Skocz do zawartości
Forum

Daffodil

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Daffodil

  1. DziubalaWitam sobotnio Siostra wzięła dzieci na grilla więc w spokoju mogę prasować i spakować rzeczy na wakacje. Chwilowo mi się nic nie chce więc zaglądam na fo . Ale muszę się w sobie zebrać, bo intensywny czas przed nami. Dziś jeszcze jedziemy na kolejną imprezę, na 30-tkę naszego kolegi (a wczoraj byliśmy na imprezie z okazji zakończenia sezonu ligowego, w którym grają firmy ;). Drużyna K. zajęła II miejsce, więc był wielki powód do radości ). Wczoraj u Adasia było zakończenie roku szkolnego, było wzruszająco i tak niesamowicie, że mój synek skończył już I klasę . U Maciusia zakończenia nie było, bo przedszkole dyżuruje w lipcu, ale Maciuś dał swoim paniom kwiaty i ładnie się pożegnał, bo zobaczy się z dziećmi dopiero we wrześniu :) Teraz już tylko chcę myśleć o wakacjach Dziubala życzę udanego wypoczynku, odpoczywajcie, relaksujcie się i wracajcie z nowymi siłami :) Rzeczywiście okazji do świętowanie mieliście ostatnio mnóstwo :) Dla drużyny K. ogromne gratulacje za drugie miejsce Wcale się nie dziwię, że bez wzruszeń się nie obyło - w końcu zakończenie pierwszej klasy to nie lada wydarzenie. Adasiek zasłużył sobie na porządne wakacje :)
  2. Cześć dziewczęta poweekendowo :) My wczoraj wieczorem wróciliśmy dopiero. Oj przydał nam się taki weekend wydłużony i dużo czasu spędzonego na świeżym powietrzu. Odpoczęliśmy sobie porządnie, mimo że Kuba nie raz i nie dwa dał do wiwatu. Ale jednak to zupełnie co innego jak człowiek ani o pracy nie myśli, ani o porządkach w domu, ani o tym co na obiad ugotować. Całymi dniami łaziliśmy. Kuba piechur nie marudził w ogóle, tylko raz na jakiś czas przez dwie minuty na ławce odpoczywał. Cieszę się, że z zamiłowaniem do chodzenia wdał się w rodziców :) Pogodę cudną mieliśmy, koło 27 stopni, a przez to, że większość czasu w lesie spędzaliśmy, to nie odczuwało się tego gorąca aż tak bardzo. Pokoik mieliśmy śliczny, na zewnątrz nieduży plac zabaw był, w środku pokoik z zabawkami, więc Kuba też zadowolony bardzo. Nie chciał wyjeżdżać stamtąd :)
  3. ana27DaffodilMigotka5A tak na marginesie i z całym szacunkiem dla Wszystkich Mam. To co te media robią kObietom wodę z mózgu.Te wszystkie celebrytki,ten kult ciała?Ze dziewczyny od razu po porodzie chciałyby wyglądać jak superlaski... Szans nie ma.Bo czy to jesteś chuda czy gruba to jeśli nie masz kupy hajsu i sztabu do pomocy przy garach,sprzątaniu czy opiece nad malenstwem to Albo będziesz chodziła zła bo glodna lub nie wyspana itp. CudoW nie ma. Tez miałam wszystko ładnie w głowie poukładane przed porodem.Macierzynstwo jest nieprzewidywalneZgadzam się w 100%. Łatwo ładnie wyglądać zaraz po porodzie, jak ktoś Ci się dzieckiem zajmie, a Ty przez parę godzin dziennie się na siłowni katujesz... Poza tym motywacja też większa, jak od razu w gazetach Cię pokazują i rozliczają z każdego wałeczka Przeciętną polską mamę, to tylko mężula ogląda na początku :) Tak. I zazwyczaj sprzet do cwiczeń mają w domu, bo je na to stać i mają miejsce i zdjęć z wychodzenia z siłowni nie ma a do formy same doszły bez niczyjej pomocy.. Dieta??? Ćwiczenia??? co to jest??? He he może gwiazdy to w genach mają
