Skocz do zawartości
Forum

Rudzia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Rudzia

  1. Rudzia

    Lipiec 2010

    ehh miałam okropną noc. Nie mogłam długo zasnąć, bo na lewym boku nie wygodnie, na plecach nie bo zaraz miednica boli, na prawym boku zgaga... i tak pół nocy. Jak już zasnęłam to o 4 jakieś koszmary mnie obudziły i nie mogłam zasnąć gdzieś do 5.30, a o 6.50 już budzik, męża do pracy wygodnić iteraz mam chwile spokoju. Śniadanko trzeba zjeść, bo proszeczki poranne czas wziąć. Przez ostatnie trzy dni prasowałam ciuszki i pościel dla malucha, to dzisiaj wypadałoby nadrobić zaległości w prasowaniu naszych, dużych ubrań... a uzbierało się tego sporo;p Na szczęście wczoraj mężuś przyniusł mi wiatrak to przynajmniej jakoś ten upał minie, bo bez tego to masakra jakaś.
  2. Rudzia

    Lipiec 2010

    Znam płeć:) Synek będzie, tylko że po prostu nie mamy imienia:) Na drugie będzie miał Jerzy bo obaj dziadkowie tak mają, ale peirwszego nie możemy wymyślić:) Tyle już propozycji było że nie wiem, ale jakoż żadne nie przemawia do nas :)
  3. Rudzia

    Lipiec 2010

    Dopiero teraz pisze, bo chłodniej jest i znacznie lepiej się pisze:) Nad imieniem to myślimy z mężem cały czas i na żadne nie możemy się zdecydować. Dziewczynka miała być Amelka, ale na chłopca nie mamy pomysłu. Te upały mnie wykończą, stopy puchną niemiłosiernie, tylko trzymanie w górze i okłady chłodne pomagają, a jeszcze do tego mam nadciśnienie więc już w ogóle tylko leże i zdycham. Podziwiam Was że macie siły i energię na różne działania. Ja mam siły tylko na wstanie do kibelka;p
  4. Rudzia

    Lipiec 2010

    Cześć dziewczyny:) Obserwowalam Wasze forum, a dopiero teraz dołączam do Was:) No wiec, termin mam na 20 lipca i czeekamy z synka:) W zasadzie nie licząc teraz opuchlizny to wszystko jest w porzadku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...