Monika74

miska271Adus dziekuje za zaproszenie zeby to tak czlowiek mogl sie teleportowac.... Madziu czasami tak bywa,ale nie twierdze ze tak musi byc u kazdej,ale u mnie byly problemy i z wlosami i zebami.... No syn jest alergikiem,ale to troszke winy mojego bylego.....tatusia dzieci,bo nie potrafi sie o nie zatroszczyc jak sa u niego.Zawsze jak wracaja to zawsze cos im dolega... heh ........no to troche bez sensu robi tata twoich dzieci..... przeciez to bardzo ważne by wyeliminować czynnik alergizujący..... on tego nie rozumie, ze im szkode robi.......?????

magdalozaMonia...hej....super,ze mialas czas na drzemke Ciesze sie,bo wiem,ze przy Gabi to raczej nie masz czasu na odpoczynek.. Co do zgagi to przytrafilo mi sie to 3 raz...tym razem wyglada na to,ze albo po majonezie(byl w kanapce) albo po papryce,ale czy to mozliwe????Ze po papryce???? Wczesniej mialam po frytkach,ale potem jeszcze raz sie skusilam na frytki i nic mi nie bylo,wiec ciezko wyczuc co ja tu zagania...Hmm...,albo mi sie wydaje....,albo mi brzuszek troszke urosl....hmmm Madzia bardzo możliwe, ze po papryce..... mnie często i bez ciąży leżała na żołądku papryka......... bardzo ja lubię, ale często tez j aodchorowuję... a po majoneziku tez mogła być.... hihihi.. nie wspomnę o frytkach........ ja nie ryzykuje i ich nie jem w czsie ciąży... Ja np mam gigantyczną zgage po cebuli, której nie moge sobie często odmówić..... i potem głupia mecze sie kilka godzin......... Polak przed szkoda i po szkodzie głupi........

magdalozaHejkaJestem nazat.....hihihi Zgaga...lepiej o niej nie mowmy,bo poki co jest znosna...da sie wytrzymac Martuchaczytala,czytalam...Ale z tego ,co piszesz Tobie bole przeszly,wiec nie jest zle.U mnie...hmm...ciezko wyczuc,ale chyba tez jakby rzadsze...Ale zwiekszylam dawke asparginu z 4tabl na dobe na 6...moze to jego zasluga???? Miska dobrze,ze u Ciebie tez wszystko oki...Nie zazdroszcze wizyty u dentysty...a fee..Ja poki co....nie narzekam...Ale ....z tego co napisalas to moze byc gorzej....tzn???? chodzi o zeby... DUZO ZDROWKA DLA DZIECIAKOW!!! Adus a daj spokoj....lezalam,lazilam,siedzialam...zjadlam lody i czekam...hihih Ps.Dajno troszke tego obiadku:)))Bo az mi tu zapachnialo....hihih Zjadlabym frytkow Ale obawiam sie,ze na zgage bym juz wtedy umarla!!! Co do tego,ze od 32tc to dziecko bedzie takie jak teraz to....powiem Wam,ze PIEKNIE PIEKNIE...,bo moja nie sypia w nocy a i ostatnio w dzien tez aktywna...A wiec bedzie "durnowata" po mamusi...Ehh..A taka mialam nadzieje,ze bedzie owocem spokoju po Tatusiu....Maciek nawet powiedzial,ze jak ona bedzie jak ja to on sie wyprowadza....hihihihihiih Hihi. dobre ............ Madzia nie wyprowadzi się... mój sie nie wyprowadził....... a Gabi tez bardziej do swojej stuknietej matki podobna charakterem i nie tylko. daje rade, moze właśnie dlatego, ze tak jak Twój Maciej jest uosobieniem spokoju......... , Hehe ciekawe jaki Dawid będzie...........

miska271Czesc Monisiu,no czasami fajnie tak sobie pospac... Ja dzisiaj tez sobie pozwolilam ,bo wstalam o 9... No aby tylko dzieciaki wyzdrowialy,juz mnie wykancza chodzenie z nimi do lekarza,tydzien przerwy i albo jedno albo drugie,lub razem.Jakos sie trzymam zeby mnie nie zlapalo... Miśka a moze Twoje dzieci sa alergikami skoro tak często chorują.... bidulki......

