-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez slonko2802
-
u nas oprócz pieluch i chusteczek Przemuś dostał jeszcze matę, przyrząd gimnastyczny, płyn do kąpieli, zestaw grzechotek, czapkę i buciki na zimę, skarpetki, dresik, mały i duży pociąg - to chyba tyle a ja - sweterek x2, leginsy, spodenki, koc i martini ;)
-
ma-mmi no właśnie odnoszę wrażenie że z Huggies-ów jedynki i dwójki różnią się tylko wycięciem na pępek, ale może mi się tylko wydaje...
-
hej mamusie witam po świętach :) nareszcie wszystko wróci do "normalności" i jak tam u Was? objedzone? Powiem Wam że ja spróbowałam każdej potrawy wigilijnej i małemu na szczęście nic nie było A jak tam Wasze dzieciaczki? Zadowolone z prezentów? Przemek dostał 3 mega paczki pieluch (każda z innej firmy oczywiście) 3-6 kg i powiem Wam że chyba nie zdążymy wszystkich zużyć. Do tego jedną małą paczkę Huggies-ów newborn porażka - zakładam je małemu bo nie mam komu oddać, ale to normalnie takie biodrówki ma ;) najgorsze że dwójki wcale nie są większe, a też dostał i chyba z 5 paczek chusteczek
-
a ja dopiero teraz na szybko z życzeniami... zdrowych, pogodnych i wesołych świąt w gronie rodzinnym i żeby wszystkie nasze maluszki były samą radością
-
cześć dziewczyny kurcze jak wy dajecie rade? Ja ostatnio nie mam na nic czasu, ale mam nadzieję że po świętach będzie go więcej... viosna chyba większość facetów jest taka... niestety... A ja dzisiaj sprzątałam szafki przy świątecznych piosenkach, znalazłam te opaski co noworodkom w szpitalu zakładają i... się poryczałam Nelson mój też tak często ma - słyszę że coś przełyka, ale przy tym nie oddycha, to go wtedy poklepuję delikatnie po pleckach madzialska ja jem kotlety i drobiowe i wieprzowe i to od samego początku a z Wojtkiem to nawet w szpitalu na obiad nam kotleta podali ma-mmi no to niezły prezencik :) co do prezentu to jeśli zdecydowałaś się na portfel, to ja bym przy nim została
-
Czekające na II kreseczki - Sezon 2
slonko2802 odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana
zabolek podwójne gratulacje :)) -
chyba każda herbatka z kopru włoskiego będzie dobra - te na laktację też mają koper w składzie, wiec ja ich nie mieszam, bo jak będzie za dużo, to może to przynieść odwrotny skutek tu np. masz herbatki z Hippa HiPP: Herbatki a tu z Bobovity Herbatki | Nasze produkty | BoboVita - Zawsze z TobÄ , Mamo! a ja lecę obiad robić, bo mały dopiero zasnął...
