Skocz do zawartości
Forum

paulina1982

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez paulina1982

  1. paulina1982

    Francja

    Witajcie, Weekend dobiega konca, takze nalerzy sie odezwac, Pati mnie zachecila. Dzisiaj odpoczywamy, wypadaloby isc na spacer, ale ja chora jestem mam zatkany nos, boli mnie gardlo i strasznie sie poce, to ostatnie to chyba od lekow. Samopoczucie fatalne. Wczoraj bylismy u znajomych na grillu i to mnie dobilo. Siedzielismy w tym upale, na sloncu, ja lekko przeziebiona, rano wzielam leki, zaczelam sie tam pocic, Milla caly czas chiala chodzic, no to sie wymienialismy, ale glownie ja za nia chodzilam. Myslalam, ze tam oszaleje. No ale jakos to przezylam. Pati moze Annabelle zeby wychodza i grymasi, przy pierwszych zabkach mielismy straszne problemy z zasypianiem, zwlaszcza w dzien, pomasuj jej dziasla, jak zauwazysz, ze to lubi, to to na pewno zabki, no zaopatrz sie w zel na zabki. Ten weekend nie nalezal do najlepszych w moim zyciu, no ale juz sie konczy. Moze mi przejdzie chorobsko, bo w nocy sie budze, bo nie moge oddychac. Witaj Marto, zapraszamy do dyskusji. Marmi mam nadzieje, ze pobyt u szwagra sie udal i ze droga przebiegla spokojnie i dla Was i Zosienki. buziaki
  2. paulina1982

    Francja

    Wow, jak czytam o Waszych porodach, to ja mialam pikus a nie porod. O 00.30 bylam w szpitalu, a o 6.15 urodzilam. Boli partych 30 minut. A przypomne, ze Milla wazyla 4.5 kilo. Latwo poszlo. Moja siostrzenica wazy 4100 i mierzy 61cm, niezla laska, pewnie ma dlugachne nogi po mamie, zroszta tata tez prawie 2metry. Caly czas w inkubatorze i robia jej badania. Mama byla u ordynator noworodkow i ta powiedziala, ze powinno byc dobrze, zeby sie nie martwic. Tez mysle, ze bedzie dobrze, musza jej zbadac mozg, czy niedotlenienie nie wywolalo zadnych uszkodzen, czyba tego boje sie najbardziej, mam nadzieje, ze bedzie zdrowa. A wiecie, ze jeden z lekarzy chcial ja jeszcze potrzymac kilka dni, zeby urodzila naturalnie, tylko zrobili narade i przeglosowali, ze jednak cesarka i dziek Bogu. Nocka, moze byc, ale bez rewelacji, pobudka 4.30, to ja sciagnelam do siebie, jeszcze zasnela. Pobudka 5.30 mleko i chec do zabawy, przeogromna chec, no to sie bawimy, pozniej ja zmoglo i spalysmy do 9. Terazmi juz tez kaprysi, zjadla banana takze za chwilke ja klade. Musze troche ogarnoc, wyjsc z psem, pewnie dlugo z nia nie pochodze, bo u nas pogoda pod psem;-) A Luna nie lubi moknac. Ok, uciekam, buziaki.
  3. paulina1982

    Francja

    No jestem, pogadalam jeszcze z mama i juz wszystko wiem. Dziecko urodzilo sie sine i lezy w inkubatorze, miala 6 w skali Abgar. Ale juz jest lepiej. Jutro beda badac serduszko. Nawet nie zdarzyli jej zmierzyc i zwazyc, ale ponoc kawal kobity. Co do tego filmu, ze kolejne dziecko, zeby ratowac to co jest. Nie chce oceniac, nie wiem do czego bym sie posunela, gdyby moje dziecko bylo chore. Kiedys ogladalam jakis serial, chyba Ally Mc Beal. I tam byl facet, ktory chcial, zeby go zabito, bo jego serce pomogloby jego corce, byl jedynym dobrym dawca. Sprawa trafila do sadu, oczywiscie sad sie nie zgodzil na zabicie go, ale on popelnil samobojstwo na oczach sedziego. Na poczatku, jak ogladalam ten film, to myslalam glupia matka. A pozniej pomyslalam oMilli... Tak naprawde trzeba cos przezyc, zeby poznac swoja reakcje i dzialanie. Oby nigdy nas to dziewczyny nie spotkalo, zadnej z nas, nigdy, nigdy, nigdy!!!!!! Kasienko mam nadzieje, ze wszystko w porzadku i to tylko przejsciowe problemy. Musisz teraz odpoczywac, jak masz melise to naprawde dobrze sie po niej spi, jest lagodna i nieuzaleznia. Napar z dwoch saszetek i spokojniejszy sen. Pati, my u lekarza jeszcze nie bylismy, musimy sie umowic, bo teraz odwolalam, bo Milla miala stan podgoraczkowy, a miala miec szczepienie, trzeba troche odczekac. Glowka Milli sie juz nie poci, posluchalam rady Dotki w dzien przykrywam ja lekkim kocykiem, jak spi a na noc zrezygnowalam z grubych welurowych pajacykow, tylko lekkie bawelniane i jest ok. A co tam u Was, jak Andzia, lekarz cos zaradzil na zaparcia. Ile urosla? Ide spac, tyle emocji dzisiaj i jeszcze nie wiadomo co Milla zaplanowala na te noc, takze trzeba korzystac, poki sie da.
  4. paulina1982

