-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Karim
-
Pretka Jeśli chodzi o karmienie. Moje zniechęcenie wzięło się w głównej mierze stąd, że Aleks ostatnio ( niczym nie dokarmiany) puszcza przeraźliwie śmierdzące bąki, pije tylko mleko cycowe. Pretko u nas też tak się czasem dzieje. Właśnie nie wiem od czego to zależy, bo praktycznie cały czas jem to samo, oczywiście bez nabiału. Jednie rano jak sobie robię inkę to pół na pół z mlekiem i niekiedy wypiję maślankę. Ostatnio chciałam dać małemu mm z NANa, ale miał odruch wymiotny i wypił może ze trzy cztery łyki połknięte przypadkowo i zauważyłam go że obsypało, zrobiły mu się takie czerwone plamy, jakby liszaj, na dekolcie i karku z tyłu. Więc wiem że jak by co, to tylko mleko z apteki można mu podawać. Myślałam że może uda mi się go nauczyć, dlatego że 9 lipca koleżanka ma ślub i zaprosiła nas też na wesele, no ale jak Bruno nie wypije nic poza piersią, to chyba sobie daruję. A szkoda, bo bardzo chciałabym iść. Tym bardziej że bardzo rzadko się widujemy, bo mieszka w Niemczech. Muszę to jeszcze przemyśleć, najwyżej będę podjeżdżała do domu co parę godzin na karmienie. Tyle dobrze że to wesele jest niedaleko. Zobaczymy
-
Wszystkiego najlepszego dla Kondzia i Radka :)
-
Monik ja też bardzo lubię karmić piersią. Wcześniej jakoś mi to zwisało, ale od czasu jak miałam kryzys laktacyjny, uświadomiłam sobie ile bym straciła nie karmiąc piersią. Dobrze że pokarmu mam znów wystarczająco i bardzo się cieszę że mogę małego karmić :) Co do siusiora, to dzisiaj znów mały mnie przechytrzył. Odwróciłam się na 5 sekund aby nasączyć wacik riwanolem, ja się odwracam a ten go znowu miętosi. Jak to tata stwierdził: Moja krew... Bez komentarza
-
Ja też jak mam iść coś załatwiać do kościoła to mam dość. Nie raz to tak wymyślają, że idzie od razu się zrazić... Mały wczoraj na ćwiczeniach wytrzymał 15 min potem był płacz, ale to i tak wytrzymał dłużej niż dotychczas. Dzisiaj pojechaliśmy na dyżur do pediatry. Małemu ostatnio spodobało się chwytanie za siurka jak ma zdjętą pieluchę, zawsze pilnuję żeby go nie dotykał, ale dwa razy nie upilnowałam. Ostatnio w wannie przy kąpieli tak mocno go sobie ścisnął, że zrobił mu się krwiaczek i prawdopodobnie stan zapalny bo całe to ma czerwone. Dostaliśmy neomecynę i rivanol. Ech ci faceci
-
Amelko ja bym zdecydowanie wybrała drugą opcję. Ale ja mogę być nieobiektywna, gdyż całe życie mieszkałam w domu poza miastem. Teraz od kilku lat mieszkam w bloku i strasznie nad tym ubolewam, choć mieszkanie mamy bardzo duże, to i tak to nie zastąpi domu z ogrodem. Amelko a poza tym od czego są samochody :) solange ja mieszkam w Katowicach 15 km od centrum i powiem ci że powietrze się dużo zmieniło od czasu wejścia w życie zastosowań chociażby filtrów na kominy itp. Kiedyś było u nas nie do pomyślenia żeby zobaczyć np bażanta, a teraz gdzie się nie spojrzy, więc to znak że jednak to powietrze nie jest takie złe :) A 120 arów to 12000 m kw więc działka ogrom, natomiast 20 arów to 2000 czyli taka akurat :) Ja zmykam, bo jedziemy na rehabilitacje
-
JomiraCo Wy mu robicie ??? :) Super smieszek. Maja tez zabawki przeklada, lapie oglada. Intelektualistka :) a chodzic chce by po ksiazki do biblioteki smigac. Tata go całuje po brzuchu i gada w jego języku a mały ma radochę
-
Tak mnie wzięło dzisiaj na wrzucanie filmów.
