Skocz do zawartości
Forum

Jomira

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jomira

  1. solange63Jomira swietna sprawa miec basen tylko dla siebie, ja tez tak chce A jak sie Maja zachowywala, podobalo sie czy byla zdezorientowana? Wchodzac do wody mialam ja plasko na sobie, wiec dzialalo "skora skora". Stopniowo sie zanurzalysmy, stopniowo oswajalysmy i ostatecznie bardzo sie jej spodobalo. Nastepnym razem bedziemy oswajac ja z woda na buzi i probowac pierwsze zanurzenia. Po basenie Maja "padla jak kawka" bez ryku i krzyku zjadla i zasnela w 5 minut :)
  2. wiolcia123456Moja niunia od urodzenia miała problem z oczkiem,strasznie jej łzawiło. Myślałam,że może coś w szpitalu jej nie odpowiadało ale po powrocie do domu objay nie ustąpiły. Położna zaleciła mi przemywanie oczka solą fizjologiczną ale to nic nie pomaga. Teraz stosuję babciny sposób-przemywanie rumiankiem. Ropka z oczka nasila się ale w dalszym ciągu oczko łzawi i ropieje. Nie wiem już co mam robić. Chciałam dodać,że niunia jest alergiczką uczulona jest np.na lanolinę i na różne kosmetyki dlatego jest przy tradycyjnej nivea czy to ma coś z tym związek??? jak zapobiec łzawieniu i ropiejącemu oczku??? W domku też jest pies. Proszę o odpowiedź. A swoja droga, czy pamietasz o tym, zeby przemywac oczko od zewnatrz do wewnatrz i uzywac jednego wacika na jeden ruch? Bo jezeli tym samym wacikiem kilka razy smarujesz, albo robisz to w odwrotnym kierunku to tylko bakterie rozprowadzasz po calym oczku.
  3. Aha, co do tego pieluchowania. Z tego co teraz czytalam, to sie odradza. Jednak 20 lat temu pieluchowalam swoja corke i w ten sposob wyksztalcily sie prawidlowe bioderka. Do dzis dnia, corka nie ma z biodrami problemow. Wowczas pieluchowanie zalecil nam najlepszy w Szczecinie ortopeda. Pieluchowanie wygladalo tak, ze zakladalam normalna pieluche (wowczas terowa) i do tego w krok pieluche flanelowa zlozona w kwadrat, tak wiec mala miala nozki naprawde szeroko rozlozone. Oprocz tego spala na zabke!!! BA! cale noce. Wowczas jeszcze tez nie bylo to zakazane. Coz czasy sie zmieniaja...
  4. Hej dziewczyny, wybaczcie, ze nie pisze wiecej, ale musze zaczac przygotowywac Maje do spania. Wklejam obiecane zdjecie z basenu i zycze udanego wieczoru. A to moj tluscioszek w kapielowkach :)
  5. Krolowo - Maja szczepienie zniosla super, temperature miala chyba z 12 godzin i to nie za wysoka - nawet nie mierzylam, wiec bylo cos okolo 38. Marudzic tez nie marudzila, wiec generalnie bylo ok. Basenik super, bylysmy dwie na calym basenie, wiec moglysmy zrobic zdjecia. Wkleje wieczorkiem.
  6. Dzien doberek, wpadam na chwile przywitac sie i pochwalic :) Idziemy dzis na basen. Przyjaciolka jest instruktorka plywania, prowadzila juz grupy dla niemowlat, wiec idziemy z nia i z jej synkiem. Wieczorem napisze jak nam poszlo. Niestety zdjec nie wkleje - na dunskim basenach jest zakaz fotografowania :(
  7. Hehe to tak jak ja :) Ja niecierpie czerwonego wina, wiec maz mi robil z sokiem i woda. Pilam sobie taki "sfermetowany" soczek :) inaczej sie nie dalo.
