-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Anya
-
roniaJa z 22 marca rasowy baran a raczej baranica
-
wiem, że Rybką będzie-mój mężuś w pełni szczęśliwy z tego powodu bo on też Rybka i moja mama Rybka.... Damianek zachował się jeszcze Wodniczkiem a tak w ogóle to mój mąż chciałby żeby córa urodzila się w jego urodziny ale ja nie zamierzam chodzić jak słonica do 20 marca a co? Ty też Rybka?
-
kejtik A dzisiaj kolejny wielki dzieńw naszym życiu - przeprowadzamy sie do wiekszego mieszkanka po mojej siostrze, na 2gim pietrze i do tego z 2ema widnami!!! mój kręgosłup uratowany ;) kejtik jak już urządzisz się na Ursynowie to odezwij się a mój kręgosłup coraz gorzej-u mnie też 2 piętro ale bez windy....
-
xhogata słuszna decyzja ze zwolnieniem-czas najwyższy!!!! ja w końcu wczoraj doczekałam się pościeli do łóżeczka. Kurier przywiózł dopiero około 20-tej.... ale jest piękna. Zaraz ją wypiorę, jutro wyprasuję i łóżeczko będzie gotowe
-
Roniu dziękuję-samopoczucie raczej w porządku tylko już mój kręgosłup nie daje rady...... ale już niedługo i będzie lżej a jak wczorajsza wyprawa na sanki?
-
Kravitz!!!!!!!! Denzel Washington czy Morgan Freeman?
-
AbażuR
-
arianna głowa do góry. Ja od połowy ciąży mam niedokrwistość-w I ciąży też miałam a po porodzie to nawet transfuzję krwi. Na pewno przepiszą Tobie żelazo no i kwas foliowy powinnaś uzupelniać-i wszystko będzie dobrze-zobaczysz. Wyniki na pewno się poprawią. Wiele kobiet w ciąży ma niedokrwistość tak więc na pewno nie jesteś sama. Myśl pozytywnie!!!!!!
-
roniaanyaroniaJa mam jakby i w lewym i prawym ale V czy plemnika? V to już wynik do głębszych przemyśleń.... w razie nudy będzie zajęcie pa
-
moje drogie ja uciekam bo męzus wlaśnie dzwonił, że jedzie z chińszczyzną do domku :36_1_13: mój ulubiony kurczak w cieście. Jesli nie macie nic przeciwko to będę do Was zaglądać. Tymczasem miłego wieczorku, pa
-
roniaJa mam jakby i w lewym i prawym ale V czy plemnika?
-
to pęknięte naczynko w kształcie litery V to raczej mam w prawym oku choć to nie jest do końca takie w 100% V-ciemno już trochę więc może niezbyt dobrze widzę. A w lewym oku to pęknięte naczynko ksztaltem przypomina plemnika
-
abarkahm.. Anyu a możesz dla mnie sprawdzić czy masz pęknięte naczynko krwionośne pod tęczówką w którymś oku w kształcie literki V? podobno jeśli jest w lewym to tez wróży dziewczynkę:-), a w prawym chłopca:-D tez o tym słyszałam ale szczerze mówiąc to nie sprawdzałam..... zaraz sprawdzę specjalnie dla Ciebie...
-
roniaabarkapodobno przy dziewczynce są większe piersi.. To u mnie facet ahahahah mówi się że przy dziewczynce piersi dosyć szybko się powiększają. a mi nic nie poszło w bioderka tylko w brzuch. tyłek jakiś mały..... i wiecie co jeszcze? niby przesąd ale u mnie się sprawdził-jak dziewczynka to włosy na nogach ponoć wolniej rosną-odrastają po goleniu. Po prostu rewelacja!!!!!!
-
a mój brzuszek w grudniu wyglądał tak: taki może trochę arbuz z niego niż piłka z Damiankiem to pamiętam, że mialam taką małą piłeczkę, że prawie nikt nie wiedział, że w ciąży byłam (rodziłam w lutym) a teraz specjalnie kurtkę musiałam kupić....
