Skocz do zawartości
Forum

mafinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mafinka

  1. agusia20112nie chodzi o szczegóły...ludzie też dostają zastrzyki przeciw wściekliźnie,,,,sąsiadkę pogryzł nieszczepiony pies,,,,dostawała zastrzyki ,,,,cała strona a4 była wymienione mozliwych skutków ubocznych Dla Was to szczegóły a dla innych NOP to dramat życia. Postaw się w sytuacji tych rodziców i dzieci, którzy najczęściej pozostawieni są sami sobie, bo nikt z producentów nie przyzna się do tego, że jego szczepionka może szkodzić - kwestia odszkodowań, liczona w miliardach.
  2. agusia20112tak teraz myśle...że i szczepionka na wściekliznę i penicylina i antybiotyki to wszystko ktos wynalazł,aby tylko kasę zbić...to po co lata badań,testów ,pracy...jak wystko jest złe,mo w nielicznych przypadkach może zaszkodzić....nie dajmy sie zwariować... po co mam isć z dzieckiem do lekarza,jak potem nie podam mu leku bo uważam,że mu zaszkodzi?? Szczepionki weterynaryjne nie zawierają związków rtęci, a te dla ludzi je mają.
  3. Anulka Myślę, że to już naciągnie i to mocno przesadzone No to się mylisz. Cechy wskazujące na zaniedbanie - opuszczone wizyty lekarskie, - brak lub opóźnienie w poszukiwaniu pomocy lekarskiej, - brak lub opóźnienie w poszukiwaniu pomocy stomatologicznej, - opóźnione wzrastanie, - zła higiena, - opóźniony rozwój psychofizyczny, - nieleczone choroby, - brak nadzoru dorosłych, - niestosowne lub nieodpowiednie ubranie, - niebezpieczne warunki mieszkaniowe, - dziecko wyglądające na niedożywione, - brak koniecznych szczepień, - niezapewnienie potrzebnych leków (np. dziecko z astmą bez leków) źródło: Pierwsza pomoc w pediatrii, Barbara Aehlert Wystarczy jedno i już przypinają Ci łatkę, że zaniedbujesz dziecko.
  4. agusia20112ja mieszkam w pipidówie ...dzieci jest mniej niz 100 i nikt nigdy wezwania nie dostał,,, raz z powodu infekcji odłożyłam szczepienie i nikt sie nie upomniał mimo,ze czas dawno mina....jak sama nie dopilnowałam ,nikogo to ie obchodziło... dodam jeszcze że o skojarzona sama się prosiłam,bo pielęgniarka spytała a po co,to wydatek....wiec o naciąganiu na koszta nie było mowy Co kraj to obyczaj. Swoją stroną panie w Twojej przychodni nie wywiązują się ze swoich obowiązków.
  5. ana79patrycja`81dokładnie,ponoć po 3 r.ż się robi,a moja córcia jest alergikiem,wiec co ja mam ryzykować,żeby szczepić,co w razie wstrząsu? ostatnio własnie testowałam z białkiem,i co,starszna wysypka,rozwolnienie i kaszel astmatyczny, pediatra potwierdziła,ale trzeba z testami jeszcze poczekać Ana ale nie dostalas nic z sanepidu,prawda? nie przyslali Ci nic,ze masz natychmiastowo zglosic sie na szczepienie nie groza Ci zadna kara,co? nie nie grożą,ponoć juz kar nie daja od 2009 r Ponoć, wszystko zależy od Inspektoratu i pracujących tam urzędników. Poza tym często przy sprawach rozwodowych koronnym argumentem strony walczącej o dziecko jest to, że współmałżonek nie wywiązywał się z obowiązku szczepienia dzieci. Pójdźmy dalej, jeśli istnieje cień podejrzenia maltretowania dziecka (a najczęściej przy urazach jest to pierwsze podejrzenie lekarza na ostrym dyżuże) jako cechę wskazującą na zaniedbanie dziecka wymienia się brak koniecznych szczepień.
