Skocz do zawartości
Forum

MonikaWK26

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MonikaWK26

  1. Hejka z poniedzialku! aga31 gratulacje i wszystkiego dobrego dla Was-mlodej pary i dla malej ochrzczonej:) aivon powodzenia, trzymam kciuki zeby zaczelo sie u Was dziac lepiej. agula powodzenia z ta dieta. Jak to zwykle bywa z dietami to nic ciekawego -albo za male porcje, albo jedzonko beee.... Mam doswiadczenie bo przetestowalam juz nie jedna na sobie, no i pomalenku szykuje sie psychicznie na kolejna po ciazy i karmieniu. Trzymam kciuki. A moj dzidzius dzisiaj kopnal tatusia w dupcie na szczescie:) Przytulilam sie rano do meza a tu kop, kop! Od razu humor sie nam wszystkim poprawil, bo taki "dobry znak" od maluszka to nie byle co:) Milego dzionka. U nas troszke sniegiem podsypuje wiec moze jest szansa na biale swieta?
  2. magduska no to sto lat!!! Gratuluje ze te Wasze zareczyny doprowadzily do slubu i zycze Wam zebyscie sie zawsze tak kochali i tak cieszyli soba jak wlasnie w ten dzien 3 lata temu... Wszystkiego naj, naj.... No i ciesze sie ze Szymonek pomalu kuma o co tak naprawde mamie chodzi - spij i daj spac innym:) didianko ach te klotnie... Niby zle, czlowiek krzyczy, wscieka sie ale przynajmniej mozna oczyscic atmosfere. No i to godzenie:) Jakzeby inaczej moglabys sie stac tak szybko posiadaczka nowego tv-ka?:):) Moj Szymko spi od 9, a w domu trwa impreza - przyjechal brat z zona i cale towarzycho gra w karty i popija driny.... a ja odpoczywam:) Pozdrowienia i milej nocki
  3. 1cora2syn...??AivonMonikaWK26aivon czy naprawde szukalas pomocy gdzie sie tylko dalo? Wiem ze nielatwo jest prosic i moze akurat jestes dumna kobietka i nie potrafisz tego zrobic...? Ale jesli tylko sie da to probuj, jak nie dla siebie to dla dzieci. Moze jakas pomoc przykoscielna, moze produkty na swieta? W dzisiejszych czasach znieczulica ogromna ale i tak wierze ze dobrzy luzie jeszcze gdzies sa. powodzenia, trzymam kciuki za Was.Dzwoniłam do opieki społecznej z zapytaniem czy bedą mi w stanie jakoś pomóc, usłyszalam odpowiedx ,ze muszę napisać podanie o pomoc w zakupie żywności, ale obydwoje musimy być zaejestrowani w urzedzie pracy.Ja jestem juz zarejestrowana, a z meżem jest kłopot gdyż po polsku ma tylko świadectwo pracy, a świadectwa szkolne są w języku ojczystym, nieprzetłumaczone :((.Niestety nie ma na to kasy,,,,Bez swiadectw szkolnych mogą go warunkowo zarejestrować z wykształceniem podstawowym i będzie i tak musiał dostarczyć te swiadectwa, napisze takie przyrzeczenie ,ze dostarczy.A jak go zarejestrują z wykształceniem podstawowym bedzie musiał przyjąc każdą pracę, nawet kopanie rowów:(( ehhh,,, jestem załamana i znikad pomocy,,,,czasami sie zastanawiam jakie ja straszne grzechy popełniłam,ze tak mi się zycie na łeb wali.Ze wszystkim...jakby jakieś fatum krążyło nad głową:(( Oni Ci laski nierobia i Ty niedzwon tylko chodz tam i upominaj sie o swoje!!a jesli niemasz na tlumaczenie dokumentow to pierwsze co to mozesz zlozyc wniosek o pieniadze wlasnie na ten cel,jak baby niebeda w opiece chcieli Cie sluchac do wal odrazu do kierowniczki(ka) i jesli masz jedno dziecko to z nim idz bo co oni sobie wyobrazaja panstwo ma pomagac i juz,chodz mow i placz im rozsypujac husteczk na biurko.i niepoddawaj sie bo musi byc dobrze,glowa do gory!!! Mi tez sie wydaje ze jak bedziesz im przynudzala i nekala to dla swietego spokoju w koncu cos zalatwia. Przeciez sa tez chyba jakies nawet jednorazowe zapomogi (mam na mysli w tym momencie ta kase na tlumaczenia). A moze jakas pomoc z parafii? Nie poddaj sie tylko chodz i chodz...