-
i to czego mi brakowalo to herbata.... uwielbiam herbatę ale na początku ciąży sam jej zapach mnie mdlił-teraz jest już ok
-
roniabardziej anya pytałam czy w ciąży miałaś inne zachcianki żywieniowe niż z Damiankiem :) aaaaa no to powiem Ci, że tak. Bo ja w ogóle w I ciąży czułam się rewelacyjnie a teraz..... jak byłam w ciąży z Damiankiem to pamiętam, że na początku cały czas mogłam zajadać się makrelą wędzoną i w ogóle wszystko jadłam-po prostu jadłam. a na początku tej ciąży-nie wymiotowałam ale chęć na to mialam kilka razy dziennie, nie mogłam nic jeść; ja zawsze zajadałam się żółtym serem-dzień bez sera=dzien stracony a na początku tej ciąży nie mogłam patrzeć na ser i w ogóle mało jadłam. Potem już mi się poprawilo i ogromna ochota na wszystko co słodkie-pochłaniam słodycze do tej pory; aha i cola-ojejku mogłabym pić litrami ale stopuję się.
-
agha spokojnie, będzie dobrze, będziesz cudowną mamą-zobaczysz!!!!!
-
abarkaA co ze szkołą rodzenia? trochę juz zapomniałam te oddechy itd.. czy przy drugim dziecku też się chodzi? ja przy pierwszym nie chodziłam więc teraz poszłam tak z ciekawości.... ronia Super cieszysz się pewnie bedziesz mała parkę. I jak się robi dzewczynkę? zmiana w jadłospisie w ciązy była ? baaardzo się cieszymy, że to córcia chociaż tak naprawdę najważniejsze aby była zdrowa bo z Damiankiem po porodzie mielismy bardzo duże problemy dlatego tez teraz się obawiam wszystkiego ale mąż mnie uspokaja. a jak się robi dziewczynkę??? hmmmmm..... szczerze to z dietą nie eksperymentowałam bardziej skupiałam się na owulacji. i jest jeszcze taki przesąd-nieprzesąd, że po stosunku kobieta powinna chwilę poleżec z nogami w górze np. oprzeć je o ścianę-tak jakbyś świecę robiła nie wiem czy to pomoglo ale ja tak robiłam :36_1_13:
-
roniaabarka;-) Anyu mój synek ważył 4kg urodziłam naturalnie i nie powiem, że nic nie bolało ale było znośnie:-) mój 4800g sn i też poszło dasz radę nie wymiękaj na pewno dam radę-muszę!!!!!!!!! ale mój synek jak rodzilam to ważył 3400 i teraz tez po cichu liczę na mniej więcej taką wagę a Ciebie roniu podziwiam
-
a co do ubranek to pokażę Wam sukienusię, która mi się najbardziej podoba-mogę patrzeć na nią godzinami a jeszcze jak córcię w nią ubiorę to już chyba rozpłynę się: oczywiście to sprawa gustu ale ja lubię takie kolorki a ciężko coś znaleźć dla dziewczynki co nie jest różowe-bleeee.... ja rozumiem trochę różu ale bez przesady....
-
abarkaAnyu ja mój pierwszy poród wywołałam przez film erotyczny, tak mi się tęskniło za mężem, który był akurat w delegacji:-)
-
oczywiście, że nie. Najpierw musisz ustalić czy to samopoczucie ma związek z tymi globulkami.
-
czyli miałas tylko te 3 przepisane? ja też tak miałam więc myślę, że infekcja wyleczona. Teraz tylko trzeba stwierdzić czy te dolegliwości to od globulek czy też cos innego... w kazdym razie Emilciu zdrówka życzę!!!!
-
roniu bezbolesny to na pewno nie będzie-mala waży już ponad 3200!!!!! i jeśli posiedzi do 10 marca to nie wiem ile jeszcze jej przybędzie na wadze dlatego tez muszę w ten weekend "ubrać" łóżeczko, dokupić ostatnie rzeczy-zwłaszcza kosmetyki i zaciągam męża do lóżka pierwszy poród tak wywołaliśmy 4 dni po terminie :36_1_13: