ROSE666

andziaVercia foty będa jak wstawie meble, ok???

Andzia muszę wypróbować Zmykam machnąć podłogi i zaraz po młodego....coś u nas pogoda się popsula, było słoneczko, a teraz zimno jak nie wiem....

Andzia jakieś foto będzie? Af kors generalny malarz w tle Cafew ja tez tak robię, daje tylko czosnek i zawsze delikata czerwonego.....u nas też na 2 dni..... mialam tyle planów na dzisiaj, a siedze dalej w proszku

Cafe u nas też gulasz robisz z warzywami czy mięso w sosie na drobno.....

Kasia super z tortem! Jak bym miala jakiegos cukiernika w rodzinie to pewnie bym wykorzystala Cafe zdaj, wykuj, zapomnij....póxniej co nie wsiądziesz do auta to inne są schematy światełek....w jednych się przekręca, w drugich wciska no lae póki co musisz af kors pamiętać co z czym Ja ostatnio szukałam gdziew w moim wucie otwiera się maskę Kretynka ze mnie

Nie zaglądalam już wczoraj, bo byłam padnięta jak dzik......najpierw pojechałam po młodego rowerem i wrociliśmy do domku....troche pobawiliśmy się ale po godzinie młody zaczął odstawiac fochy...... cos udziela się jemu od jęczących dzieci, bo zachowywał się jak inne dziecko...o byle co ryk i to taki wymuszony......żadna kara nie zdala rezultatu najgorsze, ze on nie chcial się ani na chwilę uspokoić......w końcu jak skończył wyć to pojechałam do koleżanki....tam już fajnie bawił się z dziećmi......wrócilismy grubo po 20 do domu....dzisiaj na szczęście wstał i poszedł bez kombinacji.....zobaczymy co będzie jak wróci.....

Anielinka fajnie, ze imprezka udana i najwazniejsze, że Amelka zadowolona Andzia jak skończysz wrzuc fotosy...dzisiaj byłam w biedronie i są mega fajne naklejki na ściany po 6 zł....przestrzenne i można tez na meble naklejać..... Cafe dobrze, ze Olek juz spokojnie zostaje....współczuję nocki Magda zdrówka dla chorowitka

Hejoł! Jula WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! Andzia to będziemy wymieniać się doświadczeniami trójek klasowych Tylko, ze ja nie mogłam nikogo sama wybrac, a szkoda.....zgłosily się jeszcze dwie inne mamy i jestesmy razem.....ale nie znam ich..... Magda i mi rodzinka podniosła ciśnienie....już widzę te urodziny

KasioleQ co u was???? Uciekam ogarniac chatę.....obiad mam od mamy więc lussssssssssss......

Gosia super,że urodzinki udane!!

U nas też dzisiaj mały kryzys, coś mlody rano bręczał, ze dzisiaj nie idzie...musi zostać w domu i takie tam ale poszedł normalnie bez placzu.....ufffffffffffff....ja byłam z mama tradycyjnie na szperach.....i żadnych konkretów nie było.....od biedy tor z autkami za 8 zł kupiłyśmy i jedną bluzkę dla młodego.....a już czaję za kombionezonem albo spodniami narciarskimi......

Amelko WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, SPEŁNIENIA MARZEŃ, MOC BUZIAKÓW!!!!

Witam! Magda zdrowka dla MIŚKA Jakis pechowy dzień dla was.....zawsze jak się wali to wszystko naraz.......tulam mocno! Cafe super z jazdami...dziewczyny kiedy dokladnie praktyczny??? Czujecie sie na siłach?? Anielinka może Amelka czegoś się boi....???? Jest też taka teroria, ze niektóre dzieci odreagowuja dopiero po 3-4 tyg.......może tak jest u Amelki...... Andzia heloł????

Mei może dzisiaj miał słabszy dzień.....nie zamartwiaj się na wyrost.....spróbuj z nim porozmawiac na spokojnie i wytłumacz co nie co....jak dotrze to dobrze....pewnie jakakolwiek perswazja i kary dzialają jeszcze gorzej.....zazwyczaj na odwrót.....młody pewnie tez potrzebuje dużo zainteresowania a ciebie teraz nie było i może stąd ta złość.....ja myślę, ze jeszcze nie jedno dziecko tam kogoś celowo uderzy, kopnie itp.....Ja bym odpuściła jeszcze psychologa.....wydaje mi sie, ze Filipo tylko się wystraszy takiej wizyty......a ty stracisz kasę......takie jest moje zdanie, z góry nie wierzę w psychologów itp. Nie wiem a próbowalas np. przez jakis czas bardzo go chwalić ale to za wszystko????? w szkole bynajmniej jak były dzieci bardziej skłonne do zaczepek to tak robilyśmy....zachwalałyśmy i starałysmy się nie karcić.....