  4. mamamajki3ewka ojjjj bez stresu :) urodzilas dwoje dzieci i brzuszek potrzebuje wieeeecej czasu by dojsc do normalnego stanu. teraz nic nie zrobisz, bo nawet macica sie nie skurczyla. po 6-8 tygodniach jak brzuch dalej bedzie spory zacznij cos robic w tym kierunku- mysle raczej o lekkiej diecie ktora juz teraz mozesz stosowac ;) przy dwojce szybko wrocisz do formy ;) a teraz odpoczywaj jeszcze bo to polowa pologu dopiero.No z tą dietą to własnie trudno jest ;) cały czas mam takie ssanie, że szok! Karmię cycem i mały sporo je... a ja razem z nim. Do tego musze byc na diecie bezmlecznej, bo ma skazę białkową, więc to co najlżejsze i najbardziej dietetyczne u mnie odpada :( Samymi warzywami nie jestem niestety w stanie żyć ;) Kurcze, bywa że jak wstaję w nocy do małego to zaglądam tez do lodówki :( Staram się raczej jakis owoc w nocy wtrząchnąć niż np. kabanosa, ale zdarza się i tak No i obiad to musze taki normalny zjeść, anie same warzywka na parze, bo będę chodziła i szukała potem czegos, czym by się można było dopchać ;) Prawda taka, że przy karmieniu to z dietami nie poszalejesz Ja u siebie widziałam, że jak tylko mniej zjadłam jednego dnia, to potem przez 3 kolejne się z niedoborem pokarmu męczyłam, więc dość szybko przestałam eksperymentować. U mnie też nic a nic się nie sprawdziło to o czym mi większość osób mówiła, a mianowicie to, że przy karmieniu się chudnie... Może jak ktoś ma takie skłonności to i owszem, ale niestety ja nie schudłam nic a nic. W sumie nawet specjalnie na to nie liczyłam, bo swój organizm znam na tyle, że wiem, że z byle powodu nie chudnę :)
  5. Migotka5A tak na marginesie i z całym szacunkiem dla Wszystkich Mam. To co te media robią kObietom wodę z mózgu.Te wszystkie celebrytki,ten kult ciała?Ze dziewczyny od razu po porodzie chciałyby wyglądać jak superlaski... Szans nie ma.Bo czy to jesteś chuda czy gruba to jeśli nie masz kupy hajsu i sztabu do pomocy przy garach,sprzątaniu czy opiece nad malenstwem to Albo będziesz chodziła zła bo glodna lub nie wyspana itp. CudoW nie ma. Tez miałam wszystko ładnie w głowie poukładane przed porodem.Macierzynstwo jest nieprzewidywalne Zgadzam się w 100%. Łatwo ładnie wyglądać zaraz po porodzie, jak ktoś Ci się dzieckiem zajmie, a Ty przez parę godzin dziennie się na siłowni katujesz... Poza tym motywacja też większa, jak od razu w gazetach Cię pokazują i rozliczają z każdego wałeczka Przeciętną polską mamę, to tylko mężula ogląda na początku :)
  6. ana27Mamamajki poczekaj jeszcze. To dopiero 3 tygodnie. Przy dwójce dzieci brzuszek ci ucieknie nawet nie zauważysz kiedy. A poźniej po trochę ćwiczeń na wzmocnienie mięśni i będzie dobrze :)A na mnie mocno krzyczcie bo właśnie mi się zapiekanka robi...... Oj tak na zakończenie euro Oj tam, zakończenie Euro bezwzględnie trzeba było uczcić :)
