Skocz do zawartości
Forum

ezelka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ezelka

  1. No ja też to sobie tak wykombinowałam jak już wylizę z pieluch i dziurawych nocy to chyba sama na własne życzenie już więcej nie będę chciała Kinga mi nawet jednej dziesiątej tak w kość nie dała jak daje mi Kalina, pewno dlatego nie w głowie mi kolejny bobas
  2. To fajnie dobrze, że wszystko ok obyś lekko zniosła ciąże ehhhhh....trochę Ci zazdroszczę stanu, ale nie planuję więcej dzieci ani teraz ani potem...jedynie wpadka może mi te plany trochę przeorganizować
  3. Witam się sobotnio Dziś byłam w szkole, zdobyłam dwa wpisy w indeksie, jeszcze jeden i semestr zaliczony Mika dobrze, że gin nic niedobrego nie znalazł oby Oskarkowi bioderka kostniały, mam nadzieję, że na usg bioderek będzie widać poprawę Co do zasypiania to u nas wczoraj znowu były cyrki i to niechude Kalina za chiny ludowe nie chciała sama zasnąć w swoim łóżeczku, straszny jest z nią ostatnio problem, ręce mi już opadają bo tyle czasu nie było żadnego problemu, a teraz masakra i w nocy też czasami po karmieniu ciężko ją odłożyć do łóżeczka, przebudza się i buczy, myślałam, że to może na zęby ale pediatra nie widzi oznak ząbkowania....ehhhhhh Iwonka widzę, że u Ciebie też choróbska panują zdrówka dla was Kinga po antybiotykach wygląda lepiej i w ogóle jest już poprawa ale jeszcze bardzo brzydko kaszle Agness zazdroszczę wypadu do takiego salonu, ja nie mam ostatnio ani czasu ani zapału żeby w ogóle gdzieś wychodzić, jedynie do roboty muszę pochwal się nową fryzurką Dosia udanej imprezy Ardhara a na kiedy masz termin??? widzę, że suwaczek już jest i jak po wizycie u gina, wszystko ok???
  4. Ja teraz nie bardzo mam czas, żeby śledzić konkursy na facebooku, ale jak czasami coś mi wpadnie w oko to kliknę no i zauważyłam, że jak się staram coś wygrać to nic z tego nie wychodzi, a jak zrobię coś od niechcenia i zapomnę o tym to często coś wygram
  5. Oooo znalazłam raz tam tylko klikłam...tak od niechcenia...hehehehe...a to niespodzianka
  6. łooo mamo...Dosiu a gdzieś Ty to wypatrzyła????? zielonego pojęcia nie miałam...dzięki za info
  7. hej U nas chorobowo, od jutra obijam się na L4, Kinga ma początek zapalenia płuc, anginę i ropne zapalenie spojówki 2 miesiące była zdrowa, za to teraz to dostała wszystko w pakiecie...bidulka moja Co do zasypiania i spania to od kiedy wróciłam do pracy to wieczorami jest masakra, tzn. jak mam druga zmianę i Darek kładzie Kalinkę spać to jest praktycznie bezproblemowo, dostaje butle z moim mleczkiem, siup do łóżeczka i zasypia, a jak ja jestem w domu, na weekend lub jak mam pierwszą zmianę to jest histeria jak tylko próbuję odłożyć ją do łóżeczka i zasypia albo przy cycu albo u taty na kolanach gdzie te czasy jak pięknie zasypiała sama???? no a nocami to różnie bywa, są lepsze i gorsze...tzn. czasami obudzi się tylko 2 razy na cyca, a czasami co 2 godziny i częściej, myślałam, że to może tak na zęby ale wczoraj byliśmy na bilansie i nasza pediatra żadnych widoków na zęby nie wypatrzyła, czyli jeszcze chyba poczekamy zanim młodzież mnie ugryzie A moja big gwiazda ma 68 cm wzrostu i warzy 7600 kg Do