Skocz do zawartości
Forum

paulina1982

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez paulina1982

  1. paulina1982

    Francja

    Dzieki Dziewczyny, Myslalam juz wnocy o tym foteliku, bo znowu za bardzo nie moglam spac. Jeszcze fotelika nie mamy, no ale stwierdzilam, ze zamowimy i wtedy ja przymierze, tak jak mowisz Moniq, jak bedzie jeszcze za duzy to pojedzie w tym co ma, choc on juz taki akurat, bo moja corcia to taka okraglutka ma te dupke... A to jeszcze 1.5 miesiaca i na pewno jeszcze urosnie. Niby juz wybralismy fotelik, ale zobacze jeszcze ten co Ty pisalas, ja wiem ze bezpieczenstwo najwazniejsze, nigdy na tym nie oszczedzalismy, Ona jest najwazniejsza. No a Ci Twoi chlopcy Moni to takie Szczypioreczki:-) Dostalam wibropas, od dzisiaj bede sie trzasc, zobaczymy czy mi to pomoze na falde brzuszna:-) Ide obiad podczykowac, bo jak sie G. obudzi, zeby nie musial za dlugo czekac.
  2. paulina1982

    Francja

    Czesc, dzisiaj znowu G. do pracy, a juz mial nie isc tylkokolega go poprosil, zeby sie zamienil:-) Jakos to przezyje. Co do Lidla, kupuje bo mam tam 30 sekund, w wiezowcu obok. Kupuje firmowe produkty, jest roznica w cenie i nie tracimy na paliwo. Jak mieszkalismy w Tourcoing, to kupowalam w Simply, bo bylo najblizej i lubilam, bo male i nie trzeba robic kilometrow zeby wszystko kupic, zreszta to chyba jest jakos powiazane z Auchan, bo maja tam ich produkty. Wszystko kwestia przyzwyczajenia. Co do TATI to znam i rzeczywiscie perelki sie zgadzaja, PB ceny zabijaja. U nas jest Outlet OBAIBI czy jakos tak, tam mi sie zdarza terz cos kupic. Mamy tez outlet verbaudet, i tam okupilam millew zeszlym roku, jak sie szykowalismy na jej przyjscie, jak sie nagromadzilo towaru za 400 euro, to placilo sie 100 euro, ciezko bylo tyle wybrac, ale dalismy rade, kupowalismy juz ciuszki nawet na roczek. No moja Milcia to maly klocuszek, mierzy 72cm, lekarz mowi, ze proporcje zachowane, a mama duza to i corka duza. Mialam dzisiaj piec te roladke, jablka kupilam, ale zapomnialam, ze mi maka wyszla, bo ostatnio szarlotke pieklam i musze teraz poczekac. Dotka smacznej kolacji, my jutro idzemy gdzies na miasto zjesc, bo przyjezdzaja znajomi z Paryza w nasze strony i zarezerwowalismy sobie u nich jutrzejszy wieczor, bardzo ich lubie i gadaja troche po angielsku, takze maly dialog na pewno pozytywnie wplynie na moja psychike. Podjelismy tez decyzje, ze na swieta zmykamy do Polski, G. m krotki urlop do wykorzystania i juz zarezerwowal go sobie na swieta. Mam nadzieje ze nic sie nie wydarzy, bo zarezerwowalismy juz sylwestra, bede tanczyc cala noc, a moja corka bedzie bezpieczna u mojej mamy, cudownie W zwiazku z podroza mam pytanko, czy Milli bedzie wygodniej w jej dotychczasowym foteliku, czy lepiej kupic taki 9-18 kg. W tym tak bardziej lezy, a w tym dla starszych dzieci, to raczej sie siedzi, napiszcie co uwazacie. Narazie koncze, moze zajrze przed samym spaniem, pozdrawiam.
  3. paulina1982

