-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mafinka
-
Himeko odnośnie tego zatykania w piersiach, to w jakiej pozycji karmisz Natalkę? i czy dużo nosisz ją na rękach? Możliwe, że zbyt garbisz się przy karmieniu i stąd te dolegliwości. Karim staram się odbijać Tośka ale nie zawsze to wychodzi, zresztą Myszaka nie odbijałam w ogóle.
-
solange63Mafinka nie wiem czy to ma znaczenie, ale w mojej encyklopedii noworodka bylo na odwrot: 7, 5, 3. Po sobie powiem, ze pomoglo w 1 dzien- mleka przybylo Masz rację, a efekty jak najbardziej są bo laktacja się rozbujała i już po dwóch dniach zanosiła córce mleczko w butelce. solange63Ach jeszcze chcialam zapytac o plesniawki, znalazlam w necie informacje, ze mozna je usunac fioletem co Ty na to? Hym, też o tym słyszałam ale kurcze jakoś mi się to nie widzi. Sposób Jomiry jest zdecydowanie lepszy.
-
Witam, zaliczyliśmy dzisiaj pediatrę (kontrola wagi) i moja kluska waży okrągłe 5 kg w dwa tygodnie przybyło mu się 800g. Lekarka stwierdziła, że ze względu na moją cholestazę odrabia sobie niską wagę urodzeniową i przyśpieszony termin porodu. Amelka w kwestii pobudzenia laktacji, mogę Ci poradzić to co polecały położne mamie z problemami laktacyjnymi, która leżała ze mną na sali a dziecko było na OIOMie. Otóż co trzy godziny odciągać pierś laktatorem (nawet jak nie leci) seriami 3 minuty prawa pierś, trzy minuty lewa, potem 5 minut prawa pierś i to samo z lewą i na końcu 7 minut prawa i 7 minut lewa. Trochę to czasochłonne ale naprawdę daje efekty. Życzę powodzenia i dużo, dużo cierpliwości. Himeko gratuluję odpadnięcia pępuszka Co do szczepień, to nie szczepię ani na rota ani na pneumo.
-
solange63Mam kryzys, moje dziecko chyba przechodzi ten slawny skok rozwojowy. Od paru dni jest marudna i czesciej je, ale dzis przeszla sama siebie. Obudzila sie przed 10.00 i do 16.00 nie spala, caly czas marudzila, co chwile wisiala przy cycu, nic nie zajmowalo jej uwagi na dluzej niz 10 minut. W koncu padla chyba ze zmeczenia, no bo ile mozna wyc... mam nadzieje, ze po drzemce bedzie lepiej. U Nas to samo, Tosiek chce być cały czas noszony na rękach (najlepiej na wprost), śpi na rękach z cycem w buzi, albo z nosem przy brodawce jak go tylko włożę do kołyski od razu ryk na cały regulator. Ale za to pięknie się śmieje i w dodatku "pieje" za radości.
-
solange63Noemi ma od jakiegos czasu bialy nalot na jezyku. czytalam, ze to moze byc spowodowane grzybem. Kurcze na przegladzie zapomnialam o to zapytac, chociaz pani doktor zagladala do buzi i nic nie mowila. Ten biały nalot na języczku to tzw pleśniawka.
-
himeko Chodzi o pępuszek, zaczął podciekać krwią, a czasem nawet ropą. Odkażamy Octeniseptem i wcześniej trochę gencjaną, czy Waszym maluszkom też się tak babrało? U nas chyba wzięło się stąd, że za mało odciągaliśmy kikucik do odkażania i na dole jest taki miękki i nie zasycha. Odstaw Octanisept, już wcześniej pisałam, że po tym najczęściej paprają się pępuszki. Środek ten służy do odkażania ale nie wysusza, a z kikutem pępka chodzi o to żeby wysechł i odpadł. Ból przy sikaniu, to jak dziewczyny pisały pamiątka po cewniku. Ja połykałam sobie profilaktycznie żurawinę i jest ok.
-
Karim takie łapczywe jedzenie i przy okazji nałykanie się powietrza może jedynie skutkować kolkami. Najlepiej odbijać dziecko po każdym karmieniu. Co do położnych środowiskowych to mam mieszane odczucia co do ich stanu wiedzy. Najczęściej edukację kończą wraz z zakończeniem kursu, a niestety w tym zawodzie trzeba być na bieżąco.
-
KarimMam pytanie do dziewczyn które mają dużo pokarmu... Czy nim przystawicie dziecko do piersi to odciągacie najpierw aby tak mocno nie leciało? Nie odciągam, z moich obserwacji wychodzi, że Mały najbardziej się krztusi gdzieś tak w połowie karmienia, jak zaczyna przysypiać. KarimWczoraj kuzynka M mnie nastraszyła że też miała dużo pokarmu i mały tak jak mój jadł bardzo łapczywie i w wieku dwóch miesięcy wylądował w szpitalu bo z tego chaotycznego picia miał coś z płuckami. Powiedziała mi że najpierw mam odciągnąć lub wycisnąć aby nie leciał tak mocny strumień. Chodzi zapewne o zachłystowe zapalenie płuc. Częste u tak małych dzieci z powodu nieumiejętności odkaszliwania, dlatego gdy dziecko się zakrztusi trzeba je potem lekko oklepać po pleckach. KarimA chciałam jeszcze zapytać o Wasze diety... Czy ograniczacie jedzenie? Ja póki co jem normalnie, oprócz cytrusów. Czy Wy unikacie jakiś potraw? W szpitalu panie od noworodków uświadomiły mnie, że obecnie nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej. Oczywiście należy unikać potraw wzdymających, kofeiny w nadmiarze, alkoholu. Zresztą pediatra w przychodni też mi mówiła, żeby jeść wszystko w rozsądnych ilościach.