  7. mamamajki3Jeśli można to chciałabym dołączyć ... Gutka urodziłam prawie 3 tygodnie temu, ale brzuszek mam nadal jak w ciąży :( W nic nie wchodzę - jedynie w spodnie ciązowe, ale spacery w dżinsach przy 34 stopniach w cieniu nie nalezą do przyjemności :( W ciązy przytyłam 19 kg, niby 10 już zeszło, ale to głównie opuchlizna, a teraz zaczyna się prawdziwe wyzwanie. Nie mam pojęcia co zrobić z tym brzuchem, bo wygląda to koszmarnie. Przez ponad dwa tygodnie byłam z dzieckiem w szpitalu, bo oboje przechodzilismy zakażenie jakimis szpitalnymi świństwami, więc tak naprawdę dopiero od kilku dni zaczęłam się ruszać. Próbuję wykonywac jakieś delikatne ćwiczenia - tak 20 minut dziennie, ale niestety przy dwójce dzieci ciężko nawet te 20 minut zanaleźć. Jak szybko pozbyłyście się ciążowych brzuszków? Nie chodzi mi o powrót do wagi sprzed ciąży, bo widzę, że walczycie nadal, ale właśnie pozbycie się tego wystającego bandzioszka... MamaMajki witamy :) Ja to nie będę się chwalić, bo ja niestety dopiero jak Kuba miał dwa lata, to dojrzałam do tego, żeby o swój wygląd powalczyć :) Tak więc mój brzuch dłuuuugo pozostawiał wiele do życzenia...
  8. Migotka5Ja dzisiaj jak biegalam to wymyslilam sobie,ze sprawdze ile kosztują używane wózki do biegania.Co by Wlasnie zamiast glowic sie komu Adasia podrzucic spakować go w wózek i biegi lub rolki.Ale pewnie drogie bo muszą byc bezpieczne w końcu to prędkość jest. Migotka widziałam parę razy takie wózki. Pomysł bardzo fajny, tylko one z reguły do jazdy po betonie się nadają. A Ty gdzie biegasz? Jeśli po trawce, to raczej odpada. Chociaż może różne są modele. Ja chyba z X-landera widziałam kiedyś, takie z kołami lekko pochylonymi do środka.
  9. Kwiatuszek81Niop, pewnie niedługo pomyśle o jakiejś niani choć na parę godzinek np raz w tygodniu- to i odpocznę i może właśnie gdzieś wyskoczę Mnie się to bardzo dobrym pomysłem wydaje... Wiadomo, że dzieciaki są kochane, ale mało jest osób, które są w stanie wytrzymać 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu z maluchem i być z tego powodu szczęśliwe. Taka odskocznia chociaż raz na jakiś czas na dwie godzinki to super sprawa. Można nabrać dystansu do wielu spraw i wrócić do malucha z nowymi siłami.
  10. ana27No ja może i bym biegała, rolki nowe w szafie leżą ale co z małym zrobić??? Teraz teściowa wzięła go na dwór ale jest 34 w cieniu takze niech rolki poczekają na swój czas ;)Dzisiaj od teściowej usłyszałam pierwszy raz w życiu komplement, ze schudłam i niezła laska ze mnie normalnie w szoku jestem :) Brawa dla teściowej Miłe słowo z takich ust jest na wagę złota
  11. Kwiatuszek81Ana super super- ja bez pieczywa jestem chyba z 5 tydzień i kuna waga leci jak krwe z nosa no ale, wczoraj mąż mi zakupił czysty-orkiszowy to sobie w końcu zjem:):) bo ja moze za mało jem-i metabolizm mi sie zatrzymał jakoś tak dziwnie- kobiety co o tym myślicie ja serio na ogół 1000kal nie przekraczam a tu..... Nie wiem czy u każdego to tak działa, ale ja u siebie coś podobnego widziałam... Najpierw przy ograniczonej diecie waga spada ładnie, po czym po pewnym czasie zatrzymuje się, albo spada minimalnie. Wydaje mi się, że to kwestia tego, że organizm do ograniczonej dawki kalorii się po pewnym czasie przyzwyczaja i zaczyna sobie zapasy robić. Ale to takie gdybanie moje, specjalistką nie jestem :) U mnie na taki przestój bardzo pomogło wprowadzenie trochę ruchu. Waga dość szybko ruszyła wtedy.
