Skocz do zawartości
Forum

Szona

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Szona

  1. Wiki ja sie 14 stycznia na usg dowiedziałam ze będzie dziewczynka i ze siedzi już w ułożeniu główkowym :) a ile tam tak siedzi to nie wiem :) Ja pare tygodni temu brałam fenterol , nospe a w szpitalu mi pokłuli dupsko zastrzykiem bo skurcze cały czas i bóle i "zagrożenie przedwczesnym porodem" :)) Więc nie nastawiaj się :) bo ja kminiłam sobie ze o minie bezpieczna granica zaczne sie ruszać sprzątać robić coś to mała moment sie urodzi - i jak widać ........ mała ma to w dalekim poważaniu :) Ja napewno przenosze bo jutro mam termin a cały czas boli a oprócz tego nic sie nie dzieje.......... w środe idę do szpitala już ja sie nic nie ruszy a nie sądze zeby sie ruszyło gr :/
  2. Dziś odpoczywam od rana bo praktycznie cały czas leże... i leże i czuje sie jakby mnie mega grypsko łapało - wszystkie stawy obolałe i ciągle mi sie chce spać i jeszcze ten ból brzucha mnie wykańczaa ehhh........... no kathi tydzień :) już sie nie mogę doczekać zeby minał :) Chyba ze te nasze dzieciaczki to nie niedziwadki tylko małe kangurzątka i już nie wyjdą z brzuchów :P xhogata - kathi też jeszcze nie a ma termin przede mną :) znaczy w sumie to już minał :P :) Jak to już w sobote.... dzizas... to czemu ja i Kathi dopiero w połowie tygodnia :/ farciara Barbie no troszke Ci to ciśnienie skakało, a Tak w ogóle to Ty który termin odliczasz?? ten na 30 marca nie?? Szogun coś sie nie odzywa - oby oby jej sie już udało :P :) wycisnąć szkraba ;) Emilcia a co ciekawego robiliście?? szalona!- końcówka ciąży a ona se remonty wymyśla!:) Brzoskwa ja Ci niestety nie pomogę :/ doświadczenia i podobnej sytuacji brak - więc czym smarować i od czego to nie mam pojęcia :/ może jakaś czapeczka np nie wypłukana dobrze popraniu czy coś... no bo tak tylko główka i włoski?
  3. bolą jak chodze ale to chyba normalne- ale nie zmieniły koloru póki co ;) AAAAAAA wiecie co ktoraś z dziewczyn mi tu pisała jak sprawdzić czy to skurcze odnośnie tego picia ze jak pęcherz jest pełny to działa jak okłąd na macice - i powiem wam ze po każdym siusiu mnie boli podbrzusze bardziej :/ i rano kombinowałam ze zmianami pozycji i nic nie pomagało tyle ze same mineły po półtorej godziny a już miałam nadzieje ze NIE MINĄ......... :/ W ogóle ciekawe co u Emilci bo jakoś sie nie odzywa- kompa to już chyba miała naprawionego nie?
  4. a dla mnie jak kosmos jest jak ktoś pisze ze zero bóli zero objawów ........ :) pisałam już ostatnio ze powinnam już z 3 dzieci urodzić :)
  5. Wiki ja też miałam urodzić wcześniej :) jak i pare dziewczyn z marcówek :) i jak narazie to wszystkie 2 w 1 ;)
  6. Szogun trzymam kciuki zeby sie okazało ze to czop i ze uda Ci sie poszaleć dziś :) Mnie o 5.30 obudził ból w dole brzucha ale tak bardzoo nisko- i standardowo fazami przez półtorej godziny co 5 minut ten ból sie pojawiał ot i o 7 zniknał.... teraz od 11 dwa razy tak za bolało i znowu cisza. Niedobrze mi strasznie :/ w ogóle nie mam kostek! stopy jak balony, ręce jak by ktoś je napompował :/ SZOK :/ czy ja sie już do samego rozwiązania będe tak tragicznie czuć? Brzoskwa u mnie teraz sie sączy coś na dworzu co wygląda jak mżawka śniegowo deszczowa :/ mało optymistyczna biorąc pod uwagę ze w sobote 1 dzień wiosny!! oj biedni wagarowicze nie wstrzelili se w termin ;)
  7. ano - nie jest tak źle wolałabym zeby było tak ze ide do szpitala 25 i już :) a nie tak ze jak sie nie zacznie wcześniej...... w ogóle to musze sie wam przyznać ze nie wiedziałam ze taka niecierpliwa jestem :)
