Skocz do zawartości
Forum

patricia2010

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez patricia2010

  1. Hello w moja wolna srode, Annabelle u babci, ja latałam z mopem i zelazkiem, ale juz sie uwinelam, jeszcze basen o 15 i dzien zleci zanim sie obejrze. Moni, jak dobrze, ze Ty tu jestes i sypniesz dobrymi slowami! Zycze Noasiowi, zeby szybciutko wydobrzal !!! Paulina, nie sluchaj zawistnych ludzi nie zawracaj sobie tym glowy, bo szkoda pary na zmienianie tych, ktorych zmienic nie mozna. Co do wykształcenia to ja wlasnie ostatecznie zmienilam temat pracy mgr i MOZE sie w koncu zabiore za jej pisanie, ale powiem Wam ze mam takie dni, kiedy sobie zadaje po co mam ja pisac, po co mam sie bronic, po co mi ten caly dyplom magistra sztuki filmowej!!! Przeciez ja sobie tym w moim wieku i bez siedzenia w tzw. branzy moge , brzydko piszac, tylek podetrzec. Z drugiej strony skoro poswiecilam 5 lat zycia, fure pieniedzy na oplacenie studiow, dojazdy do Katowic, noclegi itp to chyba powinnam to zwienczyc tym kawalkiem tektury nawet jesli wsadze ja do szuflady? Naprawde wiele mnie kosztuje codzienna walka z myslami czy to pisac czy nie, zwlaszcza jak Annabelle daje popalic, w mieszkaniu sajgon, a w nocy padam na twarz i nie ma glowy do skladania artystycznych i poprawnych gramatycznie zdan! Widze, ze my z Dotka tu w mniejszosci co do biustow, bo goruja wieksze rozmiary. Ja o operacji nie mysle, ale raczej o cwiczeniach na ich utwardzenie a jesli sie nie da to niech juz beda jakie sa. Zawsze je lubilam bo byly takie w sam raz, teraz tylko jakos tak zmiekly mimo krotkiego karmienia. Dzis zaczynaja sie przeceny,jak tam? Macie juz cos upatrzone? Ja spasowalam i sie do A. w tej kwestii nie odzywam, bo pod choinke dostalam upragniony plaszcz z kaszmiru i chyba wyczerpalam limit wydatkow na moja osobe. Zreszta teraz Andzia jest na czele listy i to jej trzeba co 3 miesiace wymieniac garderobe na wieksza. Kasia, pisz i nie mysl o tym, czy mozesz komus cos doradzic czy nie, my tu jak napisala Moniq, wylewamy swoje mysli, uczucia, codzienne wrazenia a porady sa efektem przyjaznych duszyczek! A napisz kochana, jesli oczywiscie chcesz i nie jest to sfera prywatnosci...juz wiadomo czy bedzie chlopczyk czy dziewczynka :) ? No i jak sie czujesz na tym etapie ciazy? Ja sie wciaz tym emocjonuje, bo przeciez raptem 4 miesiace temu sama bylam jeszcze w ciazy i te wszystkie uczucia z nia zwiazane sa mi takie bliskie. Do tego stopnia, ze zanim zasne potrafie sobie przypominac co w zeszlym roku o tej porze sie dzialo w moim brzuchu :) Dobra, koncze kochane bo lece na basen! Do pozniej! pa pa
  2. Palina , jeszcze jestem bo przeczytalam Twojego posta a nie dalej jak w zeszla srode mialam to samo co Ty, dostalam pierwszy po ciazy okres a wraz z nim i PMS. To plus fakt, ze wczesniej tez pracowalam, a teraz moje zycie to pampek i mleko, spowodowal, ze cala srode przechodzilam jak cien z czarnymi myslami i poczuciem, ze intelekt mam schowany gleboko w szafie. Nie wiem czy to Cie pocieszy, ale ostatnio coraz czesciej zadaje sobie pytanie "co bedzie z moja zawodowa przyszloscia? czy ja tu w ogole mam szanse na inne zycie? " Jestem jednak pewna, ze dla Twojego G. Wasza mała rodzinka jest najwazniejsza i nie porownuje zycie teraz do zycia sprzed, bo jest zupelnie inne, inne ma wartosci i inne priorytety. Przeszedl pewne etapy, podrozowal, teraz jest czas na dziecko i poswiecenie sie jemu. Nie chce Cie pocieszac i dawac mądre rady, ze jakis czas wszystko sie zmieni, chce tylko Ci napisac, ze sama mam takie dni, ale one mijaja i pozniej znow jest Ok. Bedzie dobrze!