  12. Migotka5Ana gratulacje!!Chleb jest bee,szczególnie bułeczki z wieczora Ja tez sie pochwale poniewaz ruszylamna działce,zaangazowalam troche rodziców w opiekę nad Adim i wystartowalam biegać rano do lasu a wczoraj tez cwiczylam z taśma elastyczna. Super, że biegasz Ja to akurat biegania nie znoszę, więc tym bardziej podziwiam :)
  13. ana27Dzień dobry. My z małym ostatnio jemy dużo kuraka z sałatą i warzywami. Dla niego są jeszcze zupki i kanapeczki a ja już (uwaga) czwarty dzień bez pieczywa Niby tylko 4 ale dla mnie to i tak dużo :)Co do basenu to we wrześniu u nas otwierają aquapark do którego będę miałam niecałe 3 minuty żeby dojść :)) Ewka oj duże dzieci rodzisz :) Mój miał ,,tylko,, 4,05 To Twój też wcale nie takie maleństwo :) Brawa ogromne za wytrzymanie bez pieczywa
  14. ewkaDaffodil[Oj rany, to rzeczywiście dobrze się syneczkom u Ciebie w brzusiu żyło :)A cesarkę miałaś robioną właśnie ze względu na duże wymiary dzieciaczków? pierwszy 4,700 urodzilam sn. drugi cc na zyczenie... tzn tu nie ma dokladnie na zyczenie, ale ze wzgledu na pierwszy traumatyczny porod. Wcale się nie dziwię, że cesarkę chciałaś... Ja też miałam traumatyczny poród, już nawet nie myślę teraz o moich męczarniach, tylko o tym, że Kuba bez wód za długo był przetrzymany i niedotleniony się urodził i w pierwszej chwili nie oddychał sam... A potem było jeżdżenie po neurologach i strach czy na pewno będzie się normalnie rozwijał. Na szczęście wszystko jest w porządku, ale ile stresu było, to ciężko opisać. U mnie i tak się cesarką skończyło, bo się zaklinował (nie był duży, tylko źle łepetynkę wstawił). Szkoda tylko, że tak późno mnie na salę operacyjną wzięli, naprawdę niewiele brakowało do tragedii. No nie wiem czy potrafiłabym się po tym wszystkim na poród naturalny zdecydować, więc doskonale Cię rozumiem.
  15. Cześć dziewczęta poweekendowo :) My wczoraj wieczorem wróciliśmy dopiero. Oj przydał nam się taki weekend wydłużony i dużo czasu spędzonego na świeżym powietrzu. Odpoczęliśmy sobie porządnie, mimo że Kuba nie raz i nie dwa dał do wiwatu. Ale jednak to zupełnie co innego jak człowiek ani o pracy nie myśli, ani o porządkach w domu, ani o tym co na obiad ugotować. Całymi dniami łaziliśmy. Kuba piechur nie marudził w ogóle, tylko raz na jakiś czas przez dwie minuty na ławce odpoczywał. Cieszę się, że z zamiłowaniem do chodzenia wdał się w rodziców :) Pogodę cudną mieliśmy, koło 27 stopni, a przez to, że większość czasu w lesie spędzaliśmy, to nie odczuwało się tego gorąca aż tak bardzo. Pokoik mieliśmy śliczny, na zewnątrz nieduży plac zabaw był, w środku pokoik z zabawkami, więc Kuba też zadowolony bardzo. Nie chciał wyjeżdżać stamtąd :)
  16. wiolinowy 1. woli 2. linowy 3. liny 4. nowy 5. wino 6. wonii 7. nowi 8. niwy 9. wyli 10. winy oskarżenie
  17. 1. państwo: Finlandia 2. miasto: Frombork 3. roślina: fiołek 4. zwierzę: foka 5. imię: Filip 6. zawód: farmaceuta 7. rzecz: folia G
  18. ziemniaki zupa pomidorowa z ryżem czy z makaronem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...