-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agmi
-
-
Gratulacje, Ewciu. Ja za parę miesięcy też będę o tym myśleć
-
Wracając do wcześniejszych postów, wydaje mi się, że te matki, które mówią o wyrzeczeniach i cierpieniu szukają raczej współczucia lub wsparcia a nie podziwu. No bo szczerze, podziwiacie kogoś, kto marudzi czy kogoś kto zaciska zęby i daje radę mimo wszystko? Jest im ciężko, chcą się wyżalić. Trzebaby było rozmawiać o konkretnych przykładach, bo nie można powiedzieć, że większość jest cierpiętnicami. W moim otoczeniu większość sobie świetnie radzi A macierzyństwo zawsze łączy się z jakimś cierpieniem. Choćby z porodem.
-
Dzięki, Dziewczyny Dużo szczęścia, Justynko. Wszystkiego naj, Megan Zdrówka, Asik I dla wszystkich uściski Nam się zdarzają wpadki z zsikaniem się podczas zabawy, gdy Asia jest kompletnie zaabsorbowana wszystkim, tylko nie swoją pupką ;) Ale i tak jestem z niej dumna
-
jadzikagmijadzikAgmi-ja w 8tyg miałam plamienia, ale brązowe, to nie była świeża krew... Więc jeszcze pozostałości po połogu. Najlepiej jakbyś poszła do lekarza! Doszłam do wniosku, że to pierwsze plamienie było około owulacyjne a dzisiejsze jest już silniejsze i podchodzi pod normalną ale lekką @. Także sobie odpuszczę, bo mam dość lekarzy. Przekopałam internet i wydaje mi się, że źle sobie wszystko liczyłam, beta nie była zrobiona za wcześnie i nie jestem w ciąży. Ło matko Widzę, że z Ciebie niezła specjalistka jest Ja nie potrafię ocenić co i jak, kiedy płodne, niepłodne... Ale chciałabym się tego nauczyć. Znasz jakąś dobrą stronkę? Hehe... Ja się tym intensywnie interesowałam w trakcie drugich starań Słowo - klucz to NPR W Internecie jest kopalnia wiedzy. Pierwszy link np. taki: Naturalne planowanie rodziny ? Wikipedia, wolna encyklopedia
-
Hej. Po ostatnim 2 dniowym plamieniu dziś jest już chyba normalna @. Zaczęłam sobie liczyć różne rzeczy i poważnie zastanawiałam się, czy nie jestem w ciąży... Ale wychodzi na to, że nie a zdążyłam już zadać pytanie ekspertowi :P W każdym razie nadal mam beznadziejne mdłości. A poza tym trochę jestem przybita różnymi rzeczami...
-
jadzikAgmi-ja w 8tyg miałam plamienia, ale brązowe, to nie była świeża krew... Więc jeszcze pozostałości po połogu. Najlepiej jakbyś poszła do lekarza! Doszłam do wniosku, że to pierwsze plamienie było około owulacyjne a dzisiejsze jest już silniejsze i podchodzi pod normalną ale lekką @. Także sobie odpuszczę, bo mam dość lekarzy. Przekopałam internet i wydaje mi się, że źle sobie wszystko liczyłam, beta nie była zrobiona za wcześnie i nie jestem w ciąży. Ło matko
-
Witaj, Minkes. Co Cię do nas sporwadza? Jak tu trafiłeś?
-
Dziewczyny, coś mi jest... W tamtym tygodniu we wtorek i środę miałam lekkie plamienie koloru jasno czerwonego/różowego a dziś to samo... Miałyście tak po porodzie? 2 miesiące po?
-
drucillaJa z moją małą tańczę - dzikie skoki itp-z tym, ze ja już dziko nie skaczę, żeby się nagłym porodem nie zakończyło ale tańce oczywiście i jak najbardziej. choc nei do końca w wersji dyskotekowej i imprezowej- chyba wolę w wersji z dzieckiem A czym się różni wersja z dzieckiem od dyskotekowej? Domyślam się, że mniej zmysłowa ;) Ale jestem ciekawa, co masz na myśli? Moja Asia czasem tańczy z tatą stojąc na jego stopach. Czasem tańczy ze mną trzymając mnie za ręce i tak się kręcimy w kółeczko albo gibamy i czasem jeszcze trzymamy za łapki jakiegoś pluszaka. Wczoraj tańczyłyśmy "osobno", bo musiałam się wyszaleć a jej też to się bardzo podobało
-
Ja nie hartowałam i przez miesiąc płakałam przy każdym karmieniu. Ale nie będę nikogo straszyć ;) To ja tak miałam, nie każdy, kto nie hartował Za drugim razem bolało tylko z tydzień ale i tak dużo mniej.
