-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mafinka
-
MonikJa za to mam inne zmartwienia. Pierwsze to paranoicznie wpatruję się w każdą kupę, czy nie ma tam śluzu-oznaki alergii. No i dzisiaj zauważyłam troszkę tego śluzu-taka jakby grudkę.Mały ciągle ma jakieś wypryski na buzi, boję się żeby to nie była skaza białkowa. Czy kupa w której są grudki, koloru żółtawego to "zdrowa kupa"? Z tego co wyczytałam to niby tak. Stresuję się bo mój mąż jest astmatykiem i alergikiem. Mam nadzieję że małego ominie. W kupie dziecka karmionego piersią może pojawiać się śluz, jak i żyłki krwi i jest to jak najbardziej normalny objaw.
-
Monik synuś ma trądzik niemowlęcy? Polecam ziele skrzypu, zaparzyć i przemywać naparem buzię kilka razy dziennie (przetrzeć wacikiem i zostawić na skórze). Sposób polecony przez teściową - dermatologa. Nie myj buziaka mydłem ani innymi rzeczami, nie natłuszczaj jej to tylko pogarsza sprawę.
-
solange63U nas cudnie. mam najlepsza corke na swiecie malutka spala od 23.00 do 8.00 (czyli starym czasem wyszloby do 7.00) i walnela takiego kloca, ze rano zaliczyla kapanie nigdy bym nie przypuszczala, ze widok kupy moze tak uszczesliwic czlowieka Pozazdrościć spania a co do kupy mała rzecz a cieszy. U Nas trochę nerwowo, Tosiowi gra coś w krtani, często kaszle i nie może złapać oddechu
-
Petycja w sprawie 5-letniego Szymonka
mafinka odpowiedział(a) na Redakcja temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
rorita Pierwsze słyszę o takim syndromie widziałam sporo ,ale nigdy żeby katowane dziecko było za katem To się nazywa Zespół Dziecka Maltretowanego. -
Petycja w sprawie 5-letniego Szymonka
mafinka odpowiedział(a) na Redakcja temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Z bólem serca i z płaczem odsłuchałam nagrań, ale i też oglądałam relację w TVN Uwaga o relacjach w rodzinie Szymonka. Jedno jest pewne sytuacja w tej rodzinie nie jest normalna, dziecko zawieszone jest pomiędzy rodzicami zażarcie walczącymi o majątek. Jednak zachowania matki nie można niczym usprawiedliwić, tłumaczenia tej pani nie przemawiają do mnie. Rorita nie trafiają do mnie też Twoje argumenty, dziecko wobec którego stosuje się przemoc psychiczną i fizyczną, bo o takiej mówimy w przypadku Szymonka to dziecko całkowicie podporządkowane swojemu oprawcy (dziecko takie w trakcie przybywania z oprawcą demonstracyjnie przylega do niego z niepokojem w głosie, gdyż obawia się, że za złamanie tajemnicy zostaną srogo ukarane), a więc nie możemy tutaj mówić, że ono kocha matkę i jest do niej przywiązane, bo tak nie jest! Nie możemy wykluczyć, że przed nagraniem dla TVN matka nastraszyła dziecko, albo "poszczuła" ojcem jak to już robiła w nagraniach (Szymon straszony jest zamieszaniem z ojcem!). -
solange63 Kurcze, moja maluda ciagle nie zrobila kupy. Buszuje sobie po necie i rozbieznosc informacji jest ogromna. Jedni twierdza, ze dziecko karmione piersia, moze nie wyprozniac sie przez 14 dni i jest to oznaka, ze znakomicie przyswaja pokarm. inni pisza, ze powinno robic kupe co 5 dni, a jesli przerwa jest dluzsza, moze byc to oznaka niedozywienia... i badz tu czlowieku madry Może spróbuj masażu brzuszka, u nas to skutkuje. Pamiętam, że Myszak jak miał ok 7 tygodni przez 6 dni nie robił kupy. Trochę Go to męczyło, więc wykonałam masaż. Ufajdolił się wtedy po pachy, ba nawet zahaczyło o włosy na głowie.