  3. Kasia, meble z drewna z Conforamy to komplet CANYON a tu wklejam linka Acc?s ? l'offre Conforama par pi?ces : salon, cuisine, séjour, bureau, salle de bain, chambre adulte et enfant . W przeciwienstwie do sofy sa super, ładne drewno (bez skaz i widocznych nienaturalnie słojów) i gdzies czytałam ze to jakas wersja eko cokolwiek to znaczy :) Nie musisz kupowac wszystkiego, tylko te elementy, ktore Ci pasuja, my np nie kupilismy stolu, bo w formie bardzo prosty a cena wysoka, ale cala reszta jest warta zakupu. Odezwe sie pozniej pa pa
  4. Hello, o jak fajnie, ze już jestesmy w komplecie:) Paulina, wiesz ja uwielbiam psiaki i nie przekreslam zadnego ze wzgledu na rase, bo oprocz natury charakter psa tez troche zalezy od wlasciciela, ale amstafy sa tymi psami, ktorym nie do konca ufam. Jeszcze kiedys slyszalam o wypadku kiedy pies tej rasy zaatakowal dziecko w domu, a ja z kolei mialam z nim spotkanie oko w oko i walke wrecz, poniewaz dopadl mojego malego jamnika. Moj szczeniak przezyl, ale mial poszarpana szyje i dlugą rekonwalescencje. Mimo tego dalej kocham kazdego psiaka, ale uwazam ze dobrze robisz izolujac Lunę od Milli, na zimne trzeba dmuchac, bo jednak pies to pies, nawet jesli wlasciciel to ucielesnienie spokoju i łagodności. Dotka, ceny w PL są niemalże identyczne jak tutaj, mój A. do dzis sie mnie pyta jak ludzie w PL zyją majac 10 mniejsze pensje. Poza tym mowa tu nie tylko o cenach jedzenia, ale benzyny, opłat itp. No cóz, jak widac tutaj moze pracowac i utrzymac caly dom 1 osoba , a w PL w przecietnej rodzinie musza byc conajmniej dwie pensje, a pewnie i tak jest skromnie. Oj, ciezki ten nasz rodzinny kraj w zyciu.... Ale pocieszyłas mnie ze sa szanse,ze moj biust nie bedzie taki miekki. Bo on co prawda jest dalej wysoko, mam klasyczne 75 B ale taki mieciutki ;( A napisz czy poszłąs z Poldkiem do lekarza z opisanego wyzej powodu, czy powód byl zupelnie inny i ta klatka piersiowa i nozki wyszly zupelnie przypadkowo? Ja tez mam wrazenie, ze ci lekarze tutaj na wiekszosc rzeczy machaja reka....mimo, ze kiedys Wam pisałam, ze trafilismy na dobrego pediatre, to powoli zmieniam zdanie...on moze i ma podejscie, to fakt, ale wiekszosc rzeczy zbywa machnieciem reki.... np jak Annabelle miala prawie egzeme na raczkach i pozniej na calym ciele zasugerowal zeby ja mniej kapac. Skonczylo sie na tym, ze sama kupilam w aptece zapas kremow i juz jest ok. To akurat sa blachostki, ale mam wrazenie, ze on do kazdego dziecka podchodzi wg wyuczonego schematu, jakby kazdy model byl identyczny.... Marmi, to nie moj mąz bedzie mial operację tylko Pauliny, u nas wszystko ze zdrowiem, odpukac, gra ;) Wspolczuje ciezkich nocy z Sophie, chyba jedyna rada ze trzeba to przeczekac ;) Zmykam cos w domu porobic, bo mala przysnela, ale pewnie nie na dlugo.Pa i do pozniej