  6. Anulkaja miałam duże obsuwy w szczepieniach, nigdy nikt nic mi nie przysłał Mieszkasz w W-wie, gdzie w przychodni jest pewnie ponad 2000 dzieci i długo potrwa zanim się zorientują. U mnie po dwóch tygodniach przychodzi zawiadomienie z wbitą pieczątką PILNE.
  7. IWA23Ja się zastanawiam po co ta petycja przecież mamy które nie chcą szczepić i tak nie szczepią wam chyba bardziej zależy na wycofaniu tych kar z tym związane. Z tym nieszczepieniem to nie jest tak do końca, że nie chcesz to nie szczepisz. Tydzień temu szczepiłam młodszego syna, tak szczepiłam chociaż tego nie chciałam a zostałam zmuszona. Napiszę Ci jak było. Po 6 tygodniu zgłosiłam się do szczepienia z zakatarzonym dzieckiem, poszłam bo wiedziałam, że szczepienie zostanie odroczone a w karcie dziecka będzie zapis, że się stawiłam (ot zabezpieczenie, żeby potem mi nikt nie zarzucił, że nie wywiązałam się z obowiązku). Rzeczywiście po zbadaniu dziecko zostało odroczone. Mimo leczenia katar nie ustał, a więc w 9 tygodniu życia Tośka zgłosiłam się do poradni celem przebadania dziecka. I tu nagle decyzja, że dziecko kwalifikuje się do szczepienia. Proszę o szczepienie Tripacelem, odpowiedź lekarza brzmi NIE, bo dziecko się nie kwalifikuje. Chcę zapłacić za szczepionkę, nie ma takiej opcji, proszę o receptę na Tripacel, też nie ma takiej możliwości. W końcu idę do zabiegowego, pielęgniarka pyta się jak szczepimy, moja odpowiedź że jeszcze się zastanawiam nad szczepieniem dziecka w ogóle. Dostaję wykład co mi grozi za nieszczepienie dziecka (chociaż doskonale wiem jest prawnikiem). Proszę o szczepienie szczepionką nieskojarzoną i tu nagle wybucha lament, że jaka to ja jestem matka co własne dziecko narażą ta takie męki i cierpienia. Pod wpływem presji psychicznej (drzwi do zabiegowego były otwarte i wszyscy słyszeli co się tam dzieje) szczepię dziecko szczepionką skojarzoną za 110zł. W domu po powrocie męża z pracy dostaję wykład, na temat tego co zrobiłam. następnym razem z dzieckiem do przychodni idzie szanowny małżonek, doktor medycyny.
  8. JomiramafinkaWitam,od wczoraj mamy śpiące dni, nawet do kąpieli dziecko nie chciało mi się wybudzić. Kurcze co to może być? początek kolejnego skoku rozwojowego? Tfu, tfu... wypluj! :) Mamy to samo, a w koncu nasze pociechy z jednego dnia :) Jeśli tym razem idzie na śpiocha to nie mam nic przeciwko temu
  9. ana79 ma racje, na wszelkie czynności dokonywane w szpitalu na pacjencie potrzebna jest pisemna zgoda rodzica, opiekuna czy też samego pacjenta. Przy szczepieniu noworodków nikt się o taką zgodę nie pyta.
  10. KarimDzisiaj umówiłam małego prywatnie do ortopedy na konsultację, może jednak nie trzeba będzie tego dziadostwa zakładać... Powodzenia i ściskam kciuki. Monik, Predka super chłopcy.
  11. Witam, od wczoraj mamy śpiące dni, nawet do kąpieli dziecko nie chciało mi się wybudzić. Kurcze co to może być? początek kolejnego skoku rozwojowego? Co do krzesełek to ja mam drewniane, spadek po siostrzeńcach wychowanych w Szwajcarii. Piękna ręczna robota, po intensywnym użytkowaniu przez Myszaka wymaga odświeżenia.
