-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez marlesia
-
marlenek moja gin powiedziała, że da radę to załatwić i nie będę musiała wracać do pracy :). Dziękuję za radę :) Zastanawiam się tylko, czy muszę powiadomić pracodawcę telefonicznie, że mam nadal zwolnienie, czy wystarczy, że dostarczę je w ciągu 7 dni od wystawienia.
-
kamiol super, że z mężusiem się dogadaliście :) Facet ma głowę na karku :)))) A swoją drogą to fajne, że myślał o Tobie, że Ci się to łóżeczko spodoba :) Takich ruchów ja nigdy nie miałam, chociaż chciałabym mieć nagrany taki filmik. Ciekawa jestem co czuła mama tego malucha jak tak się wiercił hehe Z reakcji wynika, że była zachwycona. Mnie osobiście to nie przeraża :p Ja mam wizytę dopiero 18 sierpnia, a zwolnienie kończy mi się 12 sierpnia. Trochę się boję jak zareagują w pracy, że nie dostarczam zwolnień jedno po drugim, ale z tego co mówiła gin, to mam 7 dni roboczych na to, więc prawnie jest niby ok.
-
styczniowa_ania ja nie wierzę w przesądy, ale sama też nie przeglądam jeszcze ubranek dla malucha :), mam prawie wszystko: wózek, ubranka, łóżeczko itp. (wszystko dostałam od rodzinki i znajomych). Ja myślę, że końcówka września i październik to jakoś poprzeglądam, wypiorę, poprasuję itp. Na sam koniec to już ciężko będzie stać nad żelazkiem :P, Ja myślę, że zostanę jeszcze grudniówką, chociaż nogi będę zaciskać do nowego roku hehe linda to nie taki tam mały urlopik przez 9 dni to można się troszkę pobyczyć :):) Ja zaczęłam pranie i szykowanie do wyjazdu, w piątek ruszamy nad morze, ale jak widzę co dzieje się na autostradach to mi się odechciewa i chyba szybciej będzie jak pojedziemy zwykłą trasą hehe
-
styczniowa_ania niesamowity filmik :P Ja w żadnej ciąży nie miałam przyjemności zobaczyć u siebie aż tak falującego brzuszka :), albo nie pamiętam, ale takiego widoku trudno nie zapamiętać :) Może córeczka dostarczy mi tych doznań :P
-
malina 85 witaj u nas :) Niestety nie pocieszę Cię za bardzo, bo skurcze w nogach nasilają się z biegiem ciąży :/ Ja też już je mam i nie jest to przyjemne. Lekarz z pewnością przepisze Ci magnez. Ja w nocy często kładę nogi na poduchę rogala, bo nie dosyć, że skurcze łapią czasami (często w nocy) to jeszcze po całym dniu mam opuchnięte stopy :/ styczniowa_ania to tata szczęśliwy :) U nas to tylko ja jestem szczęściarą i mogę czuć ruchy maleństwa :) Chociaż u mnie to raczej starszy syn czeka na jakiś kontakt z brzuszkiem niż tata :) Tak swoją drogą to jestem bardzo zaskoczona tym, jak mój sześciolatek reaguje na brzuszek :) Jest taki opiekuńczy, że trudno to opisać :) Codziennie tuli "dzidzię" całuje, rozmawia z nią, mówi, że kocha i mnie i dzidzię :) Kurcze jakie to wspaniałe uczucie czuć takie wsparcie syna, a przecież ma niecałe 6 lat :).
-
Kamiol brzuszek to jest z pierwszej ciąży :) My teraz też szybko się doczekamy, bo przecież już niedługo święta :)))) hehe Niedawno zaczęłyśmy pisać na styczniówkach a tu już 4 miesiąc leci :) Ja szczerze powiedziałabym mężowi, że łóżeczko ma odnowić całkowicie, albo kupić nowe bo wtedy będzie wiedział na czym stoi. Teściową się za bardzo nie przejmuj, bo to bez sensu, jeśli nie rozumie, że małe dziecko potrzebuje odpowiednich warunków, czystego materacyka, bez żadnych roztoczy i kurzu po 15 latach. Ja jeszcze niedawno bardzo liczyłam się ze zdaniem mojej teściowej, teraz to się zmieniło - chyba dorosłam i najważniejsze jest dla mnie to co ja myślę, oraz robię tak, żeby nam było dobrze bez względu na to co myślą inni. Powiedz szczerze swojemu Ł. co myślisz o tym łóżeczku. Nowe łóżeczka wcale nie są jakoś strasznie drogie, ale jeśli Twój Ł, zdecyduje się na odnowienie to też efekt końcowy może Cię zadowolić. Głowa do góry. Dobrej nocki :) Ja oddałam dzieci do dziadków, więc idę posiedzieć z mężusiem :P
-
styczniowa_ania dwóch synów i córka to wyśmienita rodzinka :))))) Ja mam nadzieję, że potwierdzi się dziewczynka, bo chłopaków już mam a mąż czeka na córeczkę (chociaż nie mówił tego w prost) Powiedział tylko, że nie będzie musiał więcej strzelać jak potwierdzi się dziewczynka heheh Gatuluję synka :) olenka1991 dobrze, że infekcja już minęła i że czujesz się ok :) Ja dodaję zdjęcie z pierwszej ciąży, jak Miłosz wypchnął "pupeczkę", oj bolało, bolało :)
-
Nie jest to tak, że wszystkie ruchy będą bolącymi kopniakami, ale zdarzy się raz na jakiś czas nieprzyjemny boks :) Mogą się zaczynać pod koniec 7, w 9 dziecko raczej się uspokaja ze względu na brak miejsca (chociaż o różnie bywa bo ma wtedy więcej siły hehe) Pewnie dużo zależy od ułożenia maluszka. Mam jedno zdjęcie, gdzie maluch wypchał swoją szanowną pupę (chyba) tak mocno, że myślałam, że pęknę w tym miejscu hehe W szpitalu była też jedna babeczka, którą maluch ostro traktował kopniakami i śmiałyśmy się, że pierwsze co dostanie po urodzeniu to klapsiorka za te kopniaki hehe Większość ruchów to sama przyjemność :) i miło to wspominam.
-
styczniowa_ania ja jestem w 16 tyg (jutro zacznie się 17 tydz.), to wypychanie poczułam pierwszy raz 2 dni temu, ale rzeczywiście u każdego jest inaczej. Prawdopodobnie w kolejnych ciążach można wcześniej odczuwać ruchy dziecka, więc nie masz się czym martwić. W późniejszym czasie będziemy tylko czekać, żeby maluch pospał, jak zacznie kopać pod żebra, w nerki i zacznie się wypychać na maxa hehe
-
Kamiol ja też bym nie chciała dla maluszka starego materacyka. Zresztą teraz można nie drogo kupić nowy, więc to nie jest jakiś kolosalny wydatek. Ja dla chłopaków miałam jeden gryka-kokos-gryka, ale między nimi jest różnica 2,5 roku i był naprawdę w idealnym stanie. Nie wiem jakie są teraz materacyki, ale już dla córci kupię nowy.
-
linda 24 jak się czujesz? Doczytałam, że na usg wyszło wszystko ok. UFFF Jednak i tak martwię się o Ciebie :/ Pozostaje ufać lekarzom, bo wiedzą co robią:) jacqueline brzuszek masz zgrabniutki :) i chyba widzę różnicę (w wielkości brzuszka oczywiście) między pierwszym a drugim zdjęciem, chociaż tylko tydzień różnicy :) styczniowa_ania ja biorę tylko kwas foliowy (wyniki mam ok), zostały mi tylko 4 tabletki i chyba zaopatrzę się teraz w coś dla kobiet w 2 trymestrze (bo znając życie teraz mi morfologia poleci w dół). Ja jak na razie mam 2 kg do przodu z czego się cieszę, ale boję się cholernie tej cukrzycy. W poprzedniej ciąży między 22 a 32 tyg schudłam jakieś 3 kg co nie wzbudziło jakiegoś dużego zdziwienia u mojej gin i diabetolog. Ja ruchy czuję jakby maluszek biegał w brzuchu :) czasami mam też tak, że zaczyna się wypychać na jedną stronę brzucha i wtedy mam górkę po tej stronie a po drugiej robi się pusto :)
-
Linda daj znać jutro co u Ciebie, co powiedzieli w klinice. Mam nadzieję, że wezwą Cię na badanie, a jak nie to powiedz, że brzuch Cię boli mocno, to może zrobią jakieś USG, żebyś nie musiała się już martwić i my zresztą też. My dzisiaj po chrzcinach :) Miłosz był taki opiekuńczy do maluszka, że widzę, jaką pomoc będę miała ze starszaka :)
-
kamiol coś wiem o mieszkaniu u teściów :/ My po ślubie mieszkaliśmy u rodziców męża przez jakiś rok i powiem szczerze, że gdybym miała jeszcze raz się zdecydować na taki krok to z pewnością przełożyłabym ślub o jeden rok później hehe Nie powiem, że było jakoś okropnie itp., ale jak dla mnie bardzo niekomfortowo i tłocznie w mieszkaniu w bloku. Teraz mamy swoje mieszkanie, ale oboje z mężem marzymy jeszcze o budowie domu, chyba apetyt rośnie w miarę jedzenia hehe Linda kochana, Ty się za dużo nie zastanawiaj i pisz wniosek o wolne od 32 tyg. Dwa miesiące krócej macierzyński to nie koniec świata, a zdrowie i bezpieczeństwo są najważniejsze. Ja z chłopakami miałam tylko po 4 mies macierzyńskiego i musieliśmy przeżyć, dopiero niedawno w PL się zmieniło na rok, więc chociaż przy trzecim dziecku skorzystam więcej.
-
Linda24 Poczulam niedawno dzidzie... Zalaskotalo mnie od wewnatrz. Chyba wszystko jest ok :) Linda super wiadomość :) wwspaniałe uczucie :)
-
Biedne Wy dziewczynki z tą pracą :/ niestety prawa nie zmienimy :/ Jak już kiedyś pisałam stosować spychologię ile się da :P Linda 24 ja chyba bym wzięła to wolne 8 tyg wcześniej, ale ciężko powiedzieć. Przyjdzie czas to będziesz myśleć, może sami zaczną Cię bardziej oszczędzać jak brzuszek będzie większy. Justyna 07 zazdroszczę Ci tej Krety :) Miłego wypoczynku :)
-
olenka 1991 odpoczywaj dużo i leniuchuj ile się da :) Będzie dobrze, bo jak napisałaś innej opcji nie ma :) Linda24 nieraz jest tak, że kobiety mają nawet miesiączkę w czasie ciąży i plamienia też mogą się zdarzać w terminie jak okres. Dobrze, że zadzwoniłaś do poradni, to chociaż Cię uspokoili. Ja w poniedziałek zadzwoniłabym do kliniki, gdzie chodzisz. Dziewczyny brzuszki chociaż macie już widoczne, to figurki niczego sobie :) kochane kilogramy znikną wraz z karmieniem maluszków :) jacqueline to, że położne zarabiają za mało to się zgodzę niewątpliwie i to, że wykonują bardzo ważną pracę. Mam już zdanie na temat dodatkowego płacenia za taką usługę i każdy może mieć inne. Uważam, że nie powinno być takich możliwości w państwowych szpitalach ze względu na równość jaka powinna panować między pacjentkami. Nie do końca wiem jakie są zasady wykupienia takiej usługi, ale mam nadzieję, że podczas mojego porodu żadna kobieta nie "wykupi" mojej położnej, która akurat będzie przy mnie. marlenek kurcze ja mam takiego rzęcha, że muszę okna otwierać hehe, dzieciaki całe mokre a ja ledwo zipię, czasami zastanawiam się, czy warto mi do mamy jeździć w taką pogodę, ale jak tu odmówić dzieciakom kąpieli w basenie i sobie zresztą też :P Rodzinka nam się powiększa na całego więc jest pretekst do zmiany autka ;)
-
Ania 19 szkoda, że nie mogliście zbyt dużo się dowiedzieć, najważniejsze, że maleństwo dobrze się rozwija.
-
styczniowa_ania ja chodzę codziennie na basen woda chlorowana i moja gin powiedziała, że basen może tylko pomóc w przebiegu ciąży i porodzie (pewnie chodzi o wzmacnianie mięśni). Przeciwwskazaniem są chyba tylko częste infekcje. Ja ogólnie basen polecam i czuję się rewelacyjnie. Jeśli chodzi o opłacenie położnej to ja nawet o tym nie myślę :), uważam, że każda położna powinna wykonać soją pracę rzetelnie i nie dlatego, że zapłacę jej np. 1000zł, bo przecież wynagrodzenie dostaje co miesiąc (żadna łaska) . Przy każdym porodzie mogą pojawić się komplikacje i nawet opłacona położna nie jest w stanie temu zapobiec. Mi akurat trafiło tak, że przy dwóch poprzednich porodach trafiłam na tą samą położną a porody to całkiem inne bajki. Pierwszy to ok 10h na porodówce i zakończony cesarką i to lekarz decydował o wszystkim a drugi to chwilka i po wszystkim, położna odebrała poród a lekarz przyszedł tylko zbadać. Przy obu położna była super i to bez dodatkowych opłat. Wiem, że dla większości z Was to pierwszy poród i trochę Was rozumiem, ale ja akurat nie popieram opłacania położnej. Moim zdaniem położna powinna zawsze wykonać taką samą robotę za 1000zł os osoby czy za pensję 1600 zł miesięcznie. Jak mają czuć się kobiety, które nie zapłacą, które nie mają na to pieniędzy? Mają być gorzej traktowane? Nie dostać znieczulenia na żądanie? Nie bardzo rozumiem jaka powinna być różnica w tych porodach. Takie tylko moje skromne zdanie. Lewel cudny brzusio :) Ja wieczorkiem poprawiłam sobie humorek fryzjerem :) a w dzień na działce u rodziców z dzieciaczkami siedzę i tak mijają nam dni na leniuchowaniu :)
-
Bumblebee tego chyba nie pomylisz z pracą jelit :) Ja pierwsze ruchy czułam jakby coś małego kopało a raczej biegało we mnie od środka w bardzo szybkim tempie :) Sama miałam wątpliwości, czy to możliwe, że już, ale gin potwierdziła :) My w tym roku wybieramy się do Gdańska i do Karwii ze znajomymi. Powiem szczerze, że co roku jeździmy nad Bałtyk w inne miejsca i wszyscy jesteśmy zachwyceni. Mam nadzieję, że pierwsza połowa sierpnia będzie również taka ładna jak lipiec :) styczniowa_ania witamy na Styczniówkach :) chociaż ja to pewnie jeszcze na grudzień się załapię :) hehe Co do imion to mi podoba się Inez lub Nadia. W zeszłym roku właśnie nad morzem poznałam dziewczynkę o tym imieniu Inez i była taka cudna, że zakochałam się w tym imieniu :) Mój mąż oczywiście nie chce o tym słyszeć, ale powiedziałam mu, że jak tak to pójdę sama rodzić i sama dam tak córeczce na imię hehe
-
Linda 24 dzieciaczek jest już tak skulony, że ciężko go zmierzyć i teraz to już tylko wagę będzie badać. Mi chciała gin zrobić usg dopochwowo, ale dzieciaczek wcale się nie zmieścił w ekranie tylko przez powłoki, ale mówi, że też ostatni raz widzę go w pełnej okazałości, bo za miesiąc też cały się nie zmieści :) i będzie badać poszczególne części ciała oddzielnie :) Ania 19 a ja tak jak nie miałam chęci nic kupować dla dziecka, bo w zasadzie wszystko mam lub dostanę to teraz tak mnie naszło, jak powiedziała, że to dziewczynka, że najlepiej też już bym coś kupiła :) Jak na razie zamówiłam rogala do spania :) Gratuluję pracy i dostania się na studia :) Jakoś nie mogę zasnąć, to chyba z wrażenia :)
-
Ja też dzisiaj po badaniach :) Dzieciątko ma wszystkie wymiary ok, narządy na swoim miejscu, serduszko bije (chociaż nadal nie dała mi posłuchać) i na chwilę obecną nie ma nic między nóżkami :) Na 95% będzie dziewczynka :) chociaż do 20 tyg nie można być raczej pewnym :) Jedyne to to, że dzieciątko jest duże i przekracza górną normę (125g) jak na swój wiek. Niestety już nie można maleństwa zmierzyć tylko zważyć i waży 130g klopsik hehe Termin om 9. 01 a z usg 03.01. Te moje bóle nerki to prawdopodobnie kolka nerkowa, która może się powtórzyć. Dziecku to nie zagraża dopóki zdarza się sporadycznie a nie cały czas, więc na razie jest ok. Teraz wizytę mam dopiero 18 sierpnia, więc troszkę sobie poczekam. Wrzucam jeszcze fotkę mojego malucha, który zajada się suchym makaronem (myślałam, że padnę jak nurkował w talerzu hehe) Dobrej nocki dziewczyny, może jutro uda mi się Was nadrobić :) Nie chwaliłam się Wam jeszcze, że wczoraj rano, wieczorkiem i dzisiaj rano czułam pierwsze ruchy maleństwa :) Pytałam się gin, czy to możliwe, bo nie pamiętam jak było z chłopakami i powiedziała, że przy dużym dzieciaczku i kolejnej ciąży jest to bardzo prawdopodobne :)
-
Ania19 ja jako cukrzyk ciążowy ( w dwóch ciążach) raczej zawsze miałam za wysoki cukier :), zdarzały się spadki, które są bardzo niebezpieczne dla matki i dziecka, niski cukier jest powodem do niepokoju i należy mieć coś słodkiego zawsze pod ręką. Przy niskim cukrze można zasłabnąć, zapaść w śpiączkę, dziecko traci tętno itp. Najważniejsze to byś pod kontrolą diabetyka, który wszystko wyjaśni, ustali normy żywieniowe itp. Badanie na cukier jeszcze nas czeka (chyba najgorsze badanie :)) więc jeśli masz za niski cukier to z pewnością wyjdzie w badaniu. Na chwilę obecną