    Francja

    Urodzila, moja mam dzwonila 3 minuty temu, jest w inkubatorze, siostra zadowolona. Wyprawie G do pracy i sie odezwe.
  5. paulina1982

    Francja

    Ja na sekunde, bo Milla szaleje, niedlugo ja klade, zobaczymy o ktorej pobudka. Moja siostra bedzie miala cesarke o 18. Boja sie, ze wywolywanie to moze byc za duzy wysilek dla dzieciatka. Milla chodzi, kilkanascie serii po 15-20 kroczkow, jestem bardzo dumna. Odezwe sie pozniej
  6. paulina1982

    Francja

    :solarziecko mi spi, bo tez dzisiaj w nocy urzadzila sobie impreze, od 23 do 2, a co jak szalec to szalec. Marmi, jakby chociaz budzily sie o tej samej porze, to moglybysmy im skype wlaczyc i niech sobiez dziewczyny gadaja, a nam dadza spokoj. Fajnie, ze jednak Francja i dobrze, ze ktos bliski za miedza, to bardzo duzo, wiem cos o tym. Pewnie chcecie tez gdzies zapuscic korzenie, w koncu dziecko musi isc do szkoly i trzeba sie zdecydowac, jakich jezykow bedzie sie uczyla, zeby jej balaganu nie zrobic w glowie. Moja siostra jeszcze nie urodzila, chyba, jest w 40 tygodniu, dzisiaj znowu okazalo sie, ze dziecko jednak ma jakies szmery na serduszku i zaczna wywolywac, szykuja ja tez do cesarki, ale to nic nie wiadomo, bo moze jak przyjdzie lekarz na druga zmiane, to podejmie inna decyzje:-/ Wczoraj juz miala jedna kroplowke z oxytocyny, ale skurczy nie dostala, zreszta dziwne, ze od razu oksy, tutaj lekarz jak mi mowil o wywolywaniach, a mniej drastycznych srodkach, zele, czopki, delikatnie, a kroplowka to ostatecznosc. Zreszta ja uwazam, ze jak wywoluja, to jest duza meczarnia i duza szansa, ze szyjka macicy sie nie rozszerzy... NIe wiem, niby lekarzem nie jestem. Boje sie zwlaszcza o serduszko mojej siostrzenicy. Dla mnie chore dzieci to najwieksza niesprawiedliwosc swiata. Potrafie wiele zrozumiec, ale ze male dzieci cierpia, to mi sie w glowie nie miesci i wywoluje u mnie zlosc. Oglodalam ostatnio dobry film, moze widzialyscie Ma Vie Pour La Tienne, o dziewczynce chorej na raka. Jest na Canal+ Demand polecam. Tak sie na nim zryczalam, ale ulzylo mi ogolnie, bo miala pretekst zeby ryczec, ze wszystkich powodow. W domu cisza, wszyscy, spia, musze wyjsc z psem, poki sie da, odezwe sie pozniej. A nie wiem, czy u Was tez, ale ja nie moge otworzyc ksiazki od Kasi. Dajcie znac, czy Wam sie udalo.
  7. paulina1982

    Francja

    Czesc, Ale mialam dzisiaj nocke, teraz ja jestem chora, tak mnie bolalo gardlo, ze az sie w nocy budzilam i nie loglam spac. Milla oczywiscie pobutka przed 7, teraz spi. A i na dodatek moja siostra w szpitalu, ta siostra co jest w ciazy. Wczoraj byla u lekarza i okazalo sie ze dziecko ma arytmie i dal jej skierowanie do szpitala. A jak to w polskim szpitalu, no rzeczywiscie cos jest na serduszku, no ale od tego sa pediatrzy i ja juz dobe trzymaja na porodowce, bo jakby bylo zagrozenie zycia to musza zrobic jej cesarke. Ta dziewczyna jest psychicznie wykonczona, ma 38.7 stopni temperatury i puls 120. Pewnie ci idioci czekaja na lapowke, bo nie wiem na co, na cud... Powiem Wam, ze strasznie to przezywam, we Francji nigdy nie mialoby to miejsca. Ten kaliski szpital, to w ogole owiany jest zla slawa, jeszcze nie slyszalam o zadowolonej matce, a troche moich kolezanek tam rodzilo. Cala jestem w nerwach. Kasiu i nie przejmuje sie tym co pisze, kazda ciaza jest inna, no a we mnie wszystko chodzi, taka jestem zla na pl sluzbe zdrowia. A Marmi, bo juz sie mialam dawno zapytac, to co z ta Szwajcaria? Chyba sie poloze i sprobuje zdrzemnac, ale jestem taka zla, ze nie wiem czy sie uda. Napisze cos pozniej, papa
  8. paulina1982

