-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez izaaa898989
-
manamana śliczny masz już brzusio i taki duuuży:0 a moje maleństwo właśnie się rozszalało:)
-
skoro fiadusia dodała zdjęcie to i ja dodam jakie mi mąż zrobił wczoraj z rana:) tylko chciał usunąć żebym na facebooka nie dodawała a ja mu powiedziałam, że dam na forum i zostawił A jutro czeka nas wizyta jupiii:)
-
Benedykta co do zęba to możesz czekać na swoją dentystkę a możesz poszukać kogoś szybciej.. a przy drugiej ciąży to zlekceważyłam i niestety teraz mam częściową protezkę na 4 zęby (bo na implanty mnie stać nie było) Benia witaj:) Basieńka nie przypominałam się, ale dziś mu złożyłam życzenia ja może się kapnie że on wczoraj o mnie zapomniał:)
-
I jeszcze jakieś choróbsko mnie chyba bierze, kaszel mnie męczy i do tego czuję jakby mi coś w przełyku stało:(
-
Kamaa właśnie to jest najlepsze, że ja nie lubię piec wolę gotować, ale jak mnie coś złapie to wpadam w jakiś szał i tylko szukam co by tu zrobić dobrego:) A za niedługo będzie już większa rodzinka to placków nie opłaci się kupować, więc chyba pora wrócić się w tamte czasy hehehe A co do dnia kobiet to ja w sumie nawet życzeń nie dostałam, ale chyba zdążyłam się przyzwyczaić:) Mój M składał je mojej babci przez tel, swojej mamie jak byliśmy u niej no ale ja nie usłyszałam takich dla mnie;(
-
Nie przepraszaj nie ma za co:) Nie każdy patrzy na suwaczki:) Nio mam nadzieję, że nie dopadnie mnie:) Co do dzieciaczków to rano z mężem zawozimy, potem ja ich odbieram, ale przeważnie pod koniec tygodnia mam już dość, bo nie bardzo chcą mnie słuchać po drodze do domku. Pani zawsze chwali w przedszkolu, że są grzeczni, aż za bardzo, więc chyba dlatego mi dają popalić po przedszkolu W tym tygodniu dotrwałam do końca by chodzili:) Kubusiowi chyba pomaga ta terapia, bo naprawdę mniej kaszle, a przeważnie już tylko w porze nocnej:) Denaturat też pamiętam:( I mi chyba babcia tym popaliła włosy, bo założyła jeszcze worek , a potem miałam takie gumowate. Oj długo się męczyłam, żeby doprowadzić ich do normalnego stanu.. Co do Twojego sposobu terapii chyba teraz bym nie dała rady wziąć 22kg na siebie hehehe
-
Nikawa dzięki za radę:) spróbuje z tą terapią;d Moi chłopcy też niby mają krótko włosy ścięte, no ale zawsze gdzieś tam mogło by się ukryć wolę sprawdzać.. Mam nadzieję, że moi nie złapią teraz ospy, bo nie mieli. A ja niby miałam, ale jakbym miała teraz w ciąży przechodzić to nie było by fajnie:(
-
No ja się pod grono pedagogiczne nie podpiszę, bo jestem z zawodu cukiernik:) A do życzeń i ja się dołączam dla nas wszystkich kobietki duuuużo zdróweczka nam i dzidziusiom, mniej dolegliwości i oby nam ten czas szybciutko zleciał:)
-
nikawa i co twojemu synkowi pomaga na ten kaszel?? Mój od kilku dni ma sam kaszel zero kataru zero gorączki nic tylko kaszel.. kupiłam mu syrop wykrztuśny na dzień i przeciwkaszlowy na noc ale nie wiem czy to pomoże.. A u mnie od dziś w przedszkolu kartka, że panuje wszawica.. Masakra.. Od razu chłopaków sprawdzałam ale na szczęście nic nie mają.. Nie wiem czy ich po niedzieli puszczać do przedszkola..
