Skocz do zawartości
Forum

ezelka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ezelka

  1. ezelka

    Nasze gotowanie

    Mama_Monika1. Rosołek i moje dzisiejsze ciasto z rabarbarem :) Poproszę o przepis na te ciasto i o średnicę blaszki w której piekłaś
  2. Monika a my się cieszymy, że chcesz z nami nadal pisać Byłam już z Kalinką u lekarza, na szczęście nie ma tego co Kinga, jest tylko lekko podziębiona, dostała syropek i mamy jej robić inhalacje z soli fizjologicznej, żeby katar szybciej minął, a ja też dostałam syropek i mam łykać rutinoscorbin i nadal płukać gardło szałwią. Ale wicher się u nas zerwał, burza chyba będzie....i dobrze bo duchota straszna
  3. Marjaneczka torcik superaśny ehhhhhh...prawdziwa miłość nie ma granic Joasia tort rewelacja ja podobny mam zamiar zrobić na 5 urodziny córki w sierpniu ta lala to zwykła barbi czy specjalna lalka na szpiukulcu??? i poproszę o przepis na masę plastyczną...i w ogóle napisz jak tego tort robiłaś po kolei
  4. ezelka

    Nasze wypieki

    Mufinki pierwsza klasa Dawno nie zaglądałam tutaj....bo dawno nic nie piekłam ale ostatnio mnie wzięło i upiekłam fale dunaju [/img] [/img]
  5. ezelka

    Nasze gotowanie

    Zapiekanki na chlebku z piekarnika [/img] Smażony filet z indyka, ziemniaczki z oliwą i koperkiem i sałatka ze słoika [/img] Ryż zapiekany ze skrzydełkami w sosiku śmietanowo pietruszkowym [/img] Smażonki z patelni [/img] Pasztet z królika, fasoli, marchewki i pietruszki (ten pasztet upiekłam dla Kalinki bez soli, przyprawiłam tylko ziołami i wyszedł na prawdę pyszny) [/img] Pasztet w rozkroju [/img] Zupa pomidorowa z ryżem i nie tylko [/img] Ciacho fale dunaju [/img] j.w. przekrój:-) [/img]
  6. ezelka

    Nasze gotowanie

    Mama_MonikaPieczony pstrąg, zapiekane ziemniaczki i sałatka z pomidorów malinowych Mam takiego pstrąga w zamrażalce i nie wiem co z nim począć...więc poproszę o przepisik
  7. Heh...Monika moja Kinga nie dała sobie pobrać krwi, pani ukuła ją w paluszka ale ona tak się darła i szarpała, że nie dało rady i muszę jechać razem z mężem bo sama sobie z nią nie poradzę histeria na maxa
  8. A ja wróciłam od lekarza z Kingą i ma nieżyt tchawicy i gardła boszszszsz...co ja się mam z tym dzieckiem chorowitkiem zarejestrowała tez Kalinkę i siebie na popołudnie bo ja charcze od niedzieli a Kalinka dziś zaczęła kaszleć no i wzięłam na dziś opiekę w pracy bo popołudniu do lekarza a od jutra udało mi się załatwić opiekę do dziewczynek, także pójdę do pracy normalnie...mam nadzieję, że nie będę musiała brać żadnego antybiotyku Ehhhhhhh....taka piękna pogoda, a my wszystkie trzy chore Cieszę się strasznie dziewczyny, że się odzywacie....bo smutno na tym naszym forum bez was
  9. Jej...jednak mój apel przynosi skutki ciekawe kto jeszcze się odezwie Iwonka współczuję chorowania, to się u was nieciekawie działo, mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej fajnie, że się rozerwaliście na weselu, my idziemy w sierpniu na wesele brata mojego D, już się doczekać nie mogę i już kombinuję w co ubiorę siebie i dziewczynki...ehhhhh...muszą wyglądać jak małe księżniczki No i gratki dla Szymka za to, że już biega, mojej Kalince to jeszcze daleko do pierwszych kroczków No i sprawa najważniejsza Iwonko złóż od ciotki forumowej Szymusiowi najserdeczniejsze życzonka z okazji roczku Monika no jasne, że Cie pamiętam i nawet ostatnio myślałam co tam u Ciebie i dzieci wow...Twój Oli też już chodzi...super dobrze, że u Oliego już lepiej i te wodonercze się cofa, oby tak dalej pisz, pisz, pisz i pisz jak najwięcej... całusy dla dzieciaczków A mnie jakieś choróbsko złapało, gardzioł mnie boli trochę ale leczę się domowymi sposobami, a z Kingą dziś gonię do lekarza bo mam mokry kaszel już od jakiegoś czasu, chcę żeby lekarka ją osłuchała, no i mam dla niej skierowanie na badania krwi, chciałabym jej dziś pobrać krew...ale będzie wrzask Dziewczyny napiszcie co kupujecie dzieciaczkom na roczek i na dzień dziecka??? Pozdro dla pozostałych...i odzywać się proszę
  10. ezelka

