Karim

Zobaczcie co znalazłam, ale mi się podoba :) ~ANIOŁEK Z IMIENIEM PREZENT NA CHRZEST URODZINY~ (1246517060) - Aukcje internetowe Allegro A tak poza tym, co tu taka cisza :) witaminka daj potem znać jak było na usg

A zapomniałam się jeszcze pochwalić, dostałam zdjęcie w 4d, lekarz stwierdził że skoro mały się tak ładnie ułożył, to czemu ma mu nie zrobić, choć to jest za dodatkową opłatą, a ja dostałam gratis :) Dodatkowo wzięłam sobie tylko płytkę z filmem :)

Dzięki dziewczyny :) Agrafko mnie też się wydaje że jak na trojaczki to dzieci są dość duże. Na moje oko nie ma potrzeby się zamartwiać. Ja mam jednego i waży 377g i dokładnie odpowiada 21 tyg czyli tak jak powinno być. Myślę że wszystko będzie dobrze :) Jomira ale zarobiłaś, Ty uważaj żebyś bez oka nie została :) Dobrze że nic poważnego ci się nie stało. Żeby ci siniak teraz nie wyskoczył...

Amelka zrób sobie może gorącej gorzkiej herbaty i do łóżka. Mogłaś się zarazić, ale może coś zjadłaś... Ja przed chwilą wróciłam, jestem głodna jak wilk, właśnie gotuję ziemniaczki i do tego gołąbki wczorajsze :) USG zrobione, mały cały i zdrowy :) Waży 377 g, lekarka mnie pobadała powiedziała, że też wszystko ok i następna wizyta za miesiąc. Tak się cieszę że z małym wszystko dobrze, bo stresa miałam niezłego...

Ja też mam dzisiaj na 13:00 usg, a zaraz po nim do mojej lekarki na wizytę. Nie wiem czemu ale dostałam takiego stresa... Aż mnie brzuch rozbolał :/ No nic, jakoś wytrzymam :) Pozdrawiam

Myślałam że tylko ja mam problemy ze wstawaniem z kanapy :) Głupio mi było wcześniej o tym pisać, bo to dopiero połowa ciąży, a co będzie potem :/ Niestety mimo jedzenia jabłek, warzyw, picia wody, zaparcia są. Kawy nigdy nie piłam, bo nie lubię...

Ale fajnie :) Trzymam za jutro kciuki, na pewno będzie dobrze, ale chyba najgorsze już za Tobą, teraz faktycznie musisz dużo odpoczywać i jak najdłużej wytrzymać, bo raczej do lutego nie dociągniesz, tylko wcześniej maluchy się urodzą. Daj jutro znać jak poszło i czy mały podrósł :) A to Twoja pierwsza ciąża?

Agrafka jasne że pamiętamy, ostatnio właśnie pisałyśmy co się stało z mamą trojaczków. Pisz co tam u Ciebie? jak maleństwa, znasz płeć?

Amelka gratuluję chłopca, jednak jajka górą :) Mnie by colon nie przeszedł przez gardło, ma on obrzydliwą konsystencję :/ Planuję się zabrać za jedzenie suszonych śliwek, przynajmniej po kilka dziennie, ale wogóle nie mam na nie smaka. Ja mam jutro usg połówkowe i wizytę u mojej lekarki, już kiedyś mi mówiła, że jest jakiś syrop co można pić, zapytam jutro jeszcze raz. solange jeszcze parę dni i też się dowiesz :) Może w końcu do Majki dołączy jakaś koleżanka ;)

Powiem Wam jedno, jesteście okropne ;) Przez Was teraz się męczę z gołąbkami :) Bo pozazdrościłam i mi taki smak przyszedł heh witaminka to weź nospę, przecież nospę można brać a nie będziesz się męczyć... Mnie też co chwilę coś boli i mam tak jak solange, najgorzej wieczorem, brzuch jest wtedy twardy i jak nie boli mnie na dole to u góry, do tego nieraz te nerki. No cóż, takie uroki... A macie zaparcia? Ja już nieraz to szału dostaje, żeby iść do klopa raz na tydzień, normalnie zgroza :/

No ja już dzisiaj pisałam, że sporo rzeczy już kupiłam. Zaczęłam kupować wcześniej, bo po pierwsze nie miałam w domu kompletnie nic dla dziecka bo to będzie moje pierwsze, a też nie mam co liczyć na zrzuty od znajomych, bo wszyscy mają już duże dzieci, albo jeszcze nie mają wcale. A po drugie lepiej mi to wychodzi finansowo, bo jak co miesiąc coś kupię, to nie obciąża to tak budżetu, a jak bym zostawiła wszystko na koniec, to bym chyba zbankrutowała :) A po trzecie, nie wiadomo jak potem się będę czuła. A poza tym, ja to jestem typowa zodiakalna panna która musi mieć wszystko wcześniej zapięte na ostatni guzik. Nie znoszę niczego zostawiać na ostatnią chwilę, bo inaczej bym się nerwowo wykończyła heheheh Asiunia, z tego co tak czytam to wnioskuję, że ta Twoja mała to ma charakterek ;)

Mnie też się takie głupkowate sny śnią, że szok... Ciekawe skąd to się bierze :) Ja mam połówkowe w środę, już się nie mogę doczekać. A co do jedzenia, to jem tak jak zawsze, ale też nieraz mam tak że coś bym zjadła, ale nie wiem co... Ogólnie nie jem za wiele, a mam +3 kg Ja sobie znowu pozamawiałam parę rzeczy dla małego, m.in wanienkę ze stojakiem, tę poduszkę do spania w końcu, zestaw butelek z tommee tippee, kocyk i inne pierdołki. W sumie już większość rzeczy mam, jeszcze łóżeczko + pościel, wózek, jakiś dresik i kombinezon i kosmetyki. No i lampę do pokoju W tym tygodniu powinny już być meble które zamówiłam dla małego, ciekawe kiedy przywiozą.

Cześć :) U nas znów super pogoda :) Mieliśmy dzisiaj gdzieś iść, ale w końcu mój mąż pojechał grać jak co niedziele, a ja się najadłam obiadu i opadłam z sił :) Wczoraj byłam na grillu, posiedzieliśmy coś do 19, było chłodno ale się naubierałam i mieliśmy termos z gorącą herbatą z cytrynką :) Właśnie oglądam w 80 dni dookoła świata :) Już dawno nie widziałam tego filmu

Ale u nas dzisiaj piękna pogoda, tz jest chłodno, ale wreszcie zaświeciło słonko :) Jak mąż wstanie to bierzemy się za porządki, potem zakupy i trzeba gdzieś wyskoczyć. Ale mam dzisiaj dobry humor Pozdrawiam :)

Wy mnie nie straszcie, bo mnie też bardzo bolą piersi i swędzą. Nie wyobrażam sobie spania w staniku, ja w ciągu dnia jak tylko mogę to chodzę bez, a co dopiero w nocy... A pępek mam normalny, tz dość głęboki, na razie nic mi się nie zmieniło :)

Amelka ja też nieraz sobie popłakuję, tz teraz więcej rzeczy mnie rozczula niż kiedyś. Np wczoraj oglądałam fakty wieczorem i było o wcześniakach, pokazywali takie maleńkie dzieciaczki i zaczęłam ryczeć. Mówili że teraz jest taka technologia że mogą już uratować dzieci urodzone w 20-22 tyg. A do tego jeszcze dzisiaj mi się śniło że znajomym urodziło się dziecko takie malutkie jak dłoń i trzymali je w puszce takiej po margarynie :/ Był to chłopczyk i zapytałam się w którym miesiącu się urodził to mi powiedziała że w połowie 7 miesiąca, i pamiętam że się zdziwiłam że taki malutki... Bez komentarza :/ Ciekawe skąd się takie sny biorą...

mafinka widocznie ma na zupy jarzynowe długie zęby, tak jak mój mąż ;) Dziewczyny ale Wam zazdroszczę tych futrzaków :) Jak tak czytam to widzę że macie niezły ubaw :) Ja dzisiaj byłam po wyniki, mocz jest ok, więc to mały zrobił sobie poduszkę z mojego pęcherza :) Natomiast we krwi to przy połowie mam coś albo za wysoko, albo za nisko. Na szczęście nie są to znaczne odchylenia, za tydzień mam wizytę, zobaczymy co mi powie. Nulka ostatnio pisałaś że robiłaś posiew, powiedz mi zrobiłaś go dlatego że w ogólnym wyszły ci bakterie i leukocyty i dlatego, czy tak po prostu od siebie?

solange63 zawsze się zarzekałam, że nie zrobię z domu przedszkola i graty maleństwa będą tylko w jego pokoju- czas pokaże... Ja na dzień dzisiejszy twierdzę to samo, ale co z tego wyjdzie to zobaczymy :)

No to będąc w temacie pościeli, jaką polecacie? Chciałabym kupić komplet, tz pościel + ochraniacze na łóżeczko 120x60 Baldachimu myślę że raczej nie będę kupować, za to na pewno kilka poszewek na kołderkę i prześcieradła. Wiem że wybór jest ogromny, chociażby na allegro, ale czy macie już jakieś doświadczenia? Bo nie chciałabym żeby po kilku praniach całkiem straciły kolory lub porozciągały się na wszystkie strony. Kiedyś właśnie czytałam na jakimś forum że z pewnej firmy pościel po jednym praniu całkiem wyblakła, ale nie pamiętam z jakiej, bo to czytałam już dość dawno.

