ania2012to teraz może coś w stylu "przychodzi baba do lekarza..."
przychodzi trup baby do lekarza i od razu kładzie sie na kozetce..
- co pani się tak rozkłada?
- a co, mam gnić w poczekalni?Przychodzi baba do ginekologa i lekarz mówi jej, że nigdy w życiu nie widział takiej dużej dziury. Baba przestraszyła się i po powrocie do domu postanowiła to sprawdzić. Położyła sobie lustro na podłodze i ogląda tę dziurę. W tej chwili wchodzi mąż i pyta ją:
- a co ty robisz?
- aaa... To taka niewinna gimnastyka...
- aha, właściwie to masz rację, przyda ci się. Tylko uważaj żebyś w tę dziurę w podłodze nie wpadła. Przychodzi baba do lekarza ze śledziem na plecach.
- co pani dolega - spytał się doktor
baba mówi:
- ktoś mnie śledzi. Wraca zrozpaczona baba od lekarza i krzyczy do mężą że ma nowotwór. Sąsiadka, ciekawska franca z uchem przy ścianie, ale że słuch już nie ten, zrozumiała że baba ma nowy otwór.
Czemu nie myśli sobie, mi też się przyda nowy otwór. Leci więc do lekarza, i od progu:
- panie doktorze, chcę mieć nowy otwór jak moja sąsiadka co tu przed chwilą była!
Lekarz stuka się palcem w czoło, a baba na to:
- oj kochanieńki, tylko nie na czole, bo mi stary jajami oczy wybije! :36_2_34: :36_2_34: :36_2_34: :36_2_34: