-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Karim
-
Ja się za pranie wezmę gdzieś w grudniu i też może zrobię tak, że ubranka przykryję wypraną i wyprasowaną pieluszką. kathi sto lat :) Ja do szpitala potrzebuję tylko pampersy, chusteczki do dupki i oliwkę, ubranka zakładają szpitalne, potem dopiero na wyjście są już potrzebne swoje. No i rzeczy dla mnie, typu podkłady itp Na szczęście torbę można mieć, nie słyszałam jeszcze żeby w szpitalu zabraniali trzymać torbę... nulka super że u małego wszystko ok :) a brzuszek rewelacja :) Ja właśnie wcinam sałatkę z selera i ananasa, pycha :) Zmykam zaraz na kanapę przed tv :) A nei wiem czy wcześniej wspominałam, ale już od kilku dni nie biorę nospy tylko magnez, żelazo i witaminki. No ale niestety problem z zaparciami i hemoroidami nadal nie ustąpił :(
-
Też mam tę poduchę, ale nie motherhood tylko taką zwykłą, kupiłam na allegro, o taką: PODUSZKA dla kobiet w ciÄ Ĺźy i do karmienia 3w1 s (1311451191) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla kaĹźdego. i jestem zadowolona z niej, bardzo lubię ją sobie dać za plecy, albo jak śpię na plecach czy leżę to wtedy biorę ją pod nogi, super jest :)
-
mafinka to pochwal się czym cię teście uraczyli ;) solange dzięki za linka nulka fajna ta pościel :) Podoba mi się. Zazdroszczę Wam brzuszków, pochwalcie się nimi, ja mam taki mały, wczoraj byliśmy u teścia i właśnie mówiłam że mam taki mały brzuch i chciałabym mieć większy :)
-
Tak poza tym to wybaczcie, ale ja ostatnio to Wam tylko narzekam... Obiecuję poprawę :)
-
Z tego co wiem, to w katowicach nie ma darmowych szkół rodzenia. Ja nie idę, tym bardziej że i tak zbytnio nie mogę się forsować a taka wyprawa dwa razy w tygodniu byłaby dla mnie męczarnią. Solange czy możesz powiedzieć jaka to strona? Chętnie bym też się tam podszkoliła. A ja się dzisiaj tak męczę, wyszedł mi taki wstrętny bolący i swędzący hemoroid... Wcześniej tez mi się robiły, ale same się wchłaniały, ten jest twardy i czuję taki dyskomfort, masakra. Wysłałam męża po maść, kupił mi avenoc, mam nadzieję że mi pomoże. Bo raczej nie zapowiada się, żeby sobie sam zniknął :( aaaaaaaaaaaaaaa Do tego jestem taka zła, bo nad nami mieszkała kiedyś taka rodzina, matka z dziećmi, i ta kobieta zmarła w czerwcu a te "dzieci" to już totalnie przeginają, dziewczyna ma 25 lat a chłopak 17 i non stop tam urządzają imprezy, dzień w dzień, a raczej noc w noc. Już mamy tego po dziurki w nosie. A tu jacyś dziwni ludzie mieszkają, bo wszystkim to przeszkadza, ale nikt nie interweniuje. To mieszkanie jest na sprzedaż, mam nadzieję że w końcu ktoś normalny to kupi i się wprowadzi. Amelka może byś chciała mieszkanie kupić, w końcu ty też z Katowic :) Wczoraj w nocy już nie wytrzymałam i napisałam tej dziewczynie smsa, że jak nie