-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez realne
-
mamaola - W Zdunskiej Woli - roczek na dzialce robilismy w sobote... ehhh Magda miała 2 1sze roczki... 6.07 jak moi rodzice przyjechali to pierwszy... kupilam mały tort [na 5 osob - tesciowie, rodzice i ja] i Magda wybierała... nie chciało mi sie szukac wałka to dałam trzepaczke do jajek [gospodyni domowa] i to wybrała jako 1sze :) smoczek [długie dziecinstwo] jako drugie ksiazke ["dlaczego faceci kochaja zolzy" - tzn dla dorosłych, bo swoja dziecinna tez miala do wyboru] jako 3cie...
-
u nas w domu jakos latwiej idzie lapanie weszystkiego... nawet na spacerze sie nie zmoczyla w zd woli zawsze przynajmniej 1-2 pieluchy a i wpadki kupkowe sie zdarzaly [1 byla u cioci na dzialce i to taka ze az bluzke pobrudzila...]
-
Jestem... na chwilkę... ide polozyc moja mala spac :) jestesmy juz w domu - od wczoraj wieczorem, ale nie bylo czasu podlaczyc neta :) 100 lat dla roczniakow i 11 miesieczniakow :)
-
jadzik - to przynajmniej wiesz po kim ma taki temeramencik do jedzenia
-
3nik - moja też już wstaje samodzielnie od jakiegos czasu, nawet chwilę postoi, potańczy, pobuja się bez trzymanki etc... ale chodzić jeszcze jej się nie chce - pocieszam się tym, że ponoć im później tym lepiej dla kręgosłupa :) i też ostatnio późno chodzi spać - dziś zasnęła 22:40 po wielkich awanturach i próbach wstawania. i też stara się jeść łyżeczką, ale w sumie nawet jej nie asekuruję - ile zje tyle zje - wiekszosć rozleje... wcześniej dam jej troszkę łyżeczką, lub dużo później, zeby mi tak szybko i chetnie mojej łyżeczki nie zabrała... bo u nas jedzenie na 2 łyżeczki zupelnie się nei sprawdziło [chce obie i można zapomnieć żeby otworzyła buzię]
-
jadzik - moja w sumie sie nie denerwowala, ale po prostu caly czas na cycku wisiala :)
-
Haniu - wszystkiego Naj z okazji 1szego roczku mamaola - moja też tak już wchodzi po schodkach, na lozko, dzis nauczyla sie schodzic z lozka - w koncu nie nurkuje, tylko sie zaczela odwracasc - ale dopiero przy krawedzi wiec i tak boje sie ze zleci... u nas roczek sie odbedzie, ale bez M... wylądowal w szpitalu - problemy z pęcherzykiem żółciowym... i jutro ma miec zabieg zeby zszedl stan zapalny i najprawdopodobniej bedzie mial wyciety - ale to za czas jakis w tzw. 'trybie planowym' annaz - zdrowia... i trzymjacie sie dzielnie - nie dajcie sie! I mi dziś przyszedł Fliker - super sie na nim jezdzi, ale po plaskim - tzn w miare dobry chodnik, asfalt, kostka... po piachu sie nie ujedzie [zreszta w instrukcji tego zabraniaja]... i jak jest popekane i nie rowno to troszke sciaga, ale mysle ze to kwestia wprawy - w koncu dzis pierwszy raz na tym czyms jechalam - i tak jak na 1raz mysle ze nie bylo zle, tylko kierownice za slabo przykrecilam i w polowie drogi latala mi juz na wszystkie strony... ale na dole pan z ochrony mi poprawil, dokrecil jak znioslam klucz i juz jest super . i najwazniejsze jest ro ze wkoncu moge jezdzic na jakims urzadzeniu! bo rower odpada, hulajnogi klasyczne zazwyczaj maja niska granice udzwigu, a te bardziej wypasione etc sa drogie... a na tym tez mozna jezdzic jak na normalnej hulajnodze - jedna noga stoisz, druga sie odpychasz [uzywane na wielkich wertepach, ktorych nie da sie inaczej przejechac, a nie chce przechodzic] reakcja ludzi na ulicy rozna - za ogol pozytywna - zwlaszcza dzieci - "jaka fajna hulajnoga - mama zobacz"...