-
A u Nas c.d koszmarnych nocek, jeszcze ze dwa tygodnie i sama zgłoszę się do psychiatryka.
-
Dziewczyny już to wcześniej pisałam, jest w Polskich aptekach dostępny środek na kolki, który jest odpowiednikiem niemieckiego Sab Simplexu nazywa się Bobotic. Bobotic jest w postaci kropli w ilości 30 ml i zawiera 66,66 mg simetikonu czyli ma dokładnie tą samą ilość, postać czyli krople oraz skład chemiczny co Sab Simplex-on ma 69,19 mg simeticonu. Różnica dokładnie 2,53 mg praktycznie z punktu widzenia działania farmakologicznego (czyli mówiąc prościej skuteczności w leczeniu kolki) jest IDENTYCZNA. Bobotic można bez problemu i bez recepty dostać w każdej polskiej aptece... kosztuje około 14 zł a więc po co przepłacać. Solange wszystkie środki przeciwkolkowe typu Espumisan, Esputicon Infacol, Bobotic dostępne są bez recepty.
-
MonsoundWidzę, że nie tylko mój synek budzi się co 1,5-2 godz. na karmienie... Trochę mi ulżyło, bo myślałam, ze to moja wina, że coś robię nie tak. Może mój pokarm jest mało treściwy, żeby na dłużej zaspokoić głod małego... Wczoraj dopadła mnie załamka, bo przez kilka godzin non stop synek domagał się karmienia. Po karmieniu przewijanie, ale już z płaczem i ze złością ssał piąstki... Więc znowu karmienie-przewijanie-karmienie... na koniec nie miałam już pokarmu, dostał 60 ml mleka modyfikowanego i po kąpieli usnął na prawie 5 godz. Kochanie to nie wina pokarmu, wiem to po sobie. Po prostu nasze chłopy tak mają. Moje dziecię na 4 tygodnie ważyło 4250g (waga wyjściowa 2910g), tak więc przybywa na wadze o wiele więcej niż powinien czyli wniosek pokarm jest ok a nawet lepiej niż OK.
-
agnieszkaaMonik wczoraj byłam u lekarza z Zosią i przy okazji zapytałam o katar u dzieci, w jaki sposób można ulżyć dziecku. Zaskoczyła mnie jego odpowiedz …. Powiedział, ze jak u dziecka zaczyna się katar to powinno się od razu wkraplać do noska po parę kropelek mleka matki parę razy dziennie. Podobno ma tyle przeciwciał, że szybciutko poradzi sobie z katarem a co najważniejsze infekcja nie będzie dalej się rozszerzać. Kiedy katar jest już mocny to zakraplać pierwsze wodą morską a kiedy rozpuści ona to gęste w nosku oczyścić i wkropić mleko matki. Też o tym słyszałam, od teściowej - Matki Polki wszech czasów
-
witaminkaaMafinko ja też miałam rozpuszczalne i tylko szłam na wyciągnięcie takiej wielkiej nitki która mi zwisała z dwóch stron rany. Ta nitka to właśnie nić chirurgiczna nierozpuszczalna, tylko typ zastosowanego szycia nazywa się - szew ciągły wewnętrzny. Przy wyjmowaniu szwu przecina się go z jednej strony i wyjmuje jednym pociągnięciem (nić ma około 15 cm długości, w zależności od gabarytów pacjenta i umiejętności manualnych operatora - czytaj chirurga ). Ten typ szwu często mylony jest przez mamy i stąd właśnie błędne przekonanie, że miały do szycia zastosowane nici rozpuszczalne, których nota bene nie stosuje się na zewnątrz ciała.
-
Co do pielęgnacji rany po cc to u mnie było tak, jeszcze jak miałam szwy piskałam sobie Braunolem, po ściągnięciu nitek smarowałam Solcoserylem, a teraz smaruję Contratubexem.
