Skocz do zawartości
Forum

edzia274

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez edzia274

  1. Gunia_Gedzia274O matko, żebyście widziały co moje dziecko zrobiło do pieluchy, to normalnie była kupa gigant. Nie wiedziałam od czego mam zacząć, nie dziwne że przez 15 minut siedział w swoim pokoju Ja nie umiem robic takich awatarkówEdziu moj wczoraj taka zrobil ze ledwo w nocniku sie miescila :) A co do awatarkow: jak to nie umiesz wstawiasz zdjecie i tyle :)Ale skąd sie bierze takie ramki do zdjęć???
  2. O matko, żebyście widziały co moje dziecko zrobiło do pieluchy, to normalnie była kupa gigant. Nie wiedziałam od czego mam zacząć, nie dziwne że przez 15 minut siedział w swoim pokoju Ja nie umiem robic takich awatarków
  3. Ja gdybym teraz drugą wypiła to napewno sie przewróce, bo serce mi wali jak młot. U mnie awaria w pielusze Bartka zaraz wracam. Fajny awatarek. Chciałaś być lepsza
  4. W mojej głowie to ostatnio same trociny, w życiu bym na to nnie wpadła Nie no przesada z tym dzisiejszym klimatem nawet mnie ręce bolą, i pisać nie mogę, wszystko mnie boli a ziewa mi sie przeokrutnie, nawet kawa nie pomogła. Kto za mnie ten obiad zrobi
  5. Gunia_Gedzia274Gunia_GA juz wiem skad, kliknelam na niego i mi sie stronka otworzyla, dawno tam nie zagladalam :) No przecież ten adres mam od ciebie. A tak mnie jakoś już na święta naszło, chociaż nawet jeszcze w domu nie posprzątałamZe powiem brzydko srajdus bajdus ty zawsze masz czysto w domu wiec nie sciemniaj ze masz nie posprzatane :) HAHAAAA A skąd żeś takie powiedzonko wytrzasnęła. Dobre
  6. Gunia_GA juz wiem skad, kliknelam na niego i mi sie stronka otworzyla, dawno tam nie zagladalam :) No przecież ten adres mam od ciebie. A tak mnie jakoś już na święta naszło, chociaż nawet jeszcze w domu nie posprzątałam
  7. No mój już ziewa, a teraz nawet zamknął sie u siebie w pokoju i bawi sie samochodami. Ale jak znam życie to szybko nie zasnie, a jak tak to napewno sie tym pochwalę
  8. NOOOOooooo ja też chce. Głowe mam ciężką jakbym znowu popiła. No i wymodziłaś już coś na ten obiad????
  9. Gunia_GMam upierdliwe pytanie Dziewczyny gdzie sie podziewacie?? Basiu bylas i zaginelas?? Ewcia tu to juz wogole jak wpadasz to jak po wode swiecona i uciekasz? Edziu a co z toba?? Agnieszko myslalam ze jak sie odnalazlas po takim dlugim czasie to juz bedzie do nas zagladac :) Tuska ja wiem praca, dom, choroba ale napisz chociaz czesc dziewczyny Sowko a co u ciebie nie mamy wiesci i nie wiemy co sie z toba dzieje Malinko, Neli, Asiu???? Zgodnie z życzeniem Guni - Cześć dziewczyny Nie chce mi sie pisać, pogoda działa na mnie usypiająco, czekam tylko kiedy Bartek pójdzie spać i ja ide razem z nim, komputer wyłączam i nie ma przeproś.
