ROSE666

Kasia super z prezentami i winko.... No i panowie spisali się na medal Masz jakąś kieckę na oku? Ja bym podała nasivin i wode morską do nosa.

Cafe my tez mamy maluteńki pokój Marcela i jest tam dodatkowo szafa na całą ścianę.....a tak pod to łóżko wepcham dużo gratów w pudełkach i miejsce na zabawę jest.....może kiedyś nam się uda dobudówkę piętrową zrobić, to wtedy będzie miał większy pokój....

Cafe tak miał wracac dopiero po weekendzie ale wszystko pozałatwiał i może wracać jutro Mam nadzieję, ze to się już nie zmieni. Ja tak składam pranie i wieszam normalnie na sznurek i mam wszystkie bawełniane wyprasowane. Prasuję tylko koszule itp. ...a łóżko jest dwustronne......najpierw na dole położyłabym materac ze starego łózka, a później na górze......nie wiem koleżanki bliźniaczki spią już od 3 latek na piętrowym i nie spadają.....ale na sam początek wystarczyłby dół, a góra do zabawy.

Dziewczyny, a ja mało co prasuję.....jak wypiorę to od razu mokre składam do miski i zostawiam na chwilę, później jak powieszę to większosc jest jak spod żelazka tylko trzeba porządnie poskładać o połowę mniej pracy.

Tak zrobię, wrzucę je zaraz do pralki i finito! Cafe zazdroszczę, że chłopaki tak ładnie jedza. Marcel to Tadek niejadek jest......no nic na niego nie działa, nawet nie je słodyczy....wkurza mnie już i tyle. Dzwonil G., że wylatuje dopiero jutro.....i będzie w nocy w domu.......a już się taAAAAAk stęskiniliśmy..... Dziewczyny ja też tylko na bieżąco....jakos nie potrafię się zorganizować jak trzeba.....teraz oglądam katalog z ikei chciałabym kupić młodemu łóżko kura piętrowe KURA Dwustronne łóżko - IKEA i jeden regał dokupić TROFAST Regał - IKEA musze pogadać z G. jak wróci zarobiony

Anielinka jak dzisiaj? Mei jak się czuje Filipo? Andzia co u Ciebie? Znowu czasobrak, lotasz po mieście?

Wczoraj mlodego odebrałam w skarpetach, nie zdążył do toalety, bo była kolejka....najgorsze, że tak zasikal kapcie, że nie mogę ich doprać teraz Pralam ręcznie 2 razy i dalej czuję smród Zaraz spróbuje płynem do płukania prać.....pewnie wkladka zamokła,...

Cafe super, że siorka przyjdzie Zawsze to i pomoc jest i towarzystwo

Witam! Gosia zdrówka dla Kuby......może faktycznie to jest uczuleniówka ale dlaczego nowe plamy wychodzą.....a co lekarka kazała podawac do jedzenia czy coś? Bo w tej sytuacji nie wiadomo od czego one są....... Cafe dobrze, że osłuchowo jest czysto, to najwazniejsze....a kaszel może taki poinfekcyjny jest....Marcel kaszlał przez 2 tyg. i przeszło.... My dzisiaj prawie zaspaliśmy...teraz sa zimne noce, śpimy przy otwartym oknie i tak nam dobrze było, ze ledwo się obudziliśmy.....nie zdążylam nawet psa zamknąc i musialam pędzić rowerem.....pani się śmiała, że Marcel dzisiaj zaspał, bo zawsze jest już po 7. Idę zaraz zrobić kawę, bo jeszcze śpię.....

Anielinka fajnie, że dzisiaj obyło się bez płaczu...będzie coraz to lepiej zobaczysz.... Ogórkowa już gotowa......ogarniam katy jeszcze i pojadę po młodego....popołudniu jadę do koleżanki pofarbowac jej włosy i na plotki.....w domu jest tak cicho u mnie, ze mam wrażenie jakby od kilku dni była niedziela Jak wrócimy z kawki to wezmę się za ogród...nic tam nie przekopałam nawet.....nawet nie wiem jak za to się zabrać....musze z G. dokupic trochę drzewek owocowych.....szkoda, ze zawsze czasu brakuje, a tyyyyyyle go niby mam

Mei poznasz, poznasz

Wczoraj tak mi ochoty CaFE narobiła, że juz ogorkowa jest na gazie U nas cisza z dniem chlopca i składkami. Na zebraniu nic pani nie ustaliła z rodzicami......ja chciałam podpytac jedną mamę z trójki to powiedziala mi, ze pani powie po ile...więc lusssss.....

Witam! Zdrówka dla Kubuli i Kornelci! Magda przynajmniej w pracy szybciej czas leci i towarzystwo jest. Cafe u was zaspanie to nowośc chyba, co? Andzia super ze zdjęciami i oby Stachowi szybko przeszło. Gosia ja też dobrze wspominam czasy studenckie i towarzystwo. Teraz jedyny kierunek, na ktory zmusiłabym się chodzic to logopedia. Może kiedyś....... Cafe i ty niedługo startujesz Jesli chodzi o psy to nie ma co tutaj podziwiać, trzeba je nakarmić i tyle.

Kornelciu wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzinek!!!!

Zmykam poczytać knigi i nynu.......jutro rano umówilam się z kumpelą na kawę.....

No i odezwał się w końcu G. a już się martwiłam, normalnie ochrzan dostał Marcel też coś zaczął wymyslać, ze jutro rano nie wstanie i kropka. Po jakims czasie powiedzial tylko, że Kuba bije dzieci i wszystko zabiera.

Witaj Gosia! Już niedługo weekend więc trochę odsapniesz, czy juz masz zjazd? Zdrówka dla Kuby, co za cholerna wysypka. Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia.

Magda to prawda szkoda, że nie mieszkamy bliżej siebie. W sumie to ty z Kasia macie najlepiej.

My nakarmilismy wszystkie gady......troche mialam cykora przy karmieniu, bo róźne mysli chodziły mi po glowie.....ale nalewałam jedzenie przez kratki, póxniej otworzylismy tylko jedna klatke i do domu......nie wypuszczam ich razem, bo się boję...w stadzie odważniejsze.....a tak spokojnie pies wybiegl i poszedł sobie na swoje miejsce. Nie pierwszy raz je widzę, ale nigdy ich nie karmiłam wieczorem i do klatek nie wchodziłam......Mam nadzieję, ze niedługo odezwie się G. bo od kilku godzin milczy.....i spokojnie nie zasnę.

Anielinka może Sąd coś w końcu ustali i wtedy bedzie musiał się zorganizowac....ale czemu trzeba takie coś na nim wymuszać, też tego nie rozumiem i pewnie jest Tobie tym bardziej przykro Magda ale fajnie spędziliście dzień, no i Misiek nie narzekał......dobrze czasami odpocząć od siebie....oby jak najwięcej takich dni przed Wami.

My przeszlismy kawał drogi, byliśmy u mamy, zrobilam zakupy i do domku. Właśnie dzwoniła do kumpeli, ze nici z panieńskiego. Rozmawiałam jeszcze z mamą ale ona ma w sobote i w niedzielę szkołę, zapisała się do takiej zaocznej na kierunek opiekuna społecznego. G. nie wiem kiedy wróci, ale dzisiaj mówił, ze w niedzielę dopiero. Trochę jestem zła, bo zawsze jak mam okazję z kims wyjść to tak jest, że nie mam z kim zostawić jednego dziecka.

Kasia super zakupy no i wosk, coś się święci Anielinka głupio wyszło z mamą...też robi problem z niczego.....szkoda, że Ł. częściej nie odwiedza Amelki, Kasia w sumie ma rację.....nie przychodzi to biedna nie wspomina a jak przyjdzie to tylko jej namiesza w głowie.....nie wiem może lepiej jakos to ustalic razem.....przynajmniej dwa razy w tyg. powinien być.....jak będzie wpadał co jakiś czas to tylko jej krzywdę zrobi.

Kurczę tyle mialam porobić a zrobiłam minimum zaraz przejdę się po młodego i pójdziemy spacerem do mamy na kawę.

Andzia dzialamy G. w pażdzierniku jedzie na badania do Poznania.....ja mam porobić te wyniki hormonów.....i będzie co ma być

magda_79Vercia - darmozjadzie, w ogóle tak o sobie nie mysl. Korzystaj z wolnego. Jak wrocisz do pracy to juz pewnie za szybko taki czas nie przyjdzie. Jeszcze sie napracujesz :) Pewnie masz rację Tylko męczy mnie ten bezruch......ja jak pracuję to czuję, że żyję...