Skocz do zawartości
Forum

agmi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agmi

  1. barbaraaaaawasz wątek czytam od początku,fajna w nim atmosfera panuje. Mama_MonikaMnie tez się tu bardzo podoba, przeczypiłam sie i siedze tutaj hihi ;) asiula84Ja też się zaczynam zadamawiać I "zaśmiecamy" wątek Freedom... ;P solange63Mnie tez sie spodobalo i wcale nie zasmiecamy watku, po prostu kolejna ciaza to temat wielowatkowy jadzikMnie też tu odpowiada Podpisuję się pod tymi słowami Witaj, Wiolka
  2. joanna28 Taak...to cudowne uczucie nosić w sobie życie,czuć kopniaki od środka,czuć jak dziecko uspokaja się przy ulubionej muzyce,czuć jak słucha Twojego głosu...chyba się zapłaczę,bo mnie to już nie spotka-tak postanowiłam,ale to ze względu na moją sytuację z m.Mosiu-ale Cię szczęście spotkało;-))) a tak właściwie to masz już jakieś zachcianki?jakieś przeczucia co do płci?pisz nam tu szybko! Sama widzisz,że tak to przeżywamy jakbyśmy to my były w ciąży :-)) Ja nie potrafię znaleźć choćby 1 minusa w byciu w ciąży Może trzeba bardziej uważać na różne rzeczy, z innych rezygnować, ale zawsze warto Nawet, jak się jeździ na drugi koniec miasta do przychodni i czasem leży w szpitalu, dostaje się narkozę przy zakładaniu szwu, kroplówki, leży się tam w święta i nikt się tobą nie interesuje. Jest cudownie Asiu, może jeszcze się wszystko ułoży, będę cały czas trzymać kciuki. joanna28Matko! Spać nie mogę :( Od jakiegoś tygodnia wisi nademną czarna chmura i odczepić się nie chce!Nadal jestem chora,na szczęście nie mam już te 39.3 na termometrze.Niestety coś mnie dusi kaszel (takie łaskotanie w gardle ) i co gorsze straciłam głos !Mogę tylko szeptać bo jak mowię normalnie to słychać głównie piski.Antybiotyk mam jeszcze na 2 dni i chyba nie wyzdrowieję :(( Jeszcze noszę maski jednorazowe bo lekarka mnie wystraszyła ,że moge katarem zarazić Maję i nawet nie mogę jej wycałować :-(((((( Ewka-mam nadzieję,że będziesz zaglądać :-} Mosiu-odezwij się ! Agmi-udało mi się nagrać śmiech Mai ! Moge Ci wysłać ,jeśli się uda .Już chichra się coraz częściej-KOCHAM TEN ŚMIECH !!! Życzę Ci aby Lusia jak najprędzej Cie uszczęśliwiła głośnym śmiechem ! Majka szczególnie upodobała sobie piszczeć na cały dom (BAAARDZO GŁOŚNO) gdy leży na brzuszku. Kuruj się, Mamuśko!! A śmiech może prześlij mi na maila, podam Ci adres w PW. Lusia tylko szczerzy się od ucha do ucha i nie da jej się jeszcze tak rozśmieszyć, żeby się roześmiała. Ale wynagradza mi to gadatliwością joanna28Uciekam -dobrej nocy dziewczyny! Do zobaczenia Hej, a reszta dziewczyn? Bo nam wątek zarośnie kurzem. Z tego co pamiętam Asiorek odkładał starania, Ewcia i Polcia chyba jeszcze nic nie wspominają na ten temat, więc chyba już tylko Gosiak został. Ten Gosiak, co to się pojawia raz w roku :P
  3. joanna28Ale fajnie być w ciąży...aż sobie wspominam z łezką w oku 9 m-cy z Mają No nic mi nie mów... Pamiętasz to jeszcze, jak Ci mówiłam przed porodem, że strasznie mi będzie brakowało tych kopniaków od środka? Nawet jak bolało, to byłam taaaaaaaaka szczęśliwa I brakuje mi. Bardzo. Zwariowałam. Chcę jeszcze kolejnego dzieciaczka Tylko boję się, że teraz mogłoby być za wcześnie ale chodzi mi to po głowie Na razie szczególnego starania nie ma. Mosiu, będzie dobrze!
  4. Lubię. Lubisz niesłodzoną herbatę?
  5. Dzięki za wszystkie sugestie ;) Dziś miałam szansę coś złapać, gdybym tylko miała jakiś nocnik czy coś pod ręką. Szykowałyśmy się z Lusią do spania (tzn. właściwie to ona, bo ja tu jeszcze siedzę ) i wietrzyłam jej pupkę na rozpiętej pieluszce (jednorazówka) i najpierw były bąki a za chwilę kupa. Ostatnio mniej przyglądam się sygnałom i gdyby nie te bąki, to bym pewnie się nie domyśliła, że coś będzie. Dziewczyny, a co Wy zauważacie przed załatwianiem się dziecka? Jak to wygląda?
  6. joanna28No proszę ,Agmi ;)) dalas Lusi obejrzeć sie w lusterku? Lusia przeglądała się w lustrze prawie od urodzenia ;) Jak mieszkaliśmy u teściów, to miałyśmy w pokoju duże lustro i właściwie codziennie się oglądała, jak ją nosiłam. Aktualnie trochę mniej ale zdarza się. Nie robi to na niej wrażenia a czasem denerwuje, że mama robi jakieś sztuczki i trzyma na rękach i jednocześnie stoi na przeciw z jeszcze kimś na rękach ;) joanna28agmiSkasowało mi posta??U mnie lepszy numer! Co się rozpisuję do Was na pół strony to po kliknięciu ZATWIERDZ WIADOMOSC wywala mnie o strond wczesniej i nie ma mojego tekstu.Dodam ze pisze z tel. Ja przez jakiś okres miałam bardzo podobnie ale pisałam z komputera. Zalogowałam się, ledwo otworzyłam wątek i chciałam coś pisać i to był koniec, tylko restart pomagał i też do tego samego momentu - nic nie mogłam napisać. ewcia_kWitajcieeee:)Jejku ale dawno mnie nie bylo. Ale to temu ze teraz jak poszlam do pracy to nie mam na nic czasu. Prace mam narazie od 7 - 15 ale za jakis czas mam isc juz od 8- 16 wiec no. Rano wstaje jade, wracam kolo 15.20 jem obiad, ubieram mlodych i na spacer, pozniej plac zabaw. Wracamy kolo 19 i kapanie jedzenie i dzieci do spania:) Nooo i tak w kolko:) Zdrowka i sloneczka dla Waszych coreczek na dalsze miesiace:) Witaj I jak sobie radzisz? Bardzo zmęczona? joanna28Uciekam bo karmie a Maja najwyraźniej pomyliła sutka z żelkiem i tak mi kręci głową w lewo,prawo a ja cierpię.Muszę ją pokołysać ze smoczkiem.Dobrej nocy! Hihihi Lusi smoczek podobał się tylko raz przez minutę, bardzo chciało jej się spać ale tylko z zatkaną buźką. Jak smoczek wypadł, to natychmiast się obudziła i zażądała piersi, bo nie wypada :P Nie wypada z buzi Asiu, ściskam
  7. Gratulacje, Mil Ja się wciąż czaję i zabieram jak pies do jeża :P Ale ostatnio mam dużo na głowie i dużo pomysłów, trochę się miotam.
  8. Redakcjamogą zastąpić wiele codziennych kosmetyków, a ich całkowicie naturalny skład jest łagodny nawet dla bardzo delikatnej skóry alergików i małych dzieci. Kiedyś przeczytałam, że oliwki dla dzieci wysuszają skórę a tylko początkowo dają złudzenie nawilżenia i link mam jeszcze zapisany, gdyby ktoś był zainteresowany. Wcześniej powiedział mi to mąż po własnych obserwacjach. Wyrzuciłam oliwkę.
  9. agmi