  10. Dzisiaj serwuję ogórkową z ryżem i ziemniaczkami, a na drugie kotlety schabowe zapiekane z pieczarkami i serem żółtym, ziemniaki i surówkę z białej kapusty
  11. Witam się Rano wyprawiłam mamę w drogę powrotną do domu, a tak wogóle to mam lekkiego kaca, bo wczoraj zrobiłyśmy sobie z mamą dzień Kobiet i wypiłyśmy troszkę ajerkoniaku a potem po mocnym piwie, i dzisiaj tego bardzo załuję . No ale moze jak z Bartkiem wyjde to mi przejdzie na świeżym powietrzu Tak wogóle to gdzieś mi sie zapodział jeden tydzień marca, bo jeszcze do wczoraj byłam przekonana że do świąt jest 3 tygodnie , a tu zaledwie 2 a ja w polu ze wszystkim i ze sprzątaniem i ze sobą. Na sobotę umówiłąm sie do fryzjera, powinnam umyć okna chociaż zapowiadana pogoda nie sprzyja sprzątaniu . A wogóle wszystko do kitu BYliśmy dzisiaj na dłóugim spacerku z Bartusiem teraz wróciliśmy i dziecko mi padło, ja wstawiłam zupę aby miał jak sie obudzi, dusze pieczarki do drugiego dania a w między czasie pije sobie kawkę Gosiu opowiedz nam jak w nowym sklepie, jak przebiegła wizyta sanepidu, czy wszystko ok??? Moniczko ty to obrotna kobietka jesteś i przez to strasznie zabiegana i zajęta, nie masz na nic czasu ostatnio, a tym bardziej na nasz wąteczek. Gdzieś już kiedyś słyszałam o tym westernowym miasteczku i nawet mieliśmy sie tam wybrać, ale jakoś potem o tym zapomnieliśmy. Ale w tym roku jak tylko nadejdzie piękna wiosna napewno też sie tam wybierzemy, dzięki za namiary. A no i oczywiście pokaż nam kilka fotek jak możesz. Agniesiu gratuluję udanych zakupów Łucjo skończyły ci sie już te męczące szkolenia??? Bo ostatnio jak tu do nas zajrzałaś to miałam wrażenie jakbyś jezyk sobie przydeptywała, biadaczko ty moja nie przemęczaj sie tak, dbaj o siebie i ucałuj Mateuszka Dla wszystkich naszych maluszków wielkie buziaczki. Pozdrawiam was serdecznie i życzę miłego dnia
  12. monika4edziu mnie dzisiaj nic sie nie chce, ta pogoda może człowieka wykończyć połaziłam sobie do południa z Kubą i tak potwornie zmarzłam, że nie mogę teraz się ogrzać, jakieś takie to zimno nie wiadomo skąd bo termometr pokazuje 10 stopnimy z kolei przymierzamy się do remontu łazienki, pewnie po wakacjach jakiś kredyt weźmiemy i ruszymy, też mi ciężko coś wymyślić bo łazienkę mamy maleńką i kompletnie przez to nieustawną, jesteśmy poza tym ograniczeni wodą i odpływem ale po woli skłaniam się w kierunku rezygnacji z wanny na korzyść kabiny z głębokim brodzikiem i hydromasażem - coś takiego Hipermarkety budowlano - dekoracyjne, materiały budowlane, majsterkowanie, wystrój wnętrz, ogród Ja wiem ze masz swoje powody aby zrezygnować z wanny i najpewniej jest to miejsce ale zastanów sie 3 razy, bo jednak co wanna to wanna usiądziesz wyciągniesz nogi, pomoczysz sie a pod prysznicem nie ma tego komfortu. Ja choćbym miała pralkę wyrzucić z łazienki to zawsze pozostanę przy wannie. Nie powiem że prysznic też mi sie podoba a w szczególności taki z hydromasażem, ale może kiedyś jak będe mieć duży dom i dwie łazienki. A my dzisiaj nie byliśmy na dworze, bo próbowałam Bartka wyciągnąć a ten:" nie mamo, tam zimno na dwulku", no i siedzieliśmy w domu, bawiliśmy sie klockami, samochodami, traktorkami, jedliśmy i tak wkółko, aż wkońcu zasnał a ja sobie usiadłam