Witajcie Kobietki. piszecie i piszecie . trudno za wami nadążyć....... U mnie dzisiaj leniwy dzień..... rano zawiozłam Młoda do przedszkola i jak wróciłam poszłam spać..... o 11 obudziła mnie siostra.... ale fajnie jest sobie pospac tak z rana...... Miśka fajnie, ze udały ci sie zakupy.... Duzo zdrówka dla Twoich dzieci, i uwazaj by się nie zarazić... Madzia Wiesz co ja tez miewałam zgagę, ale tylko po konkretnych posiłkach. najczęściej ciężkostrawnych.. moze musisz zwrócic uwage po jakich potrawach masz tę przypadłość Katarzynka niezła z Ciebie zawodniczka, że ty jeszcze do pracy chodzisz... czas juz na odpoczynek..... Nie wiem czy juz pisałaś , bo nie dałam rady perzeczytać wszystkiego co tu popisałyście??? Byłaś u okulisty?? juz wiadomo co z Twoim porodem???? Bo maluszek rozumiem, że jeszcze tez sie nie obrócił główka do dołu..... Zdecydowaliście sie juz na jakis szpital???? Piszecie o pokarmie, myśle, ze nie macie co sie o niego martwić, bo nawet jak jeszcze go nie produkujecie, to po porodzie pokaze sie pokarm.. tylko trzeba chcieć... pozytywne nastawienie tu jest bardzo ważne.......

nie dziwię się..... oki lece gabryske ułozyc do snu.........

Fajna historia...... , nie dziwie, sie mamie Twojej , ze sie na Ciebie wkurzyła., bo zwykle dzieci, chce sie uchronic przed powtórzeniem swoich błedów...... ale widac tak musiało być... Twoja mmama ma madra córke a i wnuka niedługo fajnego bedzie miała........ Pozdrowienia dla mamy - mojej rówiesnicy.....

maniulka173mamuskastyczendzien dobry dziewczynki!!milego dzionka Wam zycze bez boli i w rewelacyjnych humorkach:36_2_27::36_2_27::36_2_27: MONIA-wpadnij do nas na pogaduchy jak znajdziesz wiecej czasu:) O to jak 2 razy mlodsza to jestes w ieku mojej mamy. rocznik 74 tak? no to mam mame w twoim wieku hehe hehe. dokładnie maniulka rocznik 74.... to niesamowite, ze moje rówieśnice maja takie dorosłe córki........., fajnie... Czyli Twoja mama tez była młodziutka jak cie urodziła...., i co .?? i babcia będzie.......?? przeciez jeszcze jest taaaaka młoda.....

maniulka173Hej dziewuszki:) Ja odpuściłam sobie dzisiaj szkołę bo te wstrętne bóle mi wczoraj nie minęły a wzięłąm jeszcze jedną no spę. Dzisiaj już mnie jak na razie nic nie boli tylko mały sie strasznie wierci i nieraz nie wiem jak mam się ruszyć hehe. Mam takie uczucie jakby mi brzuch miał zaraz pęknąć , nie to że jest twarde tylko tak jakoś dziwnie mi się robi. Madzia - dziękuję za informację. a koleżanka jest już w terminie czy też przed?Emka - ja to sobie już chyba wogóle odpuszcze szaleństwa z Ł. Boję się , że faktycznie za szybko się rozdwoje . Chociaż dzidziuś na tym zdjęciu z 34 tc już jak normalny noworodek wygląda , no tylko troszkę mniejszy... tak patrze maniulka na Twój suwaczek z wiekiem i olśniło mnie, ze jesteś połowe odemnie młodsza..... ale numer. mogłabym być twoja mamą........ hahahaha.... ale nie musisz mówic do mnie ciociu........

cześć dziewczyny. Meluje sie, że jestem, zyje i mam się dobrze.. tylko troche czasu mało... pozdrawiam Was i wasze brzuszki pełne dzidziołków!!!.........

magdalozaJestem dziewuszkiIde was tylko doczytac i zaraz sie melduje na pogaduchach... .....eeeeh...ale jestem padnieta...uff..Ale zakupy zrobione Cześć Madzia ja tak do Was z doskoku, bo moje dziecko. to duze mnie morduje, zeby sie z nią bawić... heh.... taki matki los..........