To super solange, rychło wczas się zorientowali heh ;) Ale mi narobiłyście smaka z tym chlebem, chętnie też bym sobie taki upiekła, ale z tego co czytam to wyższa szkoła jazdy ;) Ja też gotować umie, ale dzienne robienie obiadu mnie nudzi. Za to bardzo lubię pichcić dla gości i wiem że rodzina i znajomi zawsze się cieszą, jak są u nas imprezy bo zawsze pojedzą dobrych rzeczy :) jomira ale dowaliłaś z tą narzutką :) Ale w końcu coś różowego by się zdało, skoro nic nie masz w tym kolorze. Ja też nie jestem zwolenniczką różu, a już dreszczy dostaję jak widzę dziewczynki ubrane od butów po czapkę na różowo, choćby to nie szło jednej rzeczy różowej założyć, tylko wszystko jak leci. Za to pościel z feretti rewelka, tylko cena też zabójcza :/

solange mnie też chyba dopadło, nie jestem pewna, ale to chyba hemoroidy :( Właśnie też myślałam żeby zapytać lekarkę, jak nie zapomnę.

O rany, ale się rozpisałyście :) Ja odnośnie życia za granicą się nie wypowiem, bo nigdy poza Polską nie mieszkałam. Jedynie wyjeżdżam na wakacje, ale niestety raz na kilka lat... Jedynie mogę powiedzieć że moja kuzynka urodziła dwoje dzieci w Niemczech i bardzo sobie chwaliła, też miała Polską położną. A nie obyło się bez komplikacji, w trakcie porodu coś było nie tak i zaordynowali na szybko cesarkę, a po urodzeniu mały miał operację serduszka. Ale wszystko poszło dobrze. Pina ja bym też pojechała gdyby mąż tam przebywał na stałe i do tego rodzice. Ale plusów i minusów nie przedstawię, bo nie byłam więc się nie wypowiem. Co do pieluch, to ja też z tych leniwych i już wiem teraz że nie miałabym siły jeszcze na pranie i prasowanie pieluch. A podpaski wielorazowe przemilczę :/ Nawet nie wiedziałam że coś takiego istnieje Ja od wczoraj się wybieram na badanie moczu, ale tyle razy wstaję w nocy na siku że ciężko mam coś utrzymać do rana. Spróbuję znów jutro. Ostatnio mnie co wieczór boli brzuch ale tak wysoko, dziwne to jest. I mam skurcze ale też tak wysoko i po lewej stronie, tak się zastanawiam czy to może od żołądka... To moja pierwsza ciąża, ale ruchy czuję bardzo wyraźnie, nawet jak ktoś przyłoży rękę do brzucha to czuje dobrze, ale to są takie kopniaki, przekręcania nie czuję. No i w różnych miejscach, w dolnej części brzucha ale po prawej, po lewej i w środku, mały nieraz niezłe fikołki odstawia :)

pina85Dziewczyny nie wiecie dlaczego nie przesuwa się kalendarz z tygodniem ciąży???mi od 25 pisze,że jestem w 19 tygodniu i 5 dniu,a to było dwa dni temu,jakoś dziwnie:/ Pina a nie pomyliło Ci się coś :) Z tego co pamiętam to zawsze miałaś dokładnie tyle samo tygodni i dni co ja, a mnie się zgadza, mam 19 i 5 tak jak powinno być, a Ty też tak masz :)

mamma super :) Trzymam kciuki i życzę powodzenia :)

No właśnie Karolina, masz rację, najgorsze są te wykończenia w środku. Kilku moich znajomych też się budowało i wiem ile na to czasu potrzeba, zresztą jak sobie przypomnę remont generalny kilka lat temu naszego mieszkania to do teraz mi słabo. Ale życzę powodzenia i żebyście dali radę. Daj znać jak po wizycie :) A mnie dzisiaj znów się śnił mały, wczoraj miałam sen o porodzie, dzisiaj że już mały był z nami, śnił mi się wózek który mam zamiar kupić i że było mnóstwo śniegu ale wózek dawał sobie spokojnie radę :) A mały był taki słodki :) No i w śnie był to czas sylwestra. Już chyba 4 raz mi się śnił sylwester od czasu jak jestem w ciąży, ale to by było trochę za wcześnie na poród, mam nadzieję że dotrwam do lutego, przynajmniej do końca stycznia :) Joasia widzę że szybko zaszaleliście z wózkiem :) Ja ten zakup zostawiam na koniec bądź początek roku, a to dlatego że na wózki jest tylko rok gwarancji i po co ma się marnować, a i tak jeszcze pół roku by stał w domu. A co do położnej to myślę że to chyba dobry pomysł, tym bardziej stówka to nie majątek. Asiunia fajny brzuszek :)