wtorku mam L4, a potem do kontroli i już pediatra powiedziała, że przedłuży mi chorobowe, bo do wtorku cudów się nie spodziewa ale chce sprawdzić czy jest w ogóle jakakolwiek poprawa i czy się nie rozwija dalej zapalenie płuc...także troszkę częściej do was zajrzę, troszkę więcej będę miała czasu...ale szczerze mówiąc wolałabym do was miesiąc nie zaglądać niż mieć taką przyczynę wolnego czasu jaką mam strasznie mi szkoda Kingi, no i martwię się o Kalinkę, żeby nie podłapała jakiegoś paskudztwa Buziole dla was kochane mamusie i dla maluszków
  8. Tort, który upiekłam dla siostrzeńca na 4 latka [/img]
  9. patusia23Tort urodzinowy teścia Śliczny tort
  10. No druga ciąża już Ci zleciała Candys Zdrówka dla Oskiego z okazji ukończenia 9 miesięcy
  11. No ja tak na 90% jestem pewna, że to zęby, dziś się wybieram do apteki po jakiś żel na dziąsła, może macie jakiś sprawdzony?
  12. A tak w ogóle to witam się sobotnio Tak sobie myślę, że Kalinie idą zęby, choć dziąsła nie są spulchnione ale właśnie tak coś ostatnio wydziwia po nocach...choć dziś to było najgorzej ze wszystkich ostatnich nocy. No ale na zęby to już czas najwyższy bo nie ma żadnego a tu już 8 i pół miesiąca na karku Zostawiam wszystkim mamusiom kawkę
  13. Dziewczyny takiej nocki jak ta to już dawno nie miałam spałam może ze cztery godziny, masakra, Kalina wieczorem po cycu zasnęła ale przebudzała się co chwilkę z płaczem i usypiała sama, w końcu zasnęła porządnie, ja sobie przytuliłam książkę bo męża nie było, poszedł do szwagra na piwo, jak wrócił to jeszcze chwilkę pogadaliśmy i poszliśmy spać ale ja nie mogłam zasnąć, no i zanim usnęłam to obudziła się Kalinka, już było około 0:30, no i się zaczęło, zjadła cyca i nie szło jej do łóżeczka odłożyć, masakra, lulałam ją chyba z godzinę czasu, w końcu mąż wymyślił, żeby ją uśpić w leżaczku, no i tak spała w tym leżaczku do 5:10, nakarmiłam ją i Darkowi zadzwonił budzik do pracy no i się przebudziła, wzięłam ją do łóżka i wydziwiała przy cycu ale w końcu zasnęła, jak ja już usypiałam to Darek wszedł do pokoju z Kingą, bo przyśnił jej się "straszny sen", no to położyła się do łóżka z nami i zaczęła się tak wiercić, że szok, nic już nie usnęłam jak nie jedna to druga...także dziś oczy na zapałki i jakoś trzeba przetrwać dzień Dobrze, że chociaz do pracy dziś iść nie muszę
  14. Dosia daj znać czy kotleciki smakowały Mamma gratki za ząbka Iwonka to i ja się dopisuję do klubu nie wyspanych Kalina budziła mnie co półtora godziny, normalnie płakać mi się chciało Agness bidulek malutki się umęczył moja wcina żółtko bez problemu, może Na Kubę jeszcze nie przyszedł czas, żeby jeść żółtko??? albo jest uczulony...czy coś???
  15. Iwonka jak tylko ugotuję to pakuję dzieci, siebie i obiad i jadę do Ciebie...co tam praca????hehehe....nie zając nie ucieknie...pójdę w poniedziałek hmmmm...chłopa może też zabiorę???? w końcu tylko on z nas ma prawko
  16. A ja robię kotlety z kaszy gryczanej i do nich sosik z szynki z pieczarkami i będzie surówka z selera i marchwi
  17. Btg cieszę się, że już jest lepiej bardzo się o was martwiłyśmy tu na forum ale super, że wszystko powolutku idzie ku lepszemu
  18. ezelka