Katarzynka wysłałam Ci namiary na Chazana

adriana8899Monika74adriana8899Czesc kochane. :) Mania i jak tam po obiadku? :) Monia a ty dlaczego cc? Anetko super ze wszystko dobrze. Odzyskalas troche energii czy nie bardzo? Kasiu szkoda ze twoj maluch nie chce sie odwrocic. Ale skoro tak mu wygodniej...Ja dlaczego hahaha. nie lubię porodów naturalnych.. niech rodza bohaterki.........:36_4_10: A tak na serio. to poprzednia cesarka z powodou braku poste pu porodu oraz zagrażajacej zamarticy dziecka.... a do tego w grudniu 2007 miałam operacje na macicy - usunięcie dość dużego mięśniaka przez którego nie udało mi sie utrzymac 2 poprzednich ciąż.... I by nie dopuścic do skurczów macicy, które mogłyby spowodowac rozejśćie sie macicy w bliźnie pooperacyjnej mam wskazanie do CC - i chwała Panu Bogu za to........ hihihi..... Nic nie szkodzi. tyle nas tu sie przewala i trudno zapamiętac która co pisze.... Takie buty... :) Juz chyba o tym pisalas. Gluptas ze mnie-nie zapamietalam. :) Ja tez bym chciala cc. Ale co tam... Dam rade. nic nie szkodzi tyle nas sie tu przewala i trudno zapamietac która co pisze..........

Katarzynka1Monika to daj namiary na priv na tego lekarza ja myślałam jeszcze o żelaznej, ale o Madalińskiego też. Myślisz że mnie przyjmie jak prowadzi mnie inny lekarz do tej pory? Lekarka mówiła że mam jechać do szpitala z tym skierowaniem a oni mnie już tam skierują do jakiegoś lekarza ale tak naprawdę to nie wiem, jak to ma wyglądać. Z góry dziękuję. Wiesz co z żelazna to bardzo często jaest tak ,że tam właściwie przyjmuja najczęściej ciężarne prowadzone przez lekarzy właśnie z tego szpitala......... a zaraz podam Ci na priva namiary na Chazana..........

adriana8899Czesc kochane. :) Mania i jak tam po obiadku? :) Monia a ty dlaczego cc? Anetko super ze wszystko dobrze. Odzyskalas troche energii czy nie bardzo? Kasiu szkoda ze twoj maluch nie chce sie odwrocic. Ale skoro tak mu wygodniej... Ja dlaczego hahaha. nie lubię porodów naturalnych.. niech rodza bohaterki.........:36_4_10: A tak na serio. to poprzednia cesarka z powodou braku poste pu porodu oraz zagrażajacej zamarticy dziecka.... a do tego w grudniu 2007 miałam operacje na macicy - usunięcie dość dużego mięśniaka przez którego nie udało mi sie utrzymac 2 poprzednich ciąż.... I by nie dopuścic do skurczów macicy, które mogłyby spowodowac rozejśćie sie macicy w bliźnie pooperacyjnej mam wskazanie do CC - i chwała Panu Bogu za to........ hihihi.....

aneta1808CZESC dziewczynki...melduje sie i zdaje relacje na 100% dziewczynka wazy 2-kg....wymiarow nie wiem powiedzial mi ze jest dluga....ulozona glowka w dol i wszystko oki...tylko sie smial ze mnie ze mam taki maly brzuch....serduszko ladnie bije,wszystko dobrze rozwiniete...a co u was zaraz was poczytam...pozdrawiam was serdecznie Cześć Aneta . to gratuluje Ci na 100% dziewczynki.. i to wcale nie małej.....

maniulka173Hehe:) Nikola to nienarodzona córeczka Anety a ja mam na imię Marta:):) No patrz a ja stawiałam ,że masz na imie Marysia...........

