Monika74

Szpargałkami......

a ja poprosze o wziernik ginekologiczny...........:36_8_5:

hihihi... no u nas niestety tez tak często jest z moim samochodem........, ale tym razem wydaje mi sie , że rzeczywiście cos mu dolega.........

MotoR

adriana8899A juz nie placze... Tylko sie zastanawiam jak tu K podejsc zeby takich numerow wiecej nie bylo... Poglaskaj ladnie autko-moze mu czulosci brakuje. ;) Nam sie zepsulo dzisiaj sprzeglo jak wracalam z kolega ze szkoly. Tzn juz pod szkola nie dzialalo. I ruszal z dwojki. I tak 10 km przejechalismy na tej dwojce. Hehehe. no to nieźle. moze to taki pechowy dzień na samochody......... Jutro zamieniam sie z Maćkiem na samochody. on bierze mój a ja jego.... a niech sie on troche pomęczy ...........

INKA , trudno jest takiego maluszka zostawic w domu...... mimo, że wiesz, ze ma b. dobra opiekę....... W grudniu 2007 byłam 5 czy 6 dni w szpitaku. miałam taka tam operacje planopwą.. i połowe tego czasu przewyłam za Gabryska...... , mimo, ze ona juz nie była taka mała jak Twoja Majeczka jeszcze bedzie w styczniu....... , teraz tez juz sie o nia martwię( chociaz to chyba bardziej o siebie). porostu będę za nią baaaaardzo tęskniła......., a tera z tez pewnie ze 4-5 dni spędze w tym szpitalu..........ble.........

adriana8899Monika74Witajcie wieczorowo.......Czesc. :) Jak tam dzionek minal? cześć Ada , dzionek właściwie jak każdy...... wpitoliłam sie troche na moje auto, bo cos mi zaczęło gasnąć w najmiej oczekiwanych momentach...... ,a jest mi bardzo potrzebne bo muszę młoda wozic do przedszkola.......... a poza tym nic nowego sie nie wydarzyło....... A Ty bidulko jeszcze płaczesz...?? nie denerwuj sie .. oszczędzaj troche imienniczke mojej córki........

Któreś z Was pisały yu o przeziębieniu.......Dziewczyny z tym przeziębieniem Waszym/Naszym w ciąży to nie jest do końca jak piszecie......... Nasze dzieci tworzą sie w naszych brzuszkavch, jest to ich największy rozwój w zyciu, a wszelkie wirusy i bakterie niestety moga go zaburzyc....... i róznie moze się to skończyć.... Nie wiem czy powinnam Wam to pisac......... ale moze ku przestrodze....... Moja dobra znajoma przeszła grype w 6 mies ciąży.... i doszło wtedy do poważnych uszkodzen dziecka.... płuca nie rozwinęły się, maluszek miał jeszcze wiele innych wad. i zył niestety tylko 2 godziny........ dlatego jest bardzo ważne dbanie o zdrowie swoje w czasie ciąży....... a po porodzie rozsadnie mozna sobie maluszka hartować....... Nam póki co udało sie to z Gabryską, , w ciągu 3 lat i 4 miesiecy najpoważniejsza choroba jaka ja złapała to katar. o ile mozna to choroba nazwać........ No ja z Dawidem o ile nie będzie siarczystego mrozu na dworze, to mam nadzieje wyjść na spacer gdzieś w 7 dobie jego zycia..... jreśli już będę w stanie sie kulac po dworze po tej cesarce......

Witajcie wieczorowo.......

aneta1808Monika74aneta1808haha...dzieki Paula dobre poczytalam i sie smialam...a moj chyba nie przjezdza na swieta nie wiem kiedy bedzie moze dopiero w styczniu ciezko wpowiedziec bo sa dalej ciche dni...Anetka w styczniu.?? przecież mieliście razem na bal sylwestrowy iść....... czesc MONISIU tak mielismy ale mi pani gin zakazala w grudniu daleko wyjezdzac a jak powiedzialam o sylwestrze tez mi odradzila moze ze wzgledu na ten wczesniejszy porod,mam teraz czestrze wizyty i badania.....i powiem szczerze ze mam przeczucie zeby jej posluchac,do tesciow na swieta tez nie pojade bo to za duzo kilometrow 300 w jedna strone.klapa totalna Penie, ze się nie ruszaj tak daleko w świeta. szkoda tylko, ze tak z ty6m sylwestrem wyszło.......... a moze mąż zrobi ci niespodzianke i przyjedzie na święta. To narazie kończe , lece po Gabryskę....