-
JomiraDostalam chuste, wlasnie usiluje sie w nia wpakowac, a raczej Maje. Też miałam z tym trochę problemu, ale po obejrzeniu płytki i kilku próbach, jest w miarę ok. Mam nadzieję, że niedługo dojdziemy do perfekcji. JomiraWczoraj tez przyszla do mnie hustawka kupiona na Amazonie - rewelacja!!! Malej sie strasznie podoba. Kupilam taka samobujajaca, wiec w razie czego mam kilkanascie minut by cos zrobic. Taka Fisher Price?
-
Jomira jakże bym mogła straszyć po prostu uświadamiam, gdyż z doświadczenia wiem, że nietypowe zachowanie dziecka budzi niepokój rodziców (szczególnie tych pierwszorazowych). Gdybym 3 lata temu miała taką wiedzę jak teraz zaoszczędziłabym sobie nerwowego szukania symptomów chorobowych u dziecka mającego skok rozwojowy, jak to robiłam przy Myszaku. Teraz dopiero wiem, że moje dziecko rozwijało się książkowo, a te marudzenia, wiszenie przy cycku to nic innego jak rozwój układu nerwowego.
-
A może to kolejny skok rozwojowy http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/2063-skoki-rozwojowe-1-rok-zycia.html Gdybym wiedziała o tym jakieś 3 lata temu. Obrazek sobie wydrukowałam i wisi na drzwiach lodówki, teraz wiem skąd to marudzenie.
-
Pasy poporodowe - potrzebne czy nie??
mafinka odpowiedział(a) na Langusta80 temat w Noworodki i niemowlaki
asia78Dzisiaj w DDTVN byl ginekolog i mowi, ze ten pas powinno sie stosowac tylko w wyjatkowych sytuacjach typu wielkie wyjscie w pieknej sukience. Inaczej miesnie sie rozleniwiaja i nie chca wrocic so stanu sprzed ciazy. i ze na plaski brzuch to tylko cwiczenia I ma rację. Jestem po dwóch cesarskich cięciach metodą klasyczną, niby mogłam nosić (redukcja bólu przy wstawaniu i chodzeniu) ale nie chciałam. Brzuch w obu przypadkach bardzo szybko wrócił do normy, do domu wychodziłam w ciuchach sprzed ciąży, fakt przed ciążą należałam do bardzo szczupłych a w ciąży przytyłam max 10 kg. Wg mnie codzienna pielęgnacja ciążowego brzucha, tj masaż skóry pozwala na szybszy powrót płaskiego brzuszka. Nie łudźmy się pas nie załatwi za Nas wszystkiego. -
Z tyłu karty wypisowej z Szpitala Klinicznego gdzie rodziłam 7 tygodni temu, w tzw Informacjach dla pacjentki wypisanej do domu po porodzie pisze wytłuszczonymi literami Karmienie piersią nie stanowi metody antykoncepcyjnej. Zam przypadki rodzin, gdzie różnica pomiędzy dziećmi wynosi 10, 11 czy 12 miesięcy, tak więc zajście w ciąże 6 tygodni (czasami mniej) po porodzie jest jak najbardziej możliwe.
-
A z tym okresem współczuje, chociaż matka rób drugie odchowasz za jednym razem Pretka ma racje, jak przerwy pomiędzy karmieniami są dłuższe niż 3 godziny to wtedy jest szansa na szybszy powrót czerwonej zarazy
-
solange63mafinka Solange jako żywo żadnego wpisu nigdzie nie zostawiałam, widocznie chustowych antytalentów jest znacznie więcej niż się można było spodziewać. Kurcze, a bylam przekonana, ze to Ty. Pani pisala, ze ma 2 synow i dla, mlodszego Antoniego, zamowila chuste kolkowa, ale nie potrafila sie z nia obejsc i wymienila na kieszonke. Aż z ciekawości weszłam i poczytałam opinie, dzieci mam ciut młodsze od tej Pani ale imiona zgadzałyby się z imionami dzieci mojej przyjaciółki - Karol (też pięciolatek) i Antoś.