Katarzynka1Cześć Dziewczynki!Ja po wizycie u gina, normalnie głowa mała na to wszystko. Siedziałam u niej chyba ze 40 min, ale było o czym gadać. Dzidzia dalej pupą na dół i lekarka mówiła że małe są szanse u mnie żeby się odwróciła, bo ma ciasno w brzuszku, a ja jestem drobna i mam ścieśnioną miednicę tzn, że b. wąską, robiła mi dziś pomiary miednicy takim specjalnym przyrządem. Podobno jak się jest większą kobitką to dziecko ma większe szanse na fikołka bo ma przestrzeń, a mojemu wygodniej z główką która jest największa u góry ma na dole ma ciaśniej Dała mi też już skierowanie do szpitala ze wskazaniem na cc, tak na wszelki wypadek, mam się przejść do szpitala i pokazać to skierowanie, i ewentualnie umówić się na cesarkę na termin, albo przyjechać już z akcją porodową, to podobno zależy od lekarza w danym szpitalu. Przed świętami mam jeszcze jedno USG, kontrolne, bo a nuż Dziecko się odwróci, i wtedy wszystko się zmieni, zobaczymy. Powiedziała też że prawdopodobnie urodzę wcześniej, że dzieci w ułożeniu miednicowym szybciej chcą na ten świat, wróży mi termin na przełom roku.... Teraz sama nie wiem do jakiego szpitala się udać, ostrzegła mnie przed Karową bo tam preferują pośladkowe naturalne porody, ale to jest duże ryzyko!! A jak się ma taką miednicę jak ja to już w ogóle, dla mnie to chore jak lekarz prowadzący pisze że jest wskazanie na CC to chyba wie najlepiej bo zna pacjentkę. I tu mam pytanie do MONIKI, gdzie będziesz miała cesarkę i jak się umawiałaś? Jeśli możesz to napisz. Zobaczymy jak jeszcze z tą moją siatkówką, lekarka mówiła że dobrze że zrobię to badanie, ona też zaleca, udało mi się jeszcze przełożyć to badanie na wcześniej z 22 na 17 grudnia. O ludzie zaś takiego epistoła napisałam wybaczcie. Całuski dla Was. A gdzie Aneta miała mieć dziś USG, może jeszcze nie wróciła, na pewno się odezwie. cześc Katarzynka.... właśnie miałam Cie zapytać na jki szpital zdecydowaliscie się...... No wiec Ci mówie jak to ze mną...... Ja tez mam wskazanie do CC. , mam termin na 14 stycznia, ale cesarke będe miała 7 albo 8 stycznia.... prawdopodobnie planowe cesarki robi sie tydzien wczesniej niz termin porodu... Moja ciążę prowadzi prywatnie dyrektor szpitala świetej rodziny na Madalińskiego - prof. Chazan, w tym szpitalu też będę miała cesarke.... pewnie teraz przed świętami 22.12 mam wizyte i dostane skierowanie na cesarkę i pewnie po Bozym Narodzeniu będe musiała iść do szpitala umówic sie na trmin operacji...... jak chcesz to moge dac Ci do niego namiar i on cie poprowadzi sensownie- fantastyczny człowiek . powie ci co i jak, Bo państwowo raczej nie ma szans na dostanie sie do niego, ale to nie znaczy ,ze nie ma co próbować. przyjmuje chyba we wtorki lub w czwartki w przychodni przyszpitalnej na Madalińskiegio..... no nie wiem co Ci jeszcze napisać....... jak coś to pytaj....

mamuskastyczentaaaaak lubie posiedziec wieczorami ale juz niedlugoooo...:) acha no widzisz bo ja wczoraj sie dobijalam a do dzis echo....i tak zauwazylam ze niektore watki sa bez odpowiedzi .no trudno zobaczymy.wiesz MANIULKA ja tez bym juz chciala miec mala przy sobie i niewazne ze w grudniu.A jest na to szansa bo termin mam miedzy 4-6 :)wiec jest realne urodzic jeszce w tym roku.....Jutro zaczynam sie pakowac do szpitala, popiore jeszcze tylko flanelowe pieluszki dzis i tak zrobie, tez nie lubie niespodzianek tego typu.Poza tym to w koncu 37 tydz sie zacznie w nast tyg. MONIA-jak tam Gabryska sie czuje, wiedze z e utalentowana ta Twoja corcia:)a Twoje sprawy ,studia -masz juz wolne itp? a piszesz, ze utalentowana....... lubi sobie poklikać po klawiaturze tegio sprzęciku. ale póki co nie potrafi jeszcze nic zagrać...... ale rzeczywiści4e szybko chwyta melodie i słowa i potrafi powtórzyc to co usłyszała( tzn zaśpiewać).... a ostatnio mój mąż szukał dla niej pianina w internecie..... i tu sie troche załamałam. bo na ma dopiero 3 lata no i 4 miesiące a on chce kupic jej pianino. któte kosztuje 2,5 tys. zł.... przesadził...... i póki co to chyba wybiłam mu to z głowy............., Powiedziałm, ze jak troche pogra na tym co ma i rzeczywiscie bedzie jej sie podobało oi będzie chcuiała to robic, a przedewszystkim bedzie umiała .... to mozemy pomysleć o takiej dość kosztownej zabawce dla dziecka......... heh.......