  5. Tak ,masz racje, ze z jednym dzieckiem jest łatwiej, ja, podobnie jak Ty mam caly czas oko na nia, tyle, ze Andzia jeszcze tylko lezy, a Ty sie juz nalatasz. No i nie wiedzialam, ze macie psa!!! Ja strasznie kocham psiaki, cale zycie mialam jakiegos i teraz tez marzy mi sie taki zwierzaczek w domu, ale A. nie bardzo chce. Twierdzi, ze to obowiazek, na wakacje juz nie tak łatwo pojechac itp. Wiem, ze ma racje, ale moja milosc do psów jest ogromna. A jakiego macie? Duzego? Jak reaguje na Mille? Bo ona to go pewnie niezle wytarmosi? I kto byl pierwszy? Z operacja, to wiem, pamietam, ze juz wtedy byla taka sugestia, musicie zobaczyc co powie lekarz. A po takim zabiegu to z pewnoscia pozniej wszystko bedzie na Twojej glowie, ale zdrowie jest ponad wszystko. Ide kapac Andzie bo dokazuje niemilosiernie, a w wannie sie zmeczy i pojdzie spac.Pa pa
  6. Ja tez sie melduje i pisze we wrzaskach takze prosze o wyrozumialosc dla literówek :) Ula, oczywiscie wszystkiego najlepszego dla Arturka, bo nie napisalam zyczen wczesniej! Paulina, ja sobie tylko moge wyobrazic ile sie nalatasz wkolo domu, zeby Milli nie spuszczac z oczu, jestem do teraz przeciwna wszelkim kojcom,takiemu ograniczaniu wolnosci, ale tak sie mowi, jak wlasnie dziecko jeszcze lezy w jednym miejscu, wiec zobaczymy czy u mnie nie skonczy sie na zakupie takowego. Co do marchewki to dalam ten jeden raz i zaprzestalam, bo A. zasugerowal ze lepiej sie wstrzymac jesli nie do 6 miesiaca to chociaz do wizyty u pediatry, on jest troche przewrazliwiony, ale w koncu razem wychowujemy nasze dziecko i posluchalam dla jego spokoju ducha. Andzia "spiewa" niemilosiernie, wlasciwie to na dobre zaczela wczoraj, myslalam, ze to tak ten jeden dzien sie pobawi swoim glosem i pozniej jej przejdzie, ale dzis jest tak samo, jesli nie glosniej. Mam "łeb jak sklep" ale to element jej rozwoju, wiec nie gasze jej entuzjazmu. Senseo jest super, ja juz mam ponad miesiac i jestem bardzo zadowolona, juz przetestowalam wszystkie rodzaje kaw i powiem Ci ze Classic pasuje mi najbardziej, nie za mocna, nie za slaba. No i ta pianka !!!! Mniam! Uwazam ze to bardzo udany zakup pod wzgledem smaku i ceny dysków. Kurcze, no niedobrze, ze czeka "Was" operacja, szczerze wspolczuje tego stresu! Jesli jednak zabieg to oznacza, ze zadna rehabilitacja nie pomogla? Przypuszczam tez, ze problem ozyl po podrozy autem do PL? Tak, soldy chyba sie w srode zaczynaja? Ja w sobote "upolowalam" jeansy w outlecie Ralpha Laurenta za 30 euro, co prawda jeszcze ze 3 kg musze do nich schudnac, ale bralam juz teraz bo jak sie zaczna przeceny to nic nie bedzie. A wlasnie, bo mi sie przypomnialo, wiedzialam ze mam sie Was cos zapytac, czy ktoras z Was leciala do Polski z dziecmi ponizej roku samolotem? Ja planuje juz kupic bilety na czerwiec bo wtedy mam obrone pracy mgr i tak mysle, jak to jest z wozkiem? Dawalyscie jako bagaz rejsowy czy bralyscie na poklad? Wiem, ze sa problemy bo obsluga nie ma pozwolenia na pomaganie przy skladaniu wozka (mozliwosc uszkodzenia) ani nie wolno im potrzymac dziecka, jak mama sklada wozek i wnosi na poklad (za duza odpowiedzialnosc) wiec juz sie napedzam jak ja to zrobie lecac z Annabelle sama. Toz bede jak wielblad, dziecko na rekach, bagaz podreczny i jeszcze skladaj i wnos kobieto wozek!!! Musze to dobrze zaplanowac, ale pytam sie o Wasze doswiadczenia. Koncze juz bo wrzaski narastaja i widze cos jeszcze.....czy trzepanie glowka, gryzienie rączki i te krzyki to nie przypadkiem zęby ?????? Buziaki