-
fiadusia dokładnie tak jak fete pisze było i u mnie tylko bez osobnego pokoju przyjęć dla rodzących:) No ale reszta się zgadza:) Nie wiem kiedy mnie nacinali, do zszywania usypiają, no a później tylko dyskomfort.. Ale dasz radę nie ma sobie co wkręcać, że będzie aż tak źle:)
-
No ja mam nadzieję, że już urodzi w końcu synka;) A ja też bym chciała wcześniej ale zobaczymy. Planowałam, żeby zrobić prezent mężowi na urodziny i dzień ojca jednocześnie , bo ur się 23 czerwca, ale coś źle mi poszło bo dzidzia ma być miesiąc później hahah
-
Ja czekałam przy pierwszej ciąży z laktatorem, bo mogło być tak, że nie będę karmić, lecz naprawdę był mi potrzebny. Potem z drugim to już miałam:) A teraz kupiłam bo mój wcześniejszy się gdzieś zapodział, a wątpię żebym nie miała teraz pokarmu jak przy dwójce miałam taki nawał:) Możesz poczekać jeszcze do porodu, tylko upatrz sobie jakiś w razie wu. Choć też możesz kupić najwyżej byś sprzedała później, ale wydaje mi się, że w razie wu ktoś podskoczy Ci kupić:) No i w końcu moja Andzia została w szpitalu. A że miejsc nie ma wolnych to dali ją na patologię, ale myślę, że w tym tygodniu jeszcze urodzi bo od terminu już daleko:) (28.02)
-
haha Kamaa jest jeszcze kilka rzeczy:) pampersiaki, krem do pupy, ręczniki z kapturkami ze dwa ( bo mi gdzieś zniknęły po moich chłopakach hehe), spirytus, gruszka do noska, termoopakowanie, i dla mnie dwie koszule, klapki pod pysznic i tantum rosa :) także już praaawie wszystko mam chyba, że jeszcze o czymś zapomniałam to będę obserwować czy coś nie napiszecie czego nie mam heheh:) A najważniejsze nie mam torby takiej do szpitala:)
-
tak Kamaa:) Ja już proszek mam hehe Viletka gratuluję córci, sporo już sobie waży:) A ja jeszcze 4 dni muszę poczekać na USG:)
-
A i jeszcze dokupiłam sobie staniki do karmienia, majtki siateczkowe, wkładki laktacyjne i podkłady poporodowe:) A myślałam, że nie będę kupować;) Ale tanio znalazłam na allegro i następnego dnia miałam paczuszkę podaję link:) http://allegro.pl/listing/user/listing.php?order=p&us_id=2150692
-
Opieka nad drugim dzieckiem w ciąży, poradźcie
izaaa898989 odpowiedział(a) na temat w 9 miesięcy, ciąża
Magda:) Nie rok i miesiąc a 11 miesięcy:) Kubuś jest luty 2009 a Kacperek styczeń 2010:) Powiem tak, że miałam trochę pomocy ze strony teściowej na początku:) Jednak jak Kacperek miał 4miesiące wyprowadziliśmy się i dalej sobie radziłam, choć niestety Kacper był chorowitkiem. Co chwilę łapał mi zapalenie ucha, do tego jeszcze złapał pleśniawkę także było troszkę męki. Ale Kubuś już mi chodził jak Kacperek się urodził a mianowicie takie pierwsze pewne kroki robił jak ja byłam na porodówce:) Na pewno jest trudno, bo mała różnica wieku pomiędzy nimi, ale mimo mojego wieku dałam sobie radę i jestem z tego dumna:) Teraz teściowa do mnie mówi, że mi współczuje, bo z trójką będzie mi ciężko, tym bardziej że swojego mieszkania nie mamy, ale ja się tym nie przejmuję, bo wiem, że damy radę:) Ona też miała trójkę tylko sama wychowywała, ale miała większą różnicę wiekową ale dała radę, więc czemu ja z mężem sobie miałabym nie dać:) Także na pewno dasz sobie radę głowa do góry i wierzę w Ciebie;) -
Opieka nad drugim dzieckiem w ciąży, poradźcie
izaaa898989 odpowiedział(a) na temat w 9 miesięcy, ciąża