    Francja

    Kasia, male cuda. MArtusia na pewno bedzie w tym super wygladac .Dzieki za ksiazke.
  9. paulina1982

    Francja

    Ja juz jedna noga w lozku, jeszcze cos napisze. Ogolnie jestem totalnie nie wyspana, tendencja falowych nocek sie utrzymuje, a nawet w te dobre nocki, to budzi sie o 6.30 i jest gotowa do dzialania, a mnie sie na placz zbiera. Dluzej spi w dzien, ale to tez nie zawsze. A nawet jak ona spi, to ja nie potrafie odespac, bo mam 5 tysiecy rzeczy do zrobienia i jak usiade, zeby chwile odpoczac, to sie budzi, powiem Wam, ze jestem bardzo zmeczona, nic mi sie nie chce. Wczoraj caly dzin podwyzszona temperatura, robi po 5 kup dziennie, slini sie i laduje wszystko do buzi. Ewidentnie zeby. Musimu tylko zadzwonic do lekarza zeby przelozyc wizyte szczepienna, wole nie ryzykowac. Niech sie wszystko uspokoi. No i ma nadal zatkany nos, ale jak tylko widzi Fride to placze, troche probuje, ale mi ciezko. Kasiu poprosze ksiazke, napisze maila w piwnicy. a zdjecia z ksiazki o masazach, tez poprosze i odpoczywaj ile sie da, niech Ci sie nawet znudzi to odpoczywanie, bo jeszcze zatesknisz:-) Czujesz sie zmeczona, bo Twoj organizm wykonuje ciezka prace, ja trzeci trymestr wspominam ciezko. Marmi jestem pelna podziwu i szacunku dla niedzwiadka, a Zosienka prezentuje go jak zawodowa modelka. Inne ciuszki tez piekne, ale niedzwiadek to moj faworyt. Moniq, Twoi chlopcy to juz mali mezczyzni, zwlaszcza Natanek. Noas pewnie bardziej rozrabia. Fajne chlopaki. Kiedy moja bedzie taka duza... Z plecami G. lepiej, on tak twierdzi, wiec chyba tak jest, bierze mniej tabletek. Tesciowa, chyba nie zadobrze, stan jest stabilny, ale nie wszystko gra, napisze Wam jutro w piwnicy. Ok, jestem padnieta, a nie wierze, ze moja corka zlituje sie nade mna i da mi dluzej pospac.
  10. paulina1982

    Francja

    Moniq, Ty to wiecznie zalatana. Chyba Ci sie jeszcze nie zdarzylo, zeby napisac, ze Ci sie nudzi:-) No wlasnie czekamy na zdjecia chlopcow. Pati, ja zapomnialam dopisac, ze ta karta jest wazna rok i mozna jej uzywac na terenie calej UE. Milla ma katar i w nocy nie mogla spac, budzila sie, no i sila rzeczy ja tez sie budzilam, o 4 wzielam ja do siebie, tak ja ulozylam, ze spala prawie na siedzaco, i tak spiac na wpol, dalysmy rade do 6. przy wyciaganiu z noska drze sie strasznie i wigina sie na wszystkie strony, ciezko cokolwiek wyciagnac. Padam, mam nadzieje, ze niedlugo bedzie chciala isc spac, to tez skorzystam. papatki
  11. paulina1982

