Skocz do zawartości
Forum

MonikaWK26

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MonikaWK26

  1. Hejka gabrysiu:36_4_12::36_4_11::36_4_11::36_4_11::36_4_11: My dzisiaj do chirurga a jutro na szczepienie. Nie chce mi sie nic, a zwlaszcza te przygotowania do wyjazdów.... No i martwienie sie ze Szymek bedzie marudzil bo niewyspany, bo bedzie pewnie glodny... Ech... trzeba to trzeba. A tu jeszcze obiad ugotowac i posprzatac... Uciekam bo zagine tu w tym balaganie.. ps. Snil mi sie wybuch bomby atomowej - chowalismy sie wszyscy w domu w pokoju, zamknelismy szczelnie okna.... Ja sie chyba wykoncze psychicznie... No i jeszcze jakis ksiadz molestowal jakas dziewczyne.... Ta ciaza mnie wykonczy... Ale to wszystko chyba odreagowanie w mojej glowie na problemy.. uciekam, papap
  2. Hej laseczki aga3000 juz sie boje:) Oby sie spelnilo! elwira witaj wsrod kwietniowek.Kto to wie, kiedy malenstwa zechca wyskoczyc na swiat:) aga31 no i wlasnie o to chodzi:) Ślub bez panienskiego to jak rower bez kol!!! A dla A slowa uznania za pomoc w organizacji. Swoja droga to juz za tydzien -jak tam nastroj? A my bylismy wczoraj dwie godziny u tesciow wiec przyjmijmy ze "andrzejki" byly - jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma:) Pomijam ze sie troche powkurzalam, no ale.... Pozdrawiam i milego wieczorku.
  3. Hej laseczki A my wczoraj bylismy u tesciow wieczorem na dwie godzinki wiec "impreza" andrzejkowa zaliczona:) Z zakupow nic nie wyszlo wiec chodzilam zla do wieczora no ale coz, odbije sobie za tydzien albo cos kupie na allegro!! Dzisiaj w domku od rana ale jak Szymko sie obudzi to wybieramy sie do rodzinki meza na 1-2 godzin. Nie chce mi sie bo pogoda straszna, tzn, wieje jak nie wiem,no ale znowu przesiedziec caly dzien w domu to szkoda. Dziewczyny alez marzy mi sie piwo..... Fajnie Wam, ale ja tez kiedys sobie to odbije:) magduska gratulujemy nocek - oby tak dalej. szani straszysz tymi bolami a mi nawet do glowy nie przyszlo ze to moga byc "te" dni - nie ma sie co dziwic jak ja juz nie pamietam nawet co to okres:) papatki i milego wieczorku
  4. Czesc dziewczynki happy witaj z powrotem. Ciesze sie ze wszystko ok. Moze zmien biustonosz na wiekszy? No a jak nic to nie pomoze to kup wkladki laktacyjne zeby nie brudzic bielizny. Dziewczyny, razem z Szymusiem to 7 osob!!! Nie narzekam, dobrze ze nie musze wynajmowac mieszkania bo zawsze troche sie zaoszczedzi na planowana budowe. Tak ze trzymajcie kciuki a za pare lat robie grilla forumowego we wlasnym ogrodku:)
  5. Hejka z rana A u nas nienajgorzej,pomijajac czeste pobudki w nocy - na szczescie maly nie wybudzal sie calkowicie i wystarczylo glaskanie po glowce aby spal dalej. Mezus wczoraj zaszalal na andrzejkach w pracy - fajna impreza z jedzeniem, piciem i koncertem a potem impreza. Kiedy ja tak zaszaleje? Smieje sie ze jak urodze i wykarmie to nie ma mnie przez dwa dni w domu!!! Kurcze ale bym sie napila alkoholu.... magduska fajnie ze zaszalalas. Powinas czesciej organizowac sobie takie wypady. Jak mama jest szczesliwa to dziecko i maz tez na tym korzysta. szani mam nadzieje ze to nic powaznego z tym brzuchem. Juz chyba kilka dni tak Cie pobolewa? martus udanej imprezy. No i milego wekeendu zycze wszystkim mamusiom.