  8. Oj, jak patrze na Wasze zdjecia z chrzcin, to az mi zal, ze nie bedziemy chrzcic Mai. Chociaz byc moze bedziemy, ale bedzie to tylko chrzest w zakrystii, bez mszy i przyjecia. Pewnie z moim wujkiem, ktory jest ksiedzem, pojedziemy gdzies po prostu na obiadek. Co do alkoholu - to ja sie alkoholizowalam prawie miesiac :) NIe wiem czy to akurat winko, bo jeszcze pomagal mi w tym laktator i Maja, ale tfu tfu zaczynalysmy od zera, a teraz jestem jedna z nielicznych, ktore nie maja problemow z laktacja :) Solange - tez niestety jem byle jak i nieregularnie, chyba wiekszosc z nas. Coz, trzeba przezyc. Choc dla mnie to zdradzieckie, bo jak jestem juz totalnie glodna to zapycham sie czyms slodkim. Cale zycie tak robilam, az dziw, ze jeszcze nie dorobilam sie cukrzycy!
  9. sylwiannaKarimsylwianna u nas zazwyczaj jest to 6 karmień na dobę, ale u nas też jest tak że raz je więcej raz mniej, a że dostaje tylko cyca to nie mam zielonego pojęcia ile to ml wychodzi.Dzięki za odpowiedź! U mnie było tak średnio 8 na dobę, ale od kilku dni też wypada 6 i przestraszyłam się, czy to nie za mało. Dziś byliśmy na ważeniu i wszystko gra :) A tak w ogóle, to dziękuję wszystkim dziewczynom za odpowiedź (na razie nie mam opcji dziękowania za posta) ;) Hej, ja dla Ciebie tez liczylam :) No wiec u nas wyszlo tak: 1. Ostatnie jedzonko ok. 21.20-22.30 (dlugie bo 40 minut, choc samego jedzenia bedzie ze 20 min. reszta to ciumkanie cynia), 2. ok. 4-5 rano 3. ok. 8-9 rano 4. ok. 11 5. ok. 12 - 13 krotkie by mala dopchac przed 3 godzinnym spaniem 6. ok. 16-17 7. 18-19 8. ok. 20.30 - krotkie by nie przysnela :) Czyli wychodzi okolo 8 , czasem 9-10. Karmie z jednej piersi na raz. Ostatnie karmienie przed snem (to 40minutowe) z dwoch.
  10. kathi26Pretka :) musze poszukac jeszcze kolejnych plyt tego rodzaju :) a co do przekrecania sie to mojej Wiki udalo sie to zrobic 2-3razy :) a ostatni raz byl dzisiaj nad ranem hehe, ale mysle ze te razy to raczej przypadek niz umiejetnosc :) co do piwka to na mnie cieple karmi tez bardzo dobrze dziala, ale musze kiedys sprobowac z lampka wina, ponoc tez podobny efekt ... o ile sie nie myle karim pisalas ze wypilas lamke wina i w nocy mialas juz wiecej pokarmu :)moje ksiezniczki spia, Kingunia zasnela ok 14 a Wiki 5 min temu :) i tak sie zastanawiam co robic, najchetniej poszlabym spac, no ale obiad sam sie nie zrobi, wczorajszy gulasz zjedzony to dzis chyba zrobie galki w sosie pomidorowym z udzca indyka :) no i ziemniaczki, a dodatek mam ochote buraczki na cieplo :) pewnie to nie pasuje do siebie ale ochota na taki obiad :) a jak u was z planami obiadowymi na dzis? :) pewnie wiekszosc z Was korzysta z pieknej i cieplej pogody :) u nas tez bardzo ladna i ciepla pogoda, moze uda sie popoludniu wyjsc na spacerek we czworke albo choc ja z Kinia :) w koncu obiecalam ze dzis pojdziemy na plac zabaw jak tata wroci z pracy ... przykro patrzec jak ciagnie do drzwi i pokazuje ze chce wyjsc a ja nie moge, no ale pozniej sobie odrobimy :) powiedzcie czy ktoras z was palila przed ciaza? :) jesli tak to macie ochote zapalic? u mnie jak mam stres, zly dzien to wtedy ciagnie mnie by kupic paczke i zapalic, ale zaraz mysle sobie ze karmie mala i ze byloby nie dosc glupota ze karmiac truje mala to jeszcze tyle nie palilam ze szkoda by bylo teraz zapalic ... i jest ok :) Ja nigdy nie palilam, ale jestem nalgowcem slodyczowym. Cala ciaze nie jadlam, a po ciazy zaczelam zrec (bo nie jesc). Trzy dni temu sie zaparlam i przestalam jesc, moze dam rade. Trzymam kciuki by sie udalo nie wrocic do nalogu.