  7. Czesc Dziewczyny, jak tam weekend minal? Ula urodzinki sie chyba udaly? Tort smakowal rownie dobrze jak wygladal? Paulina, z Millusia juz lepiej? Marmi, juz zaaklimatyzowalas sie po powrocie ? U nas w domu wrzaski i proby wokalne bo Annabelle odkrywa swoj glos i wydziera sie tak, ze uszy wykrzywia, odezwe sie pozniej, buziaki
  8. Hej Hej wszustkim w ten wietrzny dzien, nic tylko sprzatac lub ewentualnie ogladac TV, bo na zewnatrz mozna odfrunac. Paulina, ale masz radosc ze Milla juz sie przemieszcza, to musi komicznie wygladac, tyle, ze Ty musisz miec oczy dookola glowy!!!Niemniej bravo dla Milli!!! I dzieki za opis zabkowania, teraz wiem czego sie spodziewac. Ja sie dzis pokusilam i dałam małej 3 łyzeczki marchewki, zebyscie widzialy jej mine....zdziwienie przemieszane z wielka aprobata, cos widze, ze ona tak jak i Milla nowymi smakami nie bedzie wzgardzac. Jedyny problem jest w tym, ze Andzia, biedna nie umie jeszcze tak jesc, wiec generalnie jej wypadalo z buzi, ale to co zlizala to z wielkim apetytem. Teraz tylko obserwuje, czy nie wystapia jakies niepozadane efekty. Co do Milli zachowania, to w Larossie pisza, ze w okolicach 6-8 miesiaca dziecko zaczyna rozrózniac osoby na te obce i domownikow, traci zaufanie tych, ktorych nie zna i bardzo chce miec mame w zasiegu wzroku. To w polaczeniu z zabkami i nienajlepszym ostatnio samopoczuciem chyba moze tlumaczyc markotnosc Milli. Nic tylko przeczekac. Wiecie co, tak sobie ostatnio "badałam" biust i z zalem stwierdzilam ze mimo krotkiego karimienia piersia, zrobil sie nie tyle obwisly ile miekki. Jest na swojej starej wysokosci, ale miesni nie ma wcale ;( No ale nie truje juz o takich "malutkich" rzeczach, ide szykowac butle. Pa pa
  9. Paulina, witaj i kochana wielkie gratulacje!!!! polskie drogi, polskie sniegi....uznanie! No mnie korci podac Andzi ;) cos innego niz mleko, bo ona tak ochoczo przyjmowala juz 4 rodzaje mleka a i wode uwielbia, chyba lubi nowe smaki, co prawda marchewka to nie to samo co plyny, ale ...zobaczymy. Paulina a Ty czujnie wrocilas ...soldy tuz tuz :))) Masz racje ze do Polski najfajniej jezdzic latem, pozna wiosna, bagaze lzejsze, podroz przyjemniejsza, a teraz niczego nie mozna byc pewnym, pogody, samochodu itp. Biedna Milla, az trzy zeby naraz? A powiedz zanim sie wyrżneły Milla była jakaś inna? nieswoja? Zastanawiam się jak to przebiega bo moja mała strasznie zaczeła sie slinic i caly czas pcha łapki do buzi jakby ja cos tam swedzialo. Niby to za wczesnie ale ponoc nie ma reguly, a ta moja i tak ma wszelkie symptomy bycia o miesiac starsza niz wskazuje kalendarz. No nic, ide sie moczyc w goracej wannie bo mam dzis wolne, Annabellka u babci, to ja sie soba zajme. Milego dzionka!
