Skocz do zawartości
Forum

edzia274

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez edzia274

  1. Basiu możesz cytować całość jak masz ochotę a możesz też wybrać sobie jakies konkretne zdanie i tylko na nie odpowiedzieć
  2. Guniu tak Ja sobie tu gadu gadu a moje dziecko wyciągneło sobie z szuflady nici i rozwinął mi pięć szpulek, poplątał sie na maxa aż musiałam użyć nożyczek Tuśka brawo
  3. Gdy otworzycie stronę odpowiedzi to macie pasek narzędzi z pogrubieniem i wogóle i w drugim rzędzie jest taka zapisana kartka tam klikasz wstawiasz skopiowany tekst i znowu klikasz by go zamknąć.
  4. Tuśka jeżeli chodzi o suwaczek ze zdjęciem to ci nie pomogę bo nie umiem, ale z tego co wiem to ten suwaczek przygotowujesz sobie na tych suwaczkowych stronach a tutaj potem w podpis wstawiasz stamtąd ten kod który rozpoczyna się od URL Basica gdy piszesz nowego posta możesz sobie stronkę przesunąć nizej i tam masz wszystkie wypowiedzi koleżanek i gdy w danej chwili chcesz wstawic jakiś cytat z wypowiedzi poprostu go kopiujesz Ctrl+C i wstawiasz go pomiędzy Znaczniki które bierzesz z tej zapisanej kartki znajdującej sie w pasku narzędzi. Ale zamotałam
  5. Cześć Ja też się witam buziaczkiem i życzę wam cudownego i upojnego dnia Cmok - Pobij rekord wirtualnych cmoków Wstaliśmy o 6.00, czasem mam tego dość ale z drugiej strony latem będę pierwsza na spacerze z małym. Zapraszam na małą czarną
  6. Dzień dobry Na początek miłego mam nadzieję dnia Cmok - Pobij rekord wirtualnych cmoków Wpadnę potem i coś napisze
  7. Hej Postanowiłam coś napisać, tylko czekałam aż któraś z was dzień rozpocznie aby nie było że tylko ja przed kompem siedzę Łucjo my nie narzekamy na swoje figury, przynajmniej ja, nawet lepiej wyglądam gdy mam więcej tu i ówdzie, tylko mnie ten mój brzuch denerwuje, bo mi taki worek wisi. A ja na dobitkę właśnie przeglądałam sobie oferty biur podróży na wakacje 2008r i swierdziłąm że coś musze ze sobą zrobić bo jak ja się w stroju pokażę z takim flakiem Mam ochotę w tym roku pojechać do Bułgarii, marzy mi sie pewna pogoda i ciepełko, no i ciepła woda w morzu. I tak sobie oglądam przeliczam, że aż mi sie mózg zlasował tak tam jest ładnie, te wszystkie hotele, baseny, plaże, na zdjęciach wygląda to bosko My już kiedyś z Robertem byliśmy w Bułgarii na wczasach ale tzw własnym dojazdem czyli samochodem, i strasznie nam sie podobało, a teraz wiadomo trzeba myśleć też o Bartku i jazda samochodem 1800km nie wchodzi w gre więć samolot. A tutaj już są różnorakie ceny. Gosiu jak badania, mam nadzieję że wszystko dobrze. To mówisz że nareszcie doczekałaś sie urlopu, odpoczywaj i nadrabiaj forumowe zaległości
  8. No uciekaj połż się Ja też tak zrobię już sobie gruby kocyk przyniosłam bo musze sie zagrzać, zimno mi. A bieliznę już kiedyś założyłam i był bardzo szczęśliwy, zresztą ja też
  9. Nie nie mogę tego powiedzieć bo jakby Robert to przeczytał to bym po tyłku dostała. Chodziło mi o fantazje
  10. Guniu ale same majteczki bez staniczka, to mu sie marzy. My też raczej w domu, no chyba że ja jeszcze o czymś nie wiem. Szczerze powiedziawszy ja nie szykuję nic, mam dla męża kartke i pewnie kupię mu jeszcze jakies słodkie serduszko i tyle, chociaż jeszcze ze 2 tygodnie temu głupsze rzeczy chodziły mi po głowie, ale wtedy miałam inny lepszy nastrój
  11. Dziewczyny bo włąśnie mi sie przypomniało, jakie macie plany na jutrzejsze Walentynki??? Wychodzicie gdzieś z mężami, czy może jakaś kolacja w domu przy świecach, a moze jeszcze jakieś inne bardziej wyszukane pomysły??? Mój mały cały ubiegły rok chodził w kurtkach które posiadał i wiosnę i jesień i już są na niego i za ciasne i rękawy za krótkie. Także jak teraz kupię to pewnie znowu na 2 sezony, będzie spokój. Boję sie znowu butów bo u nas tak trudno z zakupem obuwia, ale najwyżej kupię mu cociaż jakieś adidaski i do lata wytrzyma
  12. Ja nie powiem że nie chce, ale przyjdzie wiosna to znowu zacznie sie latanie za kurtką dla Bartka, za butami. Ze wszystkiego wyrósł i musze go ubrać. Wkurzałam sie bo przy pisaniu klawiatura mi sie chwiała, i mówię co jest a tu Bartuś kochany podłożył mi pod nią taką małą baterię od pilota samochodowego i wkońcu ją znalazłam