    Francja

    Czesc, ale jestem zla, mialam dla Was piekna wiadomosc, juz prawie gotowa i wcisnelam cos i przepadlo, jestem wscieknieta no ale^postaram sie jeszcze raz. Mialam ciazka noc, troche mnie glowa jeszcze nawalala, w sumie spalam 5 godzin, a Milla dzisiaj byla nieznosna, musialam ja usypiac noszac ja na raczkach, w dzien tez, a wazy juz 9800 g. Takze jestem padnieta. A nie moge zasnac, tak ogolnie to ja gorzej spie jak G.chodzi na nocki, jakos nie moge znalezc sobie miejsca. My jestesmy we dwojke plus Milla i tygodniowo na wszystkie domowe zakupy to wydajemy do 140 euro, nie wiecej. W tym mleko Milli -15 euro, Pieluchy z Lidla 7.19, no i sloiczki, to nawet nie wiem ile, po prostu w tym sie to miesci, ale troche to kosztuje. Duzo zakupow robie w lidlu, bo mam go pod nosem. Caly nabial, wiekszosc chemii, mrozonki, puszki typu marchewka z groszkiem, kukurydza, cos slodkiego, woda i napoje dla nas. Po mieso, wode i jedzonko dla Milli, jakies winko, dobra kawe, no i produkty, ktorych nie ma w Lidlu, typy bulka tarta jezdzimy do jakiegos marketu, ja preferuje Auchan, bo Carrefour naprawde drogi. Chociaz niedaleko jest le claire, wiec musimy sprobowac. Co do rozmiaru, to ja mam wiekszy, tylko ze ja mam 179 cm wzrostu, takze nosze 40-42, to zalezy od modelu, gore ciala mam szczuplejsza delikatnie od dolu, takze jak spodnie to raczej 42, choc w Polsce kupilam kiedys 38 i tez sa nadal dobre. Ale to byl wyjatek. W moim regionie mam fajne Outlety, bardzo lubie kupowac w MANGO, sliczne bluzki, sweterki, koszule, spodniczki sa od 4 - 15 euro, tylko ze z tamtego sezon, a ja mam to ogolnie gdzies. Do zakupow przez Internet polecam strone Cdiscount.com - Achat discount de DVD, matĂŠriel informatique, ĂŠlectromĂŠnager et vĂŞtements sur Internet Jest tam wszystko, dla Was, dla waszych Panow, dzieci... Mi wczoraj przyszly stamtad jeansy DIESEL za 44 euro. Sa zarobiste, tylko jak w kazdych dzinsach mam w nich tzw. falde brzuszna... jest to moja skora wylewajaca sie ze spodni, no ale mama mi wyslala wibropas i bede sie wibrowac, bo nienawaidze robic brzuszkow. Dla Milli lubie ciuszki z firmy tape a l'oeil, maja tez strone i tam tez mozna zamawiac Vętements enfant : Toute la mode enfant est sur Tape ŕ l'Oeil czesto maja obnizki. Ula ja tez bym chciala poznac przepis na rolade z jablkami, G. lubi wszystko jablkowe. Dobra moje kochane ide spac, a jeszcze jedno, Pati - Andzia jest cudowna i powiem Ci, ze Ona ma wyraz twarzy czteromiesiecznego dziecka, moze to jakis maly geniusz nam rosnie... Ula mam nadzieje, ze niedlugo sie wyspisz, tak porzadnie. Dobranoc
  4. paulina1982

    Francja

    Witam, ja po tabletce, zaraz klade sie spac. Ale chociaz mam glowe, zeby Wam cos napisac. Migreny mialam juz w Polsce, od jakis 3 lat, 2-3 razy w roku mnie dopada. Zawsze bylo latwiej, bo nie mialam tylu obowiazkow. W Polsce mieszkalam z babcia i siostra, takze jak bylam chora to mialam kompleksowa opieke i nic nie musialam robic, 3-4 dni i jakos przechodzilo, kilka aspiryn i dawalam rade. A tu mnostwo obowiazkow i Milla, ktora jest bardzo wymagajaca i uwielbia ze mna przebywac, tata nie zawsze jej wystarczy. No i G. ktory pracuje na nocki, teraz mial akorat troche wolnego, to juz jest lepiej, bo mnie odciazyl, ale jak on pracuje, to jest nie fajnie:-( ale mysle, ze jeszcze ze 2 dni. W sumie przez 2 tygodnie, zlecialo ze mnie 2 kilo, bo to ani jesc, ani spac, no i ze zmeczenia, to tak jak Ula, na wszystkich sie darlam, co potegowalo bol, taka spirala. W ciazy migren nie mialam, dltego ta chyba taka silna, po porodzie za to mialam bole w kregoslupie, to po znieczuleniu. Ale szybko przeszlo. Lekarz powiedzial, ze prawdopodnie bede musiala zmienic tabletki antykoncepcyjne albo zrezygnowac w ogole z hormonow... zobaczymy. Teraz wzielam na luz, musze sie wykurowac, mam obiecany karnet na basen i zrobienie wszystkiego, zebym wkoncu mogla zaczac nauke francuskiego, tak na powaznie. Bo mnie to wszystko doluje, lubie znajomych G. fajni ludzie, duzo rozumiem, ale sklecenie zdania zawierajacego wiecej niz trzy wyrazy graniczy dla mnie z cudem, czuje sie jak odmieniec, czuje ze oni tez by chcieli ze mna pogadac i blizej mnie poznac, no ale jak??? Takze jutro zaczynamy dzialac!!!! Nie popuszcze mu, bede za nim chodzic jak cien i mu gadac, zeby cokolwiek zrobil. Wkoncu jak naucze sie jezyka, to bede mogla szukac pracy, a to na pewno pozwoliloby nam na wiecej, choc nie jest zle, no ale przeciez trzeba sobie polepszac. No przez moja migrene, nic ni wyszlo z urodzinowych malzy, na obiad prawie codziennie byl makaron z jakims sosem. Jakos przezylismy. W dzien urodzin pojechalismy ze znajomymi na kolacje do Belgii, bo to blisko i pyszne miesko tam robia. No ja w konsekwencji nic nie zjadlam, bo bol glowy mnie wzial, a limit lekow wyczerpalam na dany dzien, no ale pies sie cieszyl, dostala porzadna porcje wolowinki. Doti widzialam Twoje fotki na nk, jestes boska, gwiazda filmowa A w ogole to moj mial urodziny w piatek 5.11 i tez konczyl 36 lat, te skorpiony, ciezko z nimi, ale bez nich czlowiek by sie zanudzil. No a Ty po tym dachu to z mezem latalas i sie nie balas?? o i to dowod na to, ze gdzie "diabel nie moze, tam Polke posle" Ula, biedaczko, no powiem Ci, ze jakbym miala do Ciebie blizej, to bym wpadla pomoc, bo Milla to w sumie grzeczna, popilnowalabym Ci dzieciaczkow, zebys sie zdrzemla, tak na kilka godzin, no a tesciowa nie moze do Ciebie przyjechac, no jakos pomoc, przeciez Ty mozesz w jakas depresje wpasc, takie sytuacje sa nie dobre dla Ciebie, Dzieci i dla Twojego zwiazku tez, to nie moze byc tak dluzej, moze zmien mleko modyfikowane i sproboj dac Adasiowi jeszcze raz na noc, a jak sie boisz zaparc, to uzyj pol na pol wody Hepar z Evian, to nic mu nie powinno byc. Ostatnio dzwonila kuzynka z Anglii i jej coreczka jest w wieku Adasia, miala takie same problemy jak Ty, ze wnocy co chwilke mala sie budzila, teraz na noc dostaje butelke i na dluzej jest spokoj. Pati widze nacisk na tluszczyk, pewnie, jak Andzia pozwala, to czemu nie, zwlaszcza, ze nie dlugo wesele, a fajnie ladnie wygladac na zdjeciach, ktore sie pozniej oglada przez cale zycie. Ciesz sie, ze corcia grzeczna, przyjda zabki, to troche da Ci popalic, moja ma juz 2, moja mama mowi, ze najgorsze juz za mna. Co do plotkarek, to chyba taka kobieca natura, Polka, Francuska czy inna, kobietki plotkuja, moze nie powinny w tak ostentacyjny sposob, no ale coz, zdarza sie, ja wiem, ze z tym gadaniem to trzeba uwazac, ja kiedys spotkalam Polakow w markecie, na spacerze z psem, nic nie mowilam, ale pewnie by sie zdziwili, ostatnio nawet poznalam metyske, ktora mowi po polsku, bo jej mama to Polka, powiem Wam, ze tak smiesznie spotkac, prawie Murzynke i to we Francji mowiaca po polsku, a jednak sie zdarza;-) No to nadrobilam, ciesze sie, bede sie odzywac, buziaki gorace
  5. paulina1982

