-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Rudzia
-
Pozytywny test ciążowy a torbiel jajnika!
Rudzia odpowiedział(a) na Amelka85 temat w W oczekiwaniu na bociana
GRATULACJE !!! Spokojnych 9 miesięcy i szybkiego, bezbolesnego rozwiązania :) -
saradaria wszystkie przekroczą 37 pełnych to się posypią może;p :) A no i to ja Ciebie gonie a nie Ty mnie:) o 5 dni do przodu jesteś:) Bo mi chodzi że 37 pelnych już mamy i zaczynamy 38 a ty zaraz bedziesz miała 38 pelnych i zaczniesz 39 :)
-
Dzieńdobry wtorkowo Noc całkiem nieźle, przespane 7 godzin :) Ciśnienie spadlo do 140/95 i póki co się tak utrzymuje... no i zaczynamy dzisiaj 38 tydzień:) Więc mąż już jak na szpilkach siedzi;p nawet wczoraj mówił do synka żeby wychodził, bo jak mama się gorzej poczuje to będą go wyciągać:) No i chyba troche sie posłuchał bo w nocy strasznie mocno naciskał na wyjście, ale coś czuje że to nie będzie takie proste:) Dzisiaj twarde postanowienie, spakuje torbe do szpitala, bo jeszcze tego nie zrobiłam, tylko przygotowałam rzeczy dla maluszka, ale musze jeszcze do sklepu podjechać z mężem, bo wielu rzeczy dla mnie nie mam. No i wyparzyć butelke i monia żeby były gotowe:) Ciekawe jak ta małolatka sobie radzi... mam nadzieje że wszystko dobrze:) Coś czuje że dzisiaj będzie wspaniały dzień:)
-
Nie pamiętam czy pisałam już czy nie, ale dzwoniłam jeszcze do oddziałowej ze szpitala, która szkołe rodzenia prowadziła bo po spadku na 140/90 skoczyło znowu do 150/95... Oddziałowa powiedziała, że jeżeli dolna granica przekroczy 100 to jechać do szpitala, a tak to monitorować i zgodnie z zaleceniem ginekolog, o 4 rano wziac proszek a potem 3 x dziennie, bo po moim telefonie do Pani ginekolog z informacją że nie spada ciśnienie kazała brać 3x proszeczek... Jeszcze przed snem zmierzy mi mąż ciśnienei, potem o tej 4 jak proszek będzie i rano ok. 8.00 Zobaczymy co z tego wyniknie.
-
nie nie mam innych objawów. Dzwonilam do oddziałowej ze szpitala, powiedziala żeby czekać. Jeżeli dolne ciśnienei skoczy powyżej 100 to wtedy do szpitala.
-
No własnie cały dzien dzisiaj sprawdzam, i nie schodzi poniżej 140/90, średnio jest ok 150/95...
-
Sluchajcie wzięłam ponad godzine temu proszek jeszcze jeden na ciśnienie i nie spadlo mi poniżej 140/90. Dodzwoniłam się do mojej gin to tylko powiedziała że za 8 godzin mam wziąć kolejny i brać Dopegyt 3x dziennie. I nic więcej... co o tym myślicie?
-
MaŁoLaTkA Trzymaj sie i powodzenia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Szybkiego rozwiązania kochana:):):):)
-
adria40 Mierzyłam jeszcze raz cisnienie 155/95, moja gin nie obiera telefonów... no nic, czekam na męża on jeszcze mi zmierzy żeby nei było że mi na uszy padło i bedziemy działać...
-
no GUGA to gratulacje ciociu :):):):)::)
-
Dziewczyny która ma liste nr komorkowych? bo nie wiem czy dzisiaj do szpitala nie pojedziemy jeśli ciśnienei mi nie spadnie do wieczora...
-
kasiawawa Przed ciążą miałam ciśnienie książkowe, 120/70 dopiero ok. 3 miesiaca zaczęło mi tak skakać i zawsze jest między 135 a 150 gorne i ok 80-85 dolne...
-
Własnie je zmierzylam jeszcze raz... 150/90 Biore raz dziennie Dopegyt... a gin powiedziała tylk że jak ciśnienie bedzie wyższe niż 140/90 to mam brać rano i w południe. i nic więcej... Chyba jutro będę kombinowac wizyte u kogoś innego...