    Francja

    Witam, G dzisiaj w pracy. Po leniuchowaniu, powrot do rzeczywistosci. Pati, ja jeszcze kupuje zapas witaminy D, plyn fizjologiczny i ogolnie rzeczy, ktorych uzywam zazwyczaj, a do konca nie jestem pewna czy sa w pl. Na przyklad balsam do ciala. A reszte znajdziesz w polskiej aptece, zreszta nic innego lepiej dziecku nie aplikowac bez konsultacji z lekarzem. No i nie wiem, czy Wasze mleko jest w pl, dowiadywalas sie? A i kup ze 2 butelki Hepar, bo ja na przyklad w pl nie widzialam. A wiadomo, ze przy zmianie klimatu moga byc kupkowe problemy. Co Ci moge polecic, to wyrobienie dla Was kart CARTE EUROPEENNE D'ASSURANCE MALADIE. Idziecie do Waszego L' Assurance i tam skladacie wnioski, w ciagu kilku dni przychodzi na Wasz adres. Jest to wazne, bo wrazie niedaj Boze, jakiejs potrzeby, to idziecie do lekarza w pl, czy szpitala, pokazujecie i bez problemu jestescie obsluzeni, bez zadnych kosztow, bo wszystko pokrywa fr. Doti, tez mysle, ze to nie krzywica, Milla codziennie wypija zalecana dawke mleka modyfikowanego i podaje jej witamine doustnie. Musialaby miec spory problem z przyswajaniem. Ale lekarzowi powiemy, bo przy okazji wyszly jej dziwne krosty, moze jest na cos uczulona, ale nic nowego jej nie wprowadzalam. No zobaczymy. A jak tam Poldkowe siusianie, pewnie juz Mu weszlo w krew? A jak w nocy, zakladasz Mu jeszcze pieluszke, czy probuje sz bez? Marmi, a jak tam Zasia, zaczela jesc? Moja to wszystko pakuje do buzi, bo ja tak te dziasla bola, biszkoptem, to sobie szoruje po dziaslach, trze jak na tartce. Kasia, jak tam butki dla Martusi, dawaj zdjecie jak skonczysz. Weekend sie zaczyna, to pewnie bedzie pusto. Takze zycze milego weekendowania, jak mnie co natchnie to moze cos napisze. Lece pod prysznic, buzka.
  12. paulina1982

    Francja

    Dzieki Pati, wiedze, ze rzeczywiscie, nie ma co lekcewazyc problemu. Mam nadzieje, ze to nic powaznego. Widzialam Kiki, jest niesamowita!!! Jak te dzieci szybko rosna!!! Niedawno ogladalam zdjecia Milli zaraz po porodzie, kto by pomyslal, ze dziecko tak szybko sie zmienia. Cos mnie glowa boli, chyba za duzo swiezego powietrza... Wezme Dolipranka.
  13. paulina1982

    Francja

    My bylismy dzisiaj znowu nad morzem. G jutro juz zaczyna prace, takze postanowilismy zakonczyc uroczyscie urlop. Wypad prawie sie udal, tylko Milla pod koniec zaczela plakac i sie prezyc, trzeba bylo ja nosic, takze szybko nawrotka, dziecie w samochod i do domciu, nie ma sie co meczyc. Marmi, jak Milla ma rzadkie dni, kiedy nie chce jesc, to za bardzo w nia nie wmuszam, wazne zeby pila. Dam jej ciasteczko, albo jogurcik, cos co lubi. Mi lekarz powiedzial, ze dziecko moze byc bez jedzenia do 3-4 dni. Najwazniejsze jest picie. No iWIELKIE GRATULACJE dla ZOSIENKI za pierwsze samodzielne spacery!!!!! U nas zabkowanie przechodzi falowo, jedna noc nieprzespana, druga odsypia i jest wzglednie. Dzisiaj kolej na te gorsza noc. Oj, jakos to bedzie... Pati, powiem Ci ze pakowanie sie gdzies na kilka dni, a pakowanie na kilka tygodni az tak bardzo rozmiarowo sie nie rozni, moze troche wiecej ciuszkow sie bierze, ale pozostale rzeczy i tak trzeba wziac. Niezalzenie od okresu wyjazdu trzeba spakowac butelki, mleko, cos na zimno, cos na cieplo, cos do spania, jakby trzeba bylo przebrac, wszystkie kosmetyki, najpotrzebniejsze leki. Ciuchy to najmniejszy problem. Pewnie sie cieszysz, ze odwiedzisz mame, fajnie, po tygodniu pisania pracy, nalezy sie chwilka odetchnienia. Milego weekendowania. Mam tez problem z Milla, ostatnio po spaniu ma spocona glowe. Nie ma temperatury, po prostu budzi sie z wilgotnymi wloskami, dzisiaj wysypalo ja potowkami na czole (chyba potowki) Kiedys slyszalam, ze pocenie sie glowki moze miec zwiazek z witD. Ze za duzo, czy za malo. W przyszlym tygodniu idziemy do lekarza, takze sie go zapytam. No ale troche mnie to martwi, moze cos o tym slyszalyscie. A Pati, jak tez nic nie umiem robic, zadnych skrapow, ani szydelko, ani druty:-( Podziwiam, tych co potrafia. Padam, nie wiem skad Milla ma tyle energii, bo cly czas wojuje. Troche na nia popatrze i poogladam tv. Buzka.
  14. paulina1982