-
Bruno to też mały leniuszek :) Coś mu opornie idzie to przekręcanie... Za to jak jeszcze nie miał skończonych 3 miesięcy to wyciągał rączki do zabawek i już dawno przekłada z rączki do rączki. No i dziennie mam taki koncert YouTube - Mały śmieszek :)
-
No to ani się nie obejrzysz, a będziesz Maję szukać po wszystkich kątach, jak ci zacznie zwiedzać dom :)
-
Jomirasolange63JomiraAha... poki pamietam! Ta, ktora pisala, ze mam fajne psy, zabiera je jezeli dzis w nocy tez beda prostowaly gnaty czy strzelaly z uszu :) na strzelajace gnaty nie mam sposobu, ale uszy zawsze mozna skrocic ja jak sie wydurniam z Rudolfem, to robie mu fryzure na wilczura moze Hektorkowi tez byloby do pyska Moze czapke na noc bede mu zakladala :) Albo nad głową możesz je spiąć agrafką
-
Jomira Karim, a Bruno na cycu czy na butelce? Bruno na cycu :) ale to Pretka pytała, bo to jej Aleksa wysypało
-
A czy Wasze dzieciaczki się wstydzą? Ostatnio zauważyłam nową przypadłość Bruna, jak np jakaś moja koleżanka coś do niego mówi, a on jest u mnie na rękach to on się najnormalniej w świecie wstydzi heheh Tak to słodko wygląda, robi taki uśmieszek i wtula głowę we mnie :)
-
Pokażę Wam jak Bruno ma odkształconą tą główkę, z lewej strony dokładnie na tym zdjęciu widać :( Ale tym się aż tak nie martwię, bardziej mi sen z powiek spędza ta asymetria...
-
hmm ciekawe od czego go znów wysypało... A może nie od jabłuszka w słoiku, może dopiero teraz zareagował na coś, co mu dałaś wcześniej? My jesteśmy razem ponad 10 lat, a małżeństwem 4, dwa lata przed ślubem mieszkaliśmy razem :) Asiunia ćwiczenia mamy raz lub dwa razy w tygodniu po 30 min przy czym przez 20 min Bruno płacze :( Wczoraj zrobiłam przelew do prywatnego ośrodka, żeby tam też jeździć na ćwiczenia, teraz czekam na tel aby się umówić z rehabilitantem
-
Powiem Wam że jak już tam mamy jechać, to jestem cała chora. Martwię się tym, bo wiem że jak nie będzie chciał współpracować to będziemy tam dłużej jeździć. Chciałabym to już mieć za sobą i żeby szybko się wyprostował :)
-
asiula84 To u nas inaczej, Ula wygina się w tył, gdy leży na boczku. A skąd u Bruna ta asymetria? Gdy jeszcze był w brzuszku tak leżał przez większość ciąży czy to od tego niezależne? Dzięki. Akurat na tym zdjęciu dobrze widać, dlatego je wkleiłam :) Tak, Bruno się urodził z asymetrią, był dość duży a ja miałam mało wód i nie za duży brzuch, więc już w nim się powyginał. Miał jeszcze odgięte uszko i krzywy nosek, ale już mu się to wyrównało :) No i jeszcze główkę też ma krzywą :(
-
Bruno się wykrzywia na lewo
-
asiula84 Pisałyście o tym, że Wasze dzieciaczki "mostki" robią. Moja Córa mostka nie robi, ale wygina ciało w łuk, gdy leży na boku i to nieźle je wygina (tak mocno do tyłu odchyla główkę) a jeśli się obraca na boczek to tylko na lewy. Trochę mnie to niepokoi. Co Wy o tym myślicie? No my właśnie jeździmy na ćwiczenia z powodu asymetrii, ale Bruno się wygina i leżąc na boku i na plecach. Jak znajdę jakieś zdjęcie to ci pokażę. Powiedz o tym pediatrze, ale wyginanie na boczku jest chyba ok, tylko gorzej gdyby na pleckach lub brzuszku też tak robiła, ale pewności nie mam
-
Helo :) Ale macie fajnie z tym jedzonkiem dla dzieci, Bruniasty z końca lutego więc u nas wszystko praktycznie miesiąc później, ale i my się w końcu doczekamy ziemniaczków i marchewek :) Byłam dzisiaj z małym u lekarza, powiedziała że mam się nie przejmować tym że tak mało je, tylko jak najwięcej dopajać. Przybiera też ok, dzisiaj ważył 7300 więc przez niespełna 3 tyg przybrał 550g A węzły ma faktycznie powiększone, powiedziała że może to być od ząbkowania. Mam obserwować. Jutro znów jedziemy na ćwiczenia, ciekawe czy będzie płakał :( Amelko wszystkiego najlepszego :) Joasia suwaczki super, ładniejsze od poprzednich :)
-
A u nas jest znów strajk głodowy. Bruno ostatni posiłek zjadł wczoraj przed snem i koniec. Budził się w nocy najpierw o 23 potem po 1 i 5 ale za każdym razem zrobił trzy łyki i koniec. I wcale tu nie chodzi o to że jest ciepło, bo mu w domu mamy temp ok, nie ma za gorąco Dzisiaj jest to samo, już dwa razy zrobiłam mu mm, ale jak podaję butelką to od razu jest odruch wymiotny, jak łyżeczką to krzyczy, pręży się i wypluwa. Jutro chcę iść do lekarki, bo na domiar złego, dzisiaj zauważyłam powiększony węzeł chłonny za uszkiem...