  6. No coz... reginko w takim razie zycze duzo sily ale obiecaj ze 5 minut dla siebie zawsze znajdziesz, zeby choc troszke dychnac...
  7. Czesc dziewuszki Z kondycja u mnie dobrze - niestety musze miec "pary" na Szymka, sprzatanie, gotowanie itp, a dodam ze mieszkam jeszcze z rodzicami i obsluguje 6 osob!!!! Pociac sie mozna ale za to czasem ktos mnie uwolni na 5 minut od dziecka. Z humorami u mnie nie najgorzej - czasem chodze nabuzowana ale o ironio nie mam sie na kim wyladowac, a jak moj maz wraca z pracy to juz zazwyczaj jestem "tylko" zmeczona wiec sie mu udaje:) Zreszta on sam ma chyba juz wszystkiego dosc jesli chodzi o ta prace i w ogole. Na szczescie swieta sie zblizaja to bedzie troche wolnego i milego nastroju. xxxxxxx gabalas biedaczku TY moj.. Jak czytam Twoje posty to sobie mysle ze male dziecko to "pryszcz" w porownaniu ze starszym... A najgorsze ze wszystko przede mna:( chyba sie potna jednak.... Pozdrowki ze slonecznego ale baaaardzoooo wietrznego sacza. papa
  8. Hejka U nas tez ladnie ale wiatry okropne wiec ze spaceru nici... a szkoda, bo sloneczko pieknie swieci i chce sie zyc! Wspolczuje tych nieprzespanych nocek. Odpukac w niemalowane u nas jest super ostatnio - fakt czasem usypiam Szymka z godzine ale to chyba normalne ze dziecko czasem chce pofikac troche dluzej. agusiunowak nie miej wyrzutow bo to normalne ze czasem czlowiek ma dosc. Mi tez sie zdarzylo ze kladlam Szymka do lozeczka i wychodzilam na minute z pokoju, zaciskajac piesci ze zlosci a on plakal... ale lepiej tak niz nie daj boze potrzasnac malym lub cos. Kazdemu czasem siadaja nerwy. Mi sie ostatnio snilo ze pojechalam z Szymkiem do lasu i myslalam sobie ze go tam zostawie to za pare dni sie znajdzie a ja bede miala troche spokoju.... No ale stwierdzilam ze szymek ma za cienkie ubranie i "niestety" zabralam go razem ze mna..:):) Masakra, jaka wredna matka ze mnie zeby takie sny, ale widac ze troche odpoczynku by sie zdalo. reginko nikt nie jest herosem dlatego czasem odpusc troche... czy cos sie stanie jak czasem nieposprzatasz? Musisz czasem odpoczac bo inaczej bedziez zgorzkniala i zla i smutna i dzieciaczki beda to odczuwac. Choc ze dwa dni w tygodniu odpusc wszystko i miej czas dla siebie i dzieci. Dosc tych moralow. Uciekam na allegro bo nadal szukam zabawki dla Szymka.papap
  9. aga3000 tak zrobie. Musze tylko dotrzec do telefonu co w moim przypadku trwa kilka tygodni:) A co do spania to aretas ma racje - chodzi o nie uciskanie tetnicy. Ja uciskalam jak tylko mialam ochote a moje dzidzi urodzilo sie zdrowe:) No i pilam litry coli i sprite light i tez ok:):)
  10. truskaweczko witam Cie serdecznie. didianko i znowu posiedzisz nad moim postem....:)
  11. martusiu przepis na lasagne mam akurat z neta wiec wklejam linka i unikam pisania:) Czarna Oliwka - Lasagne Ja osobiscie dodaje jeszcze pieczarki podsmazone i nie daje mozzarelli, tylko wiecej sera i wychodzi cud-miód. Przepis jest na duza blaszke wiec jak chcesz ja schrupac w domowym zaciszu to proponuje polowe porcji na malej blasze albo w naczyniu zaroodpornym. Martus a autka pewno sie bedzie bal- tzn w sensie ze sie go nie dotknie ale patrzec bedzie na pewno chcial. Tylko kurde aukcja sie skonczyla i musze napisac do nich czy jeszcze nie maja. No chyba ze znajde cos w sobote na sklepach - do tej pory bylam