Skocz do zawartości
Forum

Anya

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anya

  1. dojrzałość łożyska lekarz ocenia przy normalnym usg.Na każdym opisie z badania mam napisane, który jest już stopień. Na początku ciąży był 0 a teraz III-więc już dojrzało ostatecznie. stopień rozwoju łożyska powinien być odpowiedni do poziomu zaawansowania potrzeb /wielkości/ płodu, drugi stopień jest charakterystyczny dla poczatków trzeciego trymestru, wtedy, kiedy plód rozwija się dynamicznie, pod skórą tworzy sie tkanka tłuszczowa i dziecko duzo zyskuje na wadze. Trzeci stopień oznacza już pełną dojrzałość łożyska, a tym samym , kiedy do porodu zostało jeszcze wiele czasu, moze sugerować niewydolność do ,nazwijmy to, "odżywienia dostatecznego" płodu. Z kolei pełna dojrzałość w ostatnich tygodniach ciąży jest normalna i oznacza gotowosć do narodzin dziecka./ tak w uproszczeniu/, gdyż płód osiągnął stan, w którym łożyska nie jest juz w stanie sprostać jego potrzebom. Niedojrzałość łożyska zazwyczaj skorelowane jest z niedorozwojem płodu, niską masą urodzeniową itp., ale to tak w uproszczeniu, bo przecież istnieją też inne czynniki wpływające na te parametry
  2. u nas Damianek od początku jest pozytywnie nastawiony-zresztą on zawsze lubił małe dzieci. Moja siostra ma 9 miesięczną córcię i on tak bardzo lubi się z nią bawić, opiekować-zobaczymy jak to będzie za kilka tyg. QW kazdym razie już podzielił role: mama będzie dzidzię karmić tata będzie przewijać a Damianek będzie się z nią bawił i chodził na spacery-to na pewno bo uwielbia prowadzić wózek i zabawki też wybiera. Ale już niedługo wszystko okaże się w praktyce.....
  3. kathi dzisiaj samopoczucie super-jestem pełna sił-jak nigdy!!!!! była u mnie dzisiaj koleżanka z pracy to przynajmniej trochę inaczej dzień spędziłam bo ostatnio to każdy był taki sam-jak dzien świstaka. A wczoraj to myślałam, że już z bólu umrę-plecy i wątroba...
  4. agha kochana trzymaj się. A może jeszcze się obróci.... trzymam kciuki a ja byłam dzisiaj na usg, malutka ułożona główkowo łożysko ma III stopień dojrzałości, zaczął się 38tydz więc spokojnie mogę w razie czego rodzić poza tym córa waży już 3200!!!!
  5. krlnkSzogun84 no to gratulujemy córeczki :) Anya dopiszesz na pierwszą strone?? już dopisałam Szogu84 witaj wśród nas!!!!!!!
  6. termin mam na 10 marca; zaraz początek 38tyg więc w sumie mogłabym rodzić ale skoro szyjka jeszcze zamknięta to niech sobie jeszcze posiedzi bo czekam na dostawę pościeli do łóżeczka
  7. Motylek spokojnie, nie denerwuj się bo szybciej urodzisz te bóle zapewne informują Cię o zbliżającym się porodzie. Tak więc nie przemeczaj się i odpoczywaj jak najwięcej.
  8. tinka_20Witajcie mi wczoraj cos zaszkodzilo i caly dzien wymiotowalam, a corcia spala caly czas, jakby wiedziala,z e mama nie moze sie nia zajac. dobrze, ze mieszkamy z mama, to zawsze pomoze....bo tatus tez chory,,, tinko kochana wracaj do zdrowia
  9. w sumie tak tylko jakoś sił mi brak
  10. ja to już od kilku tyg mam takie przeczucie.... w sumie to niech tylko poczeka na posciel do lóżeczka i na spakowanie torby i później mogę rodzić
  11. a ja wczoraj poprasowałam przez 10 minut a potem mężuś sam z siebie powiedział żebym nie męczyła się i on dokonczy :36_2_27: Brzoskwa być może i dołączę i czuję, że nie dotrwam do marca-no ale pożyjemy, zobaczymy.....
  12. dziękujemy Wam za życzenia a ja w nocy byłam w szpitalu.... o 2-giej w nocy złapały mnie skurcze, nie były silne więc wzięłam no-spę i czekałam-ale nic, nadal były i brzuch twardniał. Postanowiłam wziąć kąpiel-nic nie pomogło. Skurcze co 4min więc obudziłam męża i synka i pojechaliśmy około 4-tej do szpitala. Podłączyli mnie pod ktg, zbadała mnie ginka, zrobiła usg i dostałam zastrzyk z no-spy (tyłek boli mnie do tej pory ). Puścili mnie do domu i powiedzieli, że jak skurcze nie ustaną i będą się nasilały to mam przyjechac-kartę w szpitalu do porodu i pobytu mam już założoną
  13. patrycja`81Anya super ale sie wytanczylam wyskakalam z radosci :36_3_16: :36_3_16: nawet nie wiesz jak wielka jest moja radość :36_2_27:
  14. krlnk wody były bezbarwne, u niektórych mogą miec zielony kolor-to występuje wtedy gdy dziecko "odda" smółkę będąc w brzusiu. ja po prostu poczułam mokro-tak jakbym zsiusiała się-i całe lożko pode mną też bylo mokre. U nas ginka w szkole rodzenia mówiła, że jesli jakiś czas wydziela się "coś" to jeśli zgłosisz się do szpitala to oni to badają i sprawdzają czy są to już wody czy może po prostu mocz....
  15. krlnk AAAAAAAAA dziewczyny które rodziły już Anya np - co do sączenia sie wód płodowych - sie zastanawiam jaki czas sie one mogą sączyć?? i jak wyglądają?? bo ja miałam ostatnio mokre gaci- bez zadnej wydzieliny, normalnie jakbym sobie uprała kawałek i tyle. ' krlnk wiele nie powiem bo podczas pierwszego porodu to obudziłam się w nocy cała mokra i nic mi się wcześniej nie saczyło.
  16. krlnkAnya Twoje dziecie już na wylotówce :P hehhee- pamietaj zeby nam zdawać relacje bo zgłupiejemy z nerwów!!! :)Wiecie co dziewczyny do jakiegoś czasu ( z godzine półtorej) nie mogę sie ruszyć :/ boli mnie strasznie podbrzusze- tak jak na MEGA OKRES krlnk obiecuję, że bedę pisać. narazie leżę w łóżeczku i odpoczywam czekając na..... marzec a takie bóle to ja miałam właśnie w nocy i dodatkowo te twrdnienie brzucha i skurcze....
  17. kathi to powodzenia na egz. Śliczne łóżeczko!!!! a karuzelkę masz jakiej firmy? ja jeszcze nie kupiłam-ale zrobie to już przez internet bo nie mam siły na bieganie po sklepach. Czekam też na dostawę pościeli: bez rożka, spiworka i przybornika.
  18. Emilcia no właśnie żadnego rozwarcia nie mam, szyjka zamknięta. Ale jutro jeszcze kontrolne usg, w czwartek do lekarza-wszystko teraz kontrolowane non stop. Skurcze nie były aż tak silne ale mimo wszystko trochę bolesne. Nie bój się porodu-będzie dobrze-przeżyjemy a to naprawdę już coraz bliżej..... agha przykro mi, ze się nie udało. Najważniejsze teraz Wasze zdrowie-trzymajcie się ciepło.
  19. a wiecie co w tym wszystkim ucieszyło mnie najbardziej? to, że mała obróciła się główką w dół przez ostatnie kilka dni robiłam ćwiczenia, które miały pomóc w obróceniu-może to właśnie one pomogły.....
  20. wyobraźcie sobie, że w nocy byłam w szpitalu.... o 2-giej w nocy złapały mnie skurcze, nie były silne więc wzięłam no-spę i czekałam-ale nic, nadal były i brzuch twardniał. Postanowiłam wziąć kąpiel-nic nie pomogło. Skurcze co 4min więc obudziłam męża i synka i pojechaliśmy około 4-tej do szpitala. Podłączyli mnie pod ktg, zbadała mnie ginka, zrobiła usg i dostałam zastrzyk z no-spy (tyłek boli mnie do tej pory ). Puścili mnie do domu i powiedzieli, że jak skurcze nie ustaną i będą się nasilały to mam przyjechac-kartę w szpitalu mam już założoną
  21. witajcie marcówki wyobraźcie sobie, że w nocy byłam w szpitalu.... o 2-giej w nocy złapały mnie skurcze, nie były silne więc wzięłam no-spę i czekałam-ale nic, nadal były i brzuch twardniał. Postanowiłam wziąć kąpiel-nic nie pomogło. Skurcze co 4min więc obudziłam męża i synka i pojechaliśmy około 4-tej do szpitala. Podłączyli mnie pod ktg, zbadała mnie ginka, zrobiła usg i dostałam zastrzyk z no-spy (tyłek boli mnie do tej pory ). Puścili mnie do domu i powiedzieli, że jak skurcze nie ustaną i będą się nasilały to mam przyjechac-kartę w szpitalu mam już założoną tak więc Brzoskwa-pewnie niedługo dołączę do Ciebie a wiecie co w tym wszystkim ucieszyło mnie najbardziej? to, że mała obróciła się główkę w dół przez ostatnie kilka dni robiłam ćwiczenia, które miały pomóc w obróceniu-może to właśnie one pomogły.....
  22. marzycielkadziewczyny czy wam się to sprawdziło??? Komu Chłopca, Komu Dziwczynkę ? dla mnie się nie sprawdziło ani przy pierwszej ani przy drugiej ciąży. zresztą według tej tabeli to ja powinnam być chłopcem
  23. jaga gdzie Ty tyle śniegu znalazłaś? Super pociechy!!!!! No i widać zabawa udana. patrycja a Twoja królewna rośnie jak na drożdżach!!!!! niezły z niej ciastek-w sam raz do schrupania
  24. moje drogie przyjęcie udane, wszystko super, dużo śmiechu i zabawy. ale ja już dziś konam-jestem tak obolała i ociężała, że naprawdę nie mam na nic siły.... chcę aby był już kwiecień albo przynajmniej połowa marca....... nie daję już rady
×
×
  • Dodaj nową pozycję...