  4. Hej dziewczynki Witam w nocy, co do mnie niepodobne... Jesli chodzi o jedzenie to mam wrazenie ze jem caly czas: a to jablko, a to ciastko, a to cukierek, itp... Musze w koncu przestac z tym podjadaniem ale caly czas mnie cos kusi - zwlaszcza slodycze, no zwlaszcza ze Szymus dostal prezenciki na mikolaja:) - wredna stara mu zzera!!! Apropo mikolaja dzisiaj maz mnie zaskoczyl na maksa - zorganizowal dla nas prezenty. jestem w kompletnym szoku bo kto jak kto ale moj maz nie pamieta nawet o moich urodzinach, naszej rocznicy, ba nawet o swoich zapomina, a tu wyladowaly paki pod poduszkami!!!! cale szczescie ze o sobie tez pomyslal bo ja w tym roku olalam sprawe. happy zabij mnie ale w zyciu bym nie powiedziala ze wazysz tyle co ja!!!! Wygladasz na pol mniej! A kawki to pije dwie dziennie - takie lekkie po plaskiej lyzeczce rozpuszczalne. W Irce podaja ze mozesz wypijac po 4 filizanki dziennie... Jeju, uciekam spac bo pobudka o 7 rano - mam nadzieje ze Szymko nie wyskoczy wczesniej:) papapa
  5. Hej dziewczynki Ja dopiero teraz dotarlam do kompa. Bylismy na zakupach i maz kupil sobie spodnie a ja dostalam swoje, zamowione przez allegro i jestem zadowolona. Potem bylismy na Barborce u szwagierki. Szymek znowu dostal prezenty i byl taki podekscytowany ze balam sie ze nie zasnie:) No ale chyba tez sie zmeczyl tymi emocjami bo padl w 10 minut. Ja ubieram Szymka w body z krotkim rekawkiem, bluzeczka i kurtka, rekawice, szalik, czapka, spodnie zwykle na rajstopy oczywiscie i cieple butki. Jak jest temperatura okolo 0 to dodaje sweterek i zmieniam spodnie na ocieplane, kocyk i ochraniacz. Szymek nie protestuje na rekawiczki ale kurde zawsze wklada raczki do buzi i zaraz rekawiczki mokre.... Tak ze nosze po dwie pary... Buziolki i ja tez spadam zaraz spac.pappa
  6. mama2 dzieki za rady. A przy okazji jestes bardzo podobna do mojej kolezanki i juz mam do Ciebie sentyment:) gabalas domyslam sie. Moj gin jest strasznie zasadniczy wiec nie wiem co z tego bedzie, a z drugiej strony co mu zalezy? A z trzeciej on tez by chcial pewnie miec jakas podkladke ze ze mna gorzej a tu ni huhu.... Nie wiem, nie wiem, nic nie wiem.... Jak nie tak to inaczej -lekarz meza jest dosc otwarty na "zalaczniki" wiec jakos damy rade:)
  7. Hej, witam z rana Jak to jest ze jak ja akurat jestem na necie on-line to wszystkie spicie albo cos:) Chyba sie ukrywacie:) Milego dzionka. U nas slicznie na dworze, dom posprzatany, tylko obiad zrobic i mozna smigac na spacery. Maz w domku na wolnym wiec mam troche wiecej czasu. Pozdrawiam
  8. Tak zrobie. Zapytac zawsze mozna. Dzieki za pomoc dziewczynki. Mam nadzieje ze sie uda cos zalatwic.
  9. gabalas czyli sprzydaloby sie zaswiadczenie od gina, wtedy maz do lekarza rodzinnego?
  10. mama2 serdeczne dzieki za pomoc. Jeszcze mam pytanie, do jakiego lekarza maz musi isc: do pediatry czy do swojego rodzinnego? Dziecko nie choruje wiec bedzie problem z zaswiadczeniem od pediatry. Mam nadzieje ze wystarczy lekarz rodzinny. No wlasnie, ja nie pracuje, tzn nie jestem nigdzie zatrudniona wiec jak sprawa wyglada w takiej sytuacji?
  11. regino wiem ze czasem tak jest. Maz jest technikiem elektrykiem i inzynierem mechanikiem (obydwa zawody z zamilowania), do tego zna sie na budowlance, z komputeram tez za pan brat, konstruktorem technicznym tez by mogl byc, w ogole wiedze techniczna ma ogromna no ale ten pech.... W poprzedniej pracy zostal zwolniony bo szef chcial zatrudnic kolege, ale maz sie nie poddal i zostalo na tym ze zwolnili jego i nowego tez (to bylo zagranica i mysleli ze jak polak to sie da). Teraz sprawa ma sie podobnie - kierownik wkreca znajomego, a moj maz jest ofiara mobbingu - wszystko zle, praca ponizej jego kwalifikacji i tym samym ponizanie go w oczach innych pracownikow.... i wiele innych praktyk mobbingowych. Zastanawialismy sie nad walka w sadzie ale nie ma sensu - niby duza firma ale tak naprawde to pol rodziny a reszta ukladziki... Umowa do konca grudnia i w tym ukladzie to "az do". Moze ktoras wie: jakie sa zasady brania opieki przez tate? Trzeba jakies zaswiadczenie o chorobie dziecka albo cos? jak cos wiecie to prosze o odpowiedz- napisalam do eksperta ale tutaj moze wczesniej bedzie jakas odpowiedz.
  12. Dziewczyny dzieki za wsparcie jakos to bedzie. gabalas tak jak i u ciebie - urodzilam synka, a maz stracil prace, teraz bedzie kolejne dziecko i znowu zwolnienie. Z tego wynika ze kazde kolejne dziecko lub ciaza owocuje zwolnieniem:) aivon czy naprawde szukalas pomocy gdzie sie tylko dalo? Wiem ze nielatwo jest prosic i moze akurat jestes dumna kobietka i nie potrafisz tego zrobic...? Ale jesli tylko sie da to probuj, jak nie dla siebie to dla dzieci. Moze jakas pomoc przykoscielna, moze produkty na swieta? W dzisiejszych czasach znieczulica ogromna ale i tak wierze ze dobrzy luzie jeszcze gdzies sa. powodzenia, trzymam kciuki za Was. Co do meza to moge go tylko chwalic, potrafi tyle rzeczy i pracy sie nie boi, do tego jest wyksztalcony, ale......ma pecha! W poprzedniej pracy zostal zwolniony bo szef chcial zatrudnic kolege, ale maz sie nie poddal i zostalo na tym ze zwolnili jego i nowego tez (to bylo zagranica i mysleli ze jak polak to sie da). Teraz sprawa ma sie podobnie - kierownik wkreca znajomego, a moj maz jest ofiara mobbingu - wszystko zle, praca ponizej jego kwalifikacji i tym samym ponizanie go w oczach innych pracownikow.... i wiele innych praktyk mobbingowych. Zastanawialismy sie nad walka w sadzie ale nie ma sensu - niby duza firma ale tak naprawde to pol rodziny a reszta ukladziki... Umowa do konca grudnia i w tym ukladzie to "az do". Pytanie wiec brzmi: jakie sa zasady brania opieki przez tate? Trzeba jakies zaswiadczenie o chorobie dziecka albo cos? jak cos wiecie to prosze o odpowiedz- napisalam do eksperta ale tutaj moze wczesniej bedzie jakas odpowiedz. Z gory dzieki
  13. Hejka mamusie Wpadlam sie przywitac. Jestem w kwietniowkach ale wiadomo to...:) Termin na 4-8 kwiecien. Zycze Wam i Waszym malenstwom duzo zdrowka i pozytywnej energii. Pozdrawiam Jak mnie nie wygonicie to bede tu zagladac. papapa