    Nasze gotowanie

    mosiaarisa podaj jak robisz kluski śląskie, bo nigdy nie robiłam, a wyglądają mniamniuśnie a tu moje: frytki schaboszczak, buraczki,ziemniaczki mielone,ziemniaczki,sałata lodowa ze śmietaną Super jedzonko
  11. Hello Ja już po aerobiku, pozytywna energia na cały dzień już jest, zaraz gonię załatwiać sprawy Dosiu każde dziecko ma swoje własne tempo rozwoju, Pawełek rozwija się prawidłowo więc się nie przejmuj, no i GRATKI dla Pawła ogromne za taki ogromny postęp Buziaki dla wszystkich....może ktoś się odezwie kto dawno się nie odzywał
  12. ezelka

    Nasze gotowanie

    ArisaJa widze.... No to tak No teraz to i ja widzę i ślinię się przy okazji pojadłoby się takich kluseczek
  13. ezelka

    Nasze gotowanie

    Arisa nie widać zdjęcia
  14. Witam w niedzielę Popiszę sobie chyba sama ze sobą Spacerek zaliczony, już jesteśmy po obiedzie i niedługo znowu pójdziemy na spacer...szkoda dnia na siedzenie w domu. A jutro czeka mnie zabiegany ranek, na 8 muszę dziewczynki odstawić do babci i gonię na aerobik, potem do nowego Kingi przedszkola załatwić papierologię, potem do starego przedszkola złożyć wypowiedzenie i potem do mamy dać Kalinie cyca i do pracy....ufffffff....to sobie jutro pobiegam Pozdro dla obecnych i nieobecnych
  15. ezelka

    a jak wasz "popędzik" ?

    Oopsy Daisy u nas co drugi dzień to było na samym początku małżeństwa tylko teraz jest raz w tygodniu Ulla to Ci rozpustnik jeden
  16. A my juz po urodzinach i po spacerku piękna pogoda u nas, jutro tez ma być ładnie więc będziemy spacerować i spacerować i ...spacerować Iwonka odezwij się, co u Ciebie???? Ardhara jak tam brzusio??? i jak sprzedaż mieszkania??? Drucilla co u was, jak dzieci??? Mamma dziękuje za paczkę i za gratisy
  17. No właśnie Candys wszystkiego najlepszego z okazji roczku dla Oskarka spóźnione troszkę ale szczere
  18. Witam się sobotnio Ja tak tylko na chwilkę, żeby się przywitać bo czeka mnie sprzątanie a potem spacer a potem urodziny szwagra, także czasu na kompa brak Btg super, że się odezwałaś, cieszę się że u was wszystko ok napisz coś od czasu do czasu do nas Agnesskciuki są i co z tą umową??? dostał??? Mika moja Kalina śpi 2-3 razy, ale w nocy jeszcze się budzi 1 raz na jedzonko i śpi przeważnie do 6-6:30 Ach z tymi koszmarnymi alergiami, paskudna sprawa, oby małej szybko bąble poschodziły pisz cześciej Mała współczuję poszatkowanych palców...ehhhhhh....taki żywot baby, ja sobie co roku obiecuję, że dokupię sobie przystawkę do szatkowania do mojej elektrycznej maszynki....może w tym roku się uda Dosia Przenieśliśmy Kingę do innego przedszkola, przez te chorowanie, tam było stare budownictwo i może przez coś tam ciągle miała chore oskrzela....zobaczymy jak będzie w nowym przedszkolu, od 1 czerwca idzie już tam.
  19. ezelka

    a jak wasz "popędzik" ?

    Mój już wczoraj rano pytał czy wieczorem coś będzie, no i bardzo stanowczo mu odmówiłam no kurde po całym tygodniu wstawania o 5 i jeszcze na 19:30 miałam aerobik...no sił juz nie było...a chęci to już w ogóle...bidny ten mój mąż...dziś tez nie bo idziemy na urodziny do szwagra, a jak mój D wypije to nie mam bara bara bo ja nie lubię jak on jest podpity a ja trzeźwa chyba dopiero w niedzielę się doczeka mój luby
  20. No właśnie moja Kalina też gryzie jak już się naje i jej się nudzi, no i oczywiście podoba jej się moja reakcja, staram się zachowywać zimną krew i zabierać cyca jak uchlasta ale ciężko mi nie sapnąć chociaż bo to booooolllliiiii
  21. Oj gryzą, moja Kalina właśnie zaczyna mnie podgryzać w cycka, dziś poczułam dobitnie ząbki na sutku i to nic przyjemnego, nie zdarzało się jej to wcześniej i nie wiem co zrobić, żeby jej to z główki wybić jakieś pomysły?????
  22. ezelka

    Nasze gotowanie

    Margaretka83U mnie ostatnio bez większych rewolucji kuchennych,jakoś weny nie miałam,więc fotki wrzucam tylko 2,bo nie będę zamieszczać po kilkanaście razy tego samego ;) I to są ostatnie zdjęcia...w piątek przylatuje do nas teściu i trza się przerzucić na kuchnie tradycyjną,bo on nie przyzwyczajony do takich "dziwactw" i mi jeszcze głodny będzie chodził.Koktajl z kiwi Frytki,jajko sadzone i surówka z kapusty pekińskiej Mniammmmm...pycha...wygląda bosko
  23. No właśnie są lekarze i "lekarze", lekarka pediatra i nie tylko prowadziła mnie od noworodka aż do zeszłego roku, nawet męża do niej przepisałam, ale tak leczyła moją mamę, że prawie ją na tamten świat wysłała a potem kiedy Kinga tak zaczęła nam bardzo chorować to rozłożyła ręce i powiedziała, że ona już nie wie co ma z nią dalej robić, a okazało się jeszcze tego samego dnia na pogotowiu, że Kinga miała zapalenie płuc...to jest przykład osoby, która moim skromnym zdaniem nie powinna już leczyć ludzi bo tylko z tego więcej szkody niż pożytku, jeśli chodzi o moją mamę to miała poważnie chore serce a ona leczyła ją na wzdęcia. Wiece co mnie wkurza???? to, że kupę kasy odbijają mi z wypłaty na ubezpieczenie zdrowotne, a jak przyjdzie co do czego to i tak trzeba szukać pomocy prywatnie.
  24. ezelka

    Nasze gotowanie

    mosiamakaron z serem rosół filet z patelni grillowej+sałata lodowa z sosem koperkowo-ziołowym+chleb wiejski Mniammm...wszystko super, ale makaron z serem to uwielbiam strasznie Mama_MonikaMargaretka, Arisa, Mosia, Ezelka SZACUN za jedzonko! A tu moje wczorajsze nugettsy, ryż z kurkumą i surówka z kalarepki. Super te nugettsy, ekstra żarełko
  25. Wow ale dyskusja...a miałam kilka stron do nadrobienia Wiecie ja kocham karmienie piersią, uwielbiam patrzeć na moją córcię jak ssie cycusia i się przy tym tuli nie wyobrażam sobie jak będzie wyglądało odstawienie od piersi, gdzieś czytałam, że i matka i dziecko muszą być na to gotowi, no ja na pewno nie jestem jeszcze na to gotowa, moja Kalinka też jeszcze nie. Jeśli chodzi o karmienie starszych trochę dzieci to moja koleżanka karmiła dwoje swoich dzieci do 3 r.ż. i ja nie widzę w tym nic niestosownego choć ja osobiście tak długo karmić nie będę. Niestety dookoła siebie czuję taką jakby presją krótkiego karmienia, wszyscy dookoła tak jakby oczekują, że niedługo odstawię małą od cycka i wkurza mnie to bo co kogo obchodzi to jak długo karmę. Czas pokaże kiedy zakończymy cyckowanie, może za pół roku a może nie, pożyjemy zobaczymy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...