-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Karim
-
sylwianna u nas zazwyczaj jest to 6 karmień na dobę, ale u nas też jest tak że raz je więcej raz mniej, a że dostaje tylko cyca to nie mam zielonego pojęcia ile to ml wychodzi. kathi mam do ciebie pytanie, pamiętam że ty używałaś pieluszek wielorazowych. Czy używasz ich nadal, tak się zamierzam aby małemu kupić na lato. Powiedz mi czy jesteś z nich zadowolona, i czy jak mała zrobi siku to czy ubranie przemaka? Ja małego w domu też nie wycieram chusteczkami nawilżonymi, tylko zaopatrzyłam się w górę płatków kosmetycznych (tych dużych dla dzieci) i małego za każdym razem myję wodą i tymi płatkami. Jedynie jak gdzieś wychodzimy to chusteczki są używane a w domu bardzo sporadycznie... joasia nie wiedziałam że Olivia miała wadę bioderek... Myślałam że Bruno jest jedyny z forumowych dzieciaczków. Jaką Wy mieliście wadę i co stosowałaś? A na asymetrię robiliście jakieś ćwiczenia?
-
Ale ten czas leci, dopiero co dowiadywałyśmy się że jesteśmy w ciąży, a tu już pierwsze ząbki Bruno dzisiaj grzeczniutki, po wczorajszym dał nam dzisiaj odpocząć A dzisiaj dostałam zdjęcia i film z chrzcin. Wrzucę zaraz parę zdjęć
-
I ja dzisiaj padam na twarz. Przyszłam tylko wyłączyć kompa i idę spać. Młody dał nam znów popalić :( Ja nie wiem dlaczego on tak płacze. Dzień w dzień od ok godz 17 zaczyna się koncert. Dzisiaj tak płakał, że aż mu tchu brakowało. A padł dopiero o 21. Jedynie jak się go nosi w pionie to nie płacze. Kolki to raczej nie są, brzuszek ma miękki. I oczywiście znów przeboje z jedzeniem, ciekawe o której się obudzi bo zjadł mało, choć już sama nie wiem, bo jadł kilka razy po trosze, więc nie wiem ile to mogło razem wyjść. A dzisiaj w nocy budził się 4 razy na jedzenie a potem nie chciał spać, masakra jakaś. Zamiast coraz to lepiej, to jest coraz gorzej :( Monik, Bruno też ulewa, często ma czkawkę i wtedy to już ulanie jest gwarantowane Joasia, dam ci nowe zdjęcie do suwaczka, ale jutro dopiero wkleję, bo dziś już nie mam sił. Mam nadzieję że dzisiejszej nocy Bruno będzie spokojny. Dobranoc :)
-
solange wcale się nie dziwię że się wkurzyłaś, sama bym dostała szału jak by mi lekarka takie brednie opowiadała.
-
Monik Konrad zasypia około 20ej i budzi się na cyca o 2 i 5. Nie narzekam :) U nas identycznie, zasypia ok 20 i wstaje na jedzenie o 2 i 5 :) Monik Jeżeli chodzi o kwestię wychodzenia na spacery to krzyk jest tylko podczas ubierania-czapki zwłaszcza. Jak tylko wózek rusza Konrad jest grzeczny i się rozgląda (o ile ma opuszczoną budę-w przeciwnym razie z nudów zasypia) I tu też tak samo, przy wkładaniu czapki jest jeden wielki ryk, ale jak już jest wpakowany do wózka i wychodzimy na dwór to w momencie ma odlot ;) Co do herbatek, to ostatnio chciałam mu dać się napić herbatki koperkowej, ale coś mu nie podchodziło, najpierw się krzywił a potem był już płacz. Ciekawe jak będzie z resztą
-
krolowa_angielska Mamy taki kłopocik, że już od 2 miesięcy walczymy z ciemieniuchą, co prawda niezbyt dużą, mnie ona jednak bardzo się nie podoba... Wedle zaleceń smarujemy rozgrzaną oliwką i czeszemy po kąpieli, ale jakoś opornie schodzi...Macie może jakieś sposoby jak sobie z nią poradzić, czy wasze dzieciaczki też miały ten problem? Pozdrawiam poweekendowo;) Ja też najpierw smarowałam oliwką, ale kiepsko schodziło, kupiłam w aptece krem na ciemieniuchę z AA za parę złoty i wszystko ładnie zeszło. Zresztą wczoraj pisałam jak to M pojechał do apteki i poprosił o krem na sierściuchę
-
Etinka tu masz krzesełko - leżaczek. Jest trochę droższy, ale ma to na czym ci zależy Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla każdego.
-
Ok Mnie nie zależy na szybkim użytkowaniu bo póki co cyckowi jesteśmy :)
-
Leżaczek jest od 6 mies (trochę przyszłościowy zakup zrobiłam - ale bardzo mi się spodobał dlatego już kupiłam ) Z tego co czytałam to ma regulację siedzenia i na zdjęciu widać że można odchylić bardziej poziomo, mniej więcej jak leżaczek, ale czy nasze maluchy idzie położyć, to nie wiem.
-
Monik AAaa, wspomnę tylko, że od 2 dni popijam Karmi i nie muszę dopajać modyfikowanym :) ( a szła już jedna, albo 2 flachy na dobę) heh u nas też działa, wypijam szklankę codziennie lub co drugi dzień i znów mam nawały mleka że muszę odciągać :) A wcześniej nie wierzyłam i sceptycznie podchodziłam do tego :)
-
kathi26 to moze sprobuj wykapac malego w krochmalu? znajomej pomogl a mala tez miala podobne problemy, u mojej wiki cos takiego bylo po stosowaniu oliwki No muszę spróbować. Zapomniałam sobie o tym...
-
No ciekawe. Ostatnio kupiłam oliatum do kąpieli, na razie dwa czy trzy razy go z tym wykąpałam, ale poprawy nie ma :( Niby po skończonym 4 mies zaczyna się podawać marchewkę, jabłuszko i soczki, mięsko od 6. Ale słyszałam że jak się karmi tylko piersią to jeszcze później się wprowadza jedzonko, chyba od 6, ale głowy za to nie dam :) Jak ostatnio zapytałam lekarkę, to powiedziała że jak przyjedziemy na następne szczepienie pod koniec maja, to na ten temat porozmawiamy, bo teraz i tak za wcześnie.
-
Kathi on wyprysków nie ma, to jest taka szorstka skóra, jak by miał gęsią skórkę i też jest taka bardzo sucha. I tylko na udach od zewnętrznej strony, a tą gęsią skórkę ma też trochę na łydkach i troszkę na pleckach
-
Bruno po szczepieniu też nie miał temperatury, więc na szczęście jeszcze nie musiałam mu żadnych czopków dawać. Nulka no to gratulacje :) Dzisiaj pogoda jest do bani, cały dzień na zmianę leje deszcz i sypie śnieg brrrrrrrr Fajny maj w tym roku :/ Ale za to dzisiaj Bruno był taki grzeczniutki, normalnie to on ma takie jazdy że co chwilę płacze, już się mnie sąsiedzi pytają czy czasem nie ma kolek, a on po prostu albo chce się nosić, ale pionowo a ma zakaz w związku z asymetrią, dodatkowo wkurza go ta szeroka pielucha, choć zauważyłam że już się przyzwyczaja, ostatnio wzięłam go bez tej pieluchy do karmienia i zasnął, więc nie zakładałam mu a jak później zajrzałam pod kołdrę, to nóżki miał rozłożone na boki, więc już ma zakodowane że tak trzeba :) A ja dzisiaj mam takiego lenia, cały dzień albo oglądałam tv albo kupowałam na allegro. Nakupiłam mu ubranek na 74 i 80 Bo ma mało w tym rozmiarze, a w chwili obecnej chodzi w 68 i 74. W dosłownie kilka niektórych rzeczy z 62 jeszcze też wchodzi, ale większość już poszła w odstawkę. I powiecie że jestem walnięta, ale zamówiłam mu krzesełko do karmienia... Takie, kolor greeny CHICCO 2011 KRZESELKO DO KARMIENIA POLLY 2w1 (1562364240) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla każdego. A my chyba jutro pojedziemy do lekarki, ostatnio młodemu zrobiła się taka bardzo szorstka i sucha skóra na nóżkach, myślałam że to dlatego że zmieniłam oliwkę, normalnie smaruję go bambino, a ostatnio kilka razy nivea, ale od razu odstawiłam a to niestety nie znika. Obstawiałam też cytrynę, bo właśnie w tym czasie też kilka herbat z plasterkiem cytryny wypiłam, no ale to już za długo się utrzymuje. Boję się że to może być skaza białkowa Mam nadzieję że nie. Ostatnio też miał ciemieniuchę, ale to na szczęście szybko udało się zlikwidować. A najlepiej, tą ciemieniuchę najpierw mu robiłam oliwką, ale jakoś nie schodziło i wysłałam męża do apteki po maść ma ciemieniuchę z AA. Ten pojechał i mówi że chce maść na sierściuchę na głowie... Dobrze że powiedział to swojej cioci która jest farmaceutką, bo gdyby była inna babka to by sobie pomyślała heheh
-
heh ja też jutro zmierzę małemu brzuszek :) Co do rąk to u nas to samo, wiecznie w buzi, nieraz próbuje obie wpakować, a tak się namlacka przy tym że mamy niezły ubaw :)
-
Królowo kobiecie to nie dogodzisz Za mało kg źle, za dużo jeszcze gorzej :)):
-
Pretka Dziś z pokarmem lepiej, być może dzięki piwku Karmi które ostatnio popijam codziennie :) Pretko ja też ostatnio popijam Tak szklaneczkę na dzień lub na dwa dni i mam znów tyle pokarmu że cycki mam pełne i twarde jak kamienie :)
-