-
viosna mój czasem ma trochę zielonkawą, ale to tak jedna w ciągu dnia maxymalnie. Może faktycznie poobserwuj jeszcze, a jak dalej tak będzie to wtedy zapytać pediatry
-
madzialskaherbatke koperkowa pijecie Wy czy podajecie maluszkom? herbatkę piję ja, chociaż małemu też próbowałam podać (z Bobovity można po 1 miesiącu), ale jakoś niespecjalnie chce
-
Nelson to pozazdrościć takiego grzecznego synka :) choć ja do wczoraj na mojego też nie miałam co narzekać. Mam nadzieję że u nas to było jednorazowe, bo na dłuższą metę bym tak nie wyrobiła. A jeśli Szymon w miarę dobrze znosi tą przeprowadzkę, to ja bym go zostawiła w jego pokoju, a mąż...? zobaczysz że jeszcze będzie Ci za to dziękował madzialska pewnie że najlepiej jakby się dzieciaczki w ogóle nie męczyły, zwłaszcza że nie potrafią powiedzieć co im dolega :/ ale cieszę się że chociaż nockę mieliście spokojną cytrynkowa sama nie wiem jak to z tym spaniem... niby dobrze że fajnie śpi, ale rozumiem Twój niepokój. Ważne żeby dobrze przybierała. co do kataru to mój Przemuś niestety jeszcze się męczy :/ u nas idzie w ruch sól fizjologiczna i grucha. No i maść majerankowa. A pediatra przepisała jeszcze nasivin soft, chociaż na opakowaniu pisze że to od 3-go miesiąca ma-mmi to widzę że nasze chłopaki podobne ;) mojemu też najlepiej u mamy na rękach, a jeszcze lepiej tak spacerować a herbatkę ja piję zwykłą koperkową z Bobovity
-
cześć mamusie w końcu witam po w miarę normalnej nocy. Ale poprzednia noc to poprostu była tragedia :/ od 3 nad ranem praktycznie nie spaliśmy, mały co chwilę płakał, a nawet darł się można by powiedzieć :( uspokajał się tylko na rękach w pozycji pionowej. No poprostu masakra... i tak do 10 rano. Potem się uspokoił i nawet ładnie przespał dzień. Także problemy brzuszkowe i u nas się pojawiają :( dzisiaj nawet ładnie spał w nocy - oczywiście z nami. Kilka razy obudził się na karmienie ale potem ładnie zasypiał, a o 8 pobudka ma-mmi to życzę przespanych świąt ;)
-
a to moje chłopaki
-
viosna współczuję, bo mój też czasem ma gorszy dzień, ale mam nadzieję że to tylko chwilowe u Was i wkrótce minie. Co do opryszczki, to myślę że jak tatuś nie będzie całował małego, to mu nic nie będzie gorzata super że masz trochę więcej luzu :) więc korzystaj póki możesz madzialska mój z butelką robi to samo :/ pozostaje próbować co jakiś czas, może w końcu załapie. Też dostaliśmy te kropelki, ale wzięliśmy tańszy zamiennik i podaję to małemu łyżeczką Meringue u nas tak kolorowo nie było ze spaniem u siebie, z resztą do tej pory Wojtek do nas w nocy przychodzi pocieszam się tym że każde dziecko jest inne, więc może z Przemkiem nie będzie takich problemów. Cieszę się że humor się poprawia :) no właśnie dziewczyny - co do potraw wigilijnych i świątecznych - z czego rezygnujecie??
-
Meringue no szkoda że tak wyszło :( ale to przecież dla dobra Twojej mamy i Omara, no i Waszego też, także głowa do góry i myśl pozytywnie. Ja mam łóżeczko 120/60 i pościel też, ale kołderka faktycznie minimalnie za duża, z tym że mniejszych chyba nie ma madzialska my właśnie kupiliśmy tą matę o której piszesz pod choinkę i kupiliśmy używaną. Tam praktycznie wszystko można wyprać a jak nie to odświeżyć w inny sposób, więc jest jak nowa my niestety też często śpimy z małym :/ a obiecałam sobie że tym razem na to nie pozwole i co? Ale jak tylko Przemkowi przejdzie katar to zabieram się do uczenia go spania w swoim łóżeczku no i witam niedzielnie nocka średnia, bo przez en katar Przemek się często budzi :( ehhhhh jak ja bym chciała chociaż 4 godzinki bez pobudki przespać... U nas wczoraj pierwszy raz padał śnieg oczywiście mokro i temperatura na plusie więc się nie utrzymał
-
mycha z tymi szczepieniami to musicie sami zdecydować... zaszczepisz na wszystko, dziecko nie będzie chorować, to się będziesz zastanawiać po co tyle tych szczepionek brałaś. Nie zaszczepisz, dziecko zachoruje, to będziesz miała wyrzuty sumienia, bo mogłaś zaszczepić a tego nie zrobiłaś... trudna decyzja, ale niestety każdy rodzic musi wybrać... Meringue to same dobre wieści :) teraz musicie zdecydować czy jechać czy nie. Prawdaż, prawdaż nawet sprzątając człowiek sobie odpocząć może, przynajmniej psychicznie
-
ma-mmi powiem Ci że mógłby w domu palcem nie kiwnąć, wystarczy że Wojtka jak tylko może to bierze ze sobą, bo wtedy mam trochę czasu dla siebie. Dla mnie to naprawdę dużo :) gorzata nie zazdroszcze @, u mnie w sumie dopiero co skończyły się plamienia po porodzie i sama jestem ciekawa kiedy dostane... z Wojtkiem pojawił się po 3 miesiącach czyli jak tylko przestałam odciągać pokarm. No i super że z Karolcią wszystko dobrze i ładnie przybiera :) ja chyba na dzisiaj kończe porządki, opuściły mnie i chęci i siły, a do tego coś głowa pobolewa...