    Francja

    Witam, Moja migrena caly czas mnie meczy, po raz kolejny bylismy u lekarza, dostalam leki silne, jak dla konia, ale chociaz dzialaja, tak przez kilka godzin. jeszcze kilka dni i powinno samo przejsc, tak czuje, bo to nie pierwszy atak migreny w moim zyciu. Co do perfidnosci, to mam tu taka starsza Polke, po 50-tce, czasami wybierzemy sie razem do miasta, bardzo fajna kobitka. Kiedys bylysmy razem w jakims sklepie i potracilam niechcacy jakas arabke torebka. Ona zaczela sie na mnie drzec, a ja ja przepraszac, a moja znajoma tez sie na nia wydarla. Ona mi powiedziala, ze tu to chamstwo chamstwem sie zwalcza, bo inaczej to mnie zjedza. Nie umiem tak do konca, no ale sie staram byc ostrzejsza. Musze konczyc, Milla skrzeczy, odezwe sie pozniej
  6. Jestem za szczepieniami i szczepie, dobrze napisany teks, chociaz kazda szczepionke mojego dziecka strasznie przezywam. Znam tez taka osbe co nie daje dzieciom szczepionek, tylko jakies kropelki od znachora... No ale coz, sa ludzie i ... ludzie.
  7. paulina1982

    Francja

    Witam w sobotnie popoludnie!!! Dotka, Ty tyle nie sprzataj, bo wieczorem nie bedziesz miala sily na zabawe, zrelaksuj sie troche. Zreszta, jak przez dom przejdzie tyle ludzi to od jutra sprzatanie od nowa. Pati, jak tam Annabellka kochana, dobrze spi, ladnie je?? Widzialam je fotki jest przepiekna. A Ty Moni, to jestes super kobitka, z imprezy wraca, prawie nad ranem, a i tak musi zajrzec, to mile, ze nas tak lubisz. Narazie koncze, moze wieczorkiem znajde wiecej czasu. Doti i Moni zycze milych imprezek, a pozostalym spokojnego, milego wieczorku. Papa
  8. paulina1982

    Francja

    Dotka, jakie pysznosci, mysle, ze spokojnie wystarczy, a jeszcze zostanie. A kreacja na disco gotowa? Ja gdybym chciala wyjsc dzisiaj na disco, to nic nie mam wszystko to ugrzecznione sweterki, golfiki, tuniczki... jak... mamuska:-) Wiesz Ula, ja zauwazylam u Francuzow-facetow, jedna ceche, ich matki sa dla nich swiete. Na pewno nie jest to zasada, ale licza sie z matkami strasznie. Gdzies to pewnie jest dobre... A moze powinnas zaproponowac mezowi, zeby wzial dzieci jutro do babci sam, Ty sciagnij pokarm do butelki albo przygotuj modyfikowane, niech zobaczy chociaz przez 2 godziny jak to jest z dwojka malutkich dzieci jednoczesnie. A Ty sie przespij w tym czasie. Co do waszego spiecia na temat Arturka, to powiem Ci, ze moze powinnas pozwolic mezowi, jednak troche po swojemu, bo przeciez musi troche poznac ten "meski swiat" zreszta, podwazanie jego slowa przy Arturku, chyba nie sluzy relacjom ojciec-syn. Wiem cos o tym, moja mama raz w zyciu pozwolila mi na cos, czego tata mi zakazal, chodzilo o glupie wyjscie do kolezaniki, no i byla awantura. Pozniej juz bylo wiadomo, ze z ojcem nie ujade, jak powie tak ma byc, z mama zawsze latwiej. A Artus jest po prostu zazdrosny i musi powolutku zrozumiec, ze jest starszym bratem... A na pewno tata nie zrobi mu krzywdy. Dzisiaj ide szybciej spac, tak mysle... Buziaki gorace, Ula glowa do gory, trzymam kciuki, bedzie dobrze. Buziaki
  9. paulina1982