magdalozaCzesc dziewczynki:36_4_13: Widze,ze humorow to tu u nas na forum nie ma,wiec nie bede pisala o moim,zeby nie zawyzac sredniej. Mi nic nie dziala na parentingu...Ani pogrubienia ani szybka odp...nie wiem czemu...Mam ochote wywalic kompa przez okno! ALe nie o tym.. PAULEK kochana...dobre,to co napoisalas Usmialam sie... ADUS mysle,ze Maget ma racje.Nie daj widziec dziecka i odetnij sie calkowiecie,bo poki co,jak pokazujesz,ze tesknisz i cierpisz to maja nad toba przewage i to wykorzystuja.Nie pozwol na to ANIA super,ze dzidzia sie obrocila! JA bym tam wolala naturalnie rodzic,ale cos mi sie wydaje,ze moja malutka ani mysli sie obracac....no nic zobaczymy..A bolu sie nie boj...nie jest na pewno taki,zeby nie mozna bylo go przezyc MONIKA ale ta Twoja Gabi ma teksty...hihihih..."mame slag trafi"...hahaha...swietne.A swoja droga,ze tez dzieciaki tak szybko zalapuja cos co uslysza i dokladnie wiedza kiedy uzyc MISKA super,ze mialas udany weekend U mnie lokatorzy wrocili ,wiec....juz nie tak milo,ale zawsze to maz w domku... ANETKA chcialabym ci bardzo pomoc...nie wiem...wesprzec...pocieszyc,ale w tej chwili nie jest ze mnie dobry towar na pocieszycielke...bo sama nie umiem sobie poradzic z emocjami...Moge tylko powiedziec,ze myslami jestem przy tobie i sciskam cie mocno A tak zupelnie na marginesie:czy wam wszystko dziala ????Ja nie moge dodac emotikony,chyba,ze ja skopiuje z adresem....nie moge "skoczyc do forum" i nie moge dac pogrubienia...Nie wiem czego jeszcze nie moge,ale WKR* jestem na to... Udanego ponioedzialku kochane:*** Oj tak Madzia , dzieciaki w lot łapia różne nowe słowa. powiedzenia. i to najczęściej te których nie chcialibysmy by sie nauczyły.........

aneta1808haha...dzieki Paula dobre poczytalam i sie smialam...a moj chyba nie przjezdza na swieta nie wiem kiedy bedzie moze dopiero w styczniu ciezko wpowiedziec bo sa dalej ciche dni... Anetka w styczniu.?? przecież mieliście razem na bal sylwestrowy iść.......

MagetAda masz słodką siostrzyczkę, taki mały aniołek. Nie pozwól się terroryzować rodzicom... bo co oni właśnie robią?? To jest jawny terror i szkoda, że Twoja siostrzyczka jest w to zamieszana a raczej poszkodowana jak i Ty. A sytuacja, że Krzysiek ma im na pare chwil maluszka przywozić doprowadziła mnie do furii To oni tak naprawdę powinni być przy Tobie i się Tobą opiekować a nie stroszyć piórka i jeszcze wytyczać Ci swoje poglądy !!!!! Nie ma czegoś takiego jak wybór Oni czy ojciec dziecka !!! To bardzo (PRZEPRASZAM ZA OKREŚLENIE) szczeniackie. Uważam, że powinnaś się odciąć od nich i niech oni sobie zdadzą sprawę, że Cię odepchnęli (odepchnęli swoje dziecko) i mam nadzieję, że w końcu przejrzą na oczy. Wydaje mi się , że jak nie zobaczą maleństwa to sami wymiękną, pomyślą i będą chcieli naprawić wyrządzone zło. Taki kubeł zimnej wody. Ale nie pozwól na to by maluszek jeździł do nich!!! To Twoje dzieciątko a nie karta przetargowa !! Przepraszam ale mnie poniosło, poprostu nie wyobrażam sobie jak ludzie mogą tak postępować !! Chodź sama w rodzinie mam taką "mącicielkę" ale dalej się zastanawiam, po co sobie komplikować a innym ?? Oj tak Maget masz racje .. Święte słowa!!!

Cześć Dziewczyny... no co to za smutowanie.. znów dziś kiepskie humorki........??? ale chyba nie wszystkie Anetka nie smuc się kochana.... ,

re

RododendroN

Poproszę............... supernianię..................

paw

PortreT

więzienie- przestępca - resocjalizacja

adriana8899Kochana zmykam... Moze uda mi sie usnac. Wypilam sobie melise na uspokojenie i tak jakos senna jestem. Dziekuje jeszcze raz za cieple slowa. Bede jutro rano to moze popiszemy. Idź kochana do łóżka... spokojnych snów Ci zyczę........

adriana8899Dziekuje kochana... :* A jak tam Twoja Gabi? Pewnie agentka niezla, co? :) No łobuzica jest niezła........... Ogólnie należy raczej do spokojnychj dzieci, ale z charakterem.... wie co chce....... i często tak mnie wyprowadza z równowagi, że czasami mam ochote ja stłuc..... ale nie robię tego, bo bicie dziecka uważam za porażke wychowawczą..... Np. Kilka dni temy Maciek położył sie z nia wieczorem a ta sie przewalała po nim i po łóżku bardzo długo i M. mówi, zaśnij, bo jutro rano będziesz niewyspana i bedziesz płakała( bo czasami jej sie to zdarza) a ona na to " I mamę szlag trafi........" cała moja gGabryska. , ale jest kochana , taki nasz słodziak.....

adriana8899I jak tu jej nie kochac?? Śliczna Ta twoja siostra , taki słodziak.......... wcale nie dziwie się , że tęsknisz.....

guralami

Adrianka, bidulko , nie potrafie ci pomóc..... będę trzymała kciuki by sie poukładało między Toba i rodzicami............ Dobrze, ze masz kochanego mężczyznę przy sobie... i niedługo Gabi się urodzi, bedzie zajmowała Ci cały czas i nie bedziesz miała czasu na zamartwianie się...... Trzymaj sie kochana....