Skocz do zawartości
Forum

anitajas

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anitajas

  1. mam podobnie! dużo nowych obowiązków, ale jestem szczęśliwa i nigdy nie chciałabym wrócić do stanu sprzed ciaży :)
  2. Heyka, dziękuje wszystkim za życzenia dla Amelki! :) Dziś byłyslmy na kontroli u pediatry i ... katarek się pogłębszył i jeszcze jest mokry kaszel, który zszedł niżej, nie jest jeszcze w oskrzelach, ale ... pani dr sie zaniepokoiła i przepisała antybiotyki :/ dodatkowo dała skierowanie do neurologa, bo Amelka przechyla się w literkę C wiec mamy isc z tym po tym jak juz wyzdrowieje. Mało tego, Młoda mnie zaraziła mam mega katar i zawalone gardło, że szoook. reklamowane w TV tabsy nie działają esh.... Z innej beczki, od wczoraj jestem na diecie Wróciłam do mojej cud dietki :) i mam nadzieję, ze znowu przyniesie szybkie rezultaty :) (Monignac) No nic czas leciec do łóźia....Dobranoc.
  3. cześć, wczoraj miałam doła i z tego żalu zasnęłam, dziś już lepiej się czuję ... 3 tygodnie temu byłam u gina i było ok, mowiłam jej co mnie pobolewa i nie mogła się nad tym zastanowić ??? Teraz mam jakis stan zapalny, ale nie w tym problem...problem jest w tym, że mi pochwa wylatuje ... wczoraj dźwignęłą się wyżej, a i tak ginka stwierdziła, że jak tak dalej bedzie to będzie katastrofa, bo mi wszystko poleci Trochę poczytałam na necie i jeszcze bardziej się załamałam ... jestem załamana, przestraszona i chce mi się płakać ... Narazie mam ćwiczyć mięśnie, ale czy tylko to pomoze? Nie wiem ... moze powinnam isć do jeszcze innego gina? Może i tak, narazie jestem załamana i nic mi sie nie chce
  4. włąsnie wrociłam od gina ...hm...skoro takie tutaj super wieści to nie będę Wam humorów psuć ... generalnie mam doła
  5. tinko, pochawl się co kupiłaś?
  6. anitajas

    Sierpień 2008

    Allayiala z serduszkiem mamy isc bo ma jakis nie bardzo dobry rytm:( eh... czyli magik potwierdził, że coś nie tak z serduszkiem? My od 3 dni też borykamy się z katarkiem. Dziś pojechaliśmy do lekarza i dostała przerózniaste kropelki ... oby pomogło ... gardełko ma lekko zaczerwienione ...ale na to nic nie dostała ....jak narazie na szczescie nie gorączkuje.
  7. oooo...martusia, dzięki :) To się troszkę powietrzymy :)
  8. martusia9876Mojej bardzo pomagają i mam nadzieję że u was też pomogą . A powiedziała ci że możesz wychodzić na spacer? hm...zapomniałam o to spytać. Napewno mogę Małą kąpać, ale o spacerze nic nie wspomniała ... we wtorek idziemy do kontroli a swoją drogą, Amelka była ważona i waży 4 940g, niby przybrała, ale ... miałam nadzieję, że jest juz ponad 5 kg :/
  9. bry, dzis rano jednak pojechalismy do lekarza, bo bałam sie, żemoze jest coś na oskrzlach, ale oskrzela są czyste tylko katarek w nosku, także jest to początek katarku. Martusia miałaś rację, że lekarze przepisuje t kropelki, bo własnie pani dr przepisała nam m.in. te kropelki które polecałaś .... a wczoraj bylismy u ortopedy i jeszcze Amelka musi nosić aparat :/ ale są efekty :) Little, szczerze to też się dziwię, że lekarka kazała odstwić wit D, przecież można zmniejszyc dawkę do 1 kropelki ... ale w koncu to decyzja lekarki.
  10. eww, no co Ty! Już ???? woooowwww...to może moja tak się ślini na zęby? Tinko, tak zerknęlam sobie na pierwszą stronkę i widzę, ze Sabinka nie ma imienia córeczki wpisanej :) Sabinka ma Amelke :)
  11. anitajas

