Skocz do zawartości
Forum

slonko2802

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez slonko2802

  1. witam i ja Meringue współczuję nocki :( mnie za to tak wczoraj głowa bolała, że zasnąć było ciężko. Teraz dalej boli, ale już o wiele mniej... madzialska Przemek dostał tylko kase, no i pamiątki chrztu (kartki i książęczki). Ale to dlatego że wszyscy wiedzieli że mają ciuszków nie kupować, zabawki właściwie ma po starszym bracie, więc za bardzo nie było co kupić Przemek właśnie leży w łóżeczku i zjada piąstki ;) to chyba czas iść zjeść śniadanie :)
  2. gorzata jak tam sushi? Smakowało tak samo dobrze jak wyglądało? Meringue i jak nocka? No też bym się wystraszyła, ale dobrze że nic się Hanie nie stało - taki już urok starszego rodzeństwa. W ogóle to cudnie wygląda z tą żyrafką :) madzialska wiem coś na temat braku kasy, u nas jak coś wpadnie to załatwiamy rzeczy związane z budową :/ Nelson to wspóczuję... my też nocka średnio Przemek niby obudził sie 2 razy, ale od 2.30 do 4 nie spał, więc ja z nim o 7.30 się przebudził na smoka, a godzine później już na dobre wstał. Ehhhhhh jak mi się marzy chociaż jedna przespana noc...
  3. hej witam nową mamusię :) u nas nocka tradycyjna 2 pobudki na mleko + jedna na smoczek Co do wychodzenia z dzieckiem, to my zabieramy dzieciaki wszędzie, a głównie do marketów ostatnio jeździmy madzialska my również kąpiemy małego w łazience, bo tam najcieplej. Jest średnio wygodnie, bo łazienka mała, więc wanienka ląduje w dużej wannie, przewijak na pralce i tam oporządzamy małego Meringue współczuje tego spania :/ mam nadzieję że Hana jednak dała pospać viosna gratuluję postępów w samodzielnym zasypianiu oby tak dalej kurcze dziewczyny ja w końcu dostane kase za moje ostatnie L4 bo od 27 października zero kasy z zusu
  4. madzialska no ja nie pomogę, ale może na necie znajdziesz jakąś pomoc, bo faktycznie coś byście z tym musieli zrobić...
  5. gorzata 36_2_21:ale bedzie masakra jak wyjdzie pozytywnie mezu ma jutro kupic test no ale by było ja dla świętego spokoju też bym musiała zrobić, ale normalnie się cykam, że wyjdzie nie taki jak bym chciała
  6. gorzata coś mi się zdaje, że córci to musi samo przejść... mam nadzieję że już niedługo Marysia zaakceptuje nową sytuację i nie będzie z nią takich problemów. A test w końcu zrobiłaś? ;) viosna to widzę że zarabiamy podobnie :/ tylko ja jeszcze minimalnie mniej i nie wiem nadal czy będę miała gdzie wrócić... No i powodzenia w uczeniu się - podziwiam Cię, że dajesz rade. Też bym chętnie jakiś ciuch kupiła, ale nie dość że za bardzo nie ma jak się do sklepu wybrać, to jeszcze nie ma kasy - wyobrażacie sobie że jestem w plecy ponad 6 tys. "dzięki" mojej firmie I widzę że nasze nocki podobne, mój mały też ostatnio budzi się po 2, po 5 i jeszcze w okolicach 8 madzialska ja nie pomogę odnośnie mieszkania, bo się nie znam. A coś się stało? Meringue współczuję nocki, ale tak to już jest - jak jedno by dało pospać, to drugie zawsze coś wymyśli. No właśnie z tymi chusteczkami to racja, dlatego ja zawsze najpierw wyciągam chusteczkę i ogrzewam ją w ręce ;) no i witam się :) my dzisiaj marzniemy w domu brrrrrrrrrr - normalnie rano jak wstałam to było 18 stopni tylko, a zawsze to przynajmniej te 22 było
