newania

Shrek :)

Anulka czasem mam dzień dobroci dla własnego mieszkania Ja staram się jakoś trzymać je w ryzach, ale nie zawsze to dobrze wychodzi ;)

Witam dziewczyny przedweekendowo :Uśmiech: Gabalas na pewno z Krzysiem będzie już do przodu :) Dziubala zapraszam na wybrzeże ;) Anulka - tak wypieszczone mieszkanie to Ty chyba jesteś perfekcyjna pani domu :)

sosna podgrzybek czy prawdziwek?

Witam słonecznie i przedweekendowo :Uśmiech: Kata - też bym nie miała ochoty iść na ślub do takiej osoby!! Tym bardziej, że jutro Twoi rodzice przyjeżdżają :) Ja mam w końcu z głowy przewożenie szafy i komody. Ale się przy tym wczoraj naśmiałam, bo całą wielką szafę naszym autem przewieźliśmy (co prawda rozłożoną, ale myślałam, że niektóre długie ścianki na długość do osobówki nie wejdą), a nieduża (ale nierozkładana) komoda nie weszła i trzeba było zamówić taxi typu kombi Teraz tylko mój m. musi to wszystko złożyć u nas. Pewnie cały weekend będzie nad tym siedział, tym bardziej, ze mus ie jeszcze parę rzeczy uzbierało do zrobienia w domu - zawiesić szafki, kinkiet i suszarkę w łazience, zamontować listwy przypodłogowe i jeszcze ta szafa. Nie wiem czy się uda gdzieś wyskoczyć nad jeziorko, a tak bym chciała. Może uda się coś wymyślić. Miłego dnia dziewczyny :)

Faktycznie dość krótko jeździłaś Emila - miałaś szczęście. Ja jeździłam 55 minut od momentu wyjazdu z placu po poł godzinie już spadała mi koncentracja i coraz bardziej się denerwowałam, że specjalnie mnie tak męczy, żeby mnie na czymś złapać :( Ale udało się :)

Wracając do głównego wątku ;) mogłabym jeszcze polecić książki Anne i Serge Golon - pierwszy tom z serii to "Markiza Angelika". Teraz czytam już piąty, ale szczególnie trzy pierwsze bardzo mi się podobały, a wszystkich jest chyba ponad 10. Jest to coś w rodzaju romansu historycznego, powieści osadzonej w czasach króla Ludwika IV - ja bardzo lubię takie romanścidła osadzone w takich dworskich klimatach :) A akurat teraz, chyba w piątki w TV lecą filmy nakręcone na podstawie tych książek :) Ale niestety oglądałam tylko pierwszy, a drugi przegapiłam - wszystkich nakreconych części jest 5, ale podobno lepiej najpierw przeczytać książkę, żeby sobie nie psuć zabawy ;) Zresztą książka jest znacznie obfitsza w różne wątki, filmy podobno niezbyt wiernie trzymaja się słowa pisanego. Jak ktoś lubi coś w tych klimatach to powinno mu sie spodobać :Uśmiech:

Witam dziewczyny :Uśmiech: Dziś jestem tu trochę spóźniona, ale w pracy trochę pracy miałam z rana ;) Mój m. też marzy o córuni a nie o synku :) No, ale zobaczymy co będzie ;) Kata, na kość ogonową na razie nie narzekam, właściwie nawet na bóle kręgosłupa też nie, choć wcześniej przed ciążą się zdarzały. ale to mnie akurat nie martwi ;) Ja dziś trochę nie dospana, bo wczoraj z powodu tych wszystkich jazd po mieście w ta i spowrotem i przewożenia szafy dopiero przed północą poszłam spać. A dziś wyjątkowo musiałam wstać wcześniej niż zwykle czyli o 5.00 A dziś od rana jeszcze mój przełozony dał mi nową robotę, której termin realizacji jest na grudzień!!! Ja mu mówię, że do końca tego na pewno nie poprowadzę i że lepiej, zeby od razu poprowadził to ktoś inny, a on, że wie, że tego nie skończę, ale żebym formalnie została ja :( No cóż, pewnie jeszcze nie zdaje sobie sprawy, że po urlopie mogę już nie wrócić do pracy ;) Ale to już jego problem ;) Pozdrawiam wszystkich serdecznie i słonecznie z Gdańska - w końcu dotarło do nas lato!!!

Witam czwartkowo i słonecznie :) W końcu nad morze dotarła jakaś przyzwoita pogoda od kilku dni, ale jak widzę po Waszych wpisach to chyba słońce ma pewne ograniczenia i nie wszędzie dociera :( Anula, ale Ci się fajna gratka trafiła :Uśmiech: Mi w zeszłym roku moja siostra podrzuciła cały wór ciuchów, w których sie nie mieściła po ciąży :) I mimo, że to były zupełnie zwyczajne ciuchy to ile radości sprawiły. No, ale teraz to ja już sie prawie w nic nie mieszczę ;) Lehrerin - szybkiego zakończenia remontu zyczę !!