    Sierpień 2008

    Allayiala biedny Tosiek buuu... a co "magik" stwierdził ???
  12. Bry, Amelka dostała katarek :/ Nie byłam jeszcze z nia u lekarza, narazie ten katarek jest gdzies głęboko i jak fridą ściagam to jest woda i białe gluty. Tinko dzieki za info o oklepywaniu, Maczetko w jaki sposób robisz inhalacje? Ktoś jeszcze zna jakieś inne sposoby? Narazie Małej wkraplam wodę morską do noska, sciągam fridą, nawilżam pokój hm...coś jeszcze?
  13. Bry, Ewelinko i Nusiu wszystkiego najlepszego dla Waszych 3 miesięcznych bobasów :) Dzissssss.... tyle sie napisałam i jeden durny przycis i wsio się skasowało !!!! Wrrrrr....to się teraz wściekłam !!!!
  14. Witam w wietrzny dzień, wczoraj Amelka poraz pierwszy chwyciła grzechotke do rączki !!!!! i nawet ja trzymała jakiś czas :) Już wcześniej dotykała maskotki, ale maskotka jest zbyt duża żeby mogła ja utrzymać w rączce, ale jak poraz pierwszy dotknęła maskotki to miała taką ździwioną mine, ze myslałam, ze nie wytrzymam ze smiechu hyhyhy...a potem nawet nie wiem kiedy tak ją przyciągnęła do siebie, że siuuuuuup noga maskotki znalazła się w jej buzi hyhyhy....wtedy to dopiero miała minę hyhyhyhy....
  15. little, ale miałaś przejscie z małą. Jesteś dla mnie bohaterką, że takumiejętnie wybrnęłaś z tej mało przyjemnej sytuacji! tinko, nie wiem ... moze lepiej idź do lekarza zawsze będziesz spokojniejsza. Swoją drogą to ja też musze iść lekarza ...
  16. Dzień Dobry, dziś pochmurny dzien :/ Miłej niedzieli
  17. tinko to dobrze, że już jest ok i że sobie wyjaniliście z męzem wszystko. Nie ma to jak zdrowa rozmowa :) Wszystkiego najlepszego dla Haneczki od Amelki i ode mnie :)
  18. tinka_20no to urosla 4cm na to wychodzi. A ja nawet zajrzalam na pierwsza strone,zeby zobaczyc ile Amelka miala jak sie urodzila. Jeszcze trzeba wziac pod uwage to, ze synek Maczetki jest starszy o prawie miesiac, to tez moze miec znaczenie. ale przeciez lekarze ja ogladaja i jest ok? tak? tak oglądają ją i jest niby ok, ale kręcą nosem, że za mało je i za mało przybiera na wadze ... mam nadzieje, ze nowe tabletki pobudza jej trawienie i zacznie przybierać i rosnąć. tinko, swoją drogą to już lepiej się czujesz? przeszły nerwy ???
  19. tinka_20Anitajas rozumiem twoj niepokoj, ale wez pod uwage tez to, ze kazda firma ma rozne rozmiarowki. Hania ma pajaca z firmy Mini mode roz. z metki 3-6, a on jest na nia dobry od poczatku. Sprobuj ja zmierzyc i napisz ile ma wiem, że rozmiarówka rozmiarówce nie równa. Mam dwie rzeczy na 62 i są w sam raz i mam cztery rzeczy na 56 które są za małe, ale tez mam rzecz na 54 i w to Amelka wchodzi ... tak pi razy drzwi ją zmierzyłam to ma 58 cm.
  20. maczetkaoj rosną rosną, Adaś juz 74 rozmiar nosi..... a moja Amelka cały czas w 56 wchodzi ... dziś kupiłam body na 62 ale sięgają jej do kolan .... zaczyna mnie to niepokoić