w dwoch zabawkowych i nie bylo takich samochodow Ewentualnie kupie mu karetke, tez ze swiatlami i dzwiekiem KARETKA - duĹźo funkcji DĹšWIĘK, ŚWIATŁO i inne (478841963) - Aukcje internetowe Allegro Dziewczyny udanych zakupow. Sama sie chyba wybiore w sobote bo pomalu zaczynam sie nie miescic w swoje ciuchy:) No i troche sie poplatam po sklepach bo dawno juz nie mialam okazji pobuszowac samotnie. agusia1 a karmisz nadal piersia? A te pobudki to od zawsze tak bylo czy tylko teraz sie zaczelo? Bo u nas Szymek jak byl na piersi to buzil sie codziennie co 1,5-2 h w nocy. Jak go odstawilam i zaczal jesc kaszke na mleku to przez kilka tygodni budzil sie tylko raz a teraz juz wcale. Wiec to moze piers? W kazdyms razie powodzenia. agusnowak ja mam to samo. Pranie, gotowanie lub sprzatanie i Szymek wstaje a ja nie zdazylam jeszcze usiasc... Na szczescie czasem olewam wszystko i wskakuje na neta, tak jak dzisiaj... Obiad zrobilam wczesniej. Szymus dzis wcinal ogorkowa - mam nadzieje ze tak bedzie nadal. Do tej pory jedyna zupa jaka zje zawsze jest pomidorowka z makaronikiem gwiazdkami:) Oki, wskakuje glosowac, musze odszukac linki. papap
  12. Witam z rana bajustyna jeszcze nie wiem czy pojde do innego gina choc znalazlam juz 3D za 60zl A co do dzieciatka kuzynki to liczymy jedynie na cud!! Dziecko nie ma jednej komory w sercu, nie rozwiniety mozg, nie rozwiniete nerki.... Miala miec cesarke ale nie wiem sama co sie zmienilo bo teraz siedzi w domu i czeka az porod sie zacznie sam - moze wtedy szybko zrobia cesarke? Oki, wiecej juz na ten temat cicho-sza bo szkoda stresowac ciezarne mamusie:)
  13. Hejka z poranka Dziewczyny ja tez jestem maniaczka czytania, jednak w moim przypadku jest tak ze nie pamietam dlugo ani tytulu ani tez autora wiec nie dam rady pogadac o przeczytanych tytulach - chybga ze mi ktos powie o czym jest ksiazka to wtedy wiem czy czytalam czy tez nie. jedyny tytul jaki pamietam to Nekroskop, nie wiem kogo, ale dla fanow horrorow to istne cacko. Serio. Sama sie teraz zastanawiam nad zakupem calej serii - chyba 15 tomow za okolo 300-400zl. Niestety moj maz nie jest fanem ksiazek i troche ciezko mu wytlumaczyc ze ja musze to miec:) Ostatnio brakuje mi ksiazek, bo ciezko mi sie nawet do biblioteki wybrac a kupowac nie chce bo nie lubie gromadzic ksiazek. jak tam czytam o problemach reginki to sobie mysle ze dopiero kiedys bedzie przesrane. Teraz dzieci sa w domu, nie trzeba chodzic na wywiadowki, ani odprowadzac do przedszkoli ale kiedys sie zacznie. U mnie tez tego rozowo nie widze. Rodze w kwietniu, a w wakacje chyba zaczniemy budowe - nie moge sobie nawet wyobrazic jak ja niby bede dogladac tej budowy.... No coz, jakos to bedzie bo musi.. martus potrzebujesz nadal tego przepisu na lasagne? Jak tak to musze poszukac i pozniej napisze. agus a ty chyba chcialas cos z kremem. Co myslisz o karpatce? Dla mnie pychota. Co do mojej nieobecnosci to wszystko wina tych burz sniegowych - posrednio. No wiec zepsul sie net i stwierdzilismy ze kabel gdzies sie przerwal, a ze nikt nie mial czasu to ten stan trwal tydzien.Po czym okazalo sie ze karta sieciowa padla w glownym kompie i u nas tez neta nie bylo z tego powodu. No i wreszcie karta jest i necik tez. U lekarza spoko, badania ok. Lekarz mnie zabil bo zapytalm go czy jakby dzidzia byla chora lub miala