hej:) Jestem mamą 4 i 5 latka oraz jestem w 20tc:) Myślę, że jak poprzednie koleżanki doradzały, jeżeli ciąża przebiega prawidłowo to nie masz się co stresować:) Ja też chodzę po dzieciaczki do przedszkola codziennie i mam z nimi koło 45 minut drogi na nogach( bo sama to w 20 dojdę) i nieraz mnie któryś pociągnie nie chcący, bo się potknie itp. ale jak do tej pory nic złego z tego powodu się nie działo:) Wczoraj to nawet musiałam pobiegać trochę bo młodszy mi uciekał:) Starszego staram się w ogóle nie podnosić bo waży 23kg, ale młodszego zdarza się, że muszę ściągnąć rano z łóżka piętrowego tylko on waży 18kg:)No ale też jest ok;) Także jak jest wszystko ok, nic Cię nie boli to głowa do góry i nie martw się, lecz wiadomo nie ma co na siłę dźwigać;) Lepiej tego unikać:) -
hej mamusie:) Fajne zdjęcia z chłopcami:) Będą mieć pamiątkę:) Co do zwolnień to teraz słyszałam, że bardzo pilnują, bo dziewczyny jakieś lewe załatwiają:) Ale moje 2 koleżanki które niedawno urodziły (jedna wczoraj) nie miały kontroli w ogóle, chociaż to nie pierwsza ich ciąża:) A jedna koleżanka jest w pierwszej ciąży i miała w 7 miesiącu kontrole ale miała l4 leżące:) Ja z chłopakami miałam chodzące i nie miałam kontroli, teraz również mam chodzące i jak na razie cisza:) No ale nawet jak to nastawiam się na wizytę ZUSu gdzieś koło 7-8mies,:) choć nie jest powiedziane, że przyjdą:)
-
Kamaa o widzisz:) A ja z samego centrum Rzeszowa hehe:)
-
Jejku kobitki ale naskrobałyście od wczoraj:) hehe Kamaa no tak ja wolę wcześniej wszystko uzbierać a nie na sam koniec wszystko na raz tym razem w sumie baardzo wcześnie zaczęłam:) Oj napędziłyście mi stracha na tą toxo bo ja nie miałam w ogóle jeszcze tych badań a pracowałam jako sprzedawca na mięsnym. Teraz dopiero mi da skierowanie z tego co ostatnio mówił.. I znów będę się stresować do czasu odebrania wyników.. Ech.. A mnie moje chłopaki denerwują. Jak nigdy.. Kacper mnie skopał w przedszkolu, Kuba mnie nie chce słuchać, nie chciał iść do domu od babci a babcia go nie zostawi teraz bo pracuje i dopiero w weekend może go wziąć.. Wczoraj też mimo mojego uważania skoczył mi koło brzucha na łóżku.. I tak w kółko coś. A dzisiaj mnie dopadły z rana takie zaparcia, że bałam się iść do wc, żebym nie poroniła jak będę stękać... Co najlepsze ostatnio w ogóle czekolad nie jadłam co wcześniej było dla mnie na porządku dziennym i zatwardzeń nie miałam.. A teraz owoce, zupki i tak się podziało:( Wypiłam herbatę z miodem, zjadłam bułkę z siemieniem lnianym, popiłam miętową herbatą i męczyłam się..
-
Fajny film znalazłam jak rośnie dzidzia w brzuszku polecam:)
-
OLA ja przez całe dwie ciąże dużo nie przytyłam bo od 7-10kg ale fakt faktem, że jak już kiedyś wspominałam, że miałam "zwrotne" ciąże do wc :) i mimo, że dużo nie przytyłam to w 6-7miesiącu dopiero mi zaczynał brzuś nabierać kształtów i zaczynałam przybierać na wadze, bo wcześniej to waga szła tylko na minus;) Teraz jest jakoś inaczej:) Bo mdłości już brak, waga pewnie z 2 kg na plus (zobaczymy 11stego) no i brzusiu też już troszkę zaokrąglony:)
-
anecia moi dwaj chłopcy chodzili w chodziku tylko jak coś chciałam w kuchni zrobić:) Ale nie lubili. A teraz chodzik dostałam gratis przy zakupie nosidełka, więc wzięłam:) A czy dzidzia będzie w nim chodzić czy nie to zobaczymy.. Jeszcze w końcu sporo czasu do narodzin a co dopiero do nauki chodzenia:)
-
Ania gratuluję synka:) Ale widzę , że chiński kalendarz większości się sprawdza.. Może faktycznie mój lekarz za szybko określił płeć:) Zobaczymy za tydzień to już niedługo:) i też mnie będą czekać wszystkie badania toxo, glukoza, krew itd chyba, że lekarz znowu przełoży, ale mam nadzieję że tym razem już dostanę to skierowanie:)
-
Ok już wyszukałam:)