    Francja

    Wow, 80ta strona, idziemy jak burza:-) Tyle sie tu dzieje. Kasiu, mysli o zdrowiu dziecka sa normalne, tez sie tego balam w ciazy. Normalne. Zreszta jestem przekonana, ze wszystko bedzie dobrze. A skarpetki pokazuj, ja to nie mam cierpliwosci, do takiego dlubania. Bylysmy na spacerku. Milla troche pochodzila za raczke i pobujala sie na koniku. Teraz probuje swoich sil we wspinaniu sie na kanapy. Ciekawe co ona jeszcze wymysli? Zabki dale j daja znac, ale chociaz dzisiaj pospalismy, bo ksiezniczka obudzila sie dopiero o 8. Pewnie odsypiala nocke. Pogoda piekna, daje kopa, to racja Ulcia. Cieszy, ze u Ciebie wszystko w porzadku, ze chlopaki rosnal i ze w Waszym zwiazku tez wiosna. Doti daj zanac, jak siusianie w HG. A jak kupka, dal Poldzio rade? Zeby sobie problemow nie narobil. Poza tym milych pogaduszek. Tez bym sie gdzies wyrwala, musze cos wymyslec... A i moze juz niedlugo pojde na kurs fr. Dzisiaj dzwonilismy na Uniwersytet w Lille i organizuja takie kursy, tylko ze akurat w marcu sie zaczal, ale postaraja sie zeby mnie dopisac, jak sie da. Cena tez w porzadku, 210e za 30 godzin. Kurs jest po poludniu 2.5 godziny w tygodniu. Co daje 6 tygodni. Jak na ten sie nie zalapie to zapisze sie na kolejny. Organizuja tez intensywny kurs, ze codziennie przez miesiac, ale to dopiero w lipcu, a my akurat planujemy wtedy wakacje. A no i musza mi zrobic testy, do jakiej grupy sie nadaje, to sie dopiero ze mnie usmieja. Mam nadzieje, ze w koncu cos zacznie sie dziac i bede mogla robic cos w tym kierunku, zeby mi sie tu jeszcze lepiej zylo. Moniq, dzieki za odpowiedz, co do opieki nad dzieckiem, powiem, ze kiepsko. Nawet w Pl jest lepiej bo 22 tygodnie. No ale o zasilku, po macierzynskimto mozna zapomniec. Zarobki nie moga przekraczac 500 zl na osobe. Pati, duzo Ci jeszcze zostalo do napisania? Z dzieckiem nie jest latwo, no ale mam nadzieje, ze juz z gorki. Poloze sie na chwilke, bo corcia ladnie sie bawi, to ja sobie poleze i na nia popatrze. Buzka.
  15. paulina1982

    Francja

    No i Potworek spi;-) ciekawe, o ktorej dzisiaj sie obudzi? PAti, ja tez mysle, ze to zeby, bo jeszcze doszly rzadkie kupki i zaczela znowu sie slinic i pcha wszystko do buzi. Zebow ma byc 20, Milla ma 8. Ponoc wychodza do 30 miesiaca. Takze jeszcze troche:-) Doti, to super, ze Poldek zaczal siusiuc jak prawdziwy mezczyzna, moze to fryzura;-) Kupa to grubsza sprawa, takze nie moze byc tak latwo. Zadzwonie jeszcze do mamy, prysznic i do spania, bo nie wiadomo co mnie czeka tej nocy.
  16. paulina1982

    Francja

    Doti, ja tez chce kupic podobne butki Milli, czytalam o nich same dobre rzeczy. Stopa dziecka ma w nich prawie taka swobode, jakby dziecko chodzilo na boso, czyli bardzo zdrowo. A Milla chce tylko na boso, skarpetki sciaga, w bucikach sie przewraca. Na szczescie mamy cieple mieszkanie i mimo braku dywanu jej stopki nie marzna. Kasiu, ja rodzilam w kwietniu a w sierpniu wygladalam lepiej niz teraz. To byl goracy okres, nauczyc zyc sie z dzieckiem. Teraz jestesmy juz oswojone ze soba:-) A ogolnie polecam spacery, ja chodzilam z Milla po 2-3 godziny dziennie, super trening po porodzie. a propo butow, to szukam dla siebie, ale ja to mam za duze wymagania. Chce zeby byly wygodne, plaskie, kobiece, ze skory, wytrzymale na spacerach i zeby cena nie powalila mnie na kolana. I jak tak mysle to chyba kupie sobie dwie pary;-) Jakies polbuciki, mokasynki i jakies trampki. Naszczescie buty na lato mam, w zeszlym roku zaszalam na soldach. Tylko klapeczki musze dokupic. U nas bardzo cieplo i grzeje, naprawde. Wiatru nie ma, slonecznie. Wyjazd nad morze przelozylismy na czwartek, bo G chce jutro w poludnie jechac do szpitala, zeby pogadac co z jego mama, ale chyba niezbyt dobrze:-( Pati, czapke dla Milli kupilam w pl, rok temu, kosztowala jakies 10 zl. A bylam dzisiaj w corze i paryskiego kapelusiku Annabellki nie znalazlam. Zreszta zakupy z Milla to koszmar i nie bylo za wiele czasu. Bylismy tez zobaczyc synka znajomej, ma 1.5 miesiaca i moje dziecko wyglada przy nim jak dorosle, Maly lezal albo spal, a jej bylo wszedzie pelno. Zreszta Maly biedny, bo ma nozki w gipsie, urodzil sie z taka wada, ze jego stopki byly w inna strone i po zdjeciu gipsu bedzie musial nosic specjalne buciki. Taki maly a juz tyle przeszedl, tym bardziej dziekuje Bogu, ze Milla jest zdrowa i wesola, to najwiekszy skarb. Dobra, to sie rozpisalam. a mam jeszcze jedno pytanie, pytam z ciekawosci, bo mnie to nie dotyczy. Jak dlugo po porodzie mozna opiekowac sie dzieckiem i dostawac normalne wynagordzenie. Bo ta znajoma twierdzi, ze tylko 3 miesiace, a pozniej to by jeje obcieli wynagrodzenie o 60%, prawda to czy ten moj cos mi zle przetlumaczyl? Pozdrawiam
  17. paulina1982