-
gorzata jak tam zdrówko? lepiej już? i daj znać jak po wizycie viosna super że nie będzie konieczny żaden zabieg :) a wniosek z tego taki że lepiej jednak konsultować niektóre rzeczy z kilkoma lekarzami... A że tak zapytam - to ile dzieci jeszcze planujecie? Co do tabletek anty - ja od ślubu nie używam, u nas tylko gumki ;) Meringue strasznie mi przykro :( wiem jak się cieszyłaś na te święta, ale musicie zdecydować razem czy chcecie ryzykować i jechać czy lepiej zostać... trzymaj się dzielnie kochana i zdrówka dla Omara emika wiem jak to ciężko jak trzeba pokarm odciągać... Z Wojtkiem miałam to samo - wytrzymałam 3 miesiące i chyba dopiero jak przeszłam całkowicie na modyfikowane to zaczęłam się tak naprawdę cieszyć z macierzyństwa I dziewczyny dosyć już tego podziwiania ;) wszystkie kiedyś będziecie miały dwójkę dzieci albo i więcej i też dacie rade! Mam rację?! Pewnie że mam ;) kingula czyli jednak :) synek w "gościach" grzeczny, a w domu diabełek ;) a Twoja trójeczka słodziutka ma-mmi jak tam u Ciebie? śpisz też troszke czy tylko małym się zajmujesz i pracą? Jeszcze może odśnieżać chcesz? A u nas śniegu ani widu ani słychu... madzialska to nasze "egzemplarze" podobne jeśli o butle chodzi ;) mój to nawet nie za bardzo wie jak tą butelkę "złapać". Ze smokiem już trochę lepiej, ale i tak cyc najlepszy Nelson ja miałam na odwrót na początku - dziwnie mi było jak mały pił z piersi, bo starszy od początku na butli ;) No i gratulacje dla męża cytrynkowa ja nie pomogę z tym ulewaniem, trzeba mieć nadzieję że już niedługo się to skończy no i witam się ja jestem w trakcie świątecznych porządków Mąż wziął starszego synka i wrócą wieczorem, także jak Przemek śpi to trochę ogarniam chałupę na święta ;) niestety małemu przyplątał się katar i przy okazji kontroli Wojtka, wzięliśmy do lekarza też małego. Na szczęście narazie nic mu nie jest, a że jest na piersi to może na katarku się skończy. No zobaczymy...
-
viosna to duży chłopak z tego Twojego Wojtusia :) Nelson to prawda że każdy ma czasem dość. Też mam takie chwile że najchętniej trzasnęłabym drzwiami i poprostu wyszła, ale jak się dzieciaki przytulą albo uśmiechną to mi od razu przechodzi Meringue to nieźle się Omar załatwił :/ ale mój też jak miał temperaturę to na wszystko wpadał i o wszystko się obijał. Trzymam kciuki żeby mu szybko przeszło kingula to cieszę się że chociaż troszke sobie pospałaś. Może w "gościach" synek będzie grzeczny :) no i witam się nawet wyspana :) wprawdzie Przemek zasnął dopiero o północy, ale pospał do 4, 10 minut przy cycyu i znowu zasnął. Potem to samo jeszcze po 6 i po 9 i póki co jeszcze śpi a Wasze maluchy też tak lubią spać na brzuszku jak mój?
