Skocz do zawartości
Forum

Asiunia25lat

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Asiunia25lat

  1. Ja dziś chyba spałam z 4 godziny bo wczoraj byliśmy u moich rodziców. Zaczęliśmy o dwunastej w dzień świętowanie a skończyliśmy po trzeciej w nocy. W dzień trochę sobie poleżałam ale i tak spać nie mogłam bo ten mój synek zarówno w nocy jak i w dzień tak się wiercił, że ciężko było zasnąć. Teraz mąż z córcią u teściów siedzą a ja popijam sobie herbatkę i zaraz się kładę.
  2. Ja dziś byłam u mojego gin i kazał oczywiście mi dalej leżeć i sie nie stresować. Z tym drugim juz gorzej bo mnie denerwuje że nie jest wszystko jak bym chciała. Córka czasem nie daje mi spokoju jak sama z nią zostaję. Dziś jej powiedziałam że nie mogę sie denerwować i ma być grzeczna a ona mnie sie pyta "czemu". Oczywiście po szpitalu i tej mojej diecie schudłam i jak na razie mam tylko 2 kg do przodu od początku ciąży. Na usg mój synek ważył 2,100 kg w szpitalu więc jak dla mnie nic nie przybyło. Trzymajcie się dobrze wszystkie i nie chorujcie na święta. Nie wiem czy jutro będę na forum więc w razie co Wam życzę przede wszystkim zdrowia oraz zdrowych dzieciaczków w lutym.
  3. Ja dziś byłam u pani diabetolog. Ze względu na mój leżący stan muszę przyjmować insulinę 4 razy dziennie. Mam nadzieję że pomoże. Jutro do ginekologa. Oby mój stan się nie pogorszył (skraca mi się szyjka macicy). Dziś jak trochę pochodziłam to mnie bolał brzuch być może z tego powodu. Witaminko uważaj na twardniejący brzuch, z tym nie ma żartów. Odpoczywaj ile możesz. Mąż powinien też zrozumieć że najlepszym rozwiązaniem dla ciebie jest łóżko. Amelko nie zazdroszcze takiego klienta. Trzymaj się i nie denerwuj za dużo.
  4. Cześć dziewczyny to i ja się pożalę. Jutro muszę jechać do szpitala ze względu na twardniejący brzuch. Jak byłam u lekarza to był twardy jak skała. Na dodatek szyjka mi się skraca. Taki sam przypadek miałam w pierwszej ciąży. Muszę jechać na czczo bo mi wyniki od razu zrobią. Jak będzie wszystko dobrze to wyjdę w poniedziałek. Najgorzej to będę tęsknić za moją Julcią bo nigdy się nie rozstawałam z nią nawet na 1 dzień. Trzymajcie się.
  5. Mnie ostatnio brzuch pobolewa, a wczoraj jeszcze doszedł ból krzyża. Nie wiem jak ja wytrzymam jeszcze 2 miesiące.
  6. Mafinko ja też używam worków próżniowych, ale po wyjęciu są wygniecione, więc i tak piorę jeszcze raz. Ja kupiłam te worki w internecie. jest duży wybór i oczywiście potrzebny jest odkurzacz do tego. Kathi widzę, że zmieniliście imię dla córki bo u Pretki jest jeszcze Marika. Wiesz że mamy obydwie termin na ten sam dzień?
  7. Solange to ty też w niepewności żyjesz. Ja też w czwartek do lekarza idę. Joasiu widzę twoja mała juz nie taka mała. Ja nie mogę się doczekać usg. My dziś z mężem zaczęliśmy robić porządki świąteczne. Akurat pod tym względem cieszę się, że mieszkam w kawalerce.
  8. Ja zamiast oliwki na początek polecam parafinę w płynie. Parafina nie uczula. Nulko ja też mam 109 cm w pasie. Solange a ty w końcu masz tę cukrzycę czy nie? Ja zaczęłam troche podjadać coś słodkiego bo juz nie mogę wytrzymać bez słodkości.
  9. Solange ja od razu weszłam na parenting, ale dopiero teraz. MOże wcześniej był jakiś problem u nich.
  10. Diadianko witaj. Jeśli chodzi o fotelik to zamierzamy kupić taki do 18 lub do 25 kg. Może któraś z was używała takiego dla noworodka? Nie wiem czy dla takich maleństw są one wygodne. Niby się one kładą ale czy do tego stopnia żeby dziecko się w nim dobrze czuło?
  11. Witaminko ja też liczę że zgubię parę kilo. Po pierwszym dziecku zostało mi 10 kg. Może teraz będzie mi łatwiej po porodzie jak będzie już dwójka dzieci. Będę musiała trochę się pilnować ze słodyczami.
  12. Kathi masz rację. Radość jest wielka. Ja jak urodziłam córeczkę to chciałam to ogłosić całemu światu. Urodziłam przed 4 rano a dopiero o 6 mogłam zadzwonić do męża, że został tatusiem. On nawet nie wiedział, że rodzę i sobie smacznie spał. Pobudkę miał wyjątkową.
  13. Pretko brzuszek chyba taki jak mój (z tych większych). Wstawię fotkę to zobaczysz.
  14. nULKO JA WCZEŚNEJ BRAŁAM nEOMAG FORTE NIBY PODWÓJNA DAWKA ALE ON MI NIE ZA BARDZO POMAGAŁ, WIĘC CHCIAŁAM JEKIŚ LEPSZY A FARMACEUTKA DAŁA MI MAGLEK B6. ZARAZ JADĘ SIĘ ZAPYTAĆ DO APTEKI CZY MOGĘ GO BRAĆ. WCZORAJ WYSZŁO MI Z GŁOWY ŻEBY ZAPYTAĆ. NO CÓŻ SKLEROZA NIE BOLI.