    Nasze wypieki

    Łooo matko ale pyszności a ja mam wielkie postanowienie troszkę schudnąć a wasze wypieki tak kuszą, normalnie ślinka leci
  19. Oj z tym cenowo to bym się trochę nie zgodziła, bo jem zupełnie normalnie, to samo co reszta na obiad, wkładek nie kupuję już dobre 4 miechy bo się laktacja unormowała, więc koszty karmienia są żadne. A mm jest drogie, smoczki to pikuś w porównaniu do ceny mm, że nie wspomnę o kaszkach mleczno-ryżowych, też się zrobiły strasznie drogie, do mm takiemu dużemu bobasowi pewno kleik dodajesz to też kosztuje. Ja akurat mam porównanie pomiędzy karmieniem sztucznym a naturalnym, to teraz, pomijając zupki i obiadki bo Twój mały też to dostaje, za mleko dla Kaliny nie płacę zupełnie nic, bo jeść i tak bym jadła.
  20. Sratatatata...wyrodna to byś była jakbyś dziecko na śmietnik wyrzuciła Ja Kingi też cycem nie karmiłam i nie czuję się jak wyrodna matka w stosunku do niej czy lepsza w stosunku do Kaliny bo ona doi cyca.
  21. ezelka

    Oddam

    Oddam za koszt wysyłki, mata jest w stanie db, dwie zabawki są podniszczone ale nadają się do zabawy. Jeśli jest ktoś zainteresowany to wrzucę fotki.
  22. Witam, moja starsza córka ma koślawe kolana i płaskostopie, nosi wkładki supinujące. W zeszłym tygodniu byliśmy z nią u ortopedy i ten stwierdził, że w kolankach widzi poprawę za to kostki bardzo się schodzą, zalecił nadal nosić wkładki i ćwiczyć z małą w domu, codziennie po 10 minut. Może mogłaby Pani pomóc mi dobrać dla córki ćwiczenia. Mamy w domu kamyczki i kulki szklane, woreczki, kredki, no i z tego korzystamy. Czy są jeszcze jakieś inne proste ćwiczenia na jej dolegliwości? Mogę wkleić zdjęcie nóżek córki, jeśli by to miało pomóc w doborze ćwiczeń. Dodam, że chodziłam z nią na rehabilitacje, stąd ćwiczymy kamyczkami, kulkami, kredkami i woreczkami. Niestety teraz nie mamy możliwości zapisać się na rehabilitacje.
  23. Moja Kalinka wcina i moje i mm, rzadko jej podaję ale czasami nie starcza jej to co odciągnę po pracy więc dojada mm. Ja myślę, że sposób który podała Ardhara jest najlepszy czyli mieszać Twoje mleczko z mm. Ale Iwonka też ma rację, laktację można pobudzić od nowa, słyszałam o przypadkach, że laktacja prawie całkiem zanikła a systematycznie odciągając kobiety ją rozkręcały. Odciągaj mleczko nawet co godzinę, jak najczęściej się da w nocy odciągaj, a jeśli bierzesz leki czy coś i nie możesz tego mleka dać małemu to wylewaj ale odciągaj. Nie poddawaj się kochana, no chyba że już nie chcesz dłużej karmić swoim mleczkiem. Ja Cię i tak podziwiam, jesteś normalnie wielka, ja tylko raz dziennie odciągam cyca i mi się nie chce, a co dopiero cały czas
  24. Candys trzymaj się kochana, najważniejsze, że wstępnie wykluczyli zapalenie opon mózgowych. Boszszszeeee co Ty musisz teraz przeżywać, strasznie Ci współczuję Musisz być dobrej myśli, wszystko będzie dobrze Kochane czerwcóweczki, wybaczcie, że się nie rozpisuję ale czasu mi brakuje do południa, może w pracy coś więcej skrobnę, ehhhhhhh....normalnie czas mi tak zaiernicza, że szok Julitka!!!!! hophop...jak tam w pracy????? dajesz radę?????
×
×
  • Dodaj nową pozycję...