  7. gorzataa jesli juz o tym mowa to jak u was z ochota na sex, bo u mnie sa wachania nastroju i raz mi sie bardzo chce a czasem jak sobie pomysle to no to tak jak u mnie... a jak dołoże jeszcze do tego zmęczenie po całym dniu, to więcej jest dni że raczej nie mam ochoty
  8. NelsonAle by było! Jakbyście i Ty Słonko i Gorzata zaciążyły;) No ja to tak różnie z tym seksem na gumkach lub przerywany;) no ale wiecie jak to bywa... Mam koleżankę, która jest w ciąży a karmiłą piersią (dziecko ma 6 m) i w sumie jest w ciązy i dalej karmi.To ja jeszcze pomyślę nad tym drugim;) albo zostawię sprawy losowi a my praktycznie tylko przerywany... i przez 4 lata nic z tego nie było
  9. ma-mmislonko2802gorzataa ja to chyba musze sobie test ciazowy zrobic , bo moj okres zanikl.pojawil sie raz po 5 tygodniach od porodu i .......................susza.co prawda caly czas gumek uzywamy ale roznie bywa.ale jak tak sobie pomysle to wtedy wlasnie mialam ten kryzys laktacyjny a potem znowu przeszlam tylko na cyca.wiec moze o to chodzi.poczekam jeszcze troche z tym testem.troche strach bo ja po cesarce i powinno sie poczekac przynajmniej 4 miesiace ale by bylo hehteż mi krążą takie myśli po głowie, bo u nas było 2 razy bez gumki i już nawet doszukałam się u siebie pierwszych objawów No to widze fajny watek tworzymy ktora jeszcze? u nas tez by chcieli jeszcze dziewczynke i powiem ze ja wolalabym od razu ale musimy najpiew cos z domem podzialac, bo miejsca brak. mi też się marzy dziewczynka, ale dokładnie jak u Ciebie brakuje miejsca, a tak za 5 lat powinniśmy być już na swoim. No i jeszcze ten poród... ciążę bym jakoś przeżyła, ale poród...
  10. gorzataslonko2802gorzataa ja to chyba musze sobie test ciazowy zrobic , bo moj okres zanikl.pojawil sie raz po 5 tygodniach od porodu i .......................susza.co prawda caly czas gumek uzywamy ale roznie bywa.ale jak tak sobie pomysle to wtedy wlasnie mialam ten kryzys laktacyjny a potem znowu przeszlam tylko na cyca.wiec moze o to chodzi.poczekam jeszcze troche z tym testem.troche strach bo ja po cesarce i powinno sie poczekac przynajmniej 4 miesiace ale by bylo hehteż mi krążą takie myśli po głowie, bo u nas było 2 razy bez gumki i już nawet doszukałam się u siebie pierwszych objawów a mozna sie zapytac jakie objawy?bo ja zaczelam przybierac na wadze i mam wilczy apetytto by bylo wyzwanie dzieci rok po roku u mnie pojawia się od czasu do czasu ból jak przy @, bolała głowa (a w 2 ciąży głowa mnie bolała przez pierwsze dni), praktycznie co wieczór jakieś chwilowe mdłości, apetety też - wczoraj mięso zajadałam czekoladą ale narazie trzymam się wersji, że więcej to sobie wmawiam tych objawów i ze strachu się nasilają