    Francja

    Witam Dziewcznki Ula straszniemi przykro, ze Adas ma taki kryzys, ale mi sie wydaje ze to moze zabki sie zaczely. Moze sprobu j zelu na dziasla, ten dolodent, co pisala Monik, jest dobry. Byc moze to tez zaparcia, jak Milla miala kiedys problem, to lekarz mi powiedzial, zebym kupila wode HEPAR, i podala pol na pol z ta co zwykle daje, razem z mlekiem, Ty tak nie mozesz, bo karmisz piersia, no ale moze chociaz troszke, pol na pol do wypicia. Ciezko radzic, jak sie nie mialo takich problemow i nie karmilo sie piersia... A moze po prostu zwiekszyl sie Adasiowi apetyt i teraz musi dostosowac laktacje do swoich wymagan, on rosnie, takze potrzebuje wiecej. No, powiem ci Ulus, ze Ci nie zazdroszcze, mi sie wydaje, ze tu Dotka najwiecej pomoze, zadzwon do niej, zobaczysz, ona podejdzie do tematu z dystansem, a Ty jestes zbyt zmeczona i rozemocjonowana i jeszcze maz... Jak wypoczniejsz to wszystko sie ulozy. Zycze powodzenia i daj znac co i jak
  10. paulina1982

    Francja

    Zdroscilam avatarkow i tez sobie zrobilam!!!!
  11. paulina1982

    Francja

    Hello Wszystko przeczytalam, napisalyscie sie dzisiaj;-) Ja w koncu wolniejsza, przed chwila wyslalam rodzince zdjecia Milli, beda mieli co ogladac, niech sie ciesza. W kwestii formalnej, to nie ma zadnego problemu z wciagnieciem na ubezpieczenie partnerki, nawet jesli jest sie bez slubu, ja tak jestem ubezpeczona, a slubu to chyba nigdy nie bedzie, bo nie zgadzamy sie co do jego wygladu. Ja chce slub cywilny, najlepiej we Francji, taki w 15 minut, klku znajomych kolacja, moze ze 2 osoby z Polski. On za to huczna impreza w Polsce na 150 osob, nigdy w zyciu nie wydam tylu pieniedzy, wole je przeznaczyc na cos innego na przyklad na remont domu, jak go kiedys kupimy:-) I w ten prosty sposob slubu nie bedzie, moze i dobrze, nawet nie mam czasu sie nad tym zastanowic. Pati, wilgotny material, troche ochladza napuchniete dziasla i jednoczesnia, ta jego szorstkosc, delikatnie je masuje, Milla to dostaje szlu tak ja dziasla swedza. No ale dzisiaj pieknie zasnela, w 5 minut, pewnie obudzi sie jutro kolo 6, czasami budzi sie kolo 3, ale to daje jej troszke wody, buzi i zasypia znowu. Kochane to moje dziecko. Ula i Pati, wysle Wam na prywatna skrzynke linka do mojego profilu na nk, bo Ty Moni, to chyba nie masz tam profilu? Dzisiaj krotko, bo padam ze zmeczenia. Buziaki i spokojnej nocki kazdej z Was zycze
  12. paulina1982

    Francja

    Witam Milla wlasnie zasnela po 1.5 godziny usypiania, ZEBY!!! Na koniec dalam jej doliprana, zeby troche mniej ja bolalo i zasnela w ciagu 10 minut, bo chyba zaczelo dzialac. Byla padnieta, nie bylysmy tez dzisiaj na spacerku, bo jak wyszlismy to sie rozpadalo, a szkoda, bo mi te spacerki tez wezszly w krew. No, ale teraz tak juz bedzie. Powinnam wziac sie za ogarniecie kuchni jak ona spi, ale po prostu mi sie nie chce, padam na pysk. Hmm... naturalizacja - taki tekst to chyba byl w Seksmisji, chcieli znaturalizowac biednych chlopow, by mogli osiagnac wyzszy pulap czlowieczenstwa i stac sie kobitkami No a tak w ogole to Moni, wielkie dzieki za info, jak mu przeczytalam co musi zrobic, to mu sie przypomnialo, dlaczego jeszcze tego nie zrobil, bo to tyle papierow... Len do potegi, no ale go kocham i nic z tym nie zrobie. Jak bede mu o tym gadac, to moze za 2 lata zacznie zbierac papiery. Pati w grudniu slub, to super, ktos przyjezdza z Polski, czy tylko tak kameralnie?? Gratuluje 17 kg mnie - w miesiac, to rzadkosc, ale zobaczysz, ze ta 10 tez szybko zleci, a sledz cos do tej salaty jeszcze, bo nie bedziesz miala sily, mowie Ci, a kilogramy to same zleca. Dotka ja tak duze pisze, bo jak sie nazbiera, to trzeba wszystko wypisac, kedys nawet myslalam, ze powinnam sobie w notesiku zapisywac punkty i pozniej je rozwijac, bo to czlowiek nie zapamieta wszystkiego. Ale zrezygnowalam, bo na to tez nie mam czasu. Co do pieluch, to ja tez uzywam, zwlaszcza na noc, pieluch z Lidla, toujours, sa bardzo chlonne, troche tansze od pampersow. My teraz mamy zapas pampkow, bo przywiezlismy z Polski, bo tam sa tansze niz tu, nie rozumiem dlaczego, ale tak jest. My tez przymierzamy sie do swiat w Polsce, ale jeszcze nie wiemy, jak urlop, kregoslup i pogoda w Polsce, bo my to na pewno swoim autkiem pojedziemy. Bo to co sie dzialo w zeszlym roku w tym kraju, to jakas Alaska. Chcialabym juz wiedziec co i jak, bo moze bysmy gdzies na sylwestra poszli, zwlaszcza, ze znajomi ciagnal. No i oczywiscie w tej sytuacji to fryzjer obowiazkowy, a zapisy na pewno juz trwaja. Moniq, znalazlam fajny watek zalozony przez Ciebie, chyba sie tam ujawnie:-) mamy butelkowe, trzeba wspierac biedne sterroryzowane dziewczyny z Polski:-) Pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie Buziaki
  13. paulina1982