  14. 1cora2syn dzieki kochana ale nie ginem sie martwie... Do gina chodze na kase chorych wiec tez nie mam sie czego spodziewac, tzn. superowego aparatu usg. Zamierzam isc na prywatne usg - tylko 60zl 3D/4Di nie trzeba placic dodatkowo wizyty. Sen z powiek spedza mi utrata pracy przez meza i nasze dalsze losy. Wiadomo ze jakos bedzie ale jak czlowiek ma jedno dziecko w domu, drugie w brzuszku to zaczyna troche dramatyzowac: jak my sobie poradzimy. Najgorsze ze to nic innego jak pech do ludzi, a do tego juz drugi raz nam sie to zdarza. Zawsze jestem twarda, wspieram meza ale czasem wszystko zaczyna mnie przytlaczac wlasnie tak jak dzisiaj w nocy i z rana. Na szczescie juz mi troche lepiej. Pospacerowalam z malym i wyparowalo ze mnie mnostwo negatywnych emocji. Pozdrawiam
  15. Witaj mama2 Ja zaczelam czuc ruchy okolo 18tc. To moja druga ciaza. Poprzednio tez to byl 18tc. Na poczatku czulam slabe kopniaczki a juz po dwoch tygodniach zaczelam odczuwac ruchy dziecka, tzn. jego przemieszczanie, odwracanie, przeplywanie. No i 2-3 tygodnie pozniej (20-21tc) mozna juz bylo czasem zaobserwowac ruchy brzucha - w pozycji lezacej. happy zamierzasz karmic sztucznie? bajustyna butle z aventu sa fajne ale np. moj syn nietolerowal takiego ksztaltu smoka wiec moglam sobie miec avent:) Czasem trzeba wyprobowac kilka rodzajow. A w ogole avent ma rozne smoki?
  16. Witam w czwartek aga3000 gratuluje corci 1cora2syn a Tobie gratuluje chlopczyka:) Wiecie dzis mam dola i tak sobie mysle ze mi juz wszystko jedno: czy to corka czy to syn. Nawet mi sie kciukow nie chce trzymac. Wagi dzidziusia nie znam, jakos moj gin nigdy mnie o tym nie informuje i pewnie plci tez mi nie powie bo on nalezy do starszej ligi wiec pewnie uwaza ze to bzdury. U mnie czarny czwartek choc pogoda wspaniala. mam nadzieje ze mi przejdzie bo juz nawet moje dziecko zarazilam zlym humorem - wsciekal sie przy usypianiu i przyladowal sam sobie w buzke no i placz... Pozdrawiam i milego dnia
  17. Witam w czwartek U nas sliczna pogoda wiec spacery beda konkretne. Szkoda tylko ze ja jestem zdlolowana. Obudzilam sie w srodku nocy i zaczelam myslec jak to bedzie od stycznia -szukanie pracy przez meza, czy tez zakladanie firmy, czy beda zlecenia.....No i jestem totalnie wkur.... na to ze spotyka nas to kolejny raz -niesprawiedliwosc. No coz gleboko wierze w to ze tym zlym ludziom los kiedys odplaci, lub doczekaja sie zaplaty po smierci. Nie mam sily sie juz wkurzac. Nawet Szymka zarazilam tymi nerwami bo sam sie zdenerwowal i uderzyl biedak samego siebie:) No i placz... Na szczescie teraz juz spi wiec mam chwilke. Milego dnia dla wszystkich.papa
  18. martus fajne butki. Sama mam ochote na takie ale nigdzie sie nie wybieram w najblizszym czasie wiec szkoda gdyby mialy siedziec w szafie. No i cena superowa. magdus tez tak mysle jesli chodzi o roczek. Zapomnialam dodac ze my tez mamy podobnego jezdzika. papa
  19. bajustyna tak, to bylo jej pierwsze dzieciatko. Nie ma chyba wiekszej straty, jak wlasnie nosic dziecko przez 9 miesiecy a potem je stracic po kilku godzinach. W zasadzie to przepraszam Was ze psuje klimat ale tak mi ciezko bylo z rana po tej wiadomosci...ze musialam sie pozalic. No ale dosc juz tego. Czasem tak to juz jest. pola witaj wsrod nas. Ja jeszcze nie wiem co bedzie u mnie ale pewnie tez chlopak:) Dzisiaj znowu uslyszlam jak to pieknie wygladam wiec.... Coz, kciuki nadal trzymam za corcia:) aga3000 gdzie sie podziewasz z najnowszymi wiesciami?