wyłączy tej muzyki to dzwonię po policję. To ani przepraszam, ani me, ani be ani pocałuj mnie w tyłek... Jak dzisiaj się to powtórzy to już dzwonię po policję, bo ileż można. Raz, dwa razy można zrobić imprezę, ale nie non stop od sierpnia... Tak się wkurzyłam już w nocy, że aż mały zareagował, tak zaczął szaleć w brzuchu, moje nerwy musiały na niego przejść. A jeszcze dzisiaj te hemoroidy, noszzzzzzz ileż można. Wszystkie dziadostwa się mnie chwytają. Sorry, ale komuś musiałam się wyżalić :)
-
Też bym tak chciała nauczyć dziecko ładnie jeść, bo jak widzę jak moje koleżanki biegają w trakcie jedzenia po całym domu za dzieckiem to mi się nóż w kieszeni otwiera hehhehe Ja uważam że jak dziecko je, to ma siedzieć i jeść a nie że tu patrzy na bajki, tu biega po całym domu a te z tymi łyżeczkami za nimi z jęzorem po kolana. Ostatnio w dzień dobry tvn gościem była Reni Jusis i właśnie opowiadała o tej metodzie BTW Mam nadzieję że uda mi się to wprowadzić w życie :) Amelka ja nie mam takich dolegliwości, mnie jedynie ostatnio boli brzuch ale po bokach i w pachwinach, więc to pewnie są więzadła. W końcu zaczynam się rozciągać :) Ale kiedyś czytałam o czymś takim jak rozejście spojenia łonowego czy coś takiego, oczywiście nie jestem lekarzem i nie diagnozuję. Więc koniecznie powiedz lekarzowi o tym. solange trzymam kciuki żeby to jednak nie była cukrzyca. A mnie młody też nikiedy wystawi ale główkę, a ja się potem zastanawiam czy znów mi brzuch stwardniał :) z jednej strony twarda kula a z drugiej miękki brzuch :)
-
Ja mam ze spaniem ostatnio to samo. Młody chyba lubi jak mama nie może spać :) Nie dość że siedzi mi ciągle na pęcherzu i dosłownie co godzinę wstaję do kibelka, to jeszcze odstawia takie harce w brzuchu że szkoda gadać, a potem chodzę nieprzytomna... mafinka współczucia, nie dość że taka upierdliwa dolegliwość, to jeszcze nie można tego normalnie wyleczyć :( karolina cieszę się że wyniki są ok :)
-
Teraz widać :) Fajny masz brzusio :)
-
kathi26wrzucenie pieluch do pralki, ustawienie odpowiedniego programu to nie duzo wiecej pracy :) a i zdrowiej dla malenstwa, ja bede miala druga dziewuszke, ale dla mam oczekujacych na chlopcow to jest swietny pomysl, bo ponoc u chlopcow w pampersach jajeczka sie podgrzewaja co moze spowodowac troche problemow na przyszlosc :) W sumie masz rację, tak sobie teraz pooglądałam te pieluchy, i powiem szczerze że fajne są, ładnie się prezentują i może faktycznie zaopatrzę się choć w parę sztuk na lato i zobaczę jak to się u nas sprawdzi :)
-
