nie głodziłam się, jadłam zdrowo i przez dwa miesiące schudłam 8 kg. Wyniki badań po tym czasie miałam wzorcowe, nie było efektu jojo. zostawiam do poczytania Rola węglowodanów podczas diety i odchudzania. Przeczytane i przyswojone :) Brzmi sensownie. Tylko u mnie problem jest jeden. Od zawsze odżywiałam się zdrowo, moja mama nigdy nie gotowała tłusto, te przyzwyczajenie przeniosłam do mojej kuchni. Na widok fastfoodów mam odruch wymiotny. Chyba już w czasach liceum zrezygnowałam z kolacji i podjadania wieczornego. I jak chciałam po ciąży zrzucić parę kg, to naprawdę nie za bardzo miałam co w mojej diecie zmienić... Absolutnie nie chcę się upierać przy tym, że węglowodany to samo zło, u mnie po prostu była to chyba jedyna metoda do osiągnięcia celu, poza głodówką oczywiście :) A zresztą zorientowałam się teraz, że jednak trochę węglowodanów dostarczałam do organizmu, bo widzę, że w warzywach strączkowych też są, a w czasie diety fasolkę szparagową pożerałam w sporych ilościach :)

Helenahahha Dziewczyny,pewno czekacie na jakas rewelacje nie no- rozczaruje Was nie mam zadnego patentu na odchudzanie staram sie jesc tak,zeby mi na zdrowie nie zaszkodzilo,a w d...ie ubylo grzechy sie zdarzaja,a pewno ja musialam,i wciaz musze pracowac nad tym,co mi wplynelo na poszerzenie sie-czyli zajadanie stresu slodyczami Słodycze... mój odwieczny problem :) Też walczę, z lepszym lub gorszym skutkiem. Raz na parę dni sobie na coś słodkiego przed południem pozwalam, wtedy nie tuczy

Widzę kompletne rozprężenie forumowe he he, pewnie ze względu na piękną pogodę :) Wcale się nie dziwię, też bym sobie na powietrzu posiedziała, a nie w pracy przed kompem Pozostaje mi tylko odliczać dni do urlopu :)

Cześć dziewuszki. Zaspaliśmy dzisiaj porządnie A że teraz siedzę w innym budynku, obok innego zespołu, w którym też sporo osób przychodzi na 7 rano, to niestety moje 15-minutowe spóźnienie nie pozostało niezauważone :) Znowu upał nieziemski, już o 7 nie było czym oddychać. Jejku jaki mój Kubulec opalony. Wczoraj na golasa biegał wieczorem, to śmiać mi się z niego chciało, bo nogi do kolana brązowe, rączki jak brudne do ramionek i ślady sandałków na stopach :) Prześmiesznie wygląda. Jak będziemy u rodziców, to na działce z gołym dupskiem go puszczę.

aldonka23YuliaJa robię w Bydgoszczy, popytam jeszcze w nast tyg. u innych. Aldonka, Ty patrz czy on czasami do Pani tatuazystki nie idzie, bo to wiesz jak z tymi smoczycami jest jak bedzie powikeszac to u mojego tatuazysty i podgadywalam mu ostatnio na karku u mnie... a on: cale plecy?? na szyji calej?????????????? ja mowie:oszalałs? maly znaczek tylko Wzorek już wybrałaś?

aldonka23Daffodilaldonka23to duzo jak na taki kwiatek... ale zalezy gdzie i w jakim miescie... u nas miescina mala... mezus chce sobie powiekszyc smoczyce na ramieniu No to szaleństwo :) Coś jej będzie dorabiał? Jakiś ogon i dwie głowy? :) nie, chce jakis motyw polaczyc z tym co ma aby wieksze bylo Obfotografuj małża, bo ciekawa jestem tej smoczycy :)

mamalinaA my zdecydowaliśmy się pobrać i przechowywać krew pępowinową w PBKM przez 18 lat. Zgodzam się z Wami, że narazie nie ma jakiś większych osiągnięć w Polsce z wykorzystaniem krwi, ale kto wie, jak posunie się ta dziedzina medycyny. Może będzie coraz więcej przypadków wyleczenia?? Dlatego też się zdecydowałam. I za to kciuki zaciskam. Byłby to ogromny postęp w medycynie. Bo na razie to głównie teoretyzowanie, ale medycyna rozwija się cały czas, więc z niecierpliwością czekam na jakieś udokumentowane przypadki wyleczeń za pomocą krwi pępowinowej.

aldonka23YuliaSprawa tatuażu na razie zawieszona, pan tatuażysta zażyczył sobie za mojego kwiatka 350-400 zł "zależy jak szybko nam pójdzie". A budżet na ten miesiąc przekroczyłam totalnie z racji urodzinowej imprezki mojej córki, i jeszcze do tego mężula kupiła drzewo na zimę więc albo wybiorę ten drugi motyw, albo czekam na nast miesiąc, muszę to przemyśleć.to duzo jak na taki kwiatek... ale zalezy gdzie i w jakim miescie... u nas miescina mala... mezus chce sobie powiekszyc smoczyce na ramieniu No to szaleństwo :) Coś jej będzie dorabiał? Jakiś ogon i dwie głowy? :)

mosiaodrobina nieba?

YuliaJeszcze popytam, ale gość mówi, że te cieniowane, to więcej pracy itd, raczej odżałuję sobie ten miesiąc i dozbieram, a może mała dostanie coś z banknotów na urodziny, to sobie pożyczę hi hi. A z drzewem ,to dobili mnie, wczoraj wieczorem taki wielki traktor porył mi działkę i będę miała w sobotę gości pod namiotem koło kupy drewek. Z jednej strony pracy więcej, ale pamiętam, że jeszcze zanim swój zrobiłam, to różne fora tematyczne przeglądałam i wyczytałam tam gdzieś, że cieniowane z reguły tańsze, bo mniej się tuszu zużywa niż przy całkowitym wypełnieniu...

ornitolog 1. roni 2. logo 3. roli 4. rogi 5. noro 6. noto 7. nogi 8. tron 9. togo 10. tono cieżarówka

1. państwo: Łotwa 2. miasto: Łódź 3. roślina: łopian 4. zwierzę: łabędź 5. imię: Łucja 6. zawód: łucznik 7. rzecz: łopata M

yard

Uwielbiam :) Lubisz spodnie ogrodniczki?

YuliaSprawa tatuażu na razie zawieszona, pan tatuażysta zażyczył sobie za mojego kwiatka 350-400 zł "zależy jak szybko nam pójdzie". A budżet na ten miesiąc przekroczyłam totalnie z racji urodzinowej imprezki mojej córki, i jeszcze do tego mężula kupiła drzewo na zimę więc albo wybiorę ten drugi motyw, albo czekam na nast miesiąc, muszę to przemyśleć. Oooo przyznam, że zaskoczyłam mnie ta cena. Ale może po prostu nie doceniłyśmy kunsztu jaki trzeba w wykonanie tego tatuażu włożyć :) A może z ciekawości zapytaj w innym zakładzie, bo przyznam, że dość sporo mi się wydaje jak za taki nieduży tatuaż na łopatkę. Co do zmiany wzoru, to odradzałabym. W końcu to jest coś co zostanie Ci na całe życie, więc ja już bym wolała ten jeden miesiąc odczekać, dołożyć trochę i zrobić sobie ten wymarzony Ale Cię małżonek tym drzewem załatwił

Antek

wiadro pru...

basista ope...

teren

mosiauwierz w ducha? Nie.

jak bóbr rozdrabniać...