  12. AnulkaFifitak neurologiczna, wlasnie rtec dziala na ukl nerwowy, w MMR masz rtec. Najczesciej autyzm objawia sie wlascnie po MMR. ile rtęci musiałoby być w tej szczepionce, żeby wywołać tak poważne schorzenie neurologiczne? bo to, że rtęć w nadmiarze szkodzi to jest jasne Wierz mi wystarczy niewiele Rtęć – drażni układ nerwowy dziecka i wywołuje objawy ADHD | Adhdinfo
  13. Anulkaana79Anulkaana może dlatego, że kiedyś nie prowadzono statystyk zachorowań na autyzm uwierz,ze prowadzono, widziałam statystyki,a z roku na rok liczba ta się zwieksza, jeżeli zakłoca się u8kład odpornosciowy,to czego można sie spodziewać? autyzm to choroba neurologiczna według mojej wiedzy (nie jestem lekarzem) a nie immunologiczna Coraz więcej jest badań wskazujących na to, że autyzm jednak może być chorobą z autoagresji.
  14. Anulka Jakie znaczenie ma pierwsza czy trzecie doba u tak małego dziecka czy 12 rok zycia bo nie bardzo rozumiem. Czytanie ze zrozumieniem, obecnie rzadki talent. Napisałaś, że ludzie uciekają od szczepień w odpowiedzi na mój tekst o tym, że w Naszym kraju pomimo szczepień wciąż mamy wysoki wskaźnik zachorowalności na tę chorobę. Od tego szczepienia nie można uciec!
  15. Anulka A wiesz dlaczego tak jest? Bo co raz więcej ludzi ucieka od szczepień i problem narasta.A poza tym żadne szczepienie nie daje 100% zabezpieczenia, że nie zachorujesz. I nikt tego nie ukrywa. Jeżeli wypowiadam się w jakimś temacie to pasowałoby mieć jakąś wiedzę na ten temat, a tu widzę że koleżanka nie zna nawet kalendarza szczepień. Na gruźlicę obecnie szczepi się w 1 dobie życia, zaś 40 - 30 lat temu szczepiono w 3 dobie, potem dawka przypominająca w 12 r.ż a więc szczepienie w szkole i to z automatu jak leci. Jakoś nie widziałam noworodków uciekających przed szczepieniami
  16. AnulkamafinkaAnulkaEfekt jednak jest taki, że mamy mniej chorób niż jeszcze 30 - 40 lat temu. Gratuluję optymizmu, to ważna cecha w obecnych czasach. Niestety chorób nie jest mniej, a co więcej są one coraz bardziej lekooporne. Pojawiają się nowe szczepy bakterii na które nie znaleziono antybiotyku. Ba, co roku mamy nowy wirus grypy. To dlaczego szczepisz swoje dzieci? Z tego samego powodu co tysiące innych rodziców w Polsce z braku wyboru ich nieszczepienia.
  17. AnulkaEfekt jednak jest taki, że mamy mniej chorób niż jeszcze 30 - 40 lat temu. Gratuluję optymizmu, to ważna cecha w obecnych czasach. Niestety chorób nie jest mniej, a co więcej są one coraz bardziej lekooporne. Pojawiają się nowe szczepy bakterii na które nie znaleziono antybiotyku. Ba, co roku mamy nowy wirus grypy.
  18. Anulkamafinka Jeśli masz na myśli gruźlicę, to skoro jesteśmy wszyscy zaszczepieni to dlaczego teraz jest tak wielu nosicieli? Przecież szczepionki wg tego co piszesz powinny wyeliminować problem. Odwrócę temat. Zadaj sobie pytanie ilu gruźlików nosicieli mielibyśmy w PL gdyby tych szczepień w ogóle nie było. Szczepionka na gruźlicę produkowana jest od 1921 roku, w Polsce szczepienie jest obowiązkowe (czyli jesteśmy zaszczepieni wszyscy) od jakiś 50 lat z kawałkiem. To w takim przypadku w Naszym kraju nie powinno być problemu gruźlicy, a jednak należymy do krajów o wysokiej zapadalności na gruźlicę, ponieważ w 2004 r. wskaźnik wynosił w 24,9/100 tys. Więc wniosek nasuwa się jeden, szczepienia są nieskuteczne.