możesz skontaktować się z gin, lub lekarzem pierwszego kontaktu, aby podpytać o taki wynik. Musisz pamiętać, że cukier może spadać i wzrastać w zależności od tego co jesz, pijesz, od wysiłku, czy nawet stresu. Ciężko określić, czy w Twoim przypadku taki poziom jest niebezpieczny, musi zrobić to specjalista. Dzisiaj po południu to mi troszkę przeszło, zobaczę co wyjdzie w wynikach i co powie gin, mam nadzieję, że nie wyśle mnie na dodatkowe badania do szpitala. Pytałam się, czy to nie od basenu, bo chodzę z dzieciakami co 2 dzień, ale powiedziała, że nie ufff. Mimo to na kilka dni zrezygnuję z tej przyjemności :/ Linda 24 oszczędzaj się na każdym kroku, zalecam obijanie się i spychologię hehe Z tym podsłuchiwaniem serduszka to rzeczywiście, każdy lekarz ma inną opinię. Moja gin przy chłopakach zawsze dała słuchać serduszek od początku a w 3 ciąży już nie ( a chodzę tylko do jednej). Nie ma co się przejmować, ważne, że wszystko jest ok :)
-
No ja niestety nie jestem w stanie nadrobić wszystkiego :) gaduły jedne :) Marti 84 powodzenia jutro :) Wrzuć jakieś foteczki ze ślubu :) Lewel o takiej ciąży bliźniaczej marzy wiele par :) Gratuluję chłopczyka i dziewczynki :) jacqueline z tym podsłuchiwaniem serduszka we wczesnej ciąży są różne opinie, moja gin też jeszcze nie dała mi posłuchać serduszka, bo podobno nie jest to wskazane, a na usg widać, że bije i to wystarczy. Ja zaliczyłam dziś wizytę u lekarza w przychodni, bo wczoraj i w nocy miałam straszne bóle w plecach po prawej stronie. Dała mi skierowanie na mocz i z góry powiedziała, że to prawdopodobnie problem z nerką Może być piasek lub mogły powstać jakieś złogi), ale niestety żadnych leków i nawet przeciwbólowych nie może mi przepisać :/ We wtorek mam wizytę u gin, więc z wynikiem mam iść od razu do gin. Tak więc cierpię i poradzić nic nie mogą wrrr
-
Kurcze zanim ja posta napisałam to Wy już stronę zapisałyście :) Joasia8686 ja nie robię prenatalnych z krwi, USG mam za tydzień u swojej gin i ona w ramach wizyty bez żadnej dodatkowej dopłaty robi dokładne pomiary, kość nosową, wszystkie narządy, długości kości itp. Zresztą z tego co pamiętam to każde jedno badanie było u niej bardzo szczegółowe. Linda24 mój brzucho jest rzeczywiście duży, taki okrągły i zaczyna się od samych cycków hehe Jak znajdę gdzieś zdjęcie z końcówki mojej poprzedniej ciąży to wrzucę, bo ja chyba tak już mam, że muszę mieć ogromniasty brzuch :)
-
dagucci jak lekarz mówi, że jest ok to trzeba mu zaufać. dobrze, że nastawianie masz jak najbardziej pozytywne :) Za tydzień kolejne badanie więc może wszystko będzie już na swoim miejscu. Myślę, że Twój maluszek może jeszcze nadgonić. Przykro mi z powodu Agulinek, ale nic na to nie można poradzić, czasami tak się zdarza, chociaż to bardzo nie sprawiedliwe. Dziewczynki wiem, że takie wieści udzielają się każdemu, ale Wy nie możecie myśleć negatywnie, cieszmy się każdym dniem ciąży, później każdym dniem z maluszkiem i rodzinką :) Myślcie pozytywnie :) marlenek ja w szczególności odczuwam ból piersi jak wstaję z łóżka, przyciąganie jest nie ziemskie hehe Marti84 pierwsze ruchy dziecka można też odczuć jak trzepotanie skrzydłami motyla :) jacqueline mnie też krępuje dotykanie mojego brzuchola, czuję się dziwnie jakby ktoś mnie przynajmniej za cycki łapał hehe, podobno tak można się zarazić ciążą, a może raczej chęcią posiadania dzieci :P Wszystkie Wasze brzuszki są cudne i każdy z osobna wyjątkowy:) A oto mój brzuchol