  11. kathi26Karim tak uzywam tych pieluch u Kingi, choc ostatnio przyznam ze leca jednorazowki, powiem tak ogolnie sa ok ale nie sa napewno tak chlonne jak wielorazowce max 2,5h i zmiana, jesli chcesz uzywac to warto sie tez zaopatrzyc w papierki jednorazowe na kupki :) chyba ze nie masz problemu ze sprzatnieciem jej z takiej wielorazowej :) ja nie uzywam i daje rade :) wiadomo ze wygodniej jest uzywac jednorazowych :) Monik spoznione zyczenia urodzinowe :) Jomira nie wiem czy pomoze na Twoja Majeczke szczegolnie na dni z mala iloscia snu :) dzis w programie porannym byla kobietka, ktora mowila ze przy swojej coreczce stosuje puszczanie plyty cd, oczywiscie konkretnej, na poczatku jest szum suszarki i odlosy bisia serca a pozniej delfinki, przed chwila sobie sprawdzilam, mala zasnela w mig :) i spiii to ta: Biały szum 4 płyty spokojny sen kołysanki - CD / DVD - CHUSTY do noszenia dzieci, CHUSTY dla niemowląt ale mozna sciagnac z neta, ja narazie mam suszarke :) POLECAM :) Jomira jakbys opisywala moja Kinge z tym wchodzeniem wszedzie :) na meble to normalne, na lozko, do lozeczka Wiki nawet wejdzie (oczywiscie gdy jest puste), do pralki tez chciala wejsc, ale mam ta mniejsza pojemnosciowo i sie nie zmiescila :) a z tym upadaniem, placzem pare sek i znowu to czysta Kinga :) wczoraj to stwierdzilam ze Kinga jest jak kot, chadza wlasnymi sciezkami, spada na 4 lapy, i lubi wszystko co wisi i mozna poruszac hehe :) np sznurek do rolet :) Solange karmi zawiera do 0,5 %obj. :) przynajmniej jest tak napisane, wg niektorych piwo to piwo :) ale szacunek dla tej sprzedawczyni, rzadko zdarzaja sie takie osoby :) u mnie Wiki spi, a Kinga mam nadzieje ze jeszcze troszke i tez zasnie, jakos zmeczona dzis jestem, niewyspana, choc Wiktoria spala ladnie, zasnela wczoraj po 19 a nawet blizej 20 a obudzila sie w nocy dopiero po 3 i znowu zasnela, pozniej do godz 7 budzila sie lacznie jeszcze 2 razy :) w ciagu dnia trudno mi powiedziec ile razy je, bo bywa ze w przeciagu 30min zje 2-3razy , zastanawiam sie jedynie nad nerwowym wkladaniem raczki do buzi i slinienie sie, sprawdzalam czy czasem cos nie wchodzi, czyt. zadbek, ale nic nie widac i nic nie czuc ... zobaczym, moze kupie dla malej masc na dziaselka :) a swoja droga dzis kupie tym razem dla Kingi kwasy OMEGA, ktore mozna podawac juz od 6mz. Dzis przyszedl laktator elektryczny Medela Swing :) a tamten czas dzis zwrocic, i tak sporo zaplace :) oby ten sie dobrze sprawdzil ... ok uciekam narazie do Kingi troche sie z nia pobawic :) Dzieki Kathi z podpowiedz z plytami, pomysle nad nimi. U nas nie tyle jest problem z zasnieciem o ile z zapdnieciem w gleboki sen, co powinno sie zdarzyc po 20-30 minutach od zasniecia. U nas dokladnie po tym czasie Maja sie wybudza. Aczkolwiek zauwazylam jedno, takie sytuacje zdarzaja sie po tym jak mamy gosci caly dzien. Moze Maja odreagowuje? Jest generalnie spokojnym dzieckiem, typ "filozofa". Wiec moze kilka osob obcych i zamieszanie caly dzien wytraca ja z rownowagi? CO do Twojej Kingi - na pocieszenie powiem, ze moja corka z czasem stala sie powolna, niesmiala flegmatyczka :) Wiec jest jakas nadzieja i dla Ciebie :)