  8. barbie - jaja to sobie robi moja córcia - zeby tylko na dopełnienie swoich zartów nie postanowiła sobie siusiaka wyhodować bo to już w ogóle byłby mega żart z jej strony :P Motylek- przeciwbólowe to sądze ze tylko coś pokroju nospy by mi pomogło - ale po co? ja sie ciesze jak boli i jak sie nasila- bo mam nadzieje ze to jużżżż......... :) a z tymi wodami to podobno łątwiej na leżąco wypływają bo na stojąco to dziecko może głową zakorkować gdzieś tak coś wyczytałam :) no opisy się przydadzą tyle ze ja mam jakiś ciężki przypadek :) bo powinnam już dawno urodzić z 3 dzieci przy takich bólach :) U was też taka paskudna pogoda? jak byliśmy na dworku jak szliśmy na ktg to sie oddychać nie dało jak wiatr zawiał :/ a teraz jeszcze śnieg pada :/ Ja mogę poród mieć taki jak teściowa - ale nie będę mieć bo już bym urodziła - ona obydwoje dzieci 39 tydzień, bóle i bach już :/ wody jej ani razu nie odeszły - w oby przypadkach w szpitalu jej przebijali.
  9. Bóle nie przeszły ale ktg miałam dziś robione i zapis wyszedł prawidłowy :/ więc sądze ze czekam do 25 i do szpitala jedziemy bo sie nic nie zapowiada wcześniej - tylko czemu to tak kurde boli?? Ja jestem ogólnie wytrzymała na ból, lekkimi sie nie przejmuje zbytnio a te są naprawde konkretne ale cóż zrobić- taki chyba mój urok :/ :) - Kathiiiiii oby nie!! bo moja mama rodziłą tylko mnie i to 2 tygodnie po terminie!!! i to dlatego ze w końcu sie zlitowała nad nią położna i jej pomogła :/ Dziś zrobiłam zapas książek i zaraz sobie zasiadam troche się odstresować i nie myśleć - poźniej jedziemy do znajomych więc jakoś może dziś może nie będe sie zastanawiać - JUŻ? JUŻ? JUŻ?
  10. ha ha!! :) no byliśmy własnie z męzulem w bibliotece i mam zapas książkowy :) w tym 2 z serii moich ulubionych odmożdzaczy :) znaczy sie 2 harry pottery ;) bo ja mam na własność tylko 1 i przed ostatnią część :) Dzisiejsze ktg - zapis prawidłowy - nic sie nie nowego nie dzieje ehh.... :) Nie mam sie czym pochwalic- chyba tylko bólami :) których ktg nawet nie wykazuje grrr :/
  11. No w końcu :) xhogata i sylwia dzięki za opisy. Ja mam sie najpóźniej zgłosić 27 wg mojego lekarza, a wg pani z ip 25 najpóźniej- ale raczej wcześniej pójde jak tak nadal będzie, ciekawa jestem co jutro ktg pokaże :/ Te bóle mnie dobijają bo cholera jak już tak bardzo boli to bym już chciała wiedzieć że to to na 100% i ok, a nie coraz bardziej i coraz bardziej ale to i tak nie to....... :/
  12. pfff poszliśmy sie przejść z mężulem i bóle sie zrobiły rzadsze no i nadal siedze...... a jak siedze to mnie zaczyna boleć - jak leże tak samo, brzuszek częsciej twardnieje ale nie sądze zeby to już- sądze ze poprostu przepowiadające są coraz silniejsze. W razie czego do szpitala niedaleko :) a wole spędzać czas teraz w domu niż na izbie :) zobaczymy czy sie coś rozwinie, jak nie to jutro rano mam umówione ktg :) W każdym bądz razie żadna z was mi nie opisała jak te skurcze wyglądały :P i jak je odczuwała ?:>>:>>
  13. od paru dni mnie tak pobolewało, ale to z przerwami włąśnie i nie było to cyklicznie ani nic a teraz od samego rana ciągiem w takich odstępach, a kurde nie chce znowu na darmo do szpitala jechać :/ mój M jest w domu pod ręką jakby co do szpitala mamy samochodem pare minut drogi więc w razie czego dotrzemy, znająć mojego super farta to znowu za jakiś czas mnie to puści i lipa :/
  14. co 2 3 i 5 minut :/ mam ale już miałam tych bóli pare fałszywych alarmów i nie wiem.... Jakby któraś z dziewczyn mogła napisać jak to u niej było???
  15. Wiki na kolanach to nie dam rady bo mam popuchnięte wszystko od pasa w dół i ledwo łaże ale zmuszałam sie do spacerów, sprzątania, odkurzania, zmywania podłóg ( ale mopem) i tym podobnych........ I NIC :) ja po prostu mam już dośc czekania chcę już poród :/