    Francja

    Weekend sie skonczyl, zapraszam do pisania. U nas wszystko w porzadku, urlopujemy. W weekend spacerowalismy, wczoraj sie goscilismy, bardzo sympatycznie. Dzisiaj tez jedziemy z wizyta. Jutro prawdopodobnie znowu morze, bo pogoda ma byc super, takze trzeba korzystac. Milla zdrowa, tylko, ze w nocy strasznie plakala, tak od 4.30 do rana, budzila sie co 15 minut i plakala jakby ktos ja ze skory obdzieral. Mi sie wydaje, ze to zeby, no ale jestesmy nie wyspani:-( Ona teraz odsypia. A ja pitrasze obiad. Co do ciuszkow, to my tez bardzo lubi Tape a l' oeil, tu jest link: Vętements enfant : Toute la mode enfant est sur Tape ŕ l'Oeil Polowa Milli ciuchow to wlasnie tam kupiona i OKAIDI. No i jestem zalamana, bo nie moge schudnac, wrecz przeciwnie. No ale jak G na urlopie, to sobie dogadzamy, mam wiecej czasu to i wiecej gotuje i restauracje zaliczymy i lody po kolacji, no bo przeciez w urlopie sie nalezy, a moj tylek rosnie, niedlugo nie zmieszcze sie w zadne spodnie. Mam nadzieje, ze w koncu uda mi sie zmobilizowac... bo nie dlugo lato. Koncze, moze pozniej wpadne, pozdrawiam serdecznie.
  18. paulina1982

    Francja

    Witam, Doti gratuluje ujemnego wyniku. Pewnie sie cieszysz. Poldek rewelacja, taki meski teraz. Ogolnie z niego fajny Blondasek. Ja dzisiaj nie pzytomna chodze, wczoraj byli goscie, pozno poszlismy spac, a Milla miala to gdzies i o 7 pobutka. I jakas taka polamana jestem, wczoraj tez duzo wysprzatalismy, a wlasciwie ja, G zajmowal sie Milla. Czuje sie jakby walec po mnie przejechal. Pati zdrowka dla Annabellki, niecha mala zdrowieje. Milla tez miala 70 cm na pol roku. Po prostu zdrowa, wysoka dziewczynka. Zreszta, mnie sie wydaje, ze raczej trzeba sie martwic, jezeli dziecko nie rosnie. A pytaliscie o wprowadzanie nowych pokarmow, co lekarz powiedzial? Marmi, mam nadzieje, ze nie przejmujesz sie faktem, ze Sophie jeszcze nie chodzi, to indywidualne. Mnie sie za to wydaje, ze Milla tak mniej intelektualnie, pokazuje jej koniki, krowki, kozy w ksiazecce, wydaje rozne dzwieki, a ona raczej nie chetna do zapamietywania i powtarzania. No ale bez stresu. Moja mama i ciotki mowia, ze ma inteligentny wzrok;-) takze moze wie ze mama robi z siebie blazna i nie ma mnie co nasladowac. Szwajcaria, na pewno piekny kraj, czeka Was trudna decyzja. A od kiedy zaczelas uczyc Sophie samodzielnego jedzenia. Bo ja sie zbieram, ale szczerze powiem, ze boje sie tego sprzatania i przebierania po kazdym posilku, normalnie mi sie nie chce. zaczynam myslec tez o organizacji roczku dla Milli i powiem Wam, ze za cholere nie zmiesci mi sie w mieszkaniu tyle osob ile bym chciala, no i glowkuje;-) Dzisiaj szybko spac. Moje dziecko nauczylo sie wlaczac i wylaczac telewizor, pilotem, jak tylko wpadnie w jej rece, to katastrofa, a jak jej sie zabierze pilota to krzyk i zlosc, ona nie placze, tylko sie zlosci, zaciska piesci i piszczy. Straszny nerwus. Buziaki i milego weekendu.
  19. paulina1982