  20. martus dzieki za zaproszenie jednak dzisiaj odmawiam slodyczy, jedynie tylko na kawke moglabym wpasc:) Wszamalam kilka cukierkow z Szymkowej paczki na mikolaja - od tatusia z pracy i jestem pelna. Obiad dla Szymka mam od wczoraj a dla nas dopiero bede robic jak Szymko sie obudzi. No chyba ze wczesniej spacerek..
  21. aga3000 powodzenia na usg. Wiem cos o tych szybkich wizytach w zagranicznej sluzbie zdrowia - dokladnie irlandzkiej. U nich wszystko jest normalne... Z jednej strony zdrowe podejscie z drugiej obawy czy jednak to nie za malo... Najlepiej zeby wszystko bylo ok i martwic sie juz wtedy nie trzeba:) Co do kol, to chyba moga sie przebijac te pompowane.
  22. aretas gratuluje dziewczynki i zazdroszcze... zaynab nie denerwuj sie, nie zawsze czuc dzieciatko. One tez maja fazy czuwania i snu wiec pewno malenstwo slodko sobie spi:) U mnie nareszcie luz - wszystkie wyjazdy w tym tygodniu odbebnione, mam na mysli szczepienie, chirurg dzieciecy i papiery w gminie. Jak wiem ze mam gdzies jechac to jestem zla bo cale to szykowanie dziecka i siebie.... Uffff... na szczescie kolejne zalatwienia dopiero za tydzien:):) A moje dziecie to strasznie silne - Wy wspominalyscie jakies delikatne ruchy, uderzenia a moje dziecko tlucze sie tam niemilosiernie - nawet czasem widac.. Kuzynka urodzila dziecko - ta o ktorej kiedys pisalam ze bedzie miec chorego dzidziusia i maly nie przezyje porodu lub umrze w ciagu miesiaca. No wiec juz jest po..... Chlopczyk zyl tylko 2 godzinki Odniechciewa sie wszystkiego.... Pozdrawiam
  23. Heja laseczki. Uffff.... dosc zalatwien w tym tygodniu. U chirurga ok, nadal dawac lactulosium jak cos i kontrola na wiosne jak nadal bedzie problem. Szczepienie zaliczone, nastepne dwa po roczku. Papiery w gminie zalatwione, odbior za tydzien. Teraz moge odsapnac i cieszyc sie luzem. Zawsze jak mam gdzies jechac to strasznie mi sie nie chce, bo tyle zachodu zawsze z dzieckiem jest: albo zostaje i musze wszystko przygotowac albo jedzie ze mna i tez przygotowania... zreszta same wiecie.. didianko a nie ma jakiegos innego masazysty? Skoro Tomcio sie go boi to moze jakis inny by sie znalazl? aganowak dzieki za te pochwaly ale jakbys musiala to tez dalabys rade:) Najwazniejsze ze dobrze przechodze ciaze i Szymus tez sie sprawuje nienajgorzej wiec nie jest tak zle. Czasem sil brak ale pocieszam sie ze za 2 lata bede miec juz duuuuuzzzyyyy luzik, a wtedy Wy moze kolejne dzidzi:):) Co Wy na to? Czy ktoras planuje kolejne dziecko? szani gratulujemy zabka. magdus a Ty na ile osob robisz impreze? Tak pytam bo ja chyba bede wyrodna poniewaz planuje tylko przyjecie w domu z domownikami, czyli wszystkich nas bedzie 7 osob, jakis tort, troche balonow i prezenciki. martusiu zapomnialam wczoraj dopisac ze zdjecia sliczne,a Gabi przeurocza - po mamusi:)
  24. Dziewczyny tylko nie o wadze!!!! Nie dolujcie mnie - u mnie skoki i to na plus wiec patrzec na siebie nie moge. reginqa gratulacje dla Kordianka agusia nie wiem co doradzic. jest mnostwo zabawek, musisz poszperac na allegro. U nas Szymek szaleje teraz za jezdzacym na motorze sloniem - jezdzi, gra, swieci. Do tego lubi siedziec na jezdziku. Szymko je po 120-150 kaszki na mleku, trzy razy dziennie.