  16. słoneczny_blask ja butów nie zdejme - nawet jak siedze na schodkach, to nie dosięgam do NÓG! bo mi sie brzuch nie daje tak zgiąć :/ więc n awet nie próbuje buty wciskam na siłe a poźniej mi mąż poprawia jezyk w adidasach bo tego też nie jestem w stanie zrobić. W ogóle dziś mój brzuch przechodzi samego siebie :/ Dziewczyny które już rodziły weźcie te skurcze opiszcie dokładnie bo ja już sama nie wiem. Brzuch mnie boli coraz bardziej i seriami coraz regularniej, To są takie bóle ostre jak na okres tylko silniejsze - porównałabym to do fal - jest i najmocniej boli i sie wycisza i najmocniej i sie wycisza- do tego brzuch twardnieje ale nie przy każdej - fali- ale normalnie aż mi łzy poleciały - i sie ruszyć nie mogę :/ ale biorąc pod uwagę bóle występowały już dawno to nie wiem czy sie przejmować tym czy co :/ cholera :/
  17. anya nie pomogą wkładki musiałabym porozcinać miseczki :) w każdym razie dobrego interesu nie zrobiłam :) Kurde dajecie mi nadzieje z tym puchnięciem :P :) bo mi ostatnio stopy i ręce to strasznie - stopy i kostki to tak ze buty cieżko włożyć nawet luźne do tej pory adidaski...
  18. xhogata - jak dla mnie to są te same staniki tylko w innej cenie. A to co mi najbardziej przeszkadza to ze jak sie odepnie tą kieszonkę z przodu to to co otacza brodawke jest mało rozciągliwe i nie wiem jak u Ciebie by było ale mi sie poprostu wrzyna w cycucha i boli :/ Z moich planów wycieczki do lasu nie zostało nic bo snieg z deszczem już ze 2 godziny sypie :/ grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr............................ i co ja będe robić, dobrze ze mąż jest w domu to chociaż mam sie do kogo odezwać ehh....... w ogóle to standardowo mnie napieprza brzuch nie mogę sie ułożyć wygodnie :/ MOtylek to trzymam kciuki zeby sie coś u Cię ruszyło :) i maleństwo w końcu zdecydowało sie opuścić mieszkanko :P
  19. napewno będę zaglądać :) nie wiem czy tak często - ale jak sie unormuje dzień to napewno znajdę czas :) Telewizji mam dość, książek w domu NIEPRZECZYTANYCH przeze mnie już nie mam, no po prostu szok, jeszcze tak mnie dziś napieprza brzuch ze ciężko niemyśleć o tym wszystkim ehh...... jak ja sie już nie mogę doczekać porodu.........
  20. xhogata - no w końcuu! :) hehe gratuluje spakowania :P Ja kupiłam te staniki od tego gościa - co do aukcji to nie mam zastrzeżeń ale stanik jako taki dla mnie jest niewygodny- liczyłam na coś lepszego, bo jak sie odepnie te kieszonki to widać w środku jak to jest grube szwy które jak sie okazało nie rozciągają sie i boleśnie wbiją w piersi :/ oprócz tego są wykończone czymś co mnie osobiście gryzie :/ więc oszczędność...... po ch... ze tak powiem :)
  21. źle to ujełam :) ukrócić w sensie czym sie zająć zeby nie myśleć o tym " Czy to już?"
  22. Szona

    Witam:)

    Witam życzę miłego pisania na forum :)
  23. ale to i tak u Ciebie już chyba najwyższa pora sie zgłosić zeby sie Wami zajeli ;) - no bo jakby nie patrzeć termin z 3 marca tak? a jest 17 sty to 2 tygodnie po terminie. Więc pakuj sie i bez maleństwa nie wychodz :)
  24. KAthi jest marzec u każdej z nas sie zbliża ;P Widze ze plany mamy podobne bo ja czekam na męzula i idziemy do lasu na spacer :) sasasa Ja miałam dziś masakryczną noc.... wieczorem mnie męczyła mega zgaga wiec piłam sobie mleczko a poźniej cała noc co godzine na siusiu :/ no po prostu szok :/
  25. No i jak to ukrócić sobie to czekanie..........?? macie jakiś pomysł?? Ostatnie dni są najgorsze..... :/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...