  11. gorzataa ja to chyba musze sobie test ciazowy zrobic , bo moj okres zanikl.pojawil sie raz po 5 tygodniach od porodu i .......................susza.co prawda caly czas gumek uzywamy ale roznie bywa.ale jak tak sobie pomysle to wtedy wlasnie mialam ten kryzys laktacyjny a potem znowu przeszlam tylko na cyca.wiec moze o to chodzi.poczekam jeszcze troche z tym testem.troche strach bo ja po cesarce i powinno sie poczekac przynajmniej 4 miesiace ale by bylo heh też mi krążą takie myśli po głowie, bo u nas było 2 razy bez gumki i już nawet doszukałam się u siebie pierwszych objawów
  12. viosna mój Przemek też jeszcze nie potrafi niczego w rączce utrzymać Nelson ja mam koleżankę która ma 3 dzieci rok po roku i świetnie sobie radzi nawet dzisiaj wpada do mnie A tak w ogóle, to myślicie że karmiąc piersią i nie mając @ można szybko zajść w ciąże? Wiem że karmienie to nie antykoncepcja, no ale... ;)
  13. witam a mi wyszło że będziemy mieli 2 dzieci nocka u nas tradycyjnie, więc nawet nie piszę ile pobudek :/ ehhhhhhhhhh gorzata no porażka jakaś... nie ogarniam tego... jak w ogóle tak można? okropna historia
  14. hejka kingula świetny ten Twój Kamilek Meringue zdrówka życzę :) że też zawsze się coś przyplącze do Was. Widzę że ze spaniem jesteśmy w takiej samej sytuacji ;) Wojtka ciężko uśpić, więc jak już zaśnie, to robię wszystko żeby się tylko przypadkiem nie obudził viosna u nas nocki wyglądają tak samo :/ dzisiaj już o 3 wzięłam małego do siebie do łóżka, to się przynajmniej wyspałam madzialska teściową olej, niech se pogada. Karmienie na żądanie to na żądanie, a stałe pory to przy modyfikowanym można wprowadzić. No i najlepszego dla Maciusia :) A to zdjęcie o której robione? U nas o 8 rano było -18 ma-mmi Ty to się chyba nigdy nie nudzisz ;) zawsze coś Zazdroszcze takiej nocki, bo mój to mi jeszcze takiego prezentu nie zrobił gorzata pozazdrościć takiego śniegu, u nas mróz owszem, ale śniegu niewiele Przemek właśnie sobie uciął dłuższą drzemkę i śpi (ale z paroma przebudzeniami) od 11.20, pewnie niedługo się obudzi. O, właśnie słyszę że coś się odzywa
  15. witam popołudniowo :) u nas z regularnością raczej ciężko... można zaliczyć do tego tylko to że mały budzi się tak na dobre przeważnie między 8 a 9, do południa jedna krótsza drzemka, popołudniu jedna dłuższa + ewenualnie jakaś krótsza (zależy od dnia) i to by było na tyle. Chociaż nigdy nie robiłam zapisków o której je, śpi czy jest aktywny, także może z tą regularnością jest lepiej niż mi się wydaje
  16. cytrynkowaNasz ksiądz to straszny materialista, sam ślub 700 zl, 200 organista i 100 wynajęcie drugiego kosciala, żeby nie brać ślubu w kościele knajpie...ehhh to naprawdę długa historia. W każdym razie mamy kościół w byłej knajpie a obok powstaje nowy.....tu jest artykul jakby kto niewieżyl :):: Tygodnik "NIE" w internecie :: he he dobre
  17. cytrynkowa mój to znowu na odwrót - wszędzie by dzieciaki zabierał. Z tym księdzem już przegięcie - tyle kasy!!!!!!!!!!!!!!!!! U nas też się kościół buduje, też nic nie daliśmy ani na kościół ani na kolędzie, ale jakoś nic nie mówił, przynajmniej narazie.
  18. nam też niby ksiądz nic nie mówił że mamy dać jakąś kasę, ale po mszy poszliśmy "podziękować", choć przecież od tego tam jest... Ale np. mojej koleżance na kolędzie powiedział że nie dali nic za chrzest - a chrzcili na szybko na OIOM-ie, bo z ich małym było już bardzo źle...