    Francja

    Witam Kobitki, Jakas taka zalatana jestem. Dzisiaj w koncu wzielam lek, ktory pomogl mi zapomniec o migrenie, pozostale to do d... Takze wzielam sie do robty, normalne chodze jak nakrecona. Upieklam ciasto, zrobilam salatke, pobawilam sie z corcia, wykapalam, nakarmilam, G. uspil. On niestety nie mozenarazie jej kapac, bo mu sie co z pecami zrobilo, dysk mu sie wysunal i uciska nerw. Mial jakis zabieg - infiltracja- no ae ni a bardzo pomogl, 09.11, ma wizyte u lekarza, zobaczymy co dalej, oby nie operacja. No i ta teraz wszystko na mojej glowie, b on musi sie oszczedzac, zakupy, smieci... wszystko ja. No, ale on nie chce isc na chorobowe, bo jest na okresie probnym, pracy nie ma ciezkiej, takze, niechpracuje... dam jakos rade. Moja Milla ngdy na brzuszku nie spala, nigdy jej tak niekladlam. Teraz jak juz umie sie obracac na boczki, to zasypia mi na boku, ale pozniej wraca na plecki. Ja, jak mialam redukcje, to tylko cwiczenia, bez sondy, Pani powiedziala, ze jest mi sonda nie potrzebna i sobie cwiczylysmy, bardzo mi sie to podobalo, nie wdialam, ze ta mozna cwiczyc, zreszta, zawsze mnie chwalila do G., ze nie jedna Francuska ma poblem z tym,zeby zalapac, jak to sie robi. Dotka, bardzo sie ciesze,ze Poldek polubil HG, oby tak dalej. Kolo nas niedaleko jest Maison de Petit Enfant, to chyba cos takiego jak HG (troche podgladalam przez okno) no i jak bylam w piatek na spacerze to przechodzilam obok i wychodzila z tamtad matka z dzieckiem i to dziecko tak plakalo, uciekalo od mamy i chcialo tam wracac, od razu pomyslalam o Tobie, ze Ty to masz w druga strone i ze nigdy nie jest jak sie chce. No ale widze, ze konsekwencja poplaca. To teraz czekamy na Twoje kolejne podejscie do siusiania, az jestem ciekawa co Poldek tym razem wymysli? Oczywiscie zycze Ci szybkiego sukcesu, ale Twoje ostatnie opowiesci byly nadzwyczajne, usmialm sie. Pati, Annabel jest taka malutka, ze moze jesc ile chce, ne przejmuj sie, moja Milla tez mnostwo jadla tez sie o to balam, ale jadla tyle co bylo na pudelku, zreszta, jak cos Cie nie pokoi i masz watpliwosci to zawsze mozesz zapytac swojego lekarza. Mi moj powiedzial, ze na dobe dziecko powinno wypijac: waga w gramach/10+250ml. No i moja tak mniej wiecej pila, jak byla na samym mleku. Moniq mam pytanko. Gdzies na forum czytalam, ze od jakiegos czasu jestes juz obywatelka Francji. chcialabym wiedziec, czy jest to bardzo skomplikowane i ile mniej wecej moze to trwac, a i czy musialas zrezygnowac z obywatelstwa polskiego. Pytam, bo ten moj len, od 30 lat mieszka we Francji i nigdy nie mial czasu tego zalatwic i przez to Milla ma obywatelstwo polskie, a tak moglaby miec podwojne. Chce go przycisnac, zeby to zalatwil, zreszta z niego taki Polak, jak ze mnie Francuz. Co do istienia tego watku na tym forum, to powiem Wam, ze to jedna z lepszych rzeczy, ktora mi sie przydarzyla we Francji. Moj G. to sie czasami dziwi skad ja wiem pewne rzeczy, na przyklad jaki zel na zeby kupic, albo, ktory krem z filtrem dla Milli... Czasami, to zaluje, ze ta Francja taka duza, byloby latwiej sie spotkac. Ula wilgotna szmatka tez pomaga, tylko ja nie wiaze na raczce, tylko daje jej wgotna myjke i sobie ja gryzie, ssie, jak jej wiazalam pieluszke, to plakala, dzieki. Na pobraniu krwi oczywiscie nie bylam, moja corcia szaleje z zabkami i nie moge sobie chwilami wszystkiego zorganizowac, najgorzej z nia z samego rana, nawet wieczorem jest lepiej, mam nadzieje, ze jutro mi sie uda. A jeszcze jedno, Dotka, a jak Ty do Polski jadziesz, samochodem, czy samolotem?? no, bo wiesz jak autkem, to zawsze mleka mozesz nakupic i Poldek bedzie mial swoje mleczko. A co do mleka, to przetwory mleczne sa lepiej przyswajalne przez organizm niz samo mleko krowie. Byc moze Maly jeszcze nie moze mleczka, dlatego te kupki takie nie ladne. Musisz uwazac, bo moze to nawet powodowac nadpobudliwosc i nerwowosc u dziecka, wim, bo znajoma tak miala, ze za szybko podala krowie mleko. Pozdrawiam Was serdecznie, troche ndrobilam zaleglosci
  14. paulina1982