-
Muszę się pochwalić, dzisiaj po raz pierwszy byliśmy z Tośkiem na prawdziwym spacerze w parku i to wózkiem co prawda tylko godzinkę, ale metodą drobnych kroczków może uda się wypracować dłuższe leżenie w wózku i przez to dłuższe spacerki w terenie. Jomira nareszcie jakiś znak życia, ja wiem że zapracowana kobieta jesteś ale raz na dzień mogłabyś coś napisać nie koniecznie z sensem Solange jako żywo żadnego wpisu nigdzie nie zostawiałam, widocznie chustowych antytalentów jest znacznie więcej niż się można było spodziewać. Karim Bruno jak dziewczynka wygląda, zwłaszcza usteczka ma takie dziewczęce - całuśne Monik no szalejecie kobieto z tą wagą, oby tak dalej.
-
Solange oj chwalę sobie, chwalę dzisiaj nawet na zakupach byliśmy w chuście, ba nawet co nieco poprasowałam bo Tosiu coś dzisiaj marudny (może zbyt zwentylowany górskim powietrzem albo wrażeń przez weekend było za dużo) i mało spał w ciągu dnia. Ogólnie to i u nas w kraju chusty wzbudzają ogólne zdziwienie. W Zakopanem sporo tubylców zaczepiało mnie i wspominało, że ich babcie tak nosiły dzieci. Były też komentarze, że to takie "murzyńskie" albo że noszę dziecko jak chłopka, ale nie przejmowałam się tym, bo wszystkim nie dogodzisz, a grunt że Tośko zadowolony. Co do kupna chusty (takiej prawdziwej), bo mamy przyszłościową opcję noszenia Tośka na plecach, to zdecydowaliśmy się na elastyczną, gdyż z mężem mamy nieco inne gabaryty a jest to chusta uniwersalna.
-
Hym dziewczyny, możecie mnie za to nawet zlinczować ale uważam, że zbyt pochopnie sięgacie po mleko zastępcze. To że dziecko płacze, jest niespokojne, marudne wcale nie oznacza że musi być głodne i że Wasze mleczarnie szwankują. Dla malucha tak zwany cycek jest wszystkim (śmiejemy się z mężem, że matka oczami tak małego dziecka to malutka głowa chodząca na mega cyckach ), a przecież dla niego to zabawka, przytulacz, pocieszyciel, wreszcie jedzenie i picie. To że płaczę i tarmoszę pierś, puszczam, poszukuję, gryzę wcale nie oznacza że jestem głodny, bo może to oznaczać, że jestem zmęczony, znudzony, coś mi dolega, boli brzuszek etc, etc. Gdzie mam znaleźć pocieszenie jak nie przy cycku. Poza tym dzieci nie tylko śpią, puszczają bąki i robią siku i kupki, ale od czasu do czasu mają też prawo popłakać, pomarudzić i nie spać w dzień czy w nocy. W końcu to nie zabawka którą możemy zaprogramować. Poczytajce Rozwój niemowlęcia - zrozumieć noworodka może to Wam pozwoli zrozumieć.
-
No proszę, tyle się naszukałam a wątek w niemowlakach jest. Weekend spędziliśmy w gościach Tosiu zaliczył pierwszy zakopiański wypad, świętowaliśmy imieniny Zbigniewa, a że wyjazdowo było to świętowaliśmy dwa dni. Mały wyniuniany i wynoszony został po wsze czasy, bo chętnych do bawienia było dużo
-
Jomira kieszonka dotarła jakieś 1,5 godziny temu. Szczerze ...to jest zajebista (sorry) rzecz. Wreszcie mogłam zjeść śniadanie, umyć gary po nim i jednocześnie mieć przy sobie spokojnego Tośka, który w mgnieniu oka usnął. Monik chusta.pl - chusty nosidełka dla dzieci i niemowląt - Galeria trzeba zejść na dół galerii.
-
My na USG bioderek jedziemy 8 kwietnia, w sumie u chłopców nie jest to aż tak ważna sprawa jak u dziewczynek, ale ze względu na to że Tośkowi przeskakuje panewka w prawym biodrze wolimy to sprawdzić.