-
3nik - w sumie to nie... bo nie chce mi pić... jak wypije 100 ml to jest dobrze i to zazwyczaj mi ze szklanki jak chce cos specjalnie dla niej to nie chce pić... jak widzi ze ja pije i ona jest na mojej wysokosci to mi zabiera i troszke wypije... ostatnio wypiła mi około 200 ml to myslaąłm ze mie ja kto podmienil
-
AgO - nie musialam pilnować - mała sama sięprzystawiała do persi co 3h... w nocy co 5... ale jak miala okolo 2/3 mies miałam chyba cos jak kryzys... mala duzo jadla i wiecej plakala i mialam wrazenei ze to z glodu - albo mialam za malo, albo magda nei umiala wyssac - i kilka razy dalam jej mm... ale wszystko szybko wrocilo do normy... wiecej kryzysow nie mialam... za to regularne nawaly mleczne... srednio co 3 mies ostatni jak mala miala 9 mies :)
-
Śmieszne sytuacje/powiedzenia
realne odpowiedział(a) na Małgosia temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Ja jak była mmala - 4 lata - chciałam żeby mama nauczyła mnie mówić 'achajum'... dobre kilka tygodni chodziłam za nią i marudziłam - mama naucz mnie mówić achajum i wkurzało mnie jak mama mówiła - córeczko, dobrze mówisz "a-cha-jum"... - NIE! Naucz mnie mówić ACHAJUM! - przecież dobrze mówisz... i tak w kółko... dopiero jak byliśmy z wizytą u kuzynki mogłam pokazać o co mi chodzi... akwarium -
Gratulacje dla rozpakowanych mamuś
-
3nik - tez podoba mi się laleczka z saskiej porcelany - w babyradio czesto tez jest puszczana./... zreszta mam jakies wrazenie ze tam piosenki sa od lat nie aktualizowane i leca w kolko... a to tez jedna z piosenek ktore uwazam za ambitniejsze.. YouTube - Muszę dziś wykonać plan a z zabawniejszych - piosenka która mnie rozwala [refren]: "więc mnie nie ciągnij za tornister, bo cię wymażę i przestaniesz istnieć" YouTube - Magda Fronczewska- Myszka widziała ostatnia
-
LiMonia - moja dopiero raczkuje, ale tez juz wstaje - sama, ale z pomocy mebli tez lubi korzystac... i tez wspina sie na wszystko... zaczelo sie od niskiego progu u cioci na dzialce - wkrotce doszly schodki przed domkiem... a teraz juz jest lozko, fotele, kanapy, zabawki na ktorych mozna stanac [kostki, garnuszki etc... i calkiem szybko zasuwa - jak dostanie przyspieszenia to zlapac nie idzie :) a my spalysmy do 7... i dopiero teraz - jakies 30min temu - poszla na pierwsza drzemke - i pewnie jedyna dzisiaj... i tez zasnela po 22 [ale zasnac mi nie chciala]
-
Witaj Lenkaa, oczywiście możesz dołączyć i ładny wynik [a ja myślałam, że moja duzo tyła - po 500-700g miesięcznie]
-
aniolku - tez jestem straszny zmarzluch... za to moja corcia lubi chlodno - duzo latwiej ja przegrzac - co mocno sygnalizuje i to od urodzenia... niz wyziebic [co tez sygnalizuje, ale duzo zadziej] :) ostatnio - jak miala 10-11 mies wracalismy samochodem - jak byla wlaczona klimatyzacja - nam zimno Magda spokojnia, tylko klimatyzacje wylaczylismy i robilo sie odrobine cieplej od razy ryki i krzyki... to znowy wlaczalismy klimatyzacje - robilo sie chlodniej i Magda od razu sie uspokajala
-
Adria - też mieliście problem z zamontowaniem rączki? czy specjalnie ją zdemontowaliście? A rajdowiec super, widać się podoba. Magda nie chce mi zasnąć i nic nie pomaga :(
-
adria - u nas ja jestem od kombinowania, skrecania, przestawiania etc... ostatnio zrobiłam przemeblowanie kącika M... biurko z komputerem przestawiłam o 90st i pochowałam kable i drukarkę pod biurko - tak, żeby Magda nie miała tego na widoku i żeby nie podchodziła do kompa i nie resetowała etc... u nas tez dzis niby pada, niby nie pada... ale na rowerek za zimno :(
-
LiMonia - ponoc lepsze sa z elastyczna podeszwa i zapietkami... w sztywnych dziecko czuje sie jakby w butach narciarskich chodzilo [wiem jakie to uczucie i na codzien takich butow bym nie chciala nosic] a co do butow - nie lepiej w skarpetkach puscic jak piasek bedzie za cieply? ewentualnie: {Imse Vimse} Buciki do wody niebieskie | UBRANKA | Buciki | Pieluszki Wielorazowe - Pieluchy Ekologiczne - Chusty - NosidĹa cos takiego - wydaje mi się dość szczelne tak, że piasek nie naleci, a jednoczesnie przewiewne....