Asiunia czy Ty wkleiłaś zdjęcie brzucha? Bo mnie się nic nie wyświetla :( witaminka podziwiam cię, mnie by się nie chciało prać pieluch, a Ty to masz podwójną ilość pracy bo już jedno dziecko masz. Zresztą Kathi to samo, też mała pewnie sporo czasu zajmuje, a Ty się chcesz jeszcze bawić w pranie pieluch. Ja tam za wygodna jestem na takie atrakcje ;) Amelka jednak baby to są przebiegłe heheheh uśmiałam się jak poczytałam Twoje sposoby, szczególnie ten artykuł mnie rozbawił do łez :) dobre hemiko to daj potem znać jak się mała miewa, a co do Twoich propozycji to Róża mi się podoba najbardziej
-
O kurcze mafinka, faktycznie Ty to masz pecha... Ja z kolei dalej walczę z zaparciami :( Ostatnio w wc byłam w poniedziałek a dzisiaj jest niedziela ! Normalnie masakra jakaś, a byście widziały jakie mieszanki sobie ostatnio serwuję... Szok Pretka pamiętam :) Nasze bety były wręcz identyczne :) Tylko dlaczego Ty masz na suwaczku 25 i 3 dni a ja 25,4
-
Amelka właśnie też takie łóżeczko chcę kupić, tylko w kolorze olcha, żeby do mebli pasowało :) Pretka ja niestety nie miałam nic i choć sporo już kupiłam, to jeszcze jak już wspominałam dużo rzeczy potrzebuję, a niestety nie mam co liczyć na zrzuty, bo nikt z rodziny czy znajomych nie ma małych dzieci żeby się mogli podzielić :) A co do listy to możesz mnie też dopisać, termin mam na 16 lutego i będzie Bruno :)
-
Ja dzisiaj od rana robię sobie listę co jeszcze muszę kupić dla małego i powiem szczerze że uzbierało się tego sporo, nie przypuszczałam że jeszcze tyle rzeczy jest mi potrzebnych. Cieszę się więc że się zabrałam za tą listę teraz :) Ale u nas dzisiaj brzydka pogoda brrr A po obiedzie jedziemy odwiedzić teścia :) Pozdrawiam i miłej niedzieli
-
Ja też liczę tak jak Monsound bo z tymi tygodniami to też różnie podają, co źródło to inaczej i rozbieżność nawet trzy tygodniowa, a tak każdego 12 dnia każdego miesiąca zaczynam kolejny. Więc za tydzień zacznę 7 miesiąc :) solange szybko zleci, zobaczysz :) Amelka daję głowę że już pewnie dawno się pogodziliście :)
-
A cóż tu taka cisza :) Ja z samego świtu miałam pobudkę, bo pod oknem kopara zrywa asfalt bo będą puzzlować parking.
-
Asiunia, witaminka ma rację :) Kończę 6 mc :) A myślałam że mam duży brzuch, zaskoczyłyście mnie :) solange ty to masz pecha z tymi badaniami. A pozatym nie wiedziałam że trzeba odczekać 3 tyg żeby powtórzyć to badanie... A co do szkoły rodzenia to ja stwierdziłam że nie pójdę.
-
Pretka ja nie lubię słodkiego i strasznie się bałam tego badania, a dałam spokojnie rade to wypić bez cytryny (bo zapomniałam) i nie było tak źle, myślałam że będzie gorzej. Moja lekarka nie wykonuje usg więc nie mam na każdej wizycie, dlatego chcę się umówić tam gdzie robiłam wcześniej. Teoretycznie miałam trzy razy robione, w 9 tc żeby potwierdzić ciążę, potem w 12 i 21, no i dodatkowo jak dwa razy leżałam w szpitalu. Mam nadzieję że do szpitala następnym razem trafię w lutym żeby urodzić, więc w tym grudniu zrobię sobie jeszcze jedno usg :) witaminka a myślałam że masz potwierdzonego chłopca?