  13. Już mam i jestem Wiesz na miejscu twojej mamy to bym sie cieszyłą że teraz dzięki Piotrkowi mogę iść kupić sobie nowy, bo ja strasznie nie lubię mieć coś bardzo długo lubię zmiany A co do spacerku, to nic tylko zmarzłam zero przyjemności, a nawet Bartek był taki osowiały, bo głodny i śpiący więc szybko wróciliśmy do domu. Ale może później jeszcze jak Robert wróci wyjdziemy gdzieś razem, moze zaliczymy jakieś zakupy więc nie będzie tak źle
  14. Bartek zasnał mi na rekach ide go połozyc i po kawke do kuchni
  15. Chciałam podziękować za szybką przesyłkę, właśnie listonoszka mi przyniosła. Oczywiście Bartuś pierwszy bo to cucu dla niego więc zanim mu dałam paczke do otwarcia musiałam wcześniej wrzucić tam cukierka. I tym oto sposobem i mama i syn zadowoleni No to od dzisiaj wieczorem zamiast za męża biorę się za lekturę
  16. Pamięam, ale ja też włączam wtedy olewkę i udaję że nie słyszę Uciekam i ja bo musze z Bartkiem wyjść, Ty to masz już spokój spacer zaliczony a ja sie musze jeszcze męczyć. Chyba dzisiaj karzę Robertowi wnieść do domu spowrotem ten wózek, jak stał w szafie to było ok a teraz wyniósł a mi sie nie chce z Bartkiem po niego schodzić. Buziaki i do potem
  17. Powiem ci że strasznie wkurzają mnie takie panie które wiedzą lepiej ode mnie, zupełnie jakby wszystkie rozumy zjadły. Apropo poczty może dzisiaj przyjdzie do mnie ten jedwab który sobie kupiłam, koniecznie musze zahaczyć o jakiegoś fryzjera i podciąć grzywkę bo mi do oczu wchodzi.
  18. Gunia_GA zapomnialam wam napisac co moj Piotrus dowalil w sklepie, przechodzilam kolo lodowek z jogurtami a on ammmmm, ludzie na mnie patrza jak na wyrodna matke, ze z glodnym dzieckiem chodzi a ja nic bo przeciez przed wyjsciem zjadl dzis 2 parowczeki (takie male z sokolowa z serem) i jogurcik wiec glodny nie byl, a on dalej ammmm, az podeszla do mnie jakas babcia i mowi ze jak sie wychodzi z dzieckiem to trzeba najpierw dac mu jesc. Kopara mi opadla........... No to nieźle. Ja to chyba powiedziałabym jej parę miłych słów Basiu pa miłego dnia
  19. Co do rosołu to moim skromnym zdaniem z tym rosołem jest tak, że jak jest tłusty to ten tłuszcz dodatkowo zamula żołądek. Ale ja też kiedyś od lekarki słyszałam że najlepiej jest ugotować dziecku kleik i to na wodzie.
  20. Dzieki dzieki, ale każde dziecko jest przezabawne i przeurocze na swój sposób
  21. Wisienko ciesze sie ze już jest dobrze. A co z tobą??? Mój mały mnie przed chwilką rozbroił, przyszedł do mnie pokazując mi jego zdjęcie jak zmuchuje świeczkę na trocie i mówi:" chce torta, a ja do niego nie mam, a on chce torta, a ja mu mówię że ja chce słonia, on do mnie "nie ma sonia" Coraz większą polewkę mam z tym moim dzieckiem
  22. Cześć Dzisiaj mam trochę wiecej czasu bo praktycznie wczoraj wszystko sobie w domu zrobiłam, nawet obiad mam wczorajszy więc narazie siedzę sobie przy kompie. Poczytałam i jak zwykle nie pamiętam co komu miałam napisać. Wisienko mam nadzieję że córeczka sie już dużo lepiej czuje, szkoda tylko że i ciebie dopadło, no ale niestety to nie było uniknione Afrodyto przepis smakowity, ale nie dla mnie ja nie umiem takich wyszukanych rzeczy robić niestety
  23. Dziewczynki dziękuję za owacje, aled naprawde nic szczególnego nie zrobiłam (chociaż z tych moich pierogów to dumna chodzę jak diabli, bo to moje pierwsze). Gosiu nie doleciały??? Już wiem czemu pewnie Łucja je złapała, wszamała i n awet sie nie przyznała Na temat rozmiarów też sie nie wypowiadam, bo dlatego mam deficyt ubraniowy że wszystko w co do tej pory wchodziłam leży w szafie na dnie, bo nie chce się na mnie zapiąć. A nie będę przecież w samym staniku i majtkach chodziła, chociaż i to też ostatnio musiałam kupić Najgorzej u mnie z ciuchami letnimi, oj będę ja musiała chyba po pożyczkę do banku pójść aby godnie na ulicę wychodzić
  24. Współczuję. Wstrętne choróbsko. A podajesz jej jakieś leki na jelita??? Bo nie napisałaś. Wiesz z drugiej strony jeżeli zwymiotowała to nic jej w brzuszku nie będzie zalegać i powinna spać. Mam taką nadzieję. Spokojnej nocy, napisz jutro co z małą.
  25. wisienkaaaaaEdzia dziekuję - właśnie dzwoniłam do ciotki lekarki i jakby co to kazała przyjść jutro. Już JUlinka wygląda ciut lepiej -= nawet zaczęła tańcvzyć przy programie "Jaka to melodia" :-) ale taka biedna , blada, wymordowana :-( Narazie daję cokolwiek - mam nadzieję, że pomoże. A prosze bardzo mam nadzieję że pomogłam, a córeczka już jutro będzie zdrowsza. Dużo zdrówka życze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...