-
Asiunia25lat Mafinko jak często bierzesz nospę? Kamilka też boli brzuszek więc może i dla niego pomoże nospa? Asiunia biorę 3 tabletki co 8 godzin, z tym że Tosiek brzuszkowy był całą dobę. Musisz zaobserwować kiedy Twój Kamil jest najbardziej niespokojny (popołudniu, wieczorem czy w nocy?) i zażyć tabletkę jakieś 8 godzin przed atakiem kolkowym u dziecka.
-
solange63Mafinka gratulacje, teraz jestes wyspana jak nigdy przedtem Ponoc dzieci karmione mlekiem mamy moga nie robic kupy 5 dni, ale ostatnio moja Emi nie robila 2 dni i widzialam po niej, ze jest niespokojna i marudna. Ja pije herbate laktacyjna bo ma dzialanie antykolkowe u dzieci. dodatkowo dorzucam garsc mielonego kminu do potraw i jest dobrze. my nie mielismy problemow z typowymi kolkami, ale czasem jakis baczek sie zawieruszyl i mala byla niespokojna. A tfu, tfu (żeby nie zapeszyć) dziękuję. Co do kup, to u nas ciężko z tym było. Dopiero po masażu brzuszka była akcja kupa. Gazy odchodziły nawet dość często ale w wielkim bólu, i stąd te częste przebudzenia w nocy i płacze w dzień.
-
Jomira KOniecznie napisz jak sie sprawdzilo. Mi tez ostatnio koszmarnie brakuje drugiej pary rak. Jutro mam mieć to cudo w domu, sama jestem ciekawa jak to będzie "działało" i czy zamiast rąk nie odlecą mi czasem ramiona
-
Jomira No u nas tez furczy jakby miala zapchany nos, zwlaszcza po nocy. Tyle, ze Maja nie byla odysana. Katar to nie jest, bo przeciez katar nie moze trwac 6 tygodni! Psikam woda solna - kurcze zapomnialam jak to sie w Polsce nazywa - specjalnu spray do noska, ale bez lekarstwa. Troche pomaga. Furczy i będzie jeszcze furczało, jest to jak najbardziej normalne. Po pierwsze wysuszona śluzówka w nosku, po drugie trochę mleka się ulewa i dostaje do noska, po trzecie naturalny proces oczyszczania. Nawilżać wodą morską (wybór w aptekach jest duży) i najlepiej nie odciągać,bo to błędne koło - im więcej się odciąga, tym więcej dziadostwa w nosku.
-
Nulka zazdroszczę tego Radkowego spania na spacerkach, moje dziecie za żadne skarby nie uleży w wózku dłużej niż10 minut. Nasze spacery ograniczają się do "wentylowania" pod domem na rączkach, gdy uśnie wkładam Tośka do wózka i mam jakieś 30 minut dla siebie, a więc zostawiam wózek na tarasie lub ogrodzie (w środku jest elektroniczna niania) i pędem lecę do domu nastawić obiad. Wczoraj w akcie desperacji zamówiłam kieszeń na dziecko (bo na chustę za ciemna jestem, poza tym zobaczymy czy Tośkowi będzie odpowiadał ten typ "komunikacji miejskiej" jeśli tak, to wtedy zainwestuję w chustę).
-
didianka mam zaleglosci bo moj starszy syn daje popalic - zazdrosc plus stresy przedszkolne - i nie mam w ogole czasu dla siebie Witam w klubie mam nie mających czasu dla siebie Myszak ma swoje humory, ale nie jest źle. Gorzej, bo poszedł poniedziałek po dość długiej nieobecności do przedszkola, no i wczoraj w nocy budzi mnie szczekający kaszel (dzięki Bogu osłuchowo jest czysto) na razie jedziemy na domowych sposobach ale czekamy na rozwój wydarzeń. Tosiu wreszcie przesypia nocki, po kąpieli karmimy się po 23 i potem spokojny sen do 4-5, a więc nie jest najgorzej. Wreszcie doszłam co mu dolegało, bolał brzuszek, odkąd łykam Nospę Forte (przechodzi do mleka) nie mamy problemów z gazami i kupką (przedtem była tylko raz dziennie).