  12. PretkaMonik wszystkiego naj naj :)Karim po raz kolejny zachwycasz zdjęciami :) Co do podmywania malucha to pełen szacun dla Ciebie, ja idę po najprostszej linii oporu i lecę na chusteczkach nawilżających. Etinko piszesz, że kąpiesz Maję w samej wodzie, ale chyba używasz jakiegoś płynu do mycia? Ja karmię małego identycznie jak Monik i też się najada w ciągu max 10 min. Mój synek nie jest tak sprawny ruchowo jak wasze dzieciaczki :( jeszcze się nawet nie odwraca z brzuszka na plecki... może to z powodu dużej masy ciała? No w końcu jest pulchny, waży ok 7kg. Pretko, z brzuszka na plecki i z pleckow na brzuszek powinno sie dziecko obracac kolo 19 tygodnia, wiec zupelnie sie tym nie martw. Twoj synek ma jeszcze kupe czasu. A na pocieche Ci powiem, ze moja corka (ta juz dorosla) byla taka sprawna i nad wiek rozwinieta zwlaszcza motorycznie i szlo sie z nia oblakac. Nie bylo przeszkod :) Wlazila na biurko, spadala glowa w palme, darla sie 3 sekundy i z powrotem byla na biurku. Ze nie wspomne, ze wlazila do piekarnika, pralki i Bog wie gdzie jeszcze :) Hehe... czasem jest lepiej miec dziecie mniej sprawne motorycznie :)
  13. Sylwiana - nam generalnie tez sie nieco wydluzylo i o ile Maja nie ma jakichs zmartwien, kiedy potrzebuje cyca jako smoczka to tez je krocej. Natomiast ile razy dziennie jest to to tez trudno policzyc i nawet nie licze :) Etinko - nam sie tez czasem wylewa w trakcie cwiczen :) Milej niedzieli dziewczyny zycze. NIestety mamy kiepski dzien. NIby Maja nie marudzi, ale kurcze nie spala dzis od rana porzadnie. 20-30 minut z cycem w buzi i to wszystko. Wozkiem jezdzilismy ze 2 godziny, tez spala w tym czasie 2 x po 30 minut. Tak jak napislam nie marudzi, ale jak nie spi, to nie mam sumienia jej wiecznie na hustawce trzymac, mimo ze jej sie podoba. Tak wiec mam caly dzien rece pelne dziecka :)
  14. Udziwnienia polegaja na tym, ze kapiemy dzieci w samej wodzie, raz w tygodniu w plynie, ze nie wspomne, ze wogle kapiemy dzieci kilka razy w tygodniu. hehe... Jak powiedzialam pielegniarce, ze kapie Maje co drugi dzien, to krecila glowa, ze za czesto :) Mydlo, tylko czasami. Zero kremow, balsamow itd. Przyznam, ze na poczatku toczylam walke z mezem i chcialam po polsku :) Uwielbiam dzieci pachnace mydelkiem bambino! Z trudem wynegocjowalam kapiel co drugi dzien. Skora Mai fantastyczna - bez kremow i oliwek mieciutka jak aksamit, mimo ze mieszkamy w regionie z najtwardza woda w calej Danii. A gabeczki to takie kwadraciki (20cm x 20cm) z gabki o grubosci 2-3 mm. Uzywa sie tego jak myjek jednorazowych, zamiast chusteczek nawilzonych. Nic wielkiego, ale na poczatku mnie smieszylo, ze Dunczycy tych gabek uzywaja, zamiast zwyklych chusteczek nawilzonych. Teraz sama uzywam :) Maja tez miala dzis gimastyczny dzien :) cwiczyla jak Twoja obroty na boczki, raz sie tak zamachnela dupcia, ze prawie by na brzuch przeleciala. Niestety nie wiedziala, ze raczke trzeba przelozyc i sie zablokowalo :)