-
Dzisiaj u gin na wizycie miaąłm 160/95 ciśnienie, w wynikach badania moczu byl ślad białka a i biorę raz dziennie dopegyt na nadciśnienie. Gin kazała monitorować ciśnienei 3x dziennie i na wizyte kontrolną za dwa tygodnie. Podejrzewa zatrucie ciążowe. Co się z tym wiąże? czy może skonsultować sięz innym ginekologiem?? Proszę o podpowiedź
-
Dziewczyny, poczytałam troche w necie na temat tego zatrucia i się teraz zastanawiam, czy nie iśćna konsultacje do innego ginekologa... co Wy o tym myślicie? Mąż już siędosć mocno zdenerwowal że kazaal nam tyle czekać, tym bardziej że termin porodu za 3 tygodnie, równie dobrze mogę urodzić przed następna wizytą...
-
adria40 No właśnie kazała przyjść za 10-14 dni... a wcześniej jej nie będzie i dopiero 12 lipca wyzyta. No kazała tylko kontrolować ciśnienie ,bo teraz normalnie biore jedną tabletkę rano, a jeśli będę miała powyżej 140-90 to mam brać dwie tabletki. I tyle nic więcej nie mówiła...
-
Hej dziewuszki, ja już po wizycie... nienajlepiej... Gin powiedziała, że te nocne bóle to skurcze przepowiadające i w zasadzie to w każdej chwili może sięz tego poród zacząć i jeżeli trwają nie dłużej jak 2 godziny to próbować je przetrzymać. Za to wyniki odebrałam i są ślady białka w moczu. A ciśnienie miałam 160/95... Gin podejrzewa zatrucie ciążowe... Mam trzy razy dziennie kontrolować ciśnienie i 12 lipca przynieść jej na karteczce... Troche się zmartwiliśmy z mężem, bo pojechał ze mną, udalo mu się przekonać szefa że przyjdzie później dzisiaj do pracy... Podobno to jest groźne dla dziecka a mi tu jeszcze każe czekaćdwa tygodnie na rozwój sytuacji... :(
-
Witam niedzielnie:) Wczoraj calutki dzień przeleniuchowaliśmy w łóżku:) Jedyne co to na 30 minut na zakupy pojechaliśy a potem usmażyliśmy naleśniki:) Tylko, że potem ja miałam powera a mój kochany usnął... ale nic straconego, bo posprzątalam całą kuchnie, zostalo mycie podłogi:) A dzisiaj ambitny plan wylizać do błysku całe mieszkanko, dlatego czekam aż ten mój śpioch wstanie:) Ja już spać nie mogłam jak tylko słoneczko zapukało do okna. A co do pełni, to też ja widziałam, bezchmurne niebo i piękny okrąglutki księżyc:) A to jest jakiś przesąd że w pełnie wiecej kobitek rodzi? bo nie slyszałam o niczym takim.
-
nie mam bo jeszcze nie kupiliśmy ;p Masz herbate cytrynową?
-
panele wiosna czy jesień?
-
Witam Was sobotnio. Noc minęła okropnie... nie mogłam zasnąć, więc do końca oglądalam film, skoczyło mi ciśnienie, więc wzięłam proszek na obniżenie, w końcu usnęłam... po 1,5 godzinie obudziła mnie gromada dzieciaków wracających z imprezy... niestety poszli do sąsiadów i do 3.30 siedzieli na podwórku i byli bardzo glośno, do tego jeden z nich woził reszte na skuterze w tą i spowrotem, a okna mam przy samej ulicy. Tylko oni tak hałasują w nocy bo normalnie jest cichutko, to uliczka wewnętrzna... No nic... usnełam... a o 8.00 obudził mnie mąż, nie mógł się do domu dostać bo zamknęłam wewnętrzny zamek a nie da się go z klucza otworzyć ... Dostałam śniadanko do łóżka i kakałko:):) I powiedział że więcej beze mnie nigdzie nie będzie chodził bo to nie to samo:) i do tej pory w łóżku leżymy Teraz usnął zmęczony;p ale cóż.. odpłacił mi samotną noc super seksikiem A i zauważyłam dzisiaj że jeszcze bardziej brzuch mi się obniżył, teraz nawet biust lepiej mi wygląda, nie wisi na brzuchu a bardziej sterczy:)i w ogóle jakoś lżej mi się zrobiło, tylko nie wygodnie chodzić i mały strasznie wierci siębaaaardzo nisko... ciekawa jestem co mi powie w poniedziałek pani gin.
-
Dobra dziewczynki, ja chyba wymiękam, coś zaczyna mnie glowa boleć... Dobrej nocki :)
-
adria no to w środe pijemy Twoje zdrowie:)
-
mamaola taki toast to nawet i herbatke sobie zrobie:)
-
hehehe dziewczyny czy to nie jest naprawdę niesprawiedliwe? Jest piątkowy wieczór a my same w domach... gdybyśmy mieszkały wszystkie niedaleko siebie możnaby urządzić wieczór ciężarnych:)