  21. tinka_20Lekarka dzis obejrzala odbyt Hani i dostalam masc z antybiotykiem na krostki, no i raczka po szczepionce ze szpitala nie wyglada najlepiej i tez mam smarowac. tinko, jaką masz maść? bo ja dla Amelki mam maść PIMAFUCORT i działa rewelacyjnie. Szczepionka poszpitalna też jakoś nieładnie wygląda, pewnie lada dzień zacznie ropieć. maczetkatinko a przekładałas hani rączke po szczepieniu roztowrem sody? u nas to polecaja po kazdym szczepieniu. maczetko masz rację, właśnie mi się przypomniało, że po ostatnim szczepieniu lekarka mówiła, że jakby nóżka napuchła po szczepieniu to zeby przykładac roztwór z sody. Jeśli chodzi o szczepionkę poszpitalną to tutaj lekarka (inna) powiedziała nam, że nic z tym nie robić, że zacznie ropieć i jest to normalne tylko zeby tego nie zamaczać i nie russzać.... hm....to ja juz nic nie wiem :/ tinka_20jest rewelacja, przykurczu juz nie ma Śuper wiadomosc !!!!!! Gratuluję !!!!
  22. Joasia26Kurczę cos ten Debridat nie dziala jak należy...nadal nic tylko pierdzi...jutro minie 7 dni od kupki...martwię się, chyba znów zadzwonię do lekarza jutro....już sama nie mam powysłu na ten problemik:( Joasiu, spokojnie ja tez sie denerwowałam, ale wczoraj pan dr mi wytłumaczył, że debridat przynosi efekty po 2 tygodniach. Tylko obserwuj swoje maleństwo, bo lek może wywołać reakcje skórne. Jeśli chodzi o nosidełko to nie wiem, słyszałam złe recenzje o nosidełkach, ale to było jakis czas temu i napewno te nowsze nosidelka są dużo lepsze. Ja osobiście bardziej wolałabym chustę, ale ze wzgleu na dysplazję u Amelki moja chusta lezy w szufladzie.
  23. Justynko,], sto lat sto lat dla Michasia !!!! grazia, super to jest !!!! Kiedzs to ogldaam na www, ale cakowicie mi z glowy wylecialo
  24. tinko, little dziekuje za miłe słowa, podpowiedzi. maczetka anitajas, oczywiscie przepraszam cie za moje słowa , moze je zle dobrałam...nie chciałam abyś tak zareagowała. ale to juz tak bywa przez neta ze czasem ktos cos napisze a ktos inny odbierze to w inny sposób. Pisałam to szybko i nie miałam na mysli ze nie dbasz o dziecko tylko ze moze powinnas jeszcze częsciej zmieniać pieluszki. . . napisałas ze to odparzenia, dopiero pozniej wspomniałaś o alergii. spoko, być może zareagowałam za bardzo nerwowo, ale poprostu wszystko mnie zaczyna przerastać, a jak tłumaczę co jest mojemu dziecku, to każdy sie patrzy na mnie jakna dziwologą lub na mamę panikarę. Ciesze się, ze udało nam sie nagrać na kamerze to chluśnięcie, bo i lekarz zaczał inaczej na mnie patrzeć a nie jak na rozchisteryzowaną mame. maczetka dopiero pozniej wspomniałaś o alergii o alergii wspominałam w kilku postach m.in. o skazie białkowiej, ale z tym mam z głowy bo podaje młodej mleko modyfikowane ... zresztą Amelka ma jakieś małe oznaki alergiczne, ale dr stwiedził, ze są niewielkie i nie trzeba ich "ruszać", najpierw mamy się skupić na refliksie. graziano zdjecia juz w galerii nie zbyt aktualne ale nastepna sesja juz niedlugo to sie pochwale eheh a na dole moja kruszynka śliczności Dziś jak narazie Amelka raz chlusła, ale nie wodą tym razem mlekiem ale to podczas bekniecia. Z takich fajniejszych rzeczy to kupiłam Amelce matę edukacyjną taką: FISHER PRICE - MATA EDUKACYJNA FISHER PRICE Z NAJNOWSZEJ SERII RAINFOREST sklep internetowy zabawki Wrocław oczywiście ja kupiłam na Allegro i używaną, w rzeczywistości jest naprawdę śliczna i maładne kolorki ... hm .... tylko że nie mam kiedy z Amelką się pobawić na tej macie, bo muszę ją pionować i nie może lezeć na płasko :/ hm...ale jestem dobrej myśli, że wszystko szbko zacznie się normowac i nadrobimy zległosci w zabawie :)