    Francja

    Czesc Nie wiem, chyba cos ze mna nie tak, bo bol glowy nie przechodzi, caly czas mnie meczy, jutro ide na badania krwi, bo lekarz nie wie dlaczego, bo jeszcze dochodzi do tego blada cera, since pod oczami i ogolnie mu sie nie podobam, no zobaczymy. Ogolnie pogoda mnie dobija, co wyjde z Milla na spacer to po 15 minutach zaczyna padac, mam juz dosc, pol godziny szykowania i zaraz trzeba wracac... Moniq, dobrze, ze imprezka sie udala, tyle przygotowan... Dotka, ja tez uwielbiam raclet, my tez sie juz przygotowujemy do sezonu. Ja tez kupilam Milli ten kleik, slicznie pachnie i dobrze smakuje. No ale ja teraz nie zageszczam, bo lekarz powiedzial, ze jak nie potrzebuje, to nie zageszczac, bo ma nadwage.¨ Powiem Wam Mamy karmiace piersia, ze poswiecacie sie, podziwiam, ja juz nie pamietam co to nocne wstawanie, od kad Milla sknczyla 1.5 miesiaca to przesypia mi cale noce, teraz jest troche gorzej, ale to przez zabki. Pozdrawiam serdecznie
  15. paulina1982

    Francja

    Witam, Kileka dni mnie nie bylo, poniewaz przytrafila mi sie migrena, nie jakas silna, ale ja tylko patrzylam w monitor to leb mi pekal. W moim przypadku migrena ma to do siebie, ze musze ja przelezec i przespac, nie stety z Milla nie bylo to takie proste i trwalo to troch dluzej, ale dzsiaj juz lepiej, od poniedzialku chodzilam jak cien. Dlatego Moniq, przepraszam i skladam Ci spoznione, ale szczere zyczenia, spelnienia marzen, zwlaszcza tych o ktorych nawet boisz sie marzyc, bo sa tak smiale. A poza tym to zycze Ci, zebys nas nigdy nie opuscila, jestes niesamowita skarbnica wiedzy i nie tylko w zakresie zycia we Francji, po prostu w zakresie zycia Pati, tyko pamietaj, zeby sie nie dolowac z powodu odstawienia od persi. Powiem Ci, ze jak na takie problemy, to i tak dlugo dalas rade. Ja bym sie juz dawno poddala. Fajnie ze sie tak dogadalas z tesciowa, tez bym chciala, chociaz pol dnia w tygodniu, no ale niestety, moja tesciowa nie jest odpowiedzialna osoba i nie moge powierzyc jej dziecka. Ula, czytalam Twoj post i jak przeczytalam, ze chcesz wziac jeszcze dwojke na kilka godzin dziennie, to Cie podziwiam, za poswiecenie dla Arturka, a jak tam Malenki Adas, jak tam, daje popalic w nocy, ile wazy, mierzy? Poopowiadaj troszke. Codo facetow, to moj tez tak ma, ze na mecz u kolegi to zawsze ma czas, ale zeby poprzykrecal prgi w pokojach to go prawie pol roku prosze, panele sie porozsuwaja, to dopiero bedzie lament... Milla sie obudzila, pozdrawiam odezwe sie wieczorkim
  16. No to jak wszyscy to ja tez chce: Milla 23.04.2010 - 4480g Dzieki i pozdrawiam
  17. paulina1982

    Francja

    Witam Moje Drogie!!! Niedawno wstalysmy i pije kawke, moja corcia znowu dala mi dzisiaj popalic, no al ona jest wyspana i radosna teraz, a to sie liczy, a ja ledwo na oczy patrze. Ula dzieki za pomysl z pieluszka, na pewno wykorzystam dzisiaj wieczorem, bo wtedy to ona szalu dostaje z tymi zebami. Niedlugo ma tez przyjechac wujek z Polski na kilka dni, takze powiem mu zeby wzial masc, najlepiej kilka:-) U nas pieknie, choc przed chwila padal deszcz i jedoczesnie swiecilo sloneczko. Dzisiaj przewiduje spacerek, taki dluzszy. Co do szczepienia to ja zaszczapilam Mille na Hep B. Pwiem Ci, ze za bardzo nikt mi sie nie pytal czy sobie tego zycze. Powiem tez, ze kazde szczepienie to dla mnie stres, zawsze mal spie w noc poprzedajaca szczepionke, stres, stres, stres. Teraz wlasnie bedzie musiala ostac ostatnia dawke tej szczepionki. Znowu bede przezywac, ale taka juz chyba nasza rola. A tak ogolnie to mi sie wydaje, ze po wszystkim moga byc powiklania, po szczepieniu i po innych lekarstwach tez. Ciezki ten nasz los, matka, tyle decyzji do podjecia w tak waznej, najwazniejszej, dla nas sprawie. Pozdrawiam, pewnie jeszcze zajrze, bo juz maly lobuz grymasi.
  18. paulina1982