Emilka ogromniaste gratulacje!!!! Widzisz, trzymanie kciuków przez tyle osób było skuteczne ;) A ile czasu trwała Twoja jazda? Teraz trzymam kciuki za następne dziewczyny :)

I ja bym chętnie dołączyła do Trójmiastowego wątku, ale nie wiem czy jest do kogo? pustawo tu, pustawo... ;) W każdym bądź razie pozdrawiam wszystkie trójmiastowe mamusie i przyszłe mamusie :Uśmiech:

Anitajas - mi też się nie chce w domu już kompa włączać, po 8 godzinach siedzenia przy nim w pracy. Z tym, że tak naprawdę to i tak nie bardzo mam kiedy w domu, bo ostatnio to prawie tylko nocuję w domu Nusia - przez tą wodę (a właściwie jej brak) to możesz sobie przynajmniej bez wyrzutów sumienia poleniuchować ;) Kata - ja na razie też się boję takich maleństw brać na ręce. Co prawda ostatnio miałam, ale było już dużo większe, bo miało około 5 miesięcy, ale i tak miałam stracha - ja właściwie wcześniej prawie w ogóle nie miałam do czynienia z takimi małymi dziećmi :( A co do mojej wagi, to dziś rano się zważyłam i osiągnęłam właśnie 60kg, czyli przytyłam 5 kg od początku.

Witam dziewczyny :) U nas w końcu się zrobiła piękna pogoda, tylko teraz nie chce się w pracy siedzieć ;) Ale cóż - jak trzeba to trzeba Gabi dużo zdrowia dla Krzysia i Anulka dla Twoich szkrabów też :Uśmiech:

Dzień dobry dziewczyny :Uśmiech: Wczoraj znów wróciłam późno do domu i zmęczona jak nie wiem co ciekawe kiedy ja normalnie wrócę do domu po pracy? Bo dziś znów nie. Ale po kolei - coraz bardziej rozwija mi się syndrom "wicia gniazdka" ;) Wczoraj pojechaliśmy z moim kupić szafkę i umywalkę, którą upatrzyliśmy sobie parę dni temu. Do tego jeszcze dwie wiszące szafki z lustrami i kinkiet do łazienki. Jeszcze tylko bateria do umywalki i to już będzie wszystko w łazience - w końcu!!! A dziś atrakcji ciąg dalszy, czyli jedziemy do szwagierki, bo m. ma rozmontować u niej jedną szafę i komodę i przewieźć ją do nas. No i jeszcze u nas ją zamontować - będą stały w pokoju dzidzi :) Ja już chcę urlop!!! Miłego dnia :)

Emilio - powodzenia życzę i trzymam mocno kciuki !!! i czekam na wieści - na pewno będą pozytywne :Uśmiech: Już dzisiaj widziałam auto egzaminacyjne -i to było przed 7.00 rano!!! Akurat stało za mną na światłach i tak sobie od razu pomyślałam o Tobie :)

pierogi z kapustą i grzybami naleśniki z dżemem czy twarogiem?

jakie romantyczne to w ramce a z tą podwójną tęczą też piękne :Uśmiech:

NuSiAaa fajne zdjęcie z brzusiem :Uśmiech:

zubelekRozmawiałam ze szwagierką ale miała super egzaminatora bo choc myliło jej się pierszeństwo, po parkowaniu chciała jechać pod prąd, pomieszał jej sie skręt z zawracaniem, nie wiedziała jak ma zawrócić z wykorzystaniem biegu wstecznego to jeździła tylko 40 minut a na koniec usłyszała, że jest niepewnym kierowcą, ma braki w wiedzy z przepisów i nie wiedział co ma z nia zrobić ale jej zaliczył Ja tez chce takiego egzaminatora:Uśmiech: Takich egzaminatorów to faktycznie ze świecą szukać ... A ja kiedyś słyszałam o takim przypadku, że dziewczyna była z małej miejscowości gdzieś pod Gdańskiem i na egzaminie też tak nie za bardzo jej poszło i na koniec egzaminator się tak zastanawiał i w końcu pyta skąd ona jest -jak mu powiedziała to stwierdził tak: "Ja panią przepuszczę, ale niech pani pod żadnym pozorem nie przyjeżdża do Gdańska!" I faktycznie coś w tym jest, że jednak tam gdzie jest dużo dużych i trudnych skrzyżowań jest trudniej nawet na codzień jeździć - znam to z własnego przykładu ;) jak chodziłam na kurs to ciągle z instruktorem jeździliśmy po tych dużych i trudnych skrzyżowaniach w centrum, gdzie najczęściej jeździ się tez na egzaminie i potem jak już miałam to swoje wymarzone prawko to nie miałam problemu w poruszaniu się po nich, a mój mąż, który tamtędy jeździł bardzo rzadko to po prostu się czasami gubił, mimo, że prawko ma już kilkanaście lat ;) Ale trzymam kciuki za Waszą bezbłędną jazdę, łatwe trasy i przychylnych egzaminatorów :Uśmiech:

Ten Reporter to zwykły sklep z ciuchami młodzieżowymi (nie ciążowymi) - u nas w kilku centrach handlowych jest. Akurat mieli kilka modeli spódnic nie na gumkę ani zwykły pasek, tylko z takim szerokim ściągaczem jak są ciążowe jedną sobie wybrałam taką zupełnie letnią :) i cieniutką tunikę z długim rękawem z możliwością ściągnięcia na sznureczek pod biustem i lekko rozszerzana na dole, rękawy też są rozszerzane, więc w sumie jest taka bardzo powiewna i powabna ;) a tak naprawdę to szukałam spodni dresowych - takich, żeby były zawiązywane na sznurek a nie na gumkę - i takie też dostałam, tylko muszę sobie trochę skrócić, bo jak zwykle na mój wzrost wszystko za długie ;) Było też dużo letnich sunienek odcinanych pod biustem i lekko rozszerzanych na dole - pewnie w niektóre spokojnie jeszcze do końca lata byśmy mogły pochodzić, ale prawie wszystki były na cieniutkich ramiączkach, a ja za takimi nie przepadam :( Cieszę się, że rocznicowy wieczór udany i życzę powodzenia z pracami remontowymi :) Pozdrawiam

Ja jeszcze nie znam płci maluszka, ale nad imieniem razem z mężem się zastanawialiśmy, tylko na razie nie za bardzo doszliśmy do porozumienia ;) Ja dla chłopca chciałabym Sebastian, ale mąż trochę kręci nosem, za to dla córci jest trudniej, bo więcej imion nam się podoba - Daria, Kornelia, Kamila, Karolina... mi jeszcze Marta. Na razie tę dyskusję odłożyliśmy na później ;) może jeszcze coś innego wymyślimy :) W sumie nie chciałabym zbyt długiego imienia, bo nazwisko dosyć długie (choć akurat Sebastian jest całkiem długie ;) ) i wolałabym, żeby było dość proste, ale jednak nie nadmiernie popularne (przynajmniej wśród rodziny i znajomych) - kiedyś marzyłam o Weronice, Julii, Patrycji.... ale teraz te wszystkie odpadają właśnie z tego powodu

Witam w kolejny dzionek dziewczyny :Uśmiech: Ale tak patrzę, jak tu puściutko się zrobiło Kata mam nadzieję, że rocznica ślubu udana :) Ja wczorajsze popołudnie spędziłam na małych zakupach ubraniowych - właściwie miały być małe, ale zrobiły się większe w sensie ilościowych na szczęście a nie kwotowym - akurat trafiłam na wyprzedaż w Reporterze i parę fajnych rzeczy trafiłam, które pasują nawet na takie szybko się powiększające okazy jak my ;) Dosłownie po kilkanaście złotych sztuka :Uśmiech: Więc pomimo deszczowego dnia zakończył sie on całkiem miło ;) Życzę miłego dnia wszystkim :Uśmiech:

Anna piękne te zdjęcia z wakacji, aż miło się ogląda i tęskni się za urlopem ;) lehrerin współczuję tego remontu, a najbardziej tego odgrzybiania mnie niedługo też czeka małe odświeżanie jednego pokoiku - mówię sobie, że to będzie "małe" odświeżanie, ale pewnie i tak życie w całym mieszkaniu będzie zdezorganizowane :( Miłego dnia wszystkim :Uśmiech:

kata to wszystkiego najlepszego z okazji pierwszej rocznicy ślubu!!! rób sie na bóstwo i mam nadzieję, ze będziecie mieli wspaniały romantyczny wieczór tylko we dwoje :) ja nawet nie pamiętam co robiliśmy w pierwszą rocznicę :( trochę dawno to było ;) A z tymi różnymi dolegliwościami to też się czasem zastanawiam, jak to będzie jak jeszcze trochę brzuszek urośnie. Już teraz coraz trudniej zakłada mi sie skarpetki. A dziś właśnie zauważyłam, że jedne ciążowe spodnie właśnie zaczynają mi się robić za małe :( po prostu zaczynają mi sie wpijać pod brzuch jak siedzę dobrze, że koleżanka mi pożyczyła trzy pary w różnych rozmiarach ;)

Witaj Izabelin :) Ale tu dziś cisza.... może ta pogoda wszystkich uśpiła... To może coś wesołego na początek tygodnia - Mąż pomaga ci w domu? - Czasami. Wczoraj zerwał kartkę z kalendarza. _________________________________________ Pani na lekcji polskiego zadała dzieciom do napisania wypracowanie pt. "Jak wyobrażam sobie pracę dyrektora". Wszystkie dzieci piszą, tylko Wojtuś siedzi bezczynnie, założywszy ręce. -Dlaczego nie piszesz? -Czekam na sekretarkę.