-
witam i ja mój mały dał dzisiaj w nocy popis :/ praktycznie co godzine się budził, tak więc ja się czuję jakby mnie walec przejechał madzialska kontrola stawów biodrowych jest po 6 tygodniu i wydaje mi się że każdy dostaje skierowanie, ale do tego potrzebny jest pesel (przynajmniej u nas). Ja pesel odebrałam właśnie wczoraj, więc muszę podjechać do lekarza po skierowanie
-
viosna jak ja Ci zazdroszczę ;) 7 godzin WOW mój max 4 przesypia i to głównie w dzień. Ja bym nie budziła mojego, ale dlatego że dobrze przybiera na wadze madzialska i jak tam? udało się wyjść do gina? Mały chciał z butelki pić? Bo cały czas się zastanawiam czy mój będzie chciał, jakbym chciała na dłuższe zakupy wyskoczyć. My na chwilę obecną nie będziemy szczepić dodatkowo, zobaczymy później, może nam się odmieni cytrynkowa mój przybrał w 3 tygodnie ponad kg, więc myśle że Twoja też ładnie przybiera. Do leżaczka myślę że na chwilę możesz położyć córcię, bo długo pewnie i tak w nim nie wytrzyma ;) Nelson zdjęcia super normalnie się zakochałam i dobrze że u gina wszystko ok :) ja w końcu usiadłam do kompa u nas nocka w miarę, w sumie 2 pobudki. Mnie dalej katar męczy, ale na szczęście z Wojtkiem coraz lepiej :) Przemuś póki co się trzyma i mam nadzieję że nic go nie złapie. Do tego nawiedziła nas po raz 3 położna ;) aż mnie zamurowało jak ją zobaczyłam, bo byłam pewna że już się nie pojawi. Stanęłam dzisiaj na wadze i zostało jakieś 2-3 kg na plusie a najlepsze że nareszcie koniec z wszystkimi plamieniami itp (tfu tfu tfu żeby nie zapeszyć)
-
Nelson nasz Przemuś dostanie taką samą matę na święta a synuś świetny :))
-
viosnaAle mi się humor poprawił, weszłam na konto, żeby zrobić przelew, a tam ponad tysiąc więcej niż było. Okazało się, ze dostałam nagrodę z pracy:), tzn wiedziałam, że dostanę, ale myślałam, że będzie to kwota ok 200 zł, a tu 1200 . Kurczę po prostu super, będzie na Chrzciny, bo już się martwiliśmy z czego my wyprawimy Małemu tą uroczystość.A właśnie kiedy zamierzacie chrzcić Maluszki? My chcemy szybko, póki jeszcze jesteśmy u mamy, więc zdecydowaliśmy się na Trzech Króli i zaraz po chrzcinach wracamy na swoje śmieci gratuluję nagrody my mieliśmy chrzcić nawet w grudniu, ale że święta są to przełożyliśmy na koniec stycznia a Wojtuś to naprawdę przystojniak meringue śliczna ta Twoja córcia mój królewicz się właśnie obudził, a przy okazji brata
-
mój starszy łobuz zasnął co mu się zdarza tylko jak jest chory... za to młodszy pewnie zaraz się obudzi a fajnie tak w ciszy posiedzieć meringue teraz przed świętami to już chyba tak będzie, że w sklepach non stop będzie kupa ludzi ja szukam prezentów ale na allegro
-
hej witam się chora :/ starszy synuś niestety jednak mnie zaraził... mam tylko nadzieję że Przemuś się nie zarazi viosna mi jak położna szwy wyciągała to powiedziała że jeden wyskoczył, pytała tylko czy stosuje coś na niego. Ja bym pewnie najpierw w aptece zapytała... ale to dlatego że nie lubie po lekarzach chodzić ma-mmi ale z Ciebie pracuś ;) ja muszę poczekać aż mój malec zaśnie to dopiero kawke sobie zrobie
-
Nelson a czy Ty brałaś jakieś leki jak teraz byłaś chora? Coś mi się zdaje że mój smyk mnie zaraził, bo już mnie gardło zaczyna boleć, choć mam nadzieję że to fałszywy alarm