  10. Dzięki Ula za sugestie, spróbuję gdzieś za dwa tygodnie i byc może nawet nie bedzie plucia, skoro każde jedne mleko a bylo ich juz 4 rodzaje, Annabelle przyjmowała bez problemu, chyba lubi nowe smaki....może akurat :) Przygotowania urodzinowe trwają ?
  11. Kobietki-podróżniczki pewnie są w drodze powrotnej do FR ;) i życzę im, aby ta droga była bezpieczna i spokojna! Ula, ale fajnie wiedzieć, że Troyes nie jest takie anonimowe! Twój mąż pewnie studiował na tutejszej politechnice? Jak już bedziemy w Reims to te 150 km to będzie "pikuś", może któregoś dnia się spotkamy, byłoby super! A tak poza tym to u nas juz wszystko starym rytmem, niedlugo kolejna wizyta na szczepienia u pediatry. I tu wczoraj odkrylismy bardzo kontrowersyjnego newsa o szczepionce na gastro, którą to ostatnią dawkę przyjmie Annabelle. A. dokopał się do oświadczenia Europejskiej Komisji ds. leków, która to podała że w owych szczepionkach tj. Rotateq i Rotarix w lipcu ur. wykryto jakies patogeny swinskiego wirusa, ktorych tam byc nie powinno!!! Nie nagłaśniali sprawy, bo PONOĆ nie jest to TAKIE groźne, ale powiem Wam, że trochę nami zatrzęsło. Bo powstaje pytanie, czy nie nagłaśniali bo rzeczywiście nie jest groźne, czy dlatego, że nie wchodzi się w drogę firmom farmaceutycznym i całemu biznesowi. Teraz i tak za pozno, ale gdybym wiedziala wczesniej, nie wiem czy tak łatwo bym się zdecydowała na podawanie dziecku tej szczepionki. Niby wybiera się lepsze zło, ale z drugiej strony trzeba być świadomym i nie podążać tak łatwo za tym co zalecają, bo nie zawsze te zalecenia podyktowane są w 100% zdrowymi intencjami, a często zarobkami możnych tego świata. No dobra, powiecie, ze nie ma co teraz gdybać skoro idziemy na ostatnią dawkę, ale może któraś z Was jeszcze stoi przed wyborem, to może przeczytać ten raport. Mam do Was pytanie, bo w sklepie widziałam słoiczki z gotowaną marchewką HIPP na których jest etykieta od 4 miesiąca życia. Czy to nie za wcześnie ? Pytam bo Annabelle za pare dni skończy 4 miesiące a wszedzie sie czyta ze zmiana menu to okolice 6 miesiąca. Oczywiście zobacze, co powie pediatra, ale jestem ciekawa kiedy Wy-mamy, wzbogacałyscie diete swoich maluchów? Moniq, już wróciłaś do pracy? Czytasz nas i czuwasz, jak zwykle ;) ? MIlego dnia i odzywajcie się!
  12. Czesc Kobietki, jak tam weszlyscie w 2011 rok? My balowalismy na firmowej imprezie. Bylo milo, sympatycznie, jak to na takiej imprezie. Szampan lał sie strumieniami juz od 20:00 no ale jak moglo byc inaczej skoro Reims to miasto najwiekszych potentatów w wyrobie tego trunku. Wrocilismy o 4 nad ranem i praktycznie do dzis jestem jakas niedospana, chociaz to moze kwestia cisnienia. Jestem jak snieta ryba i trzeba do mnie mowic duzymi literami :) Powoli zaczynamy na powaznie myslec o przeprowadzcce do Reims, bo takie jazdy A. do pracy sa na dluzsza mete bez sensu. Wczoraj studiowalismy oferty mieszkaniowe firmy, w ktorej pracuje A. bo jemu jako pracownikowi przysluguja inne stawki. Wyszukalismy jedno fajne mieszkanie, kolo ogromnego parku, ale A. twierdzi, ze lepiej poczekac z miesiac, dwa az ukoncza sie budowy jakis nowych kompleksow mieszkaniowych i wejsc na cos zupelnie nowego. No zobaczymy, narazie to sa pierwsze przygrywki, ale mnie juz wlosy staja deba na mysl o przeprowadzcce i balaganie z tym zwiazanym .... Ula, gratulacje dla małego spacerowicza. Przepisem na tort Cie nie poratuje, bo ja w tym temacie totalny niewypal jestem. A jak wyszedl łosoś? zrobilas go w koncu? Zmykam bo mi moj maly krzykacz nie daje pisac, odzywajcie sie ! Buziaki
  13. Dziewczyny,składam Wam najserdeczniejsze zyczenia szczesliwego, Nowego Roku, szampanskiej zabawy, wesolych rytmow, a po.... spelnienia planów, skrytych marzeń i aby kolejny rok przyniosl Wam tylko slonce i radosc z rzeczy wielkich i malych, a oszczedzil trosk i problemow! Wszystkiego naj!