wady to czy juz bylo by widac to na usg a on mi na to "tak, ale nie na tym dziadowskim sprzecie"!!!! Dobre.... Wiecie moja kuzynka rodzi juz na dniach i ma chore dziecko -wady genetyczne - i albo dzidiz nie przezyje porodu albo umrze do miesiaca czasu. Nawet mi sie juz nie chce myslec... Wozek zakupilam, w koncu coneco traffic i jestem zadowolona. Fajnie sie go zabudowuje i Szymko jest opatulny jak trzeba a ja mam wygode bo w sklepie nareszcie miescimy sie miedzy polki - ina sprawa ze staram sie z Szymkiem teraz nie chodzic na zakupy bo w sklepie grzeja i nie chce mi sie go rozbierac. Co tam jeszcze...??? Na mikolaja Szymek dostal juz krzeselko do karmienia, jezdzik, kombinezon i wozek, no i jeszcze kupue mu chyba autko policje BMW X5 POLICJA - ODBIJAJĄCY, - DREAMTOYS (478622606) - Aukcje internetowe Allegro Mysle ze bedzie mial ubaw jak autko bedzie samo jezdzilo i wylo. Oki, koncze bo miejsca na stronie braknie. Jak cos zapomnialam to jeszcze pozniej skrobne. Ach, idzie 4 zabek!!! martus do 18 miesiaca nie ma sie co martwic ze zabkow nie ma - tak ze jeszcze kupa czasu na to. pappa
  14. Dziewczynki jestem. Jakbyscie zgadly - jestem tu juz chyba z godzine ale najpierw obowiazkowo trezba nadrobic zaleglosci w czytaniu. Dzisiaj tylko napisze ze u nas ok.Przepraszam ze sie nie odzywalam ale mialam problem z netem. Co do wizyty u gina to tez ok - plec nadal nieznana ale wszyscy gledza ze bedzie "chlopak"!!! Dziewczyny serdecznie dziekuje za Wasze zainteresowanie, naprawde milo mi sie zrobilo ze o mnie pamietalyscie - niestety tyle naprodukowalyscie ze nie chce mi sie wracac i wlaczac dziekowek za posty. Jutro popisze wiecej: maja byc przepisy na lasagne i placek z kremem, glosowanie, poszukanie gazety z nasza gwiazda i gratki, no i tysiace innych spraw. Jutro! Buziolki i pozdrawiam
  15. Czesc laseczki Milo tu zajrzec i poczytac ze wszystko to u Was (prawie) ok. U nas tez nie najgorzej. Tydzien temu bylam u gina i wszytsko ok, plci nadal nie znam, serducho ok, cytologia super. Troche mnie gin "zabil" bo zapytalam czy jakby dzidzius byl chory albo mial jakies wady to czy byloby juz widac, a on mi ze tak.....ale nie na tym dziadowskim sprzecie..... Normalnie mnie pocieszyl na maxa. Wcale nie szukam dziury w calym ale moja kuzynka rodzi na dniach a od 23 tygodnia wie ze ma chore dziecko, ktpre najprawdopodobniej nie przezyje porodu, a jezeli tak to umrze do miesiaca czasu po porodzie.... Nie zycze najwiekszemu wrogowi... Echhh... Co do kopania to moj maluch szaleju juz okropnie - non-stop kopniaki, przewroty. Nawet juz od tygodnia dobrze widac jak sie tam czasem porusza - pomimo ze moj brzuch pokrywa gruba warstwa "otuliny":):) Nawet moj maz juz czasem czuje te zabawy w brzuszku. Tez mam skierowanie na glukoze. Ktoras z Was pytala kiedy to sie robi - moj gin powiedzial ze najwczesniej w 23 tc. Pozdrawiam i uciekam bo padam juz na twarz. pappa powodzenia wszystkim mamusiom