-
A jak tam Wasze brzuszki, mnie ostatnio urósł. Właśnie sobie strzeliłam foty :) Tj 25t 2d
-
solange to powodzenia na badaniu no i gratuluję księżniczki :) Dziewczyny a czy wybieracie się na trzecie usg prenatalne w 30 tyg? Ja postanowiłam że pójdę, umówię się na 31 tc więc dopiero w grudniu. Chcę się dowiedzieć czy mały się przekręci do tego czasu, bo póki co ma ułożenie pośladkowe no i chciałabym wiedzieć jak tam się miewa :) ile waży, mierzy i czy wszystko u niego ok :) A pozatym jak do tej pory to zbytnio nie miałam apetytu i jadłam bo musiałam, tak teraz od jakiś dwóch trzech dni ciągle chce mi się jeść... :)
-
Znalazłam w necie coś takiego :) Waga płodu 9-10 tydzień - 5 g 11-12 tydzień - 12 g 13-14 tydzień - 25 g 15-16 tydzień - 80 g 17-18 tydzień - 150 g 19-20 tydzień - 260 g 21-22 tydzień - 350 g 23-24 tydzień - 540 g 25-26 tydzień - 900 g 27-28 tydzień - 1100 g 29-30 tydzień - 1360 g 31-32 tydzień - 1800 g 33-34 tydzień - 2250 g 35-36 tydzień - 2750 g 37-38 tydzień - 3100 g 39-40 tydzień - 3600 g
-
Ja też jestem ciekawa ile mały teraz waży, w 21 t miał 377 g czyli tyle ile powinien mieć w tym okresie... pretka z tą tabelką to fajny pomysł :)
-
mafinka super że wróciłaś :) Ja byłam tydzień i miałam dość, a co dopiero trzy tygodnie, ale ważne że wreszcie cię wypuścili. Ja po wizycie, jeszcze przez 4 dni mam brać duphaston ale już nie 4x1 tylko 2 x dziennie i koniec JUPI :))) Nospę mam jeszcze brać, ale już nie forte tylko zwykłą 2x1 Więc dobrze jest. Przez to siedzenie w domu lekarka pierwsze słowa jakie do mnie dzisiaj skierowała to: Pani Doroto, a co Pani jest taka blada! No nie dziwne, jak słońce to oglądam tylko zza okna... Powiedziała że mam iść na spacerek, więc leżeć plackiem już nie muszę :)
-
Dziwne że co laboratorium to inaczej to badanie na glukozę robią. Ja miałam pobraną krew na czczo godzinę poczekałam i pobranie po obciążeniu Na czczo wyszło 73 po obciążeniu 135, z tego co wiem to norma po obciążeniu jest do 140. Dzisiaj mam wizytę u lekarki, mam nadzieję że mi wreszcie odstawi te świńskie duphastony...
-
Dziewczyny dzięki za wsparcie, wczoraj to już miałam mega doła, już myślałam że w jakąś depresję wpadam... Do tego wczoraj jeszcze mi podskoczyła temperatura i byłam cały dzień taka słaba że ledwo z łóżka się dźwigałam. Najgorsze że ciągle mi w tej ciąży coś jest i wczoraj już nie wytrzymałam. Ale dziś już lepiej, choć żołądek mnie boli, ale jak przez ostatnie kilka miesięcy miałam zaparcia tak dzisiaj cały dzień biegunkę, ale cieszę się, bo ileż można to kumulować... :/ W środę mam wizytę u lekarki, może już nie będę musiała tego świństwa łykać. A zapomniałam Wam napisać, w czwartek byłam na badaniu glukozy, do przychodni mam raptem 50m prawie pod domem, i po tej wyprawie tak mnie potem brzuch bolał i twardniał, cały dzień, już myślałam że zwariuję, dlatego leżałam w sypialni od czwartku. Po tym wiem, że nie można lekceważyć tego leżenia. Pozdrawiam i sorry jeszcze raz, że wczoraj tak naskoczyłam :)
-
No to ja jestem tu największa lekomanka... Nospa forte 2 x dziennie i 4 x dziennie duphaston od trzech tygodni. Wcześniej też kilka razy brałam nospę m.in jak dostawałam bólu nerek. Też się tym martwię, no ale co mam zrobić, podważać lekarzy, moja lekarka mi kazała brać nospę, przy wypisie ze szpitala również dostałam zalecenie na takie branie. I to nie jest moje widzi mi się brać nospę jak wit c, ale wolę ją brać niż urodzić w 24 tc Sorry ale jestem ostatnio w bojowym nastroju, wcześniej leżałam w pokoju gdzie mam tv i laptopa, teraz od kilku dni nie ruszam się z sypialni, a że nie mam bezprzewodowego netu więc nawet kompa nie biorę do sypialni. Niestety brzuch mi twardnieje co chwilę i ciągle mnie coś boli, już nei wiem czy jestem hipochondryczką czy co. Modlę się żeby jeszcze te trzy miesiące jakoś zleciały... Masakra Wracam do łóżka. Miłej niedzieli :)