mamuskastyczentaaaaak lubie posiedziec wieczorami ale juz niedlugoooo...:) acha no widzisz bo ja wczoraj sie dobijalam a do dzis echo....i tak zauwazylam ze niektore watki sa bez odpowiedzi .no trudno zobaczymy.wiesz MANIULKA ja tez bym juz chciala miec mala przy sobie i niewazne ze w grudniu.A jest na to szansa bo termin mam miedzy 4-6 :)wiec jest realne urodzic jeszce w tym roku.....Jutro zaczynam sie pakowac do szpitala, popiore jeszcze tylko flanelowe pieluszki dzis i tak zrobie, tez nie lubie niespodzianek tego typu.Poza tym to w koncu 37 tydz sie zacznie w nast tyg. MONIA-jak tam Gabryska sie czuje, wiedze z e utalentowana ta Twoja corcia:)a Twoje sprawy ,studia -masz juz wolne itp? dzieki Mamuskastyczen. gabryska jest okazem zdrowia. i mam nadzieje, że tak zostanie....... Ja póki co mam wolne , kolejny zjazd mam na przełomie lutego i marca. 8 dni, a potem w marcu kwietniu musze praktyke- 3 tygodnie w szkole specjalnej odbyć - i chyba to najbardziej przeżywam....... ale jakos muszę dac radę..... w marcu mam tez egzamin z psychiatriiii i musze sie trochę pouczyc....... heh..... ale widzę,że jak mam wiecej obowiązków, to łatwiej jest mi sie zorganizować, i zmobilizowac do wszystkiego.......

mamuskastyczendzien doberek dziewczynki kochane!!jak tam Wasze humorki i zdrowka? ja walcze z katarem ale da sie zniesc, mala przypomina od czasu do czasu o swoim istnienieu slodko kopiac i szturchajac wiec rekompensuje mi wszystko.A swoja droga zastanawialyscie sie jakie to jest niesamowite ze sie kocha taka mala istotke od momentu jej poczecia....To musi byc instynkt macierzynski. Mam do Was pytanko czy na odpowiedz pani ginekolog to dlugo sie czekaaaaaaaaaa? cześc Mamuskastyczen ja nie wiem ile sie czeka....... nigdy jej nie pytałam o nic.......

jak znikne w któryms momencie tzn, że matołki od okien przyjechali.....

W grudniu to niech jeszczwe nie wyskakuje, bo to za wczesnie dla niego.. i będzie miał rok do tyłu w szkole....... grudniowe dzieci z zasady gorzej radza sobie w szkole......, ale oczywiscie sa wyjatki...... a w styczniu, ok 10 niech sie rodzi......., kto wie, moze w jednym czasie urodzimy........ a Ty masz termin na 19??, bo kilka z Was , właśnie na 19 miało termin.., ciekawe, która o czasie urodzi.............,

No dokładnie .. przeciez ono słyszy Twój głos , kiedy jest u Ciebie w brzuszku i zna to. nie jest to nowe dla maluszka , uspokaja sie gdy słyszy głos matki i jej bicie serca , gdy go przytula............ tak to z takimi malusiami jest, i nie wazne jest dla niego, czy mama jest spoconym wielorybem.......hihihi........

A ja czekam na tych matołków od okien..... mieli byc rano......... dzwoniłam przed chwila i koles mówi, ze będą za pół godziny........ załamka z tymi fachowcami........