  14. Tak, ja wlasnie zapomnialam napisac, ze we FLY transport to 50 euro!!! zdzierstwo, a w Conforamie na meble czeka sie do miesiaca czasu. Ikea jest super, ale niestety najblizsza mamy 12o km stad a szkoda, bo byloby szybciej, łatwiej i wygodniej umeblowac mieszkanie w jednym miejscu. Plusem jej braku tutaj jest tylko to, ze teraz wiemy gdzie, co i za ile sie oplaca. Moniq, ja nie przepadam za owocami morza, jeszcze w Belgii mialam z tym problem, bo oni tam tez sie lubuja w sea foodach, moze jedynie łososia z grilla zjem, a cala reszte zawsze ...zapijam winem, zeby nie czuc co jem :) takze takie kolacyjki i obiady czasem koncza sie lekkim rauszem ;)
  15. Czesc Wszystkim, widze, ze Święta Wam róznie minęły, opinie o tych we Francji skrajne. U nas bylo bardzo sympatycznie, ale rzeczywiscie bez tej polskiej pompy, ktora jak pisze Moniq, czasem troche pokazowa w zaleznosci od rodziny i koligacji. U nas nikt nigdy nie praktykowal, pod tym wzgledem moja rodzina jest bliska tym we FR, wiec i ja sila rzeczy nie spodziewalam sie kolendowania i pasterki. Nasze Świeta tutaj w zasadzie roznily sie od tych spoedzanych w PL, tylko tym co na stole. I tu z kolei mialam ten sam problem co Ula, tyle ze nie chodzilo o jakosc produktów tylko o to, ze nie przepadam za jedzeniem z morza...langusta, łosoś...przelykalam, bo tez chcialam byc mila, ale myslami bylam z polskimi pierogami. No ale juz jest po wszystkim, wraca normalny rytm zycia, jeszcze Sylwester tylko zostal. My mielismy niegdzie nie isc, ale A. dostal zaproszenia na impreze sylwestrowa z firmy. Tak wiec jedziemy jutro do Reims, do jakiegos hotelu, gdzie to sie odbywa. W efekcie jednak musze przywdziac jakas kreacje, o ktorej wczesniej w ogole nie myslalam, latalam dzis po sklepach, ale jakos tak na szybko nic mi nie pasuje. Moze jeszcze pozniej po drzemce Annabelle pojedziemy do sklepów. Nie lubie takich nieplanowanych wczesniej imprez, bo na ostatnia chwile trzeba latac i kupowac rzeczy, ktorych nie mam pewnosci zalozyc kiedykolwiek pozniej. Z drugiej strony nie mozna sie tez zamykac w domu, wiec idziemy :) Kasia, pytalas wczesniej o sklepy z wyposazeniem dla domu. Dobrze trafilas, bo ja nie dalej jak w lutym mialam ten sam problem i przeszlam dokladnie te same wahania co Ty. Nikt mi jednak nie mial wtedy jak doradzic, wiec latalismy po sklepach i powoli urzadzalismy nasze lokum. Z tego doswiadczenia napisze Ci, ze kuchnie sa fajne w Mobalpie, ale ceny juz fajne nie sa, lodowki i pralki ciekawe cenowa sa w BUT, łozka i materace warto na jakis promocjach (nie tylko tych oficjalnych 2 razy do roku) trafic we FLY, meble do salonu kupilismy moim zdaniem piękne ;) w Conforamie. Lite drewno w naturalnym kolorze, poszczegolne elementy z serii od 320 d0 600 euro, pozniej napisze Ci nazwe tego kompletu, bo musze sprawdzic. Kompletna pomylka zas okazala