    Witam :-)

    Witaj, Mapetowa
  10. Asiu, myślę często o Tobie, za każdym razem, jak tu wchodzę ale nie wiem, co Ci powiedzieć, jak Cię pocieszyć. Nie znam dokładnie całej sytuacji, więc bardzo trudno jest o tym rozmawiać Nie mam pojęcia, co ja bym zrobiła ale chyba długo bym się decydowała na rozstanie. Może separacja... Strasznie to trudne...
  11. Trochę się zbieram w sobie do wdrożenia NHN Tylko właśnie najpierw muszę o tym trochę więcej poczytać, popatrzeć i znaleźć coś, co będzie nadawało się na nocnik Jadzik, dzięki za filmy Obejrzę później, bo mam laptopa na baterii. Pierwszy raz usłyszałam o NHN jak urodziłam pierworodną ale to było na zasadzie takiej, że męża koleżanka z pracy, która ma dzieci ciut młodsze ode mnie mówiła, że szybko nauczyła się rozpoznawać sygnały dawane przez dziecko, gdy chce mu się kupę i podkładała ligninę czy coś tam, żeby potem wyrzucić i mieć mniej prania Wiecie co, wątek zrobił się wielowątkowy, dużo offtopikujemy :P Może należałoby wydzielić postyi i zrobić nowy temat, bo jak ktoś tu będzie szukał czegoś o ciąży 3 miesiące po porodzie, to się trochę nakopie ;) IWA, mi się to kiedyś zdarzyło i przeżyłam bardziej, niż dziecko...
  12. jadzikAgmi, dlaczego nie chcesz już psa? Głównie dlatego, że okazało się, że mam uczulenie na psią sierść ale też dlatego, że aktualnie mam już za dużo na głowie, żeby zajmować się psem. Może kiedyś moje dziewczyny będą mnie męczyć o psa ale mąż też nie chce więc raczej się nie zgodzimy. A co do wczesnego sadzania na nocniku, poczytajcie sobie tu na forum o naturalnej higienie niemowląt w dziale ekspertów. Początkowo nie chciało mi się nawet o tym czytać ale teraz mnie zaciekawiło
  13. Hej, jak Wam minął dzień matki? Wczoraj mąż musiał siedzieć dłużej w pracy, więc pojechaliśmy do moich rodziców później niż planowałam i w efekcie u teściów byliśmy krótko (co bardzo mi pasowało.)
  14. Najpierw nie mogłam się doczekać, kiedy Żaba przestanie gryźć książki i zacznie je oglądać. Potem pokazywała mi, gdzie jest np. muuuuu A teraz muszę jej czytać kilka książek dziennie i najczęściej kilka razy pod rząd tę samą, bo męczy o to Jak się miało urodzić drugie dziecko, to kupiłam książkę na ten temat z serii "To nic strasznego" i wtedy nie był to jakiś hit ale teraz o dziwo zdecydowanie jest
  15. Ja mam tylko akwarium i świnkę morską Psa kiedyś miałam ale już nigdy więcej nie będę. Gosiu, robisz test? Mam nadzieję, że Wam się udał wczorajszy dzień
×
×
  • Dodaj nową pozycję...