  25. Hej kobitki Co do wozka to trudno cos konkretnego polecic, bo kazda ma inne oczekiwania. Ja mam 3 funkcyjna "krowe" i jestem zadowolona, aczkolwiek teraz dziecie wieksze wiec kupilam lzejsza parasolke a duzy wozek przejmie maluszek. No ale w razie duzych opadow sniegow, duzy wozek bedzie lepszy ze wzgledu na kola. Moj wozek jest firmy anmar, typ: leon. Zadna tam firmowka, zestaw z nosidlem kosztuje w polsce chyba 600-700zl. happy co do lozeczka turystycznego to tez bym zrezygnowala ze wzgledu na cienki materacyk. Moj maly spi/spal w drewnianym, a turystyczne uzywamy jako kojec. aga31 bedzie dobrze, nieprzejmuj sie takimi rzeczami,najwazniejsze zeby "uroczystosci" sie odbyly. A impreze szykujecie duza? agula trzymam kciuki za Was. Troche pechowo u Ciebie ale mam nadzieje ze na tym juz koniec a badania wyjda super. Powodzenia. Zakupy? Pewnie ze tak!!!!! To znaczy nie u mnie ale Wy, czemu nie? Ja nie wierze w przesady i sama przy pierwszym dziecku w czwartym/piatym miesiacu zaczelam szalec. zaynab moj maz tez sie wsciekal ze znosze rozne rzeczy tak wczesnie do domu, ale jakos zawsze sie udobruchal jak go zagadalam "a wyobraz sobie ze ten spioszek jest na dzidziusiu i wlasnie lezy sobie dzidzi na Tobie":) No i w sumie rozlozylismy zakupy na kilka razy - w jednym miesiacu lozeczko, w drugim wozek, potem posciel, laktator..... Lepiej po troszke kupowac niz wszystko na raz. elwirano to trzymam kciuki za "pozycje". Ja tez jeszcze nie wiem i pewnie nie predko sie dowiem, bo moj gin ma "dziadowskie" usg - szczery do bolu:) No a jeszcze nie zdazylam sie umowic prywatnie i pewnie jeszcze mi to zejdzie z miesiac-dwa:) gabalas co do Twojego kiepskiego poniedzialku to Ci powiem ze ja mam "takie" dni dosc czesto. Cos sie na mnie uparlo ze ciagle cos nie tak - jednym slowem "jak nie urok, to ...." Dolaczam opis moich ciazowych snow:) 1. Wybuch bomby atomowej - chowam sie z rodzina i dziecmi w pokoju, okna zaklejone, brak masek przeciwgazowych i prowiantu, ludzie padaja na ulicy jak muchy, widac czerwona poswiate (promieniowanie), ktora zbliza sie nieublaganie w naszym kierunku.... 2. Przypusczamy atak na ksiedza, ktory molestowal seksualnie jakas dziewczyne - ja prowadze dochodzenie czy to prawda i nijak nie moge przekonac matki tego ksiedza ze on taki beeee....... Wykoncze sie chyba psychicznie....albo cos juz mi sie dzieje.... papaptki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...