    Francja

    Szybko pisze i spadam, bo dzisiaj ciezka noc byla, Mille zeby meczal. Niedawno bylismy na urodzinach i pani domu na glowne danie zaserwowala pyszna lazanie z lososiem i szpinakiem. Nie wiem jak to sie robi, ale bylo pyszne... moze w tym kierunku cos na urodzinki. Co do psa, pies jest, bo byl zanim przyszlam, poczciwa psina, ale bez wiekszych uczuc z mojej strony, czasem ja nawet przytule, ale ogolnie psy troche smierdza i mozna nie wiem jak czyscic, kapac, wietrzyc to pies smierdzi psem:-) Koty za to sa mistrzami czystosci. Do brutnej kuwety sie nie zalatwi, zrobi obok, wiec sklania to wlasciciela to utrzymywania czystosci. Jak bylam szczesliwa posiadaczka kotki, to musialam powydawac wszystkie kwiaty, bo sikala do doniczek, zostawilam tylko kaktusy. moja kotka aportowala, jadla wiorki kokosowe i uwielbiala spac pod koldra na moich plecach, bo ja zazwyczaj spie na brzuchu. madry zwiarzak, dobrze mnie sobie wychowala. Poza tym kot nie potrzebuje az tyle uwagi. Kiedys pojechalam na 10 dni nad morze, moja siostra codziennie do niej wchodzila i tylko dala jej jesc, czasem chwile posiedziala... z psem to by nie przeszlo, nawet nie chodzi o potrzeby fizjologiczne, pies to by z tesknoty wpadl w depresje, albo zawyl sie na smierc. Pati fajnie, ze Ci sie wszystko uklada i z karmieniem, i z tesciowa, oby tak dalej, trzymam kciuki. Co do halloween, to my w zeszlym roku, akurat w ten dzien bylismy, chyba, na zakupach. Wrocilismy do domu, a akurat chodzily dzieci. POl godziny siedzielismy w samochodzie udajac, ze my tu nie mieszkamy, taki ten moj chlop czasami glupi, ucieka przed dziecmi i mnie w to wszystko wciaga...ale usmialam si, jak mnie prosil, zebym nie wychodzila jeszcze z samochodu. Co do przystrajania domu, to chyba dynia najlepsza, mozesz jescze kupic cos w markecie, moze jakies kosciotrupki, albo duszki do powieszenia, nie wiem, nigdy tego nie robilam. Jutro juz piatek, ale to wszystko leci... pozdrawiam serdecznie, do milego
  19. paulina1982

    Francja

    Ale zobilo sie smacznie. Jestem pewna, ze wykorzystam oby dwa przepisy. Malze zrobie tym trudniejszym sposobem, zeby byl bardziej zdziwiony, ze ja tak umiem;-) A ten drugi przepis, to moze juz w sobote albo w niedziele wykorzystam, smacznie brzmi. Chyba sie zaziebilam, ale nie kaar i gradlo a pecherz mnie boli i prawy jajnik, cos tam nie tak jest. No zobacze, jak mi w ciagu tygodnia nie przejdzie to musze isc do lekarza. A w ogole,Moniq, jak pisalas czym zajmuje sie maz, to sie wydalas ze masz koty, ja uwielbiam koty. Mialam kotke w Polsce, ale w zwiazku z przeprowadzka oddalam ja mojemu ex, to kiedys byl wspolny kot. Oddalam, bo tu mamy psa. Moja Teofilka to jest cudowny kotek, jak ja oddawalam to plakalam jak dziecko. Kocia natura jest niesamowita, psy sa glupiutkie, robia duzo halasu i ciesza sie jak glupie jak widza swojego pana, a kot... to on jest panem i trzeba go wielbic... fajnie, fajnie. Jak pies zdechnie, to bede chciala kota Milej nocki zycze i pozdrawiam
  20. paulina1982

    Francja

    Dzieki Moni, na pewno wyprobuje i dzieki za szczegoly, bo jak ma byc niespodzianka, to sama musze wszystko kupic, bede wiedziec czego szukac. Powiem Ci, ze takich to on chyba jeszcze nie jadl, a uwielbia i bedzie bardzo mile zaskoczony, jak mu to przygotuje na urodzinowa kolacje, co prawda to dopiero 5 listopada, le musze sie rozejrzec po markecie, co gdzie lezy, zeby pozniej tylko szybko sie zaopatrzyc. Dzieki i pozdrawiam
  21. paulina1982