  13. Dzień dobry Ja sie witam chociaż jeszcze praktycznie w proszku jestem, bo musze coś zjesz. Potem kawkę ale ją już mam nadzieję w dobrym towarzystwie wypić
  14. Marcinie Wszystkiego co najpiękniejsze i najlepsze!!! Sto lat
  15. Dzień dobry Melduję sie z rana, wczoraj nie miałam wogóle ochoty na pisanie, a poza tym nie lubię pisać do siebie. Wczorańszy dzień jakoś minał, popołudniu zaprosiłam do nas koleżankę z synkiem i dzieciaki sie swietnie bawiły, aż później Bartuś mi super spał w nocy. Dlatego dzisiaj stwierdzam że częściej musze go z jakimiś dziećmi umawiać bo potem jest tak wyczerpany że nawet w nocy nie miałknie. Dzisiaj dzień jak codzień, pogoda jakby gorsza od wczorańszej, ale narazie o tym nie myślę. Popołudniu prawdopodobnie, jak nie będzie padać pojedziemy sobie na działkę troszke krzaczków wykarczować, a na wieczór jestem umówiona z koleżankami z Noworodka na wspólny babski wieczór w knajpie. Idziemy na dicho świętować jutrzejszy Dzień Kobiet. Dzisiaj sama a jutro z mężem Łucjo bardzo sie ciesze że jesteś odważna i potrafiłaś jednak podpisać tą umowę. A z kim teraz zostaje Mati i powiedz mi czy zauważyłaś jakaś różnice w jego zachowaniu, zaczął sie już przyzwyczajać do nowej sytuacji??? A jeżeli o remont chodzi to oczywiście jak sie tylko zacznie i skończy to napewno was o tym poinformuję narazie to chodzę i nie mogę sobie płytek znaleźć bo nic mi sie nie podoba. A co do mebli to prawdopodobnie jeszcze dzisiaj bądź jutro przyjedzie do mnie facet który robi meble na zamówienie i będzie próbował mi troszke sprawe rozjaśnić i może jakiś jego projekt mi sie spodoba, chociaż wątpię, bo najgorsze to nie mieć żadnej koncepcji na to czego sie chce.
  16. Ależ nie musisz bo ja też się odchudzam i nic nie mam
  17. Mój Bartek właśnie sie obudził i zjadł ze smakiem żurku z chlebem. Ogląda bajkę i jak ja to mówię wciąga sobie żółteczko. Mąż był zjadł, wypiliśmy kawe i właśnie pojechał. Guniu a moze masz ochotę na herbatkę w moim towarzystwie, to zapraszam do mnie na dół.
  18. Gunia_G:oh: bylam pewna ze on sika na nocnik- mnie sie wydaje ze dobrze zrobilismy zabierajac Piotrka nocnik do T bo na tym ich nie chcial sikac i pewnie u nas byloby to samo a tak na razie jest ok, ale tez nie wiem jak to zrobie jak bedzie cieplo i bede musiala go wysadzic na dworze on musi siedziec wiec nie wiem jak dokonam tego czynu :) Dokładnie ciężko będzie, a napewno ciężko będzie wytłumaczyć dziecku zeby sikało a mama będzie trzymała. Zobaczymy
  19. Guniu muszę cie narazie przeprosić, ale musze iść do kuchni zrobić te kopytka, bo niedługo Robert wpadnie na obiad, zje i znowu jedzie do roboty, więc nie ma czasu czekać. Jak skończę to sie odezwę o ile juz gdzieś nie uciekniesz