  19. to powiedział Wam ile macie dać? u nas dajesz ile chcesz, a że były 4 chrzty to daliśmy tylko 50 zł reszta też raczej więcej nie dała, a jedni to nawet bez koperty, więc było widać ;)
  20. u nas w kościele był zawsze fotograf który robił zdjęcia wszystkim, więc chyba mieliśmy pecha żę akurat w niedzielę go nie było
  21. he z tego wszystkiego nie zrobiliśmy zdjęć na chrzcie ;) więc tylko takie wrzucam
  22. gorzata slonko na spanie w nocy nie ma chyba metody to zalezy od dziecka.niektore spia a niektore chca jesc tak czesto jak w dzien.mozesz sprobowac nauczyc dziecka odrozniania dnia od nocy .czyli w dzien spimy tam gdzie sa ludzie,dziala telewizor itp, zeby dziecko bylo na czowaniu a nie w glebokim snie.a w nocy zawsze w tym samym miejscu.nie wiem czy dziecie spi z wami czy w lozeczku, ale jesli z wami to mozesz spac z piersia na wiezchu w zasiegu dzioba malej pijawki.ja jak karmie w nocy i jestem padnieta to biore mala do nas i kladziemy sie i na lezaco dostaje cyca a ja sobie spie.i jak w nocy karmisz to jesli nie ma kupy to nie zmieniaj pieluchy bo sie rozbudzi. nie wiem co mowia na ten temat madre ksiazki,ale pewnie tez sa tam jakies porady. no u nas nie ma za bardzo możliwości żeby w dzień spał w ciszy, bo śpi w pokoju gdzie cały czas albo gra tv albo braciszek urzęduje. W nocy raczej w łóżeczku śpi, ewenualnie w wózku. Pieluchy już właśnie nie zmieniam albo ewentualnie przed karmieniem jak jest pełna, a staram się karmić na siedząco, bo inaczej zasypiam, a w nocy przyłazi do naszego łóżka Wojtek, więc nie chce żeby ukrzywdził małego ;) chociaż nad ranem już go zaczęłam brać do nas, bo jestem nieprzytomna... ehhh chyba taka już natura tego mojego łobuza
  23. cześć dziewczyny trochę mnie nie było, ale to przez chrzciny - trochę załatwiania, sprzątania itd. Bardzo się cieszę że już jesteśmy po Przemuś w kościele grzeczny, gorzej z Wojtkiem, bo jak zobaczył mamę pod ołtarzem, to przyleciał spłakany i już potem do końca z nami siedział byliśmy też na kontroli bioderek - wszystko ok, niby mamy profilaktycznie pieluchować szeroko, ale do tej pory tak nie robiłam, więc teraz też nie będę. Za 2 miesiące znowu mamy przyjść... nocki niestety nieciekawe - pobudki praktycznie co 2 godziny :/ i co mam zrobić żeby dłużej pospał?
  24. viosna A tak z ciekawości czemu nie można nosić w pionie? przecież do obicia to tylko tak do odbicia tak, ale dziecko nie powinno mieć wyprostowanych plecków, bo to obciąża ich kręgosłup. Moja siostra dostała opier*** od ortopedy jak zobaczył że tak dziecko trzymają, a mały miał już wtedy ze 4 miesiące a u nas nocka tradycyjnie - chyba ze 4 pobudki, już straciłam rachubę
  25. hej, witam wieczorową porą :) dziewczyny współczuję Wam :( wiem, że serce się kraja jak dziecko płacze, ale ma-mmi ma rację - jak jest najedzony i ma sucho, to nic się nie stanie jak trochę popłacze - mi ktoś tłumaczył że ćwiczy sobie w ten sposób płuca ;) Czasem maluchy mają poprostu gorszy dzień, jak każdy, ale jakoś to trzeba wytrzymać Ja stwierdzam że póki co Przemuś jest grzeczniejszy od swojego starszego brata (mój brat mieszkający pod nami też tak uważa ). Oczywiście też płacze, ale mniej niż Wojtek. Przemek płacze przeważnie jak się posika, jest głodny albo chce mu się odbić, choć i bez powodu też czasem wyje ;) Uspokaja go fotelik albo noszenie na rękach ale w pionie (wiem wiem tak nie wolno) a mój mały dzisiaj miał ubrane półśpiochy i kaftanik i wiecie co zrobił? Walnął taką kupę przy karmieniu że poleciała mu po plecach i wypłynęła z pieluchy po łóżku i na dywan
×
×
  • Dodaj nową pozycję...