    Francja

    Kto by pomyslal, ze to forum jest takie pozyteczne, przypomnialyscie mi o tabletce. Jestem zadowolona i nie przytylam, wrecz przeciwnie, bioe od 4 miesiecy i spokojnie wrucilam do swojej wagi. Ja pytalam sie lekarza o zastrzyk, to powiedzial, ze we Francji juz tego nie robia. Takze masz wybor: tabletki albo spiralka. Te tabletki co dostalas w szpitalu, to pewnie przy karmieniu piersia, takie specjalne, dla matek karmiacych. Ja nie lubie mojej tesciowej i ona mnie tez, zachowujemy sie kulturalnie tylko ze wzgledu na G. i Mille. zreszta ona nigdy nie lubila partnerek swojego syna, jest chorobliwie zazdrosna i jakby mogla to by sie we wszystko wpieprzala. Im mniej sie widzimy tym jestesmy zdrowsze, przynajmniej ja jestem zdrowsza. Jedyne czego od niej wymagam, to zeby mi sie nie pokazywala na oczy, dziala na mnie jak plachta na byka. Nigdy w zyciu nie poprosze jej o pomoc, chodzby nie wiem co, za duzo na mnie nagadala zlych rzeczy, do rodziny w Polsce. to milej nocki, no i Pati gratulacje, ze Ci sie udaje przystawiac do piersi, trzymam kciuki, zeby Ci sie udalo. Macie jakis dobry przepis n mule?? Chce zrobic G. niespodzianke na urodziny.
  22. paulina1982

    Francja

    Hello Dziewczyny!!! Widze Ula, ze jeszcze nie wyjechalas z Polski, a juz tesknisz i nie chcesz wracac do rancuskich realiow. Bedzie dobrze, takie nasze zycie, matek. Co prawda, dwojka maluchow, to to ne jest latwe, wiem ile jest pracy nad jednym, a co dopiero dwojka, ale dasz rade. Z moich rad, to moge Ci polecic wciagniecie meza w obowiazki domowe, tylko nie wiem czy sie da, bo nieraz rodzaj pracy nie pozwala. U mnie na przyklad G. robi zakupy, lista w zeby i do marketu, on rowniez ma obowiazek odkurzania i sprzatania po posilkch, jak zjemy to on wynosi wszystko do kuchni i szykuje do zmywania, no i oczywiscie, spacer z Milla, albo bierze mala do kolegi na mecz, a ja wtedy cale mieszkanie robie na blysk, staly obowiazek mojego G. to kapanie Mili i usypianie, jak sie uda, bo to, to nie zawsze:-) Chce Ci tez powiedziec, ze nie ma sie co zarzynac, jak nie mam czasu zrobic obiadu, to zagladam do zamrazarki, biore paluszki rybne, pyrki i salate z jakims sosem, 20 min i jest obiad, albo najszybsze co mozna zrobic to spagetti, podsmazyc miesko i sos ze sloika. nie zawsze na obiad musi byc cos super, bo sie dziewczyno zarobisz. Ja zawsze mam w zamrazarce kilka mrozonek, no i piersi z kurczaka, jak Pati kiedys juz pisala, mozna je zrobic na tysiac sposobow;-) Badz moja droga asertywna, bo Ci tu na glowe wejda, Ty sie zarobisz i nikt tego nie zauwazy. Tez taka bylam jeszcze z pol roku temu, wsciekalam sie ze podloga nie umyta i ze nie moge isc spac, poki nie pozmywam, a teraz stwierdzilam, ze zmywanie nie ucieknie, jak raz na jakis czas sobie odpuszcze to nic sie nie stanie. Trzymaj sie Ula i wracaj do Francji, nie jest tu az tak zle;-) Dotka, ja w zakupoholizm nie wpadne, ciesze sie, ze kupilam sobie cos nowego, bo wszystko z zeszlego roku mam zniszczine i zdewastowane przez ciaze, teraz po domu wszystko docieram, a na wyjscie cos tam musze miec. Ale wiem ze trzeba sie pilnowac:-) Dzisiaj bylismy nad morzem, wialo, ze leb chcialo urwac, wozek, po plazy tylem ciaglam, bo balam sie o Mille, ale bylo fajnie, wszyscy z pozytywna energia. Nawet pies lezy cicho i nawet sie nie ruszy, taki dostala wycisk. Buziaki i piszcie co u Was
  23. paulina1982

    Francja

    a i jeszcze jedno, dzisiaj u Milli wyczulam pierwszego zabka, taka mala igielka
  24. paulina1982

    Francja

    Witam, cos pustki, ale to pewnie przez weekend i wiekszosc skosila choroba. Anes ja jeszcze z tych domowych sposobow to Ci polecam cieple mleko z maslem i miodem, mi zawsze pomagalo, w zeszlym roku, jak bylam w ciazy tez pomoglo. maslo i miod nawilzaja gardlo i wydzielina lepiej sie odksztusza. Zreszta, ja na samym poczatku ciazy tez mialam kaszel... moze to jedna z dolegliwosci ciazowych... w kazdym badz razie, to napij sie mleka i pod kolderke:-) Pati, gratulacje przeszlas przez pierwszy miesiac, buziaczki dla Annabel!!! Masz jakies postepy z zasypianiem i usypianiem, i lozeczkowaniem coreczki?? Przez Monik i Dotke nasz domowy budzet zostal pomniejszony, weszlam z linka na REDOUTE no i 2 sweterko-tuniki i kurteczka:-) super!!! Ciesze sie, ze Ula sie odezwala, myslalam ostatnio o Tobie, tak myslalam, ze z dwojka maluchow to nie jest tak latwo i po prostu nie masz czasu, ale fajnie ze jestes. Zycze wszystkim slonecznej, rodzinnej niedzieli i zeby wszystkie polskie francuski byly juz zdrowe, buzka
  25. paulina1982

    Francja

    Ja jeszcze na chwilke, my czesto kupujemy przez Internet i co sie da, ze mna, z ciuchami nie zawsze wychodzi wiec wole przymierzyc. Kisiel byl pyszny, zurawinowy, mniam. W zalaczeniu kila zdjec Milli. Dobranoc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...