newania

No i się nie udało :( Może nie było aż tak intensywnie jak wczoraj, ale też mam już dosyć - z pracy nie dali mi wyjść, bo ciągle jakiś telefon (w sumie wyszłam pół godziny później niż zwykle), mycie samochodu (to na szczęście mój m.), jakieś zakupy i obiadokolacja dopiero o 19.00, a przed chwila skończyłam zabawę z rachunkami domowymi I na chwilę wpadłam zobaczyć co słychać :) Ale zaraz idę odpocząć, bo już nie mogę. Ale Wam życzę miłego wieczorku :Uśmiech:

Ja też byłam cały dzień dziś zabiegana, nawet z pracy pół godziny później wyszłam Jeszcze na chwilę do Was zajrzałam, ale zaraz ide się położyć, bo muszę odpocząć jeszcze po wczorajszym. Miłego wieczorku :)

kubek pasjans z kart czy na komputerze?

Znów mam zasczyt przywitać wszystkich w nowym dniu :Uśmiech: Ja dziś niewyspana, bo wczorajszy dzień był wyczerpujący i mimo, ze byłam potem strasznie zmęczona to nie mogłam z tego zmęczenia zasnąć Wczoraj jeszcze chłopaki grzebali przy samochodzie, ale szło im jak po grudzie i zamiast planowanych dwóch godzin wszystko zajęlo im sześć i jeszcze nie wszystko jest w najlepszym porządku. Ale mam nadzieję, że dziś już wszystko będzie grało jak w zegarku :) Justyna, wyspałaś się? Tinka, wcale się nie dziwię, że trudno nadrobić zaległości w czytaniu ;) Ale pamiętamy :Uśmiech: Miłego dnia wszystkim z xhwilami chłodnego oddechu :)

Setsuna, rewelacyjny ten prezent. A kto malował karykaturę? Też któryś z kursantów?

Witam ponownie :) Za mną wczoraj męczący dzień, bo jeszcze kolega ostatnie rzeczy mi wymieniał w samochodzie, żeby był przygotowany do urlopu, ale niestety wszystko szło tak opornie, że zamiast planowanych dwóch godzin zrobiło się z tego prawie sześć - wszyscy byli wykończeni No i z tego zmęczenia aż nie mogłam później zasnąć, a jak zasnęłam to się co chwila budziłam i dziś znów jestem zmęczona :( Do tego upał robi swoje... Ale za to Ci co na urlopie się cieszą z pięknej pogody :Uśmiech: Ann, śliczny Twój synuś, aż chciałoby się go schrupać ;) Moniq, udanego urlopu, przede wszystkim, żebyście wszyscy dobrze odpoczęli. I trzymam kciuki, Slonko, żeby wyszło z opiekunką. Ja teżsię juz martwię troche na zapas, jak rozwiąże sprawę opieki nad maleństwem jak będę chciała wrócić do pracy :( Gunia, oby kłopoty z ząbkowaniem szybciutko minęły. Dużo uśmiechu dla Wszystkich :Uśmiech:

Ja też się już żegnam, ale nie wiem czy będę później. Miłego popołudnia :Uśmiech:

Przynajmniej będzie dobry pretekst żeby nogi rozprostować ;) A ile godzin będziecie jechać?

Littlemum - nie martw się, ja też długo nic nie czułam aż w końcu się doczekałam :) I życzę spokojnej podróży, tylko nie przesadzajcie z tą klimą, bo łatwo wtedy o przeziębienie :( Ja niedawno prawdopodobnie w ten właśnie sposób się przeziębiłam :( I miłego wypoczynku u rodzinki :Uśmiech:

ooo fajna ciocia ;) Czyli niedługo się tu wybierasz ze swoją rodzinką?

Wygląda na dosyć prostą w obsłudze :) A z innej beczki - na którą masz w piątek wizytę? Bo ja też mam w piątek ;)

Nusia, a jak z ta stronką benc? Tworzysz coś?

podobno to najgorszy wiek dla przetrwania dla rodziców ;) życzę dużo sił :)

to na razie mamy dwóch chłopców i jedną dziewczynkę Ale powoli będziemy wszystkie wiedziały :)

jeszcze mała Moni - chłopiec :) a reszta jeszcze ciągle w niewiedzy ;)

To wracaj, wracaj :Uśmiech: A Twoja córcia duża już jest?

co prawda do Pruszcza mam teraz blisko, ale byłam tam może ze 3 razy na krzyż ;) zupełnie nie znam miasta :( Przeniosłaś się za mężem tak daleko z Wybrzeża?

może ;) nawet udało nam się być teraz razem w eterze ;)

w kulce krótkie spodenki czy krótka spódniczka? ;)

"- Czy to jest czyste złoto? - Rano było czyste, tylko te gołębie srają." :Uśmiech:

chyba Shrek 2

Ale ja jestem rozkojarzona Dopiero przed chwilą koleżanka mnie uświadomiła, że na usg mogłam się już wcześniej zapisać, a nie czekać na skierowanie :Smutny: No i niestety przed chwilą zadzwoniłam i dopiero wolny termin (taki, na który mogę stawić się z moim m.) u mojej pani doktor jest na 25.08 Więc czeka mnie jeszcze cały miesiąc czekania!!! Jak ja to wytrzymam :( Ale tak właśnie myslę, że moja koncentracja jest ostatnio faktycznie barszo niska - jedynę na czym się koncentruję to ja sama i moje maleństwo co rośnie we mnie :Uśmiech: Właściwie nic innego mnie za bardzo nie interesuje ;) Ale podobno to zupełnie normalne, więc nie mam zamiaru się tym przejmować ;) Pozdrawiam :Uśmiech:

ja jestem Ale trochę godzinowo sie rozmijamy ;)

sportowe klimatyzacja czy wentylator?