  15. EtinkaMi lekarz powiedział, że wystarczy, że dziecko 2 flaszki mleka modyfikowanego wypije i już wit. K nie powinno się dawać. Natomiast wit. D3 według niego nadal podajemy szczególnie jak jest zima :) Ale mojej kumpeli lekarz powiedział, że jak dzidzia jest na mm to żadnej dodatkowej witaminy nie podajemy. Dlatego pisałam, że zdania są podzielone. Jomira a co do tego żelastwa to ja bym nie dała bez sprawdzenia czy jest potrzebne toć to zaparcia powoduje, a takie maluchy to i tak wiecznie coś z tym brzuszkiem mają. A ja CI przyznam, ze juz przestalam stawiac opor dunskiemu szalenstwu. Poki co wszystko "wychodzi na ich". Mam na mysli wszystkie szokujace "udziwnienia". Poczawszy od przebiegu ciazy, po "pierwsze siusiu i kupke" w szpitalu, ze nie wspomne o pielegnacji niemowlat i gabeczek jednorazowych do mycia dzieciaczkow, z ktorych sie wysmiewalam i twierdzilam, ze nigdy nie uzyje, a teraz wywalilam prawie chusteczki nawilzone i tylko gabeczek uzywam. Swoja droga, Polska ma fantastycznych lekarzy, ale nie ukrywajmy, ze naklady na badania sa jednak drastycznie nizsze. Jakby tak sie przyjrzec to jednak Dania jest w czolowce europejskiej w tym zakresie. Co do tego zelaza. Faktem niepodwazalnym jest, ze okolo 6 miesiaca koncza sie dzieciom zapasy zelaza otrzymane od nas. A organizm nie zawsze podejmuje dzialanie, tudziez nie potrafi dzialac tak jak trzeba. Zalecane dawki zelaza sa niewielkie, takie, ze nawet zaparcia nie powinny wywolac, a na tyle duze, ze ulatwia organizmowi start z wlasna produkcja. Tak jak napisalam na poczatku, pierwsze lata tutaj, byly czasem dla mnie szokiem, zwlaszcza w zakresie opieki zdrowotnej. Teraz juz nie sa :) Moze to znak, ze sie zdunszczam? :)
  16. EtinkaJomira nawet jak dziecko ma dobrą morfologię to też dają żelazo? Tu nie robia morfologii, jedynie rutynowo wszystkim zelastwo kaza podawac.
  17. W Danii wszystkie dzieci w ciagu pierwszego roku zycia obowiazkowo dostaja witamine D, a od 6 miesicaca zelazo. Dzieci ciemnoskore musza otrzymywac witamine D do 6 roku zycia.
  18. EtinkaSylwiana masz rację i witaj u lutowych mamuś :)A mi dziś Maja nie dała pospać. Zbudziła się o 3 na jedzenie - 7 porcję w ciągu doby ( żarłok jest do przesady) i już o 6 znów głodna. Ja nie wiem czy teraz jest jakiś skok rozwojowy, że tak szaleje. Znów jej się poprzestawiało, a dwa dni było spokoju :( A jak u Was ze spaniem? Etinko, my mielismy podobny problem, ktory skonczyl sie ze 2 dni temu. Moim zdaniem, to nasze dzieciaczki po prostu zaczely wiecej jesc, a piersi byly wciaz nastawione na produkcje "po staremu". U nas taki kryzysik trwal ze 3 dni + miekkie piersi. Od dwoch dni Maja spi normalnie i je normalnie, a piersi w ciagu nocy robia sie twarde. Mysle, ze produkcja sie zwiekszyla.
