ROSE666

PoPoLiNi - - Nowoczesne Pieluszki Wielokrotnego Użytku - tutaj też sa takie pieluszki tylko tAŃSZE :)

witam kochane :) wlasnie jestem po ddtvn i polecam wam strone Pieluszkarnia - Organiczne Bawełniane Pieluszki dla Dzieci jak wejdziecie to napiszcie co o tym sądzicie bo ja jestem zachwycona samym pomyslem nawet nie wiedzialam,że sa takiepieluszki.... i zastanawiam się czy nie skusić się na nie... bo faktycznie wychodzi taniej

zajrzę do was później zmykam na sniadanko ....

Witam z rana!! ale tutaj ciiiiiiiiiiiiiiiisza....u mnie nocka nawet nawet udalo mi się zasnąć o 3 w nocy i pospać do 7 :) można powiedzieć,że się wyspałam... i powiem wam,że chyba rwa puścila bo normalnie wstałam z łóżka i póki co mogę chodzić!!!

veronica_20veronica_20mały się nie obrócił i waży 3700 g ale rozwarcia nie ma i szyjka miekka ... trochę mi ulżyło po wizycie i czekam nieceierpliwie do poniedziałku... a co do rwy kulszowej to lekarz tez powiedział, że po porodzie ulży ale nie przejdzie prawdopodobnie czeka mnie rehabilitacja i zabiegi no i może zastrzyki.... ehh,, żeby mały już był ze mną a resztę wytrzymam...:) na pocieszenie mama wzięła urlop 20 dni więc będę spokojniejsza wiedząc, że mi pomoże... a Prosiaczek pewnie już po... i napewno z Zosią... ciekawe co u Gosiammm i KasioleQ... długo sie nie oddzywają... pewnie też juz są szcęśliwymi mamusiami... Anielinka, Magda zostałysmy ostatnimi dobitksami z całej kampanii... mam nadzieję,że i my nie będziemy dłuuugo czekały... zmykam zjeść coś i spróbuję odespać nockę bopadam ze zmęczenia...

veronica_20mały się nie obrócił i waży 3700 g ale rozwarcia nie ma i szyjka miekka ... trochę mi ulżyło po wizycie i czekam nieceierpliwie do poniedziałku... a co do rwy kulszowej to lekarz tez powiedział, że po porodzie ulży ale nie przejdzie prawdopodobnie czeka mnie rehabilitacja i zabiegi no i może zastrzyki.... ehh,, żeby mały już był ze mną a resztę wytrzymam...:) na pocieszenie mama wzięła urlop 20 dni więc będę spokojniejsza wiedząc, że mi pomoże...

mały się nie obrócił i waży 3700 g ale rozwarcia nie ma i szyjka miekka ...

hej ja już po wizycie... w poniedziałek idę do szpitala na cc :)

najgorsze jest to, że nie możnasobie niczym ulżyć... podobnoprzechodzi sama.... tylko kiedy/... ja juz mam 2tyg. a do szpitala dopiero w poniedziałek....o ile nadal jest to aktualne.....nie mam anwet sil wybierać imien a wszystko mi jedno....będę o tym myślala dopiero jak urodzę... miłego dnia odezwe się po wizycie u lekarza...

Witam nadal podwójnie... jak nocka??? u mnie fatalnie spałam może 2 godz. wczoraj wieczorem bolał mnie brzuch strasznie ale przeszło więc nadal cicho sza!!! ide dzisiaj do lekarza na kontrolę musze sie dopytac o to skierowanie czy nadal aktualne,, czy trzeba nowe.... wczoraj dzwoniła kumpela i mówiła,że jak była na porodówce to tez była tam dziewczyna z tą rwą i podobno po porodzie jeszcze jej została i nie przejdzie tak szybko... ehh... jestem załamana i u kresu wytrzymałości w nocy nie spię a w dzień ledwo chodzę... wczoraj uparłam sie i poszlam na wieczorny spacerek myślałam,że jak się rozruszam to bedzie lepiej ale ledwo wrócilam do domu a z rwa jeszzce gorzej.....:36_2_18:

ja iwem tylko, że jakpracujescie i [łacicie ubezpiecznie pzu w pracy to należy zglosić narodziny dziecka i z tego tytulu należy się naleznośc z pzu 1000 zł z tytułu urodzenia dziecka

Prosiaczek faktycznie kłopot z tym macierzyńskim... ja już jestem na zasilku rehabilit. a zwolnienie mam do poniedziałku a póxniej mówil lekarz,że szpital mi wystawi zwolnienie..... ja juz po obiadku nasmażyłam racuchów z jabłkami i zaraz pęknę.... i brzuchol zrobił sie twardy i pobolewa... w nicy tez mnie bolal ale do rana przeszło jak ręką odjął...

a co do diety karmiących to własnie przeghlądalam książeczkę z instytutu matki i dziecka i tu jest napisane, że nalezy jeść wszystkie warzywa ale w umiarkowanych ilościach i wprowadzać co tydzień cioś nowego... a co do mlkea to poł litra dziennie przetworow mlecznych czyli np szklanka mleka i joigurt... nawet są przepisy na obiady np. krupnik, rosół, zupa jarzynowa, barszcz, gotowany schab, drób, potrawka z kurczaka (gotowana), kasza+pulpety w sosie, ryz zapiekany z jabłkiem, ryba na parze z warzywami, ziemniaki z serem białym itp. troch jest ciekawych rzeczymoże skorzystacie...

no to z grubsza posprzątałam chociaż te minimum jak to się mówi.... aleprzynajmniej jest zajęcie i nie myślę o terminie i ciąży i o tym, że wyglądam i ruszam sie jak słonica :) teraz zstanawiam się nad obiadkiem jakimś... chyba usmażę naleśniki z powidłami mniam mniam tak mi się chce naleśników!!!! Magda rwa trzyma dalej i pomału się oswajam z tym bólem... najgorzej jak źle postawie nogę to wtedy masakra!!! a wiecie może ile jest ważne skierowanie do szpitala???? ja dostałam 09.09 i tak się zastanawiam czy nie pojśc jutro do doktorka na ostatnią wizytę i nowe skierowanie....

ja tez zmykam zorganizowałam sobie dzień na sprzątanie, porządkowanie.... trzymajcie się cieplutko!!!

Witam babki;) u mnie nocka jak zwylle nieprzespana ehh.. chyba juz tak zostanie do porodu.... ale jeszcze dam radę.. wczoraj troche poryczałam i dzisiaj czuje się znacznie lepiej... co do imienia to nadal nie mamy teraz mąz wymysla coraz to inne ale przynajmniej jest smiesznie bo cła rodzina myślała, że Oliver a teraznie... w sumie mam duużooo czasu bo maly sie nie wykluwa.... Prosiaczek odradzalabym gorące kąpiele!!!! to może być niebezpieczne w ciąży!!! mój gin. od początku ciąży każe mi kąpaće w letniej wodzie ale absolutnie zabronił wlazić do gorącej wody bo to może skończyć się krwotokiem.... odradzam takie praktyki!!! a Zosa wyjdzie w końcu...

ja też jestem śpiąca w sumie to pospałam godzinkę... już myślę o tym co będę jadła na kolacyjkę... nie wiem jak u was ale mnie osttanio pobolewaja jajniki tak kłują... a tak po za tym to okropne nuudyy!!! czekam teraz na moje seriale na 2 a póxniej kolacja i spanie....jutro już środa więcdo końca tyg szybko nam zleci czas

ale u nas ciiiiiiiiiisza!!! brzucholki oddzywać się!! ja własnie na poprawę humoru wcinam puszkę brzoskwiń i popijam Kubusiem ... zmykam na rozmowy w toku a póxniej może drzemka....

A zośce to się dziwię, że nie wyłazi bo moj lekarz mówił, ze to chłopcy sa po terminie a dziewczynki to rzadkość.... chociaż nioektórzy mówią,że może być termin źle obliczony... moja kumpela teraz rodziła 3 tyg. po terminie ... ale ja jestem pewna na 99% kiedy zaszlam w ciążę... więc termin powinien być dobrze obliczony... więc pozostał apel ZOSKA, MICHAŁEK, "FASOLEQ" WYŁAZIĆ ŁOBUZY!!!!!!!!!!

ale doktorek mój teżostatnio marudził, że przed porodem to dzieciaki spokojne się robią nawet bardzo spokojne... to w takim razie u mnie się nie zapowiada na poród.....

Anielinka pocieszę Cię bo mój mały w niedzielę też był niemrawy i tak leniwie i rzadko się kręcił, że też się wystraszyłam ale już wszystko w normie i znowu szturcha, kopie i wypycha się i standardowo czkawka może to takie chwilowe.... w sumieto nasze brzuchole zalapaly się na przesilenie jesienne może maluchy tez to czują...???

Alex GRATULACJE!! mi połozna tez mowiła, że trzeba karmić na zmianę z obu piersi a na nawał podobno jest dobra szałwia do picia a jesli masz twardę piersi i stoi w nich pokarm to kazala nam kupić kapustę naciąć włozyc do lodówki na chwilkę i zrobić oklady na piersi i owinąć to bandażem podobno rewelacja!!1

Gosiamm nie ma od kilku dni chyba wzięla sobiie do serca tą terapię przyspieszająca zes chodami i jakiś efekt był?! ja nawet nie porwe się na przyspieszenie bo muszę leżeć na kanapie cały dzień,żeby przetrwać do następnego dnia bez wielkiego bólu bo jak połaże to mnie całkiem łamie.... i wtedy leże i ryczę z niemocy i tak w kółko... Mężuś w piątek ma urodziny i pewnie przyjdą goście do nas i będą marudzić kiedy, czemu tak długo... ehh.. myslę,żeby coś wykombinować i przełożyć taką imprezę... albo niech sobie przychodzą jak pojadę do szpitala...

Witam kobitki:36_2_51 Karola gratulacje!!! a miałas jakieś symptomy dzień wcześniej, że urodzisz???? u mnie nocka tak sobie w sumie to jestem baaardzo śpiąca ale przez tą rwę moge spać na lewym boku tylko i jak tylko lekko się przesunę to się z bólem budzę... więc jestem nie wyspana... co do porodu to u mnie ciiiiiiiiiiiiiiszaaaaaaaaaaaaaa nie ma nic nawet przepowiadających skurczy ehh... ja chyba nigdy nie urodzę... czuje się jak słoń i przestałam odbierać tel od znsajomych po prostu wył tel bo nie mam sił odpowiadac, że jeszcze nie i nie wiem kiedy!!!!

zmykam bo mam podły nastrój i nie chće, żeby sie komuś udzieliło życze wam miłego dnia a nam pozostałym cierpliwości i szybkiego wyklucia dzidzioli...