Ja też zakładam czapkę tylko na dwór, nigdy nie miał ubranej w domu. Nawet w szpitalu mu nie zakładałam, pielęgniarki po kąpieli mu dawały, a ja zdejmowałam bo go wkurzała i obracała... Teraz od rana jest w wózku na balkonie bez czapki w bodziaku i półśpiochach. Co do wagi, to u mnie już jest jak przed ciążą, waga ta sama, a w pasie i biodrach też jak kiedyś. Wchodzę we wszystkie stare ciuchy, ale wiadomo z części bluzek musiałam zrezygnować z powodu karmienia, noszę jedynie te, w których można cyca swobodnie wystawić :) Zmykam karmić, bo się obudził... :)
-
królowo mój mały ma dzisiaj ubrane body z długim rękawkiem + spodenki i w wózku cieniutki bawełniany kocyk ;) (ja to mam zboczenie z tymi kocykami heh) no i czapeczkę. Ale u nas dzisiaj choć ciepło to bardzo wieje. Przykre z powodu śmierci tej dziewczyny Mój mały też jak mu się zakłada czapkę to wyje wniebogłosy
-
Witajcie Etinko i Królowo :) Pretko ja bym też chciała gdzieś jechać, ale zagraniczne wojaże to sobie odpuszczę w tym roku. Na pewno skoczymy parę razy w góry bo mamy blisko żeby mały pooddychał świeżym powietrzem, no i chciałabym też nad morze, ale zobaczymy jeszcze. Co do kremu to na razie smaruję bambino, ale nie wystawiam go na słońce, no chyba że gdzieś idziemy i akurat tak świeci słoneczko.
-
Tak, tylko że u nas na szczęście nie dzieje się to przy każdym jedzeniu. Nie wiem od czego to zależy, ale niekiedy właśnie tak ma, że po prostu nie może spokojnie zjeść. Dzisiaj na szczęście je normalnie. Wczoraj na wieczór mieliśmy jedną taką akcję. Ja właśnie wyjeżdżam do lekarki. pa
-
Jaki elegancki :) U nas było 8 chrztów, wszystkie dzieci płakały a mój aniołek cichutko :) Ale to też zasługa tego że wzięliśmy do kościoła wózek, więc było mu wygodnie. Jedynie na sam koniec po komunii wzięłam go na ręce, to obserwował ludzi :) Widzę że twój Kamil ma buciki, ja też mmojemu założyłam, miałam takie fajne, ale je niestety zrzucał więc olałam i został w skarpetkach :P Co do zdjęć to ja mam ten plus że ode mnie z firmy zawsze mi na wszystkie uroczystości robią foty. I teraz też umówiłam się z koleżanką na zdjęcia i ku mojemu zdziwieniu przyjechał też jej mąż i zrobił nam film :) Bruno będzie miał fajną pamiątkę :) Tylko ciekawe kiedy mi to zmontuje :P
-
Eee to nie jest ze mną tak źle, też zakładam młodemu body + spodenki i skarpetki, lub body krótki rękaw + spodenki i bluzę na suwak. Kiedyś werandował w samym body + skarpetki. Czapeczkę też zakładam, choć on tą głową zawsze tak kręci że i tak uszy na wierzchu. Ale to by już musiał być halny żeby mu uszka przewiało :) Tylko że ten nieszczęsny kocyk ciągle za mną chodzi ;) i choć mam opory to i tak mu zazwyczaj zarzucę :) Ostatnio kupiłam taki cieniusieńki na lato z bawełny to jak jest ciepło to ten mu daje. Jomira sprawdzam karczek, jeszcze nie miał mokrego :) Co do jedzenia to u nas identycznie, też gdzieś od 2 tyg jest cyrk z jedzeniem, niekiedy już nie mam sił więc wtedy szybko odciągnę i podaję z butli. I właśnie robi tak że je, a potem nagle w ryk, a wiem że dalej chce jeść, bo jak się w końcu uspokoi i poodbija, to dalej ciągnie. A wiem że jak nie jest głodny to nie będzie na siłę jadł. Też go teraz często odbijam, zawsze przy zmianie piersi, lub nieraz w trakcie jedzenia. Już ostatnio właśnie komuś mówiłam, że już mam dość tego cyckowania, przez ten cyrk przy jedzeniu. No ale nie mam co narzekać, póki co pokarm mam więc młody pije. Ale właśnie te karmienia mnie dobijają... Ja dzisiaj wreszcie jadę do mojej gin na kontrolę (rychło wczas :/ ) ALe nie miałam kiedy, bo ona przyjmuje w środy, a my ostatnie środy to z młodym jeździliśmy to na szczepienia, potem jedno usg i drugie. Wreszcie dzisiaj mam czas. A wiecie że mnie dalej boli miednica, ten mi musiał nieźle te kości pogruchotać przy wyjściu... :)
-
Pretko powiem ci że ja mam problem z ubieraniem małego, staram się go nie przegrzewać, ale wiem, że też niekiedy przeginam i mały jest za grubo ubrany :/ Wiem że to niedobrze, ale ja jakaś taka panikara jestem i często go jednak tym kocykiem nakryję...