  19. Joasia21Jomira też fajna ta Twoja huśtawka. Muszę pogadać z mężem żeby małej taką zafundował :) Didianka napisz mi proszę dokładne dane Twojej córci. Chodzi mi o długość, wagę i rodzaj Twojego porodu. Mafinka proszę o zdjęcie Twojego synusia. Solange to dobrze że wyniki są ok. Teraz już się nie martw niską wagą Noemi. Ten typ tak ma :) Pretka nie nazywaj mojego zięcia diabłem ok?? Ja mu to kiedyś powiem! Monik my mamy ten sam problem. Młoda jest w ciągłym ruchu i przez to chyba tak dużo ulewa. Nam też mówili że to minie.Młoda ostatnio nauczyła się mnie wołać! Jak śpi i się przebudzi bo jej smoczek wypadł to zaraz z łóżeczka rozlega się głośno "a ghhyyy". Dam jej smoka i śpi dalej :) A teraz śpi i przez sen w głos się śmieje. Joasiu, jedyny minus, to to, ze ma tylko dwie predkosci. Jak kupowalam to mi sie wydawalo, ze bez przesady , pralka ma 30 programow a uzywam trzech, wiec tak samo bedzie z hustawka. Niestety brakuje predkosci posrednich. Hustawka albo buja dosc szybko, albo wolniutko. Oczywiscie to szybko nie jest jakies zawrotne, ale brakuje jednak czegos posredniego. Mozna podobne hustawki kupic z piecioma predkosciami. Z tym, ze oczywiscie ma to wplyw na cene, a w sumie niewiele naszym dzieciatkom juz zostalo... No sama nie wiem co sugerowac. Generalnie jestesmy zadowoleni z hustawki, Maja jeszcze bardziej :)
  20. Joasiu, my mam taka hustawke: Graco Baby Delight Swing (Apple): Amazon.co.uk: Baby Jest do 11 kg, czyli do okolo 9 miesiaca. Plusem sa tez pieciopunktowe pasy. Jest na baterie, ale nie zzre duzo z nich. Nasza pracuje juz miesiac na tych samych bateriach i jeszcze sie buja :) No i cenowo potezna roznica, bo w przeliczeniu wychodzi okolo 220 zlotych.
  21. Na pleckach mojej coreczki rosnie sobie naczyniak. Niby poczytalam sobie, ze niegrozny, ze zniknie okolo 5-6 roku zycia. Ale mimo wszystko jego rosniecie mnie stresuje. Moze jak powymieniam sie z Wami doswiadczeniem, bedzie mi nieco latwiej zaakceptowac "potwora". Tak wiec zapraszam, do podzielenia sie Waszymi przezyciami np. - kiedy sie pojawil, kiedy zniknal, jaki byl duzy, gdzie "wylazl", czy wymrazalyscie? Jezeli chodzi o nas. To coreczka ma teraz 3 miesiace. Naczyniak "wylazl" na lopatce jak miala okolo miesiaca. Jest wielkosci mniej wiecej pieciozlotowki. Na poczatku byl tylko jakby jasniejsza plamka. Teraz wyglada faktycznie jak truskawka. Poki co jest plaski i nie widac, czy bedzie zamierzal sie uwypuklic i jesli tak to czy wglab czy na zewnatrz.
  22. PretkaJa też kocham ten szczerbaty uśmiech Aleksa Ten mój urwis coś ostatnio nie chce wcale spać w dzień, masakra jakaś, leżeć w kołysce też nie chce, w leżaczku poleży jakieś 10 min. i już się nudzi, za to na rękach może siedzieć na okrągło... tylko jak tu nosić godzinami ok 7 kg ciężar? Jak go odłożę to ryczy, głodny nie jest bo pokarmu mam dosyć, na spacerze owszem pośpi ale ja chcę chwilę w domu odpocząć macie jakiś pomysł co tu zrobić żeby choć chwilę mieć dla siebie? Miejmy nadzieje, ze to chwilowy kryzys, wiec PRZETRWAC :) Maja miala tak 5 dni, mniej wiecej w tym samym okresie co Aleks. Tak wiec trzymaj sie :) Dasz rade! No i jeszcze u nas dziala hustawka, taka z wlasnym napedem.
  23. Kathi - Maja nie wrzeszczy co prawda w foteliku samochodowym, ale tez nie jest w nim zaszczesliwa. Generalnie ostatnio dosyc kiepsko jezdzi. Kiedys spala, teraz za bardzo nie chce i po jakims czasie jej sie nudzi. Co do wozka, to nie mamy problemu. Jednak zadowolona jest tylko jak wozek jest w ruchu :) Maja je co dwie godziny (o ile w miedzyczasie nie spi), a pod wieczor co okolo godzine poltorej. Ponoc w ten sposob robi sobie zapasy na dluga noc (zdanie naszej lekarki). Aczkolwiek ostatnio noc sie kurcze skrocila, wiec jakies kiepske te zapasy.