  15. Dziewczyny czy może któraś z was stosuje Maglek B6? Ja dziś kupiłam i zapomniałam powiedzieć, że chcę magnez dla ciężarnej. Jest napisane że należy go stosować wyłącznie i wg zaleceń lekarza. Dalej jest napisane tak: Leku Maglek nie należy stosować w okresie ciąży , jeśli nie jest to bezwzględnie konieczne. Myślałam że kobieta w ciąży może brać każdy magnez. I jeszcze nie wiem czy brać jedną tabletkę czy dwie. Jedna tabletka ma 51 mg Mg.
  16. Agrafko bardzo mi przykro z powodu twojego Adrianka. AŻ łzy mi poleciały jak to przeczytałam. Dobrze że masz jeszcze dwoje wspaniałych dzieciaczków. Życzę im zdrówka i Tobie także. Dziewczyny, które wkleiłyście zdjęcia wszystkie macie mniejszy brzuch od mojego. Pretko ten twój wypiekacz wydaje sie fajny. Karim fajny prezent, ale i cena niezła jak to zabawki tej firmy. Może właśnie garnuszkijej kup bo te kuchnie to niby od 3 lat są.
  17. No dziewczyny widzę że nasza galeria brzuszków się powiększa. Można sobie porównać trochę. Karim naprawdę ładny brzuszek, bez rozstępów. Zazdroszczę. Kathi nie dziwię się że nerwy cie noszą. Mnie tez czasami denerwuje jak syf w domu a mąż siedzi przy kompie. Jednak w sprawie zakupów zawsze mogę na niego liczyć. (akurat przeczytał jak to pisałam he he). Solange mąż na pewno się nauczy. Jeszcze pewnie nie raz cię zaskoczy. Ja wczoraj walczyłam z ciuszkami. Odłożyłam na pierwsze 3 miesiące a resztę pochowałam w worki próżniowe. Dziś byłam u lekarza. Niestety drzwi zamknięte, nikogo nie było i stałam na dworzu jak durna gdzieś 20 minut żeby sobie zająć kolejkę. W końcu przyjechały pielęgniarki i mi oznajmiły, że lekarz nie dojedzie. No i jak tu sie nie denerwować? Mam nadzieję, że za tydzień będzie.
  18. Solange mój lekarz mówił tak samo z tą cukrzycą. Jutro idę do niego i będę chciała jak najszybciej powtórzyć wyniki. Dziś miałam koszmarną noc. Wieczorem przed spaniem słabo odczuwałam ruchy i było ich zaledwie ze 4 (zawsze było ich zdecydowanie więcej i były mocniejsze). W nocy się przebudziłam i nie kopał. Ubzdurałam sobie że się owinął wokół pępowiny i dlatego takie ruchy były słabe. Poszłam do łazienki i dalej nie kopał. Aż łzy mi leciały ze strachu. No ale po jakimś czasie jak zaczął kopać to od razu mi się dobrze zrobiło na duszy. Wiem że różnie bywa z tymi ruchami ale wystraszyłam sie jak cholera. Mam nadzieję że to sie więcej nie powtórzy. Justynko widzę już pępek na wierzchu jak u mnie. Właśnie tak sobie wczoraj myślałam że mało zdjęć wstawiacie bo ja niedawno wstawiłam.
  19. Ja sie nie zastanawiałam w co ubiorę synka jak będziemy wracać ze szpitala, ale mam cieplutki kombinezon i na pewno go wykorzystam.
  20. Dla mnie też ostatnio brzuch twardnieje, ale na razie poczekam bo w czwartek mam wizytę u lekarza. Zobaczymy co on powie na to.
  21. Pretko chyba już będziesz miała nauczkę żeby tak sie więcej nie męczyć. Nic nie jest teraz ważniejsze od zdrowia twojego i twojego synka. Uważaj na siebie! Karim fajne te dzieciaczki z teledysku aż się juz chce swoje maleństwo przytulić. Moja córka tez zawzięcie oglądała i bardzo jej sie podobało. Jomiro ja ostatatnio zawadziłam brzuchem o jakąś babkę w sklepie. Przy zmywaniu naczyń też mam problem bo zazwyczaj mam brzuch mokry i muszę podkładać sobie jakieś ścierki na zlew.
  22. Ja pojechałam dziś do kuzynki, która obdarowała mnie ogromną ilością ciuszków. Chyba z ciuszków nic nie będę musiała kupować przez rok. Wczoraj byliśmy na imieninach u mojego ojca a do domu wróciliśmu o 23:30 bo moja córcia najpierw chciała tam spać, ale sie rozmyśliła.
  23. Solange ja Tobie życzę także wszystkiego najlepszego. A jak tam sernik dobry?
  24. Monik ja urodziłam córkę która miała 4220 i miała 60 cm, więc maleństwo z niej nie było. Powiem ci nawet że poród nie był taki straszny jak sie spodziewałam. Teraz moje dziecko też jest troche ponad normę, ale więcej sie dowiem pod koniec następnego tygodnia jak będę miała robione usg.
  25. Solange ja i tak muszę powtarzać wynik. W czwartek idę do lekarza i spytam się czy można już zrobić badanie obciążenia glukozą bo miałam to zrobić do świąt a wyczytałam w internecie że powtarza się w 32 tyg. Denerwuje mnie ta niewiedza bo albo niech mnie skieruje do diabetologa albo mogę jeść słodycze bez których mi tak ciężko żyć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...