  20. Gunia_Gedzia274Poprostu cieszysz sie ze jesteś wkońcu u siebie Ja tez gdzie bym nie pojechała to potem cieszę sie jak małe dziecko po powrocie do domu, bo mogę wkońcu sie przebrać, usiąść w swoim fotelu i oglądać w telewizji co tylko mi sie podoba. Bartek też dzisiaj był niesamowity, wrócił z dworu i zaczął całować swóje samochody, traktory że jest w domu, a one były tu sameSlodki ten twoj Bartus. Mam pytanie zakladasz mu pieluchy do spania?? Bo ja nie wiem jak zaczac go tego odzwyczajac?? Dzięki Kochana mój Bartek 24h chodzi znowu w pieluchach, od poniedziałku zaczynamy od nowa, już sie robi cieplej to może jakoś będzie mi łatwiej, musze sie tylko nauczyć wysadzać go na dworze, bo narazie to dla mnie duży stres jak sobie pomyślę. Wczoraj próbowałam go posadzić, bo przychodzi i oznajmia mi ze właśnie leje w pieluchę ale za nic nie chciał usiąść tylko prężył sie i stał na baczność. Nie wiem co to będzie, możliwe że będę musiała jeszcze poczekać
  21. Gunia_GA jak wasze przygotowania do spotkania- zaluje ze nie mam z kim Piotrusia zostawic i z wami wybyc z domu :) No z tego co wiem to mamy stolik zarezerwowany na 6 osób i jutro umawiamy sie na miejscu około 20. Mam nadzieję że nie będzie sztywno tylko fajnie, i ze będziemy sie dobrze bawić. A jak było opowiem ci po weekendzie
  22. Poprostu cieszysz sie ze jesteś wkońcu u siebie Ja tez gdzie bym nie pojechała to potem cieszę sie jak małe dziecko po powrocie do domu, bo mogę wkońcu sie przebrać, usiąść w swoim fotelu i oglądać w telewizji co tylko mi sie podoba. Bartek też dzisiaj był niesamowity, wrócił z dworu i zaczął całować swóje samochody, traktory że jest w domu, a one były tu same
  23. Gunia_Gedzia274Cześć cześć Znowu mam niskie ciśnienie, zupełnie z sił opadłam, nie mam na nic ochoty. Nie wiem co sie ze mną ostatnio dzieje ale jestem bez sił. Guniu widziałam cie jak przechodziłaś z Piotrkiem pod moimi oknami, ja próbowałam Bartka wyciągnąć na dwór od 10 ale ten sie wtedy bawił w najlepsze i wkońcu wyszłam dopiero przed 12. Ale tak mnie zmęczył tym spacerem że do tej pory nogi mnie bolą.Czesc Edzia. Ja dzis czuje sie swietnie- ostatnio ogolnie mam dobre samopoczucie- gorzej bylo u T ciagle mniebolala glowa - zle fluidy :) My tez troche pochodzilismy, wygrzalismy sie na sloneczku, pozniej na zakupy i do domu :) Szef mojego M mnie wq.....wil wymyslil sobie ze moze by przyszli do pracy w weekedn moj powiedzial ze NIE, ale jak reszta sie zgodzi to bedzie musial isc i nici beda z wyjscia, powiedzial ze w ostatecznosci moze isc ale w jeden dzien- jak pojdzie w sobote to my robimy wypad w niedziele i odwrotnie- wrrrrrr ci prywaciarze Dokładnie ci prywaciarze. Już sami nie wiedzą co z kasą robić a ciągle im mało Rozumiem cię bo ja też strasznie nie lubie jak Robert pracuje w sobotę, wtedy brakuje mi tego jednago dnia weekendu, kiedy powinien być w domu. A ty ciągle siedzisz sama to nie dziwię ci sie że nie jest ci do śmiechu. To dobrze ze masz dobry nastrój i ze sie dobrze czujesz, mnie gdzieś senność bierze, i zero sił do życia, no ale ja tak czasem mam
  24. U nas dzisiaj żurek z jajkiem a na drugie kopytka z sosem wieprzowym z wczoraj
  25. Cześć cześć Znowu mam niskie ciśnienie, zupełnie z sił opadłam, nie mam na nic ochoty. Nie wiem co sie ze mną ostatnio dzieje ale jestem bez sił. Guniu widziałam cie jak przechodziłaś z Piotrkiem pod moimi oknami, ja próbowałam Bartka wyciągnąć na dwór od 10 ale ten sie wtedy bawił w najlepsze i wkońcu wyszłam dopiero przed 12. Ale tak mnie zmęczył tym spacerem że do tej pory nogi mnie bolą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...