  16. Czesc dziewczynki Melduje sie i ja na chwilke. martusiu ogladalam Twoj wozek ale bardziej podoba mi sie traffic i juz zamowilam - posypala sie kaska na mikolaja dla Szymka wiec zaszalalam bez skrupulow:) Szymko uwielbia ksiazeczki, gazety itp. I nawet umie sobie przekartywac sam - jeden warunek: ksiazka musi byc miekka bo inaczej nie umie zmieniac stron. Ostatnio mnie nawet zaskoczyl bo rozpoznaje kotka, pieska i dzidzi w ksiazeczkach:) No i Szymko zaczal sam wstawac w lozeczku!!! Szybko sie nauczyl i teraz juz robi to perfekcyjnie:) Kilka razy dalam malemu sprobowac cytrusy (minimalne ilosci) ale jeszcze jest u nas za wczesnie -wnioskuje bo w kupach byly cale kawalki owocow, czyli uklad trawienny jeszcze sobie z nimi nie radzi. didianko wracajcie do zdrowka i powodzenia w decyzjach zyciowych regino Tobie tez powodzenia w tych przygotowaniach. Dasz rade bo musisz niestety, innego wyjscia nie ma:) A tak serio, nie musisz szykowac nie wiadomo co, najwazniejsze zeby byc razem w takim waznym dniu. oki, uciekam do spania. Jutro wizyta u gina wiec trzymajcie kciuki za babeczke:)
  17. sylwia pomijajac te ostatnie kilka godzin na znieczuleniu to moj porod byl dosc bolesny - meczylam sie w sumie 50h!!! No i jak juz bolalo jak cholera to darlam sie dajcie mi znieczulenie. Bardzo dobrze wspominam szpital w ktorym rodzilam - tam kazdy sie do Ciebie usmiechal a polozne co chwilke zagladaly pytajac jak tam sie czuje i czy czegos potrzebuje, a moze chce kapiel albo cos.... aga31 rosna, rosna. Jeszcze z dwa dni i nastepny sie juz w calosci przebije - na razie kilka kropek sie przebilo. Generalnie wszystko idzie jak z platka, tylko pare razy sie zdarzylo ze Szymek obudzil sie w nocy z placzem, ale to naprawde wyjatki. Teraz za to lepiej mu idzie usmierzanie bolu bo jak sie wpije w ramie zebami to ciagnie i gniecie i nie chce puscic:) Czasem nawet zlapie za policzek albo nos!!! Coz zrobic, trzeba wszystko przezyc::)) A jak przygotowania? Wszystko juz gotowe?? Nad imieniem jeszcze intensywnie nie mysle - nie chce zapeszac zeby cos sie nie stalo. Zreszta jeszcze mnostwo czasu.
  18. agusia1Witam serdecznie ja dopiero teraz znalazlam czas aby wejsc na forum czytam i czytam i skonczyc nie moge tak duzo tu juz napisalyscie:-) U nas jakos leci nocki sa koszmarne pomalu mam juz dosc bo ile mozna miec nieprzespanych nocek, dzisiaj Pawelek budzil sie chyba co pol godziny no moze co godzinke, w dzien jest wszystko ok jest taki kochany ze wybaczam mu wszystkie nocki :-) Wczoraj w dzien spał ponad 3 godzinki. Ale co z tego jak w nocy daje popalic:-( Nauczyl sie pokazywać lampę, zegar i caly czas tylko mowi tata, am, papa a tu tak zimno ze nawet nie chce sie wychodzic z domku, ale jak synek prosi papa no to trzeba isc:-) Teraz spi zobaczymy jak dlugo.Moniko ja również czekam na wiadomosc jaka plec dzidziusia, wiadomo ze chciałoby sie mieć parke, ale tak jak mowilas najwazniejsze zeby zdrowe bylo. A jesli chodzi o wózek to ja mam coneco polo i właśnie chce go sprzedać bo dostaliśmy inny od kuzynki i po co nam dwa w sumie to mamy juz trzy a ten jest jeszcze na gwarancji to mam nadzieje ze pójdzie łatwo:-) Coneco to fajne wózki ja z mojego jestem bardzo zadowolona bo przede wszystkim jest lekki, mały i zgrabny wszędzie nim wiedziesz. Didianko kuruj sie i uważaj na małego bo jak sie zarazi to dopiero bedziesz miala, chore dziecko to najgorsze co może być i szkoda później takiego meczącego sie szkraba. No nic biorę sie za obiadek później jeszcze zajrzę papa A jakos tak przeczytalam ze Ty rowniez czekasz na wiesci - nie ode mnie tylko od swojego gina. Hihi, faktycznie zabawnie to wyszlo:) Dziewczyny a Wy jakie macie spacerowki? Chiodzi mi o te mniejsze parasolki??
