GRoszko

ach śliczna Małgonia i ty jak ślicznie wyglądasz . Ona juz taka duża prawie odchowana. Super,

Miłoszek stoi juz gotowy do drogi z plecakiem na plecach :) zmywarka zmywa, mięsko dla Zbyszka sie piecze , witaminy itp. spakowane, teraz dochodzą jeszcze jedzonka dla Szymka.

zostawię tego mojego biednego męża i pojadę sobie dzisiaj z dziećmi do rodziców mam zaledwie 100km więc szybciutko będziemy , mężowi już robię pieczeń będzie miał co jeść i umówiłam go do lekarza na wieczór. mi jak coś się wymyśli to lubię działać a Zbyszko przynajmniej będzie mógł się wygodnie wyspać

no tak zastanawiałąm się nad merlinem chociaż książeczkę to lubię otworzyć i zobaczyć ale może się pokuszę - tym bardziej ,ze właśnie tam Renia pokazywał te książeczki. A do prawdziwej Księgarni może się wybiorę jak będę u rodziców , bo wybieram sie na 2-3 dni z dziećmi do nich

mam problem z szyją mojego Męża :) strasznie go boli i nie może ruszać nią , może śmiesznie brzmi i wydaje się bagatela , też tak myślałam w pierwszy dzień. Mówiłam mu ,że przesadza ,że źle spał i jutro mu minie. ALe nie mineło ;( boli go mocno i już nie tylko szyja ale i połowa pleców, smarowałam mu maścia rozgrzewającą i masowałam , był tez amol i spał na ciepłym termoforze i też nic - jest coraz gorzej zamiast lepiej , co to i co można poradzić? a i trwa to już od piątku

u mnie też jakis taki brak książeczek dla Miłoszka, on bardzo lubi rozwiązywać zadanka w książeczkach, gazetkach itp. Ostatnio Renia mnie zainteresowała książeczką do rysowania po sladzie na papierze zmywalnym. Też muszę sie wybrać do księgarni i poszukać trochę, ale to to już prawdziwa wyprawa u nas :)

cześć Najlepsze życzenia imieninowe dla Martynki!

Ann to chyba byłaś u jakieś starszej lekarki, czasami to szkoda gadać

a i jeszcze pediatra mi powiedziała ,że dostali odgórnie polecenie o informowaniu o szczepieniu przeciwko pneumokokom. Państwo nie ma na to pieniędzy więc nie włączą tego w szczepienia obowiązkowe ale rodzicom trzeba mówić o skali przypadków , bo jest ich coraz więcej i konieczności szczepienia. I wbiła Szymonkowi w książeczkę zdrowia pieczątkę..'' Poinformowano o zalecanym szczepieniu przeciwko pneumokokom dla dzieci powyżej drugiego miesiąca życia'' i dodała ,ze jedna kosztuje 265 zł za miesiąc druga za 265 zł i po roku 3 za 265zł

cześć Szymonku rośnij rośnij duży i zdrowy :) Freya witam , ciekawa jestem co u was słychać Moj Szymonek dzisiaj zaszczepiony kawał z niego chłopiska waży 8,695 .Dobrze że mu już podaje jedzonko ale w nocy muszę mu zrobić przerwę 6 godz między mleczkami bo jest grubasek.( a ja mu podaję cycusia bo go ząbki bolą). mogę Viburkol podawać a do ssania podać butelke z wodą. zobaczymy jak to dziś będzie

i ja mówię dobranoc i ide pod prysznic - Pa pa pa

chyba wszyscy pomalutku podążają w kierunku łózek. Ja jeszcze muszę do banku :) naładować telefon i pralnie sprawdzić czy ta nasza najbliższa przyjmuje kołdry puchwe do czyszczenia. i to chyba tyle na dziś. A jutro kilka drobnych spraw do załatrwienia i będziemy się cieszyć czasem wolnym wekendowym :)

Jestem dzisiaj zmęczona, ale cieszę się ,ze jutro sobota.

Ann to u ciebie ostatnio trochę zmartwień choroboych (Szymuś Uliśka B) ty się trzymaj

hmm, szukam takiego czegoś, oświetlenie wiszące w oknie takie gwiazdki na jakiś żyłkach ( przewodach) i nie mogę nigdzie znaleźć bo nie wiem dokładnie jak to sie nazywa a widziałam to zawieszone u ludzi w oknie jak spacerowałam

fajne zdjęcia a z dzieciątkiem najfajniejsze

buuu nie ma już miejsc na przedstawienie na Calineczkę - bedę jeszcze próbować może ktoś zrezygnuje

aby zbliżający sie wekend był bardzo udany dla wszystkich no i niech Freya z Małgosią wracają do domku

a ja sie chcę wybrać w sobote lub niedzielę z Miłoszkiem na przedstawienie do teatru lalek na ,,calineczkę z Mikołajem'' tylko musi być piękna pogoda , bo pojedziemy wszyscy a Zbyszko z Szymonkiem będą spacerować pod teatrem. :)

Dzień dobry Aniu ja kupuję Miłoszowi ubranka na 104- 110 on ma 103 cm mierzony po świętach. czasami musze 110 bo te rozmiarówki jakieś nie takie ale w 5-10-15 to 104 starcza roz.104

dobranoc Alfik

o i jeszcze Szymonek mnie wzywa i tak to jest

tak Reniu w nocy jest fajna cisza i nawet jak coś robię- to w sumie odpoczywam, bo lubię jak jest tak cichutko, ale czasami snu brakuje chociaż nie jest źle

Ann ja też czasami kilka spraw w jednym czasie robie . teraz piszę :) tutaj, sprzątam w kuchni, dopakowujemy szafę do końca (górne półki), królik biega mi między nogami , bo jeszcze mu w klatce sprzątam i jeszcze tylko wymyję buciki Miłoszka i będę miała czas na relaksik dla siebie .... :) trelelele.......spać sie położę bo pewnie znowu godz 2 strzeli jak nic.

witaj Megan :) ty miałaś odpocząć a nie padać ze zmęczenia :)