    Francja

    PAti nie wiem co to za mecz, uslyszalam, ze wazny i wiecej nie pytalam, bo mnie to w ogole nie interesuje;-) Jak bylam w ciazy to chodzilam z nim na te mecze czasami, bo mi sie nudzilo, teraz mi sie juz nie nudzi;-) Dotka, a gdzie masz foto¨Poldka, wszystkie czekamy. Marmi, Twoja Kluseczka jest sliczna, ma super wloski, ale chyba do Taty podobna, bo do Ciebie to bardzo malo, ja podobienstwa nie widze. A torcika sama robilas? Sweterek kupilam w VERTBAUDET seria Miracle Of Love, teraz na wiosne tez jej kupilam kilka ciuszkow z tej serii, jestem z nich bardzo zadowolona. Tez na spacerku musze Mille zawsze troche poprowadzac, bo jej sie w wozku nudzi. 3 swiaty, a co bedzie jak zacznie chodzic, bede za nia biegac... Dobra, ide sie pobawic
  20. paulina1982

    Francja

    Ula, fajnie ze jestes. Troche sie u Ciebie pozmienialo. Arturek w zlobku, no to super, Adas chodzi, gratulacje dla Malucha, 9 miesiecy, to ladny wynik. Ja tak w sumie na sekunde, bo na spacerze myslalam o kupkach Annabelle, my jak urozmajcalismy diete, to tez byl problem z zaparciami. Mi pomogla kaszka zbozowa Nestle Cerelac 7 zboz. Na opakowaniu jest napisane, ze ulatwia wyproznianie. Ja zawsze Milli dawalam w wieczornym mleku, zeby bylo bardziej syte. Spytaj lekarza, albo zaryzykuj sama, mysle, ze nic jej nie bedzie, ale nie namawiam, zrobisz jak chcesz. Dzisiaj tez mam samotny wieczor, bo G idzie do kolegi na mecz, kolacje tez pewnie tam zje. Odezwe sie jeszcze pozniej, buziaki.
  21. paulina1982

    Francja

    Witajcie w ten piekny poranek!!! U nas sloneczko i zapowiada sie kolejny piekny dzien. My wczoraj bylismy nad morzem i bylo fantastycznie. O 10.00 wyjechalismy, a wrocilismy przed 19. Bylismy w malym nadmorskim miasteczku, niedaleko Dunkierki. Piekne plaze, ze starymi bunkrami, wysokie skarpy i ogromne przestrzenie, malo ludzi, bo srodek tygodnia. Byla lekka mgla, wiec niestety nie mozna bylo dojrzec Wielkiej Brytanii. NAtomiast, dzieki mgle, okrety wygladaly jakby plywaly w chmurach. Pogoda byla wspaniala, Milla bardzo grzeczna, jedzonko pyszne, czyli bardzo udany wypad, szkoda, ze tylko jednodniowy, ale naladowalam troche baterie. Fajni bo byli z nami tez znajomi, tez maja dziecko, trzymiesiaczna dziewczynke, wiec nasz wyjazd krecil sie w okol naszych dzieci. No i pies tez zadowolony. Jak wrocilismy, wczoraj o 19, tak do tej pory jeszcze spi i nie wola, zeby wyjsc, wybiegala sie za wszystkie czasy. Tak czytam i czytam i powiem Wam, ze tu poradnik dla mlodej mamy moznaby napisac. Wiele doswiadczen, wiele punktow widzenia. Ciekawe rzeczy. Ja moge stwierdzic tylko, z wlasnych doswiadczen, ze przy drugim dziecku juz nie bede tak szalec. Nawet juz teraz przy Milli sie troche uspokoilismy. Nie ma co przesadzac. Nasze Mamy wychowaly nas bez tych wszystkich gadzetow, oczywiscie, zycie trzeba sobie ulatwiac. Imie bardzo ladne, powiem nawet bardzo. Troche mnie zaskoczylas, ale pozytywnie, w dzisiejszych czasach, to chyba malo Martus. To takie imie znane i nieznane. Pati, Annabelle w tym kapelusiku, to wyglada jak prawdziwa paryzanka, superancko. A jej marudzenia moga wynikac, ze skoku rozwojowego, przeciez pisalas, ze zaczela sie przemieszczac. Powiem Ci ze Milla byla dla mnie najbardziej uciazliwa wlasnie od pol roku do 9-10 miesiecy, bylam bardzo zmeczona, bo wszystko co zdarzylam sobie z nia wypracowac, typu drzemki, pory jedzenia, zmienialo sie bardzo szybko. Teraz od dluzszego czasu jest fajnie i wspolpracujemy ze soba, ale kto wie jak dlugo to potrwa, mysle, ze jak juz zacznie samodzielnie chodzic, to znowu cos sie zmieni. Doti, bardzo bym chciala zobaczyc Poldka w przebraniu Myszki Miki, mam nadzieje, ze On rowniez zadowolony z imprezy. Moniq, to jaj pisalam o tej goraczce, bardziej o stanie podgoraczkowym, co kilka dni sie pojawia, poza tym rzadka kupka i zmniejszony apetyt, nie wiem, bo ogolnie jest wesola i ruchliwa, takze moze to zabki... Ok, to troszke popisalam. Milej srody. Dzisiaj zaczynamy wielkie porzadki, ciekawa jestem, jak to wyjdzie, czy sie czasem troche nie poklucimy, no jakos damy rade. Pozdrawiam serdecznie i zycze udanej srody.
  22. paulina1982