-
aniołek łysego - ja rodziłam w upał i niby na porodowce było ok - na sali odpowiednia temperatura etc... ale na oddziale poporodowym masakra i nie wiadomo co robić - bo okna nie mozna bylo otworzyc zeby dzieci nie narazac na przeciagi... ehhh wychodzilo sie spod prysznica i po wysuszeniu w ciagu 5 minut bylo sie mokrym - znowu spoconym :( zdecydowanie jednak wiosna jest chyba najlepszym okresen na porody - i wtedy całe wakacje dla maluszka
-
adria - u nas myslalam ze jest tez ten problem... zwlacza tych dlugich grubych bbylo za malo - tzn jeden komplet byl za gruby... a dziorek tez nie mam w 2 miejscach - na baldachim - nawet w rurce nie ma dziurki... a przy kolku z przodu dziurka jest ale stanowczo za wysoko, ale poki co wszystko sie trzyma... miałam tez problem ze skreceniem [dopasowaniem dziurki do otworu w stelazu] na barierke dla dziecka, ale sie udalo... a z byle pierdolka - wlasnie tymi srobkami - pisalam do allegrowicza, i wszystko ladnie poprzesylal po drodze zgubilam zaslepki na kola to tez doslal :) po czym wczoraj znalazlam wieksze nakretki pasujace na te grubsze srobki - nie wiem czemu ich wczesniej nei widzailam
-
jadzik - mądra córeczka... u nas dziś 1 mokra pielucha - rano półprzytomna byłam i jeszcze spałam [do 11:00] a dziecko zostawiłam tacie... i M nie wysadził córeczki jak ta zaczęła marudzić.
-
Witajcie już się rozpakowują lipcówki 2011 [i moja kruszynka już roczek kończy za 3 dni - 6.07] - kiedy to zleciało Szybkich i delikatnych porodów życzę - a przede wszystkim bezproblemowych porodów... i zdrowych, silnych dzieci Pozdrawiam lipcówka 2010 :)
-
asiula - wlasnie nie mialam zadnych problemow z zajsciem - ciaza w 1 cyklu staran :) pierwszy raz mleko pojawiło się pol roku przed 17 urodzinami - ponoc jako skutek uboczny jednego z lekow jakie dostawalam ponoc na zoladek :) i tak od tej pory caly czas tam te kilka kropelek bylo... poziom zaraz po zajsciu [bo zaszlam okolo 15-16 dnia miesiaca, a badania mialam pobierane okolo 20 dnia miesiaca] mialam ponad 50 jednostek przy normie do 30 :) a tez slyszalam ze przy podwyzszonej prolaktynie szanse na ciaze maleja... i jak zobaczylam ten wynik to juz bylam prawie pewna ze nie zafasolkowalam... beta z krwi jednak szybko rozwiała moje watpliwosci :)
-
adria - ty chyba kupowałaś ten rowerek piesek co my - u tego samego sprzedawcy [jak kojarze linki]? nie miałaś problemów z bateriami u pieska - tzn czy ci gra? bo u mnie otwory są za duże - tzn przegródki są tak dziwnie skonstuowane że bateria nie styka [musiałam kawalek miedzianego drucika włożyć, żeby śmigało - ale jak to głośno gra... jak Magda na ulicy będzie za często włączać tego pieska to chyba wyjme te baterie - przydalaby się regulacja głośności] ;) saradaria - super filmiki moja jeszcze nie chodzi, ale widac ze juz sie nad tym zastanawia - tzn jak stoi to robi taka minke jakby sie zastanawiala - czy zrobić kroczek... ale jak na razie dochodzi do wniosku, że na 4rech będzie bezpieczniej... chyba ze ma gdzies kroczek i jest sie o co oprzec - np stala przy rowerku a chce przejsc na łóżko to ten jeden kroczek czasem zrobi, ale czesciej to wygląda jakby się rzucała w nadziei że dobrze upadnie [tak, ze zdąży się złapać] ale juz wstaje bez podparcia - co mnie cieszy Magda śpi...
-
Antosiu - wszystkiego najlepszego z okazji 1 roczku U nas szaro buro i ponuro - nie mam weny pisać :(