-
JomiraPrzyznam, ze jak Misiek byl maly to tez spal jak Wasi chlopcy, kimal po 30 minut godzinke jedynym ciagiem przez cala dobe. Dziwie sie sama jak ja to przezylam. Bo teraz jak Maja nocke zarwie - czytal pospi do 6 i stwierdza, ze jej sie juz nie chce spac, to wpadam w dolek. Wspolczuje Wam serdecznie dziewczyny. Jak juz Solange napisala wczesniej - chlopcy nie daja spac jak sa mali, dziewczyny jak dojrzewaja :) Bedziecie mialy latwiej za kilkanascie lat :) Mój Myszak spał bardzo ładnie w nocy, nawet się do karmienia specjalnie nie wybudzał. Nie miałam nawet potrzeby go przebierać, bo nie robił w nocy kupki, a i mało siku szło. Zresztą nie wiem, ale to może tylko moje odczucia, że pieluchy były bardziej chłonne. Obecnie Pampers po 3 godzinach jest już totalnie mokry, więc na noc używamy Huggiesów, bo dzięki temu przebieram Tośka tylko raz około 3 w nocy. Przyrzekłam sobie, że zużyję to co mam nagromadzone i już więcej Pampersów nie kupię.
-
Monik dziwi mnie, że piszesz o ściąganiu szwów? ja nie miałam nic ściągane, szyli mnie rozpuszczalnymi. Pierwszy raz słyszę, żeby przy cc stosowano rozpuszczalne szwy. Ja miałam ściągane szwy na raty, przy wyjściu do domu i po dwóch dniach, ale u mnie to w sumie 18 było do wyciągnięcia.
-
Asiunia25latDziewczyny nawet nie wiecie jak wam zazdroszczę takich nocek przespanych. U mnie podobnie jak u mafinki mały budzi się co 2 godziny, a Czasem też co godzinę. Dziś nie spał mi 2 godziny w nocy bo go bolał brzuszek. Przez noc zmieniłam mu 6 pampersów ( rekord to 8). W dzień też za wiele nie śpi, wierci się co chwila. Łączę się w bólu z koleżanką. Powiem szczerze, że gdyby Myszak miał takie problemy ze spaniem w nocy, to nigdy bym się nie zdecydowała na drugie dziecko.
-
Himeko nie narzekaj na warunki w szpitalu. Ja po cc leżałam na sali gdzie upchnięto 8 łóżek z położnicami (połowa oddziału była w remoncie, więc zagęścili maksymalnie), a żeby było ciekawej to dzieciaków w sumie było dziewięcioro, bo sąsiadka z łózka obok miała bliźniaki. Dzięki Bogu, że był zakaz odwiedzin bo nie wyobrażam sobie tego.
-
Karim super chłopczyk ta koszula nocna wydaje mi się jakaś taka znajoma mam taką samą tylko fioletową.
-
Joasia21 Kobitki ile jedzenia zjadają wasze maluszki? Moja mała je w dzień co 2 godziny 100-120 ml mleka i wydaje mi się że to trochę dużo. Nie nadążam produkować mleka. Nie wiem, nie odciągam. Musisz pamiętać, że mleko mamy jest szybciej trawione niż sztuczne, stąd wydaje się nam że nasze dzieci są żarłoczne.
-
Solange jak przeczytałam Twój post to się popłakałam (serio). Nawet nie wiesz ile masz kobieto szczęścia, że córcia Ci tak ładnie śpi w nocy. Ja na Twoim miejscu pozwoliłabym się jej wyspać, jeśli przybywa na wadze, najada się przez dzień to w czym problem. Jak chcesz chętnie się wymienię, mój Tosiek z trudem przesypia dwie godziny ciągiem w nocy, od 2 godziny w nocy mam pobudkę co godzina, powoli mam tego dość, łapię dołek. W poniedziałek mam wizytę kontrolną u pediatry, zobaczymy co mądrego wymyśli.
-
Jednym słowem lutowe mamy to cesarkowe mamy (stanowimy zdecydowanie większość). Monik a co do tej pory robiłaś z kikutem pępuszka? smarowałaś, psikałaś czymś np. Oktaniseptem (po tym lubi się sączyć, pielęgniarki noworodkowe mówiły, że dużo dzieci ma po tym zapaskudzone pępki) ? U nas kikucik jest wspomnieniem, już ze szpitala wyszliśmy bez niego, trochę się z pępka sączyło, więc po każdej kąpieli przemywałam wacikami Leko (70% spirytus) i jest już ok. Wiem, że polecają też przemycie fioletem, bo też ładnie wysusza a w końcu o to chodzi, żeby to wysuszyć. Himeko gratulacje. Wyśpij się, przyda się taka regeneracja sił po pobycie w szpitalu. Tym bardziej, że szybko Cię do domu wypisali. No ja to się "wybyczyłam" cały tydzień, ale szczerze przyznam, że też wróciłam do domu niewyspana jak diabli. Obiecywałam sobie, że pośpię sobie przed cesarką a tu dupa, bo położyli mnie na sali gdzie leżały matki z noworodkami.
-
Solange jakim sposobem mój Tosiu jest starszy od Twojej Noemi? patrzę na suwaczki i nie wierzę
-
solange63Mafinka swietny suwaczek, imie Antonio brzmi jak z telenoweli lub reklamy ice tea Ba, w domu Banderas do niego mówimy
-
No wreszcie się zmobilizowałam i wstawiłam suwaczki dzieciaków teraz jeszcze fotki Tonia trzeba by wstawić. Więc przedstawiam Wam mojego Antonia Jednodniowy Tosiek 4 tygodniowy Tosiek