sie sofia z Conforamy, ktora ma niecale pol roku a zapada sie jak stara prycza. Drobne elementy wyposazeniowe tj. lampy, poszewki na poduchy, dekoracje sliczne sa Maison du Mond, a sprzet RTV najkorzystniej kupic w Leclercu. To sa oczywiscie moje subiektywne porady, moze dziewczyny maja inne doswiadczenia w tej kwestii, ale gdybys cos jeszcze chciala dopytac to sluze aktualna porada :) Podsumowujac, gdybym miala tu w Troyes Ikee, pewnie urzadzilabym mieszkanie tam, ale ze jej nie mam, to bylo latanie od sklepu do sklepu i szukanie kompromisów. Lece do malej, bo placze, milego dnia
  16. Czesc wszystkim obecnym i nieobecnym! Mam juz nowego laptopika i moge pisac! hurra!No i po świetach, przynajmniej we Fr. Szybko minal tydzien w gronie rodzinnym,za szybko. Mama z siostra wlasnie odjechaly, spedzilismy super bitych 7 dni razem, w Wigilie dolaczyla tesciowa, kolacja byla uroczysta przeplatana wrzaskiem Annabelle, menu typowo tutejsze, prezentów cala fura...a mialo byc skromnie! Teraz tylko czeka mnie jedno wielkie sprzatanie, ale to dopiero w srode. Czytajac opis Pauliny ciesze sie, ze w tym roku ominela mnie podroz do PL, tam sypie i sie topi na przemian, ze nie wspomne o temperaturze -25'C !!!! No nic , czekam na Was a poki co ide sie przykleic do A. i poogladac tele. Pa pa!
  17. Wy tez fajne jestescie !!! I raz jeszcze wielkie dzieki za cierpliwe tlumaczenie jak chlopu na miedzy czyli mnie
  18. A Twoja malutka sliczna, ma wloski chyba takie jak bedzie miec moja, jak jej te piorka urosną niebawem
  19. oooo jestem :))))) Marmi,dziekuje, ale nie pytaj co zrobilam !!!! jestem pewnie upubliczniona z Andzia na wszystkim na czym sie da, bo klikalam juz co popadnie . Musialam to rozgryzc bo jak zwykle wyszla moja natura :) czyli baba zawsze da rade :)
  20. Kochana, ja tu juz tak pokrecilam, ze jak nie klikne na "szybka odpowiedz" to w ogole nie napisze zdania .... dziekuje ze mi pomagasz :)
  21. No ja wlasnie zawsze pisze na szybkiej odpowiedzi, bo izej nic nie moge tu wpisac a klikam na spinacz, gdzoe jest tez polecenie wpiania URL..cholera juz zreszta klikam na wszystko na co sie da :) No nic, bede to dalej gryzc :)
  22. C:\Documents and Settings\KILER\Pulpit\Nowy folder
  23. Mnie sie otwiera okienko z poleceniem wpisania kodu URL swojego linka, wlasnie wszystko jest inaczej niz na innych portalach czy poczcie mailowej gdzie przeciez wiecznie wklejam zdjecia. Nie wiem co to jest ten URL w dodatku URL zdjecia. Cos mam nie halo w ustawieniach czuje.bede probowac zeby sie nauczyc i rozgryzc to.Dzieki !
  24. Marmi, HAHAHA to se wysłałam, chcialam sprobowac wstawic zdjecie i wyszlo co wyszlo...ja mam chyba wyłączona jakas opcje tylko pytanie co, bo jak klikam na to co mi poradzilas i chce zaladowac jakies zdjecie to sie wtawia co powyzej...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...