  19. agusia20112tak tylko potem swoje nieszczepione dzieci posyłają do przedszkoli,szkół i stanowią one zagrożenie ...znów zaczynają wracać choroby które były wyeliminowane przez szczepionki Możesz mi napisać jakie to choroby? Jeśli masz na myśli gruźlicę, to skoro jesteśmy wszyscy zaszczepieni to dlaczego teraz jest tak wielu nosicieli? Przecież szczepionki wg tego co piszesz powinny wyeliminować problem. agusia20112 niech rodzice sami decydują o dziecku...pewnie....ale dlaczego potem ewentualna konsekwencje tych decyzji maja ponosić inni Ok, a jeśli ktoś podejmuje świadomą decyzję, że będzie palił papierosy i wyniku czego dostaje rak płuc, to dlaczego reszta społeczeństwa ma płacić za jego leczenie?
  20. MonikO rety, kobiety umieram! mam taki skręt jelit że latam co chwila do toalety. Ledwo dziecko nakarmiłam przed snem.Nie mam zielonego pojęcia od czego! moim zdaniem nie zjadłam NIC, co mogło mi zaskodzić. No i baardzo jestem ciekawa jak mały zniesie nockę, bo jeśli mnie tak brzuch boli, to i jego przecież może? Nospę wzięłam. Zobaczymy czy przejdzie. Stawiam na infekcje żołądkowo - jelitową, potocznie zwaną jelitówką, bądź mylnie zwaną rotawirusem.
  21. solange63 Mafinka nie zgodze sie z Toba w kwestii nocnika. Moja siostrzenica byla przyzwyczajana od kiedy zaczela pewnie siedziec (nie pamietam dokladnie, ale okolo 6 miesiaca zycia), po paru tygodniach zaczela "wolac". Nocnik miala z kaczuszka i zawsze darla sie "KAKA". Najpierw sygnalizowala grubsze potrzeby, z czasem siku. Wiadomo, ze wpadki sie zdarzaly, na noc tez miala zakladana pieluche, ale jednak wiekszosc udawalo sie robic do nocniczka. Bystra dziewczynka ale zdania nie zmienię. W większości to kwestia przypadku.
  22. solange63A ja mam pytanie; jak czesto zdarza sie waszym dzieciom plakac przez sen? U mnie od tygodnia Emi, placze, zawsze 30 minut po zasnieciu i tylko w czasie dziennych drzemek. placz trwa z minute i potem mloda spi dalej. Zdarza się i płakać i rechotać na całego. Jak często, czasami raz, czasem dwa i też tylko w czasie dziennej drzemki.
  23. dont_misbehave w kwestii kolek to u Nas jest tak, jeśli nie przeszarżuję z czymś mega wzdymającym to jest ok. Czasami gdzieś tam w brzuszku zabłądzi jakiś bąk (kolką tego nazwać nie można), to wtedy podaję Tosiowi 8 kropelek Boboticu lub zrobię masaż brzuszka i jest po problemie.
  24. JomiraJezeli chodzi o basen, to u nas na plywalni jest specjalny basen dla malych dzieci, a drugi dla mam z dziecmi, woda w nich ma temperature 34 stopnie. Co zachód, to zachód u Nas w kraju takie numery nie wchodzą w grę. Chociaż muszę zerknąć na stronę krakowskiego Aqua Parku, bo jeśli bym się zdecydowała to tylko na basen z ozonowaną wodą.
  25. Hej dziewczęta agnieszkaa powiem Ci, że kamień z serca mi spadł, że mamy chrzciny za sobą. Wiem, że gdybyśmy tego nie zrobili teraz to odwlekło by się to w nieskończoność, no bo w maju co tydzień komunie mamy, w czerwcu 2 wesela, na początku lipca kolejne i w sierpniu kolejne . Śmiejemy się z mężem, że Nam jeszcze pogrzebu do kolekcji brakuje (tfu, tfu co by nie wykrakać), chociaż i tak pogrzeb wychodzi ekonomiczniej, bo nie trzeba zmarłemu koperty dawać asiula84 zazdroszczę samozaprcia z tą NHN, bo mi osobiście nie chciałoby się sadzać w nocy niemowlaka na nocniczek (zdrowy, niezakłócony sen dziecka to dla mnie podstawa). Poza tym uważam, że takie sadzanie nie ma sensu, z doświadczenia wiem, że dziecko musi zakumać o co chodzi z tym nocniczkiem a dzieje się to dopiero około 21 miesiąca życia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...