  25. Witanko, u mnie równiez wietrznie :/ i to baaaaaardzo, czasami mam wrażenie, że nam dach odpadnie (tfuu...tfuuu...odpukac). Justynko, masz racje Amelka cierpi na refluks przełykowo-żołądkowy. Wczoraj był u nas lekarz (250 zł poszłoooooo...ysh....) wypisał recepty, maść na pupę - prawdopodobnie oprócz podrażnienia przez pampersy to dodatkowo pupa mogła zostać podrażniona przez Debridat, który zaczęlismy jej podawać (lekarstwo moze spowodować zmiany skórne) tym bardziej że kupki są luźniejszej konystencji i napewno one też podrażniają pupę oraz mocz, do którego przedostaje się lek ... Jeśli chodzi o częstotliwosc przwijania to Amelka karmiona jest co 2h i jest przewijana przed jedzeniem, potem ją noszę przez 40 min - 1h i znowu jest przewijana i za chwilę znowu jest pora do karmienia wiec znowu ją przewijam przed jedzeniem i tak w kółko ... wiec pod tym względem nie mam nic sobie do zarzucenia. Pan dr zrobił wieeeeelkie oczy, gdy zobaczył nagranie na kamerze jak Amelka chlusta wodą, chyba nie spodziewał sie aż taaaakiego chlustania, a szczerze mówiąc to co było uchwycone na kamerze to namiastka tego co się działo w tamtym tygodniu. Oprócz Debridatu wprowadzamy jej dodatkowy lek, który powinien pokazać efekty w ciagu 3 dni. Little pytałam lek o zagęszczacz mleka, ale w przypadku Amelki mi to odradził, ponieważ przy refluksie i tak by się jej cofało mleko i utykało by w połowie przełyku a tu nie o to chodzi. Musimy zrobić USG przełyku i sprawdzić co am się dzieje. Być może jest coś nie tak z przełykiem, a refluks jest mały badź na odwrót przełyk jest ok tylko refluks duzy. Ponadto pan dr zauwazył, że jednak Amelka mało nadal przybiera na wadze. Owszem zjada więcej, ale na swój wiek jest to stanowczo za mało. Sprawdzał na siatce centylowej jak tam Amelka się w niej mieści i jest powyżej 10, ale dalej cos mu nie pasowało i zaczał sprawdzać każdą wagę osobno w stosunku do jej wieku i pierwsza waga była na 25, druga na 22 i trzecia na 17, czyli generalnie nie jest dobrze...wiec nadal musze ja karmić co 2h. Jeśli chodzi o rożnice wieku miedzy dziećmi to moja bratówka ma róznicę miedzy dzieciakami 2 lata ... i chyba jest good, bo teraz Julia i Oskarek bawią się razem. Natomiast u szwagierki jest rówżnica 6 lat i taka róznica jest stanowczo za dużo, bo Karolinka już jest nastolatką i nie chcę się bawić z Kacperkiem, a u nas to nie wiem jak to będzie bo jak narazie to nawet nie mam ochoty na zblizenia, może to dziwne ale mnie jeszcze krocze pobolewa, ale jestem spokojna bo gin powiedziała, że jest ok. Tylko ten dyskomfort powoduje brak sexu ..... biedny ten mój maż ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...