    Francja

    Pati, to Ci sie teraz zacznie, basen i wieczorne biegani, to nic przy tym co Ci zaserwuje Twoja Corcia, cierpliwosci i szybkosci;-) Gratuluje postepow!!!
  23. paulina1982

    Francja

    Hello, Moje Drogie, jestescie boskie!!! Zostawic Was na pol dnia i ciezko nadrobic. Kasia ja pod wszystkim co mowia dziewczyny to sie podpisuje. Ciuszkow i tak kupisz za duzo, bo to przywilej pierwszej ciazy. Przy czym ja uwazam, ze lepiej za duzo niz za malo. Od przybytku glowa nie boli, no ale lepiej zachowac zdrowy rozsadek. Lezaczek super sprawa, polecam, my mamy z bebe confort, rozklada sie prawie na plask. Dziecie siedzi sobie w tym i podziwia domek, u nas dzialal do 4-5 miesiecy, pozniej to tylko czolganie po podlodze ja satysfakcjonowalo. Wanienke mamy zwykla, taka mala z IKEI za 6euro, mi pasuje. Nie ma mnie co zalowac, powiem Wam, ze nie przezywam tego jakos tragicznie, zal bo zal, ale bez cisnienia. To chyba oznacza, ze przywizuje sie do fr ziemii;-) Musielismy tylko dzisiaj leciec na zakupy, bo pustki w lodowce, bo wyjedlismy wiekszosc w zeszlym tygodniu, a nie dokupowalam z tytulu wyjazdu. No ale mamy juz co jesc. Milla znowu wczoraj miala biegunke, nie wiem od czego, no ale juz jej przeszlo. Pati widzialam wasze zdjecie z Paryza, slicznie wygladalyscie, wazne ze pogode mieliscie i Annabelle grzeczna. A ANdzia duzo tej marchewki zwrocila? A Dotka widzialam, ze Auchan jest promocja na garnki tefal do 40% taniej, nie sprawdze od kiedy, bo juz Milla zajela sie gazetka, ale pewnie od piatku. U nas z kupnem domu maly zastoj, musi sie wyjasnic sytuacja z tesciowa, bo G nie ma do tego glowy. Powiem Wam, ze tak nam cos w tym roku wszystko opornie idzie, moze sie w koncu rozpedzimy i cos zalatwimy. Jutro planujemy wycieczke nad morze, moze nawet znajomi sie przylacza, zawsze ciekawiej. No chyba, ze pogoda bedzie nie taka. Za to na czwartek G juz zaprosil gosci, takze nudzic sie nie bedziemy, przynajmniej ja. Odpoczniemy w domku. Marmi, a co u Ciebie, jak sie czujesz po operacji, wszystko w porzadku, daj znac. Pozdrawiam
  24. paulina1982

    Francja

    Szaro, szaro;-( Nie bylysmy na spacerze, bo Milla znowu miala lekki stan podgoraczkowy. Nie wiem co sie dzieje, moze zeby, zobaczymy. Fajnie Kasiu, ze jestes juz z nami. Co do okien, to jezeli bedzie potrzeba to skorzystamy. Zreszta tak planowalismy, ze co sie da to z PL sprowadzimy. A tu mamy juz skad okna. Super. Plyn dla Milli to zazwyczaj la chat, jak dotka, ale ogolnie uzywalam tez innych dla dzieci i byly ok. Wszystko zalezy od dziecka. Napisze wieczorem, bo Mala sie tak drze i chyba ma cos w majtkach, o 19 idzie spac, takze poswiece jej jeszcze troszke czasu. U nas luz, w koncu urlop. Pa
  25. paulina1982

    Francja

    Wlasnie z nudow zgralam zdjecia, a to moja corcia:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...