  19. Hejka Pregi brak, na cytusy za to ochote mam non-stop i czuje sie po nich swietnie. Wlasnie obmyslam gdzie tu jechac bo u nas w sklepie same brzydactwa!!! aga3000 mi tez sie nie chce chodzic po sklepach. Ostatnio albo kupuje albo sie przymierzam do zakupow ale na allegro zaynab ostatnio jak moj maz zaprosil kilka osob to dostal zjebe na maxa!! Niezla przyjemnosc chodzic i uslugiwac i patrzec jak wszyscy wlewaja w siebie drinki i marzyc o zakonczeniu imprezy -a o 7 trzeba wstac z dzieckiem. No i sprzatanie po..... Nie, nie, nie...koniec imprez do odwolania. Nastepne beda pewnie dopiero chrzciny! sylwia moj porod byl super- mialam znieczulenie wiec nie czulam bolu, krwi bylo niewiele, maz nie zemdlal, polozne i lekarze super. No ale jak czlowiek jest pierwszy raz przed to czuje obawy - rozkladasz nogi przed kazdym kto chce cos sprawdzic, zobaczyc itp. Ja do tego mialam inny zgryz - w Irlandii nie robia lewatywy przed porodem wiec kilka tygodni balam sie jesc bo myslalam tylko o tym co to bedzie jak bede rodzic... No ale natura wie swoje i problemu nie bylo prawie wcale. oki, papa
  20. martus do lekarza ide w czwartek. A coneco traffic dopiero zamierzam kupic. Ogladam te wozki juz z miesiac i zdecydowlam sie na ten, ewentualnie taki zwykly tani za 140 ale szczeze coneco podoba mi sie najbardziej bo mozna go fajnie "zabudowac" i ma szerokie siedzisko - posluzy dlugo. A chodzi w ogole o opinie o coneco, czy sa solidne. Z tego co piszecie to chyba tak. agusia a to Ty tez spodziewasz sie dzidziusia? Jesli tak to gratuluje. Nie wiedzialam.
  21. Hejka A u nas dzisiaj 2 stopnie i piekne sloneczko. poczekamy do poludnia i idziemy sie hartowac. Szymus bawi sie juz 2 godziny sam, tzn co jakis czas zmieniam mu miejsce- najpierw kojec, potem bujak, potem lozeczko a teraz sie bawi na macie i rzuca czym tylko popadnie. Dziewczyny a czy ktoras z Was miala albo ma spacerowke coneco traffic? Jesli tak to prosze o opinie. Pozdrawiam
  22. Ja nie mialam az takich zachcianek - w sumie to norma, raz slodkie, raz ostre, raz kwqsne i tak na zmiane. Dziewczyny wrzuccie linka do tego konkursu to tam wskocze.
  23. sylwia no to gratki! Oby dalej bylo ok, a naturalizm jest ok - nic co ludzkie nie jest nam obce:) Zwlaszcza jak czlowiek ma za soba porod lub porody:) bajustyna pozyjemy zobaczymy. No wlasnie, co do plci to tez trzeba byc ostroznym. Moja kolezanka miala miec corke - co usg to corka, przy porodzie nikt nic nie mowil wiec obdzwonila rodzine ze corka, a zaskoczyla sie dopiero jak zmieniala pieluszke:) No i ma syneczka.
  24. agus a u mnie mowia ze slodkie na corke a kwasne na chlopaka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...