-
Uff ale miałam do nadrobienia od wczoraj :) U nas jest tak że tv mu nie puszczam, będzie miał jeszcze na to czas. Natomiast od kilku tygodni mamy taki rytuał że praktycznie dziennie kładziemy się do łóżka, ja leżę obok niego na plecach i czytam mu bajki lub wiersze. Leżę na plecach dlatego że książki są ilustrowane, więc jak mu czytam, to on się wpatruje w obrazki. Trwa to różnie od 10 min do pół godz dziennie. Widać ze małemu się podoba :) Często mi wtóruje i też nawija, ale również patrzy na obrazki lub na mnie. Bardzo często mu też śpiewam, a że mnie również słoń nadepnął na ucho, więc już sobie wyobrażam, co sobie muszą myśleć sąsiedzi Ostatnio się pytałam sąsiadki z dołu, jak znosi mój repertuar, ale powiedziała że słychać tylko jak M dyskutuje z małym, mnie podobno nie. Ciekawe........... hehehehe
-
A co do tv to ja mu bajek nie puszczam. Raz tylko mu puściłam, przez 5 min bo już nie wiedziałam jak go uspokoić, to siedział jak zaczarowany. Jak sadzam go w leżaczku to tyłem do tv i nieraz jak wracam do pokoju to widzę że głowę ma odwróconą, ale to wtedy od razu wyłączam tv lub go zajmuję czym innym
-
Asiunia25latMój śpi ze 3 lub 4 razy po pół godziny w ciągu dnia a w nocy pierwsza pobudka juz o 23(zasypia o 21-22). Budzi mi się 4 albo 5 razy w nocy. Nie wiem kiedy on da mi sie wyspać. Być może jak skończę go karmić piersią jak było w przypadku mojej córki. W dzień jest niegrzeczny a na podwórku to daje koncert aż uszy bolą. Nie lubi wózka i tyle. Na rękach cisza ale nie zamierzam cały czas go nosić bo mi ręce odpadną. Ludzie sie dziwią jak ja sobie daję radę z nim. Ja nie wiem czy ja popełniłam jakiś błąd czy on po prostu ma taki charakterek ale mówię wam, że mi jest z nim ciężko. Najgorzej jak trzeba obiad zrobić a mu nie pasuje bujaczek, mata i żadne zabawki. Co chwila muszę do niego podchodzić i go zabawiać. Jak odchodzę to ryk i rzadko kiedy sobie poleży dłużej niż 10 minut grzeczny. No to się wyżaliłam. Asiunia u mnie jest identiko, więc możemy sobie podać ręce. No z tym wyjątkiem że mały jak zasypia 19-20 to wstaje o 2, 4, 7 Dzisiaj wyszliśmy na space, M zniósł wózek a ja go na dworze wsadziłam do niego i oczywiście ryk, ale zawsze po jakimś czasie przestaje płakać, ale dziś jak już po 20 min się nie uspokoił to musieliśmy wracać do domu. I tyle było ze spaceru, a ludzie na mnie patrzeli jak na kosmite...
-
Właśnie mnie też ta kaszka manna zastanawiała. Tym bardziej że mały póki co jest tylko na piersi...
-
Tak mi się przypomniało. Mnie lekarka ostatnio tak rozpisała rozszerzanie diety: po 4 mies - kaszki bezglutenowe, bezmleczne sinlac, ryżowe, kukurydziane - deserki owocowe, warzywa jednoskładnikowe - raz w tygodniu 1 łyżeczka kaszki manny do mleka (żeby przyzwyczajać do glutenu) po 5 mies - zupki jarzynowe - chrupki kukurydziane po 6 - gotowane mięso po 7 - 1/2 żółtka co drugi dzień po 8 - jogurt odbiałczony po 9 - chudy twaróg po 10 - biszkopty