-
To dzisiejsze tańczenie było bardziej z mojej potrzeby niż z potrzeby dziecka Jakiś taki wyjątkowo taneczny dzień mam
-
Ja właściwie z Asią tańczę od dawien dawna, tylko dziś jakoś tak się bardziej niż zwykle wyszalałyśmy i znowu chce tańczyć Z małą Lusią na rękach też tańczę
-
Freedom84Dziewczyny ja w pierwszej ciąży miałam dwie kreski z tego jedną słabo widoczną, w instrukcji pisze ze jeśli jest druga choć słaba to jest to raczej ciąża. Mi się sprawdziło. Za drugim razem od razu dwie grube krechy :) Tak, ale jeśli kreska jest szara to nic z tego. Musi mieć kolor, choćby blady. Taki jeden bladzioch był pozytywny w moim przypadku rok temu. jadzikMi przy Oliwce od razu dwie grube kreski się pojawiły Wtedy to był mój pierwszy test jaki robiłam w zycie i odstatni do tej pory Ale w sumie o jakich herbatkach piszecie, tych granulowanych? Ja ostatnio zbieram się żeby Oliwce ugotować kompocik z jabłek, ale mi nie po drodze, hihi... Agmi-dokładnie, cycka tylko wywalam i gotowe... Nie wiem jak wy, ale ja nie myłam sutków przed każdym jedzeniem, a jedynie wieczorem przy prysznicu. Mała niegdy nie miała pleśniawek. Ale ciemieniucha ją też ominęła, nie wiem czy teraz też może jeszcze mieć. Ja pierwszą herbatkę zrobiłam z torebki i bardzo nie smakowała. Pomyślałam, że granulowana to słodka i dobra ale też nie. Chciałam dawać herbatkę na wzdęcia i kolki. Ja też nie myję piersi przed każdym karmieniem. Myślałam, że mała ma pleśniawkę ale okazało się, że nie. Zazdroszczę Ci, że ominęła Cię ciemieniucha Podobno może być do 2 lat, ale skoro się nie pojawiła, to pewnie już się nie pojawi
-
Strasznie się stęskniłam za przetańczonymi nocami ale karmię piersią i nie ma mowy o butelce nawet z moim ściągniętym mlekiem, więc nie wyrwę się z domu. Ale dziś nie wytrzymałam i zamknęłam się ze starszą córką w biały dzień w pokoju i się wytańcowałyśmy JAK MI CUDNIE Dziewczyny, a Wy tak macie? A może zorganizujemy jakieś potańcówki w dzień dla mam, które nie mogą rozstać się z dziećmi? Tylko gdzie? Jestem napalona na dicho Parentingowe dicho? To wracam do tańca A Wy piszcie
-
Dzięki, Asiu. A ja zgubiłam gdzieś telefon. Tzn. gdzieś w domu ale jest wyciszony, więc muszę się zastanowić gdzie jest :P a tak mi się nie chce :P Chciałabym odpocząć trochę. Ostatnio jestem zmęczona teściami... Udanej niedzieli!
-
gosia2011Jak ja zrobilam test, to w pierwszej sekuncie zobaczylam jak pojawia sie druga kreska, ale na tym sie skonczylo. Jest taka cieniutka prawie niewidoczna, zalezy w jakim swietle spojrzec. Raczej nie jestem w ciazy, ale dla spokoju chce ten test powtorzyc.Moj synio jak dalam mu herbatke to tylko sie zdenerwowal i zaczal plakac ;) - niedobra mama! Jedziemy na tym samym wózku (dziecięcym), Gosiu Ale na razie nie robię jednak testu, bo już coraz mniej wierzę, że byłaby druga kreska
-
Cześć Asiu
-
jadzikAgmi-ja nawet nie wiem jaki zapach ma siara [???] No ale plamienia, a nawet krwawić można przy ciąży przecież... Ale Ty bete robiłaś, więc to raczej ciąże wyklucza. Ja miałam jeszcze jednorazowe krwawienie w 7tyg po porodzie, ale gdzieś wyczytałam że tak może być.Jeśli o herbatkach piszecie, moja też nie zapałała do nich uczuciem... Najchętniej pije tylko wodę, czasem soczki, ale to też dopiero jak skończyła 6mc, wcześniej sam cyc, a mnie tak pasowało, bo nie musiałam butelek wyparzać, itd. Siara pachnie trochę jak wanilia a trochę jak coś innego. Niektóre z nawilżanych husteczek (pampers i tesco) pachną trochę podobnie. I trochę kojarzy mi się z dezodorantem Secret w sztyfcie (ale to z dawnych czasów, nie wiem czy jeszcze jest w sklepach i czy pachnie tak samo). Na ten zapach jestem jakoś wyjątkowo wrażliwa i czułam siarę współlokatorek na sali w szpitalu jeszcze przed porodem. Wtedy się zastanawiałam czym one się wysmarowały :P Plamienie miałam w tym tygodniu. Beta wyklucza ciążę, chyba że zrobiłam za wcześnie ale wydaje mi się, że nie. A co do butelek, to zawsze dziwił mnie argument, że matki karmiące butelką są leniwe. Mniej roboty jest przecież z piersiami
-
Witaj, MarDeb Jak fajnie, nowy tata i na dodatek wychowawca przedszkolny Rozgość się i pisz jak najwięcej
-
Ja też nie smaruję młodszej i też nic jej się nie dzieje. Starszej nie smarowałam ale odparzenia zaczęły się jak była już trochę większa i lekarka powiedziała, że najwyższy czas skończyć z pieluchą. Aktualnie nic jej nie jest ale pieluchy niestety nie chce oddać.