  24. solange63Jomirasolange63Hej dziewczyny, ja tak tylko z doskoku, bo urlop się kończy, a jeszcze dużo spraw do załatwienia. Byłam dziś z małą u pediatry i jestem wściekła, nawiedzona baba prawie mnie do szpitala z młodą chciała położyć. Po ważeniu na przedpotopowej wadze, wyszło, że młoda ma 5,02 kilograma, więc przez dwa tygodnie przybrała 280 gram. Pani powiedziała, że to stanowczo za mało bo powinna przybierać minimum 300 gram. Ja jej na to, że we wszystkich encyklopediach i poradnikach piszą, że 150, no to mnie poinformowała, że encyklopedie kłamią, a ona ma rację. Opisałam jej naszą sytuację, że próbuję karmić małą częściej, ale ona się tylko bawi cycem i okazuje głód mniej więcej co 3 godziny (i wtedy rzeczywiście pije). No to pani doktor stwierdziła, że młoda nie chce cyca i mam jej dawać butelkę To jest jakaś masakra, poszłam do lekarza prywatnie, zapłaciłam 70 zł za wizytę, a nasłuchałam się bajek i to od kobiety, która nie miała więcej niż 35 lat- tragedia Jutro będę mieć wyniki morfologii krwi i jak będą ok to daję sobie spokój z łażeniem po doktorach, bo się przez to nerwicy nabawię... Ze tak powiem.... JA PIERDZIELE!!!! No... To ja już wolę duński system. Jak się pani doktor dowiedziała, że młoda śpi w nocy 7, 8 godzin to kazała ją budzić co 3 godziny i powiedziała, że to nie jest normalne, żeby dziecko w wieku 3 miesięcy przesypiało noc "Jak nie będzie chciała cyca, zapychać butelką", a jak w tydzień nie utyje 300 gram, to dostanę skierowanie do szpitala na diagnostykę WRACAM DO DANII, O! Maja tyje po 200 na tydzien i jest ciezka jak kloc, ze nie wspomne, ze nozki powoli zamieniaja sie w balerony. Nie wyobrazam sobie jak by wygladala jakby tyla po 300!. Ma teraz 14 tygodniu, wiec jakby dodac 14 x 100 gram to powinna wazyc kole 8 kilo! Baba chyba wagarowala w czasie studiow.
  25. solange63Etinkasolange63A co do wprowadzania nowych pokarmów, to obecnie funkcjonuje przekonanie, że dziecku do 6 miesiąca życia wystarcza wyłącznie cyc. Dzieci karmione mm, mogą mieć wprowadzane kaszki, itp. od 4 miesiąca. Solange to tylko przekonanie i dlatego większość dzieci na cycu boryka się z anemią właśnie ok. 5 miesiąca. Dlatego napisałam, że to przekonanie. Co kilka lat ta "moda" się zmienia. Kiedy ja byłam mała dzieciom wciskało się zupki już od 3 miesiąca. Grunt to prowadzić obserwacje swojego dziecka i wyłapać odpowiedni moment. Hehe.. BYlas mala mniej wiecej wtedy kiedy moja corka :) wiec jeszcze dodam, ze wtedy jabluszko zaczynalo sie podawac po drugim miesiacu. Maja jest tylko na cycku, odmawia picia butelki. W zaden sposob nie jestem w stanie dac jej cokolwiek z butli. A chcialam nocna dawke podac z butli, bo widze, ze cyc juz nie wystarcza - wczesniej spala 6-7 godzin, teraz od kilku dni 4 godziny. Tak wiec z niecierpliwoscia czekam az bedzie miala 4 miesiace i zamierzam wieczorem (przedostatnie karmienie) "zapychac" jej brzuszek kaszka. W koncu kiedys dosypywalo sie nieco manny do mleczka juz dwumiesiecznym maluchom.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...