Mlody w wyrku zasypia.......Anielinka jaki masz przepis na 3 bita? Ja tez musze coś upiec, bo jak dokupi ejeszcze ciasto w cukierni to 200 zł pójdzie na słodkości....myslałam o muffinach z nutellą i jakims placku ale nie wiem jaki upiec.....tort będzie słodki, muffiny też.....może z galaretką? Andzia, Cafe co piekłyście?

Ja zaraz kładę gada, bo ostatnio sobie swole fawole do 21 a później rano dobudzić nie można

Magda imprezka udana?

Cafe jak Olas dzisiaj? Andzia i co K. na twoje malowanie ????

Anielinka przykro czytać jak Amelka placze.....może po prostu zostaw, wyjdz i tyle......i nie oglądaj się...w końcu jej przejdzie......ale wiem serce pęka....nie ma innej rady chyba..... My po zebraniu....wcale mnie nie zdziwłlo, że byla połowa rodziców.....niektórzy nawet nie wiedzieli o zebraniu...szok! a później najwięcej tacy pretensji mają o byle co.....pani bardzo zachwalała grupę...w ogóle jest 19 chłopców i 6 dziewczynek...nieźle! Jestem w radzie rodziców.....zebranie trwałoi 15 minut....zostalam chwilę porozmawiac o Marcelu i pani bardzo chwaliła, ze bystry, lubi wyklejać i malować ale bardzo, bardzo żywy, wszędzie go pełno....to mnie nie zdziwiło wcale.....no i nie lubi jeść i nawet jak pani namawia to Marcel nie chce jeść...... może jakoś się przełamie.....

Zmykam po młodego...musze jeszcze zakupic jakiś notes, bo pewnie wszystkiego nie zapamiętam :lup;

andziamagda_79andziaWczoraj odbieram laski, obie siedziały akurat przy stole i układały puzzle. I pani mówi do mnie: Marysia jest niesamowita, rach ciach i już ułożone. Ja na to: a ja bym powiedziała, że Zośka jest lepsza, w domu układa dużo szybciej od Marysi, potrafi się bardziej skupić itp. Pani: No Zosia też ułoży, ale Marysia jakiekolwiek puzzle by nie wzięła to raz dwa i już ma gotowe. I w tym momencie poikazuje mi na nią: niech pani zobaczy, już chyba z 10-te z rzędu, a ja na to: Ale to jest Zosia Się uśmiałyśmy Kurcze, wlasnie nie pomyslalam, zeby spytac czy panie odrozniaja dziewczyny :) Ubieram je zupełnie inaczej, do tego od początku mam z PAnią umowę, że Marysia ma kitki a Zosia warkocze. Ale jak widać i tak się mylą Andzia podoba mi się, ze ubierasz dziewczyny inaczej.....nie lubię klonów.....pamiętam, ze na studiach pani psycholog też mówiła nam, ze dla dobra dzieci powinniśmy je traktowac indywidualnie w każdym calu, bo każde jest inne.....i dzieci też powinny to czuć......no i dla pań wiadomo łatwiej....

Mei tort wyjdzie tak około 100 zł......50 zł/kg......ale liczę, ze może być 120, bo marcepan ciężki.....w końcu Filipo przyzwyczai się..... Magda tak jak pisze Andzia daj spokój cyckom.....oby szybko do wizyty i będziesz spokojna.....ja tak z marcelem chodziłam w strachu do 6 miesiąca, wtedy wiedziałam, ze już będzie ok.....

Mei jak się czujesz?

magda_79Wpadam do Was z kawka na chwile, bo juz na nogach nie moge ustac. Od rana w biegu, praca, torta odebrac, porobic zakupy w tysiacach miejsc. No i zaraz bede ogarniac chate. Bleee! P. niby wczoraj posprzatal, a dzis znowu syf jakby z tydzien nikt nic nie robil :( A przeciez wizytacja wpada. Mam czas do 14, bo musze odebrac Michała. Strasznie jestem ciekawa jak mu mija dzien :)Vercia boski ten tort. Drogi? Andzia wiesz, ja chcialam P. pomagac przy malowaniu pokoju Michała i chyba tez nie mam do tego talentu. Jak sie okazalo nic mi nie wychodzilo. Kolor jasniutki i P. tez musial sie nameczyc, zeby to wyszlo ok. Cafe sił!!! Wiem, ze ja mialam tylko Michała, ale wlasnie ten wiek w jakim teraz sa chlopcy wspominam najgorzej. Wzięłam na 16 porcji....pani mowiła, ze muszę liczyć